04-21-2005, 12:34 PM
Ktoś spyta: "Po co to robisz?
Przecież cię nikt nie wysłucha.
W nikim wszak nowego ducha
Nie wyzwolisz. Nie wydolisz.
Po co marnujesz tak papier?
Po co w nim tusze wysuszasz?
Choćby w nim była twa dusza
Nikt w tej atrapie się nie połapie.
Siedzisz wieczorem przy stole
Zamiast wychodzić do ludzi.
W nikim zapału nie wzbudzisz
Swoim wzorem. Tyś nie apostołem!
Nie będziesz miał za to pensji.
Nikt nie ma na to pieniędzy
Żeby marnować swój czas pomiędzy
wiersze z esencji twoich pretensji.
Przecież ty jesteś tak młody!
Ty powinieneś chodzić na bale!
Ty bądź radosny! Na próżne żale
Starzy niech biorą twoje metody!"
Jeśli choć jeden przeczyta,
Jeśli me słowa zrozumie,
Jeśli je pojmie jak umie,
Wtedy nie będę bać się tych pytań.
Przecież cię nikt nie wysłucha.
W nikim wszak nowego ducha
Nie wyzwolisz. Nie wydolisz.
Po co marnujesz tak papier?
Po co w nim tusze wysuszasz?
Choćby w nim była twa dusza
Nikt w tej atrapie się nie połapie.
Siedzisz wieczorem przy stole
Zamiast wychodzić do ludzi.
W nikim zapału nie wzbudzisz
Swoim wzorem. Tyś nie apostołem!
Nie będziesz miał za to pensji.
Nikt nie ma na to pieniędzy
Żeby marnować swój czas pomiędzy
wiersze z esencji twoich pretensji.
Przecież ty jesteś tak młody!
Ty powinieneś chodzić na bale!
Ty bądź radosny! Na próżne żale
Starzy niech biorą twoje metody!"
Jeśli choć jeden przeczyta,
Jeśli me słowa zrozumie,
Jeśli je pojmie jak umie,
Wtedy nie będę bać się tych pytań.
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.
"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul