Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Atlas
#1
Stałem na dachu świata
Siłacz ponad siłacze
Niebo dla mnie jak wata
Lekkie a ja wciąż płaczę
Jakiż ten mój obowiązek
Nudny choć przecież konieczny
Jeśli się zeń nie wywiążę
Zginie porządek odwieczny

Dawno minęło dzieciństwo
Wraz z nim odeszły marzenia
Bogowie zrobili mi świństwo
Lecz nie mnie ich wolę odmieniać
Nogi do ziemi przyrosły
Ramiona sztywne jak pale
Ja, mąż i ojciec niedoszły
Trzymałem firmament na stałe

Aż kiedyś na moje odludzie
Przybłąkał się mędrzec wiekowy
Więc wargi spierzchnięte choć z trudem
Rozwarłem by zacząć rozmowę
Co robię zapytał zdziwiony
"Podpieram twój świat" rzekłem dumnie
On odparł że to zabobony
Że wierzę w bezczelne kalumnie

Powiedział że ziemia jest kulą
Że kręci się dokoła słońca
A to o czym mówię jest bzdurą
Tą bzdurą się raczę bez końca
Powiedział że trzymam powietrze
Co lekkie jest zawsze jak piórko
Że ziemi krąg niebios nie zetrze.
Podumał i przyjrzał się chmurom

"Czym tobie wydaje się niebo?"
Odparłem, że dla mnie to granit.
"A jak - pyta - w granicie z głębią?
Czy płyną w nim chmury bez granic?"
Urzekło mnie zdanie tak słuszne
W kamieniu nie może nic pływać!
Zrzuciłem swój ciężar radośnie
I zgniotła mnie błękitu grzywa

Zginąłem, mój duch ugrzązł w micie
A świat ludzki ciągle jest żywy
Bóstw nie ma na Olimpu szczycie
Zabiły je te co mnie grzywy
Bo ludzki się rozum nie cofnął
Gdzie stała się moja ofiara
Fizyka dla niego opoką
A mój świat trzymała ma wiara

Ach na co mi były te żale?
Dlaczego słuchałem człowieka?
Zwykłego żywota zachciałem
Uczciwy wysiłek mnie wściekał
Dziś drwią ze mnie że się starałem
A starań mych starczy za pięciu
Nieważne czy z sensem dźwigałem
Gdym dźwigał - nie brakło mi sensu
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.

"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
Odpowiedz
#2
pomysl jest calkiem sympatyczny, ale sam tekst wymaga szeregu poprawek, i to nie tylko w zakresie rytmu, po prostu sa slowa ktore absolutnie nie pasuja-jakos nie wierze w syzyfa ktory sie wscieka itd. z drugiej strony ja nie lubie takich dluugich wierszy-i w tym samym (?) temacie polecam wiersz herberta: proba rozwiazania mitologii.
Odpowiedz
#3
oj kosmetyki trza by troszkę tutaj ... oczywiscie za probe :beer: natomiast błagam o rozwiazanie dramatu zwiazanego ze slowem "dokładłem" Smile mimo ze rytmu nie psuje to moze nie az takim kosztem SmileSmileSmile
"Nic tak nie obnaża słabych punktów poety jak wiersz klasyczny i właśnie dlatego tak powszechnie się od niego stroni."
(Josif Brodski)
Odpowiedz
#4
Pomysł (jak zwykle) interesujący. Wykonanie wymaga dopracowania, ale wiersz mi się podoba Confusedpoko:

Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#5
Hmm, owszem, kosmetyka. Z tym "dokładłem" to mnie chyba coś mnie zamroczyło Tongue Już poprawiłem.
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.

"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
Odpowiedz
#6
swoja droga piekne slowo Wink dawno tak serdecznie sie nie ubawilem... ale kazdemu sie zdarzySmile mam nadzieje ze moje posty nadal pozostaja bez urazy :wink:
"Nic tak nie obnaża słabych punktów poety jak wiersz klasyczny i właśnie dlatego tak powszechnie się od niego stroni."
(Josif Brodski)
Odpowiedz
#7
Oczywiście, że się nie urażam. Właśnie po to tutaj piszę swoje wiersze, żeby słyszeć opinie, jakiekolwiek.
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.

"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości