Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zapowiedzi do utworów Mistrza
#1
Drodzy Forumowicze,
aktualnie na stronie Artura i Ann realizowany jest pomysł przetwarzania na tekst pisany wszelkich zapowiedzi Jacka do poszczególnych utworów, oraz wszystkich jego dostępnych wypowiedzi na temat historii pisanych przez siebie utworów, ich genezy itp., które ukazały się w wywiadach. Jeśli chodzi o słowo pisane to mamy temat niemal zamknięty (oczywiście dotyczy to tylko materiału zamieszczonego na stronie a nie w ogóle), natomiast z wywiadami dźwiękowymi, zapowiedziami Jacka przed śpiewanymi przez siebie utworami jest kłopot, bo to zajęcie niezwykle pracochłonne wymagające spisywania ze słuchu. Ktoś może zapytać - po co to jest potrzebne? Otóż wspólnie z Artem oceniliśmy, że zapowiedzi Jacka są na tyle cenne, na tyle niejednokrotnie ważne dla treści utworu, dla jego zrozumienia, że chcemy je zebrać przy danym utworze którego dotyczą, by stanowiło to pomoc dla wszystkich tych, którzy swoją wiedzę na temat jackowej twórczości chcą poszerzać albo dopiero tą twórczość poznają. Przy niektórych utworach, które znajdują się na stronie już funkcjonuje odnośnik "Jacek o utworze" i chcemy rozszerzać zarówno istniejące opisy jak i dodawać nowe. Podobne notki pojawią się wkrótce w dziale epika przy powieściach oraz w dyskografii przy programach.
W związku z powyższym mamy do Was prośbę. Gdyby w miarę swoich sił i możliwości, Ci z Forumowiczów, którzy wyrażą taką ochotę i uznają pomysł za sensowny, opracowali chociaż jedną zapowiedź do wybranego przez siebie utworu, wraz z podaniem źródła, skąd ta zapowiedź pochodzi. Tym samym każdy kto przystąpi do tej akcji będzie miał świadomość, że w jakiś konkretny, namacalny sposób przyczynił się do uatrakcyjnienia strony o Jacku co oznacza ni mniej ni więcej, dołożenie swojej cegiełki do zachowania dorobku Jacka, jego trwałej popularyzacji. Jeśli znajdą się chętni, proszę piszcie na forum w tym temacie, co chcecie opracować, żeby się nie dublować i nie wykonywać dwa razy tej samej pracy. Gotowy materiał wysyłajcie do Arta, a on będzie go umieszczał na stronie z adnotacją, kto daną rzecz opracował. Tym samym Wasz udział będzie uwieczniony.
Dzięki tej akcji mamy szansę znacznie przyspieszyć prace i zająć się też innymi rzeczami które czekają w kolejce. Ta prośba ukaże się też na liście dyskusyjnej, żeby dotarła do wszystkich, bowiem nie wszyscy czytający forum czytają również listę. Pozdrawiam wszystkich
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Odpowiedz
#2
Świetny pomysł! Co do mnie - mogę obiecać opracować "Godzinę z Jackiem Kaczmarskim" CDNu. Rozumiem, że zapowiedzi do piosenek Staszewskiego są równie interesujące?
"Mieduwalszczycy skarmią na widok Czarnego Beata, Buwaja Piecyty"
Odpowiedz
#3
Świetny pomysł. Niestety nie jestem w stanie powiedzieć co opracuję jeśli w ogóle, ale myślę, że parę razy przyślę zapowiedzi różnych piosenek z różnych albumów.
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.

"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
Odpowiedz
#4
I
„Na program Wojna Postu z Karnawałem, składają się piosenki, w których próbujemy przypatrzyć się, co robią ludzie, jak się zachowują, jak się mogą zachowywać, a jak się zachowują w sytuacjach przejściowych, w dniach pokryzysowych, czy w dniach kryzysowych, co robią z wolnością, jakie podejmują wybory, kiedy mają tych wyborów bardzo dużo a wydaje im się, że nie mają żadnego. Ponieważ, naszym zwyczajem odwołujemy się do historii, tym razem do historii europejskiej, pragniemy wyjaśnić, że czynimy tak dlatego, że uwazamy, iż dojście do Europy, czy powrót do Europy, nie musi oznaczać poworotu do autostrad, ubezpieczeń społecznych, czy pełnych sklepów, natomiast musi oznaczać powrót do historii Europy, która jest pełna dramatów, tragedii, zbrodni, wojen religijnych i ekonomicznych, których byliśmy kiedyś częścią i będziemy częścią”.

II
„Utwór tytułowy, „Wojna Postu z Karnawałem”, inspirowany obrazem Peetera Bruegela* starszego, który przedstawia obyczaj zetknięcia się dwóch okresów – postu i karnawału, oraz inspirowany kampanią prezydencką w kraju przed dwoma laty**.”

* Jest to jedna z kilku możliwych pisowani imienia i nazwiska malarza
**czyli w roku 1990

III
„Portret zbiorowy w zabytkowym wnętrzu”, piosenka, która jest inspirowana obrazem Franza Halsa, jedengo z wielkich malarzy holenderskiego baroku. Hals malował grupę oficerów odziałów świętego Jakba, które to odziały przyniosły niepodległość Niderlandów od okupacji hiszpańskiej. „Portret zbiorowy w zabytkowym wnętrzu” – dedykowany wszystkim świętującym zwycięzcom”.

IV
"Jeszcze jeden portret zbiorowy we wnętrzu „Dom obieki” wg. tego samego malarza holenderskiego Franza Halsa, który ostatnie dni swojego życia spędził w domu starców, jako bankrut i w charakterze zapłaty za możliwość dokonania swego żywota w tym przybytku namalował portret zbiorowy opiekunek tego domu starców."

V
„Nam organizatorzy koncertu i nasi wydawcy z Pomatonu powiedzieli, żeby program nie trwał dłużej niż godzinę-dwadzieścia pięć minut, ponieważ psychologowie i lekarze twierdzą, że dłużej żadnej organizm naszych utworów nie jest w stanie przyswajać. W związku z tym dwie piosenki które usłyszycie na bis, usłyszycie na własną odpowiedzialność. Oba utwory miły być częścią programu i tylko ze względu na wasze zdrowie je wyrzuciliśmy. Oba teksty są poświęcone polskim poetom, pierwszy Janowi Kochanowskiegomu, drugi Zbigniewowi Herbertowi i dwum postawom wobec życia, dwóm stoicyzmom – renesansowemu i dwudziestowiecznemu.”*

*Zapowiedz dwóch piosenek wykonywanych na bis podczas koncertów „Wojna Postu z Karnawałem”.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#5
Sory bo nie zrozumiałem -zapowiedzi mamy wysyłać do Artura czy zamieszczać w tym temacie a Artur sam se je przeniesie? Ja zapewne też się dołączę.
Odpowiedz
#6
Możecie zamieszczać i tu. Jak wam wygodniej Smile
No i nie bedziecie robić wszyscy tego samego
Odpowiedz
#7
No proszę, niektórzy już coś napisali Big Grin . Wielkie dzięki! Informuję wszystkich, że zgłosili się chętni do całego "Mimochodem"i koncertu Jacka W Pradze oraz Chicago Live. Te tematy są więc "zajęte" Smile . Pozdrawiam
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Odpowiedz
#8
ja mogę zająć się "Bankietem", jeśli można (a można?)
"A spod grzywki niesfornej
Zerka oczko przekorne
Kuszą usta czerwieńsze
Niż wino.
A niżej, o nieba..."
Odpowiedz
#9
Pewnie, że można Smile
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Odpowiedz
#10
1. Zapowiedzi przepisane przez Olaffa pochodzą z koncertu "Wojny postu z karnawałem" z warszawskiej Riviery (20 listopada 1992, pierwszy koncert). Brakuje tam jeszcze kilku zapowiedzi, m.in. do "Epitafium dla Sowizdrzała" czy "Marcina Lutra".

2. 19 listopada 1992 odbył się koncert "Wojny..." w Flharmonii Narodowej. Tam zapowiedzi nieznacznie się różnią. JK mówi np. że piosenka "Kuglarze" inspirowana jest filmem Bergmana pt. "Wieczór kuglarzy". Warto byłoby niejako zsumować zapowiedzi z tych dwóch koncertów.

KN.
Odpowiedz
#11
Owszem zapowiedzi się różnią i nie są wszystkie! Ja wybierałem tylko te obszerniejsze. Tzn. wydawało mi się, że nie ma sensu przepisywać dwóch zdań w rodzaju "Piosenka Marcin Luter poświęcona twórcy reformacji". Tyle to każdy wie. Wybierałem te zapowiedzi, które miały jakiś rzeczywisty walor edykacyjny, coś wnosiły, z jakiś powodów były ciekawe - choćby przez swoją obszerność
--------------------------------
A teraz kolejna porcja zapowiedzi:

[fragm. wypowiedzi na temat Rosji i piosenek inspirowanych tematyką rosyjską]
Z Wysockiego się wziąłem i kiedy zmarł to był wielki wstrząs. Próbowałem zawrzeć w tej piosence [w ‘Epitafium dla Włodzimierza Wysockiego’ – przyp. P.K.] wszystko to, co wiem o nim i o Rosji. I druga „Rublow” wg. filmu Tarkowskiego, który tez znam. I tez to jest Rosja paradoksalnie. Ale wydaje mi się, że Polak, polski twórca, który nie bierze pod uwagę w swej świadomości obecności Rosji, po porstu nie wie zdaje sobie sprawy, gdzie żyje.

Kosmopolak, reż B. Postnikoff, Warszawa 1990
-----------------------------------
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#12
Obiecane :wink:

Inżynierowie z Petrobudowy
„Ta piosenka i dwie następne są autorstwa człowieka, który wyjechał z Polski w 68-ym roku. Zmarł w Paryżu w 72. Był architektem, nazywał się Stanisław Staszewski. Człowiek, który był jednym z kilku ludzi uratowanych z góry trupów w Majdanku – po prostu został wyciągnięty jako żywy z niedogazowanych, który tworzył piosenki jako działalność uboczną, a w Paryżu po paru sukcesach architektonicznych programowo się skloszardował i śpiewał po knajpach, żył, jak mu szło. Po jego śmierci jego spuścizna zniknęła. Myśmy przypadkiem z żoną natrafili na kilka jego nagrań. Potem dowiedzieliśmy się, że jego listy i dramaty są w posiadaniu jakiegoś człowieka w Izraelu, którzy zażądał pieniędzy 5000 marek za przeczytanie ich – nie udostępnienie. Natomiast ja nauczywszy się 3 piosenek z taśmy z pamięci wykonałem je kiedyś w Chicago. Nagrało to lokalne radio. I na następnym koncercie pojawił się jakiś mały niepozorny człowiek i powiedział: „pan śpiewa piosenki mojego brata. One zostały zapomniane i ja nie mam co z nimi zrobić, to ja panu dam teksty i nagrania.” I w ten sposób jestem w posiadaniu spuścizny człowieka, który – no z resztą posłuchajcie dalej”

Baranek
„Następna piosenka nosi tytuł „Baranek” jest to piosenka o miłości”

Bob Dylan
„To jest piosenką która napisałem po występie Boba Dyla na 18-godzinnym koncercie na rzecz głodującej Afryki. Tam Dylan o 4-tej godzinie nad ranem czasu europejskiego śpiewał. Był dosyć mało przytomny – zapominał tekstu, zapominał grać na harmonijce. Jego oczy obracały się w swoich łożyskach. Lionel Richie sprowadzał go ze sceny. I ponieważ Bob Dylan był moim bożyszczem, nie tylko moim – mojego pokolenia i kilku innych pokoleń, był to jedyny raz, kiedy byłem szczęśliwy, że to nie było transmitowane do krajów socjalistycznych. Bowiem rzeczywiście było to żenujące, ale jednocześnie szalenie jakieś ważne dla mnie. W związku z czym napisałem piosenkę pt. „Bob Dylan”, która jest pastiszem z jego utworów i próbą opisania tego, co on czuł. Ponieważ grał na rozstrojonej gitarze, więc ja też swoją rozstroję.”

Tradycja
„To może teraz coś z innego kręgu kulturowego – najnowsza piosenka, której prawie nie umiem śpiewać – Tradycja – Polaków portret własny z połowy XVIII wieku.”

Trolle
„Zaśpiewam taką małą rzadko śpiewaną piosenkę o emigracji. Tytuł jest Trolle. Trolle to postacie z mitologii skandynawskiej – takie istoty, które mogą żyć tylko pod ziemią. Wychodzą na ziemię w nocy. Jeżeli zostaną na ziemi o wschodzie słońca pierwszy promień słońca zamienia te istoty w kamień”
"Mieduwalszczycy skarmią na widok Czarnego Beata, Buwaja Piecyty"
Odpowiedz
#13
Dzięki Plazmonik Smile . Jakbyś mógł jeszcze podać źródło tzn. czy to jest z oficjalnie wydanego "Bankietu"?
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Odpowiedz
#14
To jest z Godziny z Jackiem Kaczmarskim wydawnictwa CDN 1988 nr. 23
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/ciekawostki/albumy/godzina.php">http://www.kaczmarski.art.pl/ciekawostk ... odzina.php</a><!-- m -->

Na początku kasety kobiecy głos mówi, że na drugiej stronie są amatorsko zrealizowane nagrania z prywatnego koncertu, i że z powodów techniczno - granicznych Jacek nie autoryzował wyboru piosenek.
Na pierwszej stronie są piosenki z Litanii - bez zapowiedzi.
"Mieduwalszczycy skarmią na widok Czarnego Beata, Buwaja Piecyty"
Odpowiedz
#15
Super, dzięki Smile
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Odpowiedz
#16
Ja mogę chyba zrobić "20-lecie w Trójce" (jest tam chyba parę zapowiedzi) i "Dwie skały". Co do terminu nie będę się wypowiadał, bo może mi to trochę zająć, ale spróbuję jak najszybciej.

Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#17
Jeżeli chodzi o "Baranka" to znalazłam jeszcze taką zapowiedź:

"I to jest koniec moich piosenek balangowych. Natomiast chciałbym, chciałbym, dośpiewać wam parę rzeczy które wpłynęły na mój – możecie śmiać się albo nie-ale na moją świadomość, samoświadomość i myślenie o świecie kiedy znalazwszy się w Paryżu zapoznałem się z twórczością Stanisław Saszewskiego , architekta który zmarł w 72 roku w Paryżu, który pozostawił po sobie parę piosenek dla mnie szalenie znaczących pomiędzy Grzesiukiem czyli folklorem Powiśla, Pragi a wysoką sztuką. Zostawił parę bardzo kiepsko nagranych pijackich kaset, które, które po prostu dla mnie były otworzeniem oczu na pewien, pewien sposób myślenia o świecie. I teraz postaram zaśpiewać trzy czy cztery jego pioseneczki, które uważam za najbardziej wartościowe. Pierwsza z nich nosi tytuł <<Baranek>>. Refren jest cytatem, a z czego cytatem no to już wykształceni ludzie na pewno pojmą. "


------------------
A czy można opracować zapowiedzi do utworów udostępnionych przez Szamana tj. Piosenki z lat 1975-1982 ?
...wszyscy ujrzą grubą nić,
Ktoś ci założy ją na szyję
I może wtedy zaczniesz żyć.
Odpowiedz
#18
Kilka zapowiedzi ode mnie:

Listy.
Piosenka dotyczy kubańskiego poety Armando Valladaresa więzionego przez Fidela Castro przez 23 lata, podczas gdy jego żona jeździła po świecie i usiłowała od ważnych postaci tego świata: prezydentów, premierów, sekretarzy – spowodować interwencję w sprawie męża. Wtedy, gdy ta piosenka była pisana wydawało się, że jej wysiłki pozostaną bezowocne, niemniej we wrześniu 1982 roku na skutek interwencji Francoisa Mitteranda Armando Valladares został zwolniony z więzienia. Piosenka ma więc charakter historyczny, po prostu mówi o sensie trwania i nadziei. Listy.

Świadkowie.
Piosenka napisana w 1978 roku, która dotyczy sytuacji mającej miejsce w 1945 roku pod Warszawą w obozie koncentracyjnym zorganizowanym przez armię radziecką dla członków polskiego podziemia – głównie z AK, dla jeńców radzieckich wracających z hitlerowskiej niewoli uznanych przez swoich rodaków za zdrajców, oraz dla jeńców niemieckich. Program nosi tytuł „Świadkowie”, ponieważ nawiązuje do popularnej w drugiej połowie lat 70 – tych audycji telewizyjnej pod tym tytułem, w której pokazywano dokumenty, zdjęcia, relacje dotyczące tajemnic, niewyjaśnionych zagadek II wojny światowej. Ci z widzów, którzy mieli na ten temat coś do powiedzenia pisali listy, lub zgłaszali się do telewizji, w ten sposób odnajdywali się czasem starzy towarzysze broni, rodziny, wyjaśniano niektóre z tych zagadek. Wyjaśniano oczywiście wyłącznie te z tajemnic i zagadek, na których wyjaśnieniu propagandzie zależało, które pokrywały się z oficjalną wersją wydarzeń między 1939 a 1945 rokiem. Ogromny obszar tajemnic, zwłaszcza związanych z udziałem Armii Czerwonej w działaniach wojennych pozostał nietknięty i stąd ta skromnie uzupełniająca piosenka. Świadkowie.

Kołysanka.
Piosenka dedykowana wszystkim dzieciom w Polsce, które w 37 roku istnienia Polski Ludowej miały okazję zapoznać się z dobrodziejstwami stanu wojennego, szczególnie zaś tym dzieciom, które otrzymały darmowy wikt i opierunek w sierocińcach, mimo, że nie były sierotami, a to tylko dlatego, że ich rodzice otrzymywali darmowy wikt i opierunek w więzieniach i obozach dla internowanych. Postawę tych, często bardzo małych dzieci, doskonale charakteryzuje wypowiedź czteroletniego chłopca (sytuacja autentyczna), który po powrocie z przedszkola powiedział ojcu: „No, nasze pokolenie jest już dla reżimu stracone”. Kołysanka.

Epitafium dla Brunona Jasieńskiego.
Kolejna piosenka dotyczy jednego z najwybitniejszych polskich poetów – futurystów, jest to Epitafium dla Brunona Jasieńskiego, który w latach 30 minionego wieku przeszedł dość skomplikowaną, typową ewolucję, typową dla swojej generacji – od futuryzmu do komunizmu. Pisał początkowo w Polsce, potem w zachodniej Europie, po czym wybrał się do Związku Radzieckiego uznając, że jest to państwo sprawiedliwości i szczęścia - co początkowo wydawał się prawdą, bowiem udało mu się dostać na dwór ówczesnego szefa KGB Jagody i jak wszyscy dworzanie szefów KGB w Związku Radzieckim miał wszystko, czego dusza zapragnie. Był wiceministrem oświaty w Tadżykistanie, miał konie, pałace, harem, itp., itd., co utwierdzało go w mniemaniu, że komunizm w wydaniu sowieckim jest największym szczęściem, jakie może spotkać człowieka. Jednak po pewnym czasie Jagoda pokłócił się ze Stalinem i jak wszyscy, którzy w tym czasie kłócili się ze Stalinem został rozstrzelany, a dwór jego rozpędzono na cztery wiatry – Jasieński został oskarżony o międzynarodowe szpiegostwo i zesłany na Syberię. Tam też znikają po nim wszelkie tropy. Piosenka mówi o jego życiorysie, z tym, że mówi jego własnymi słowami – jest to pastisz – naśladownictwo jego poezji, gdyż w tym, co pisał – jako młody futurysta przepowiedział sobie los – sam nie zdając sobie z tego sprawy. Piosenka jest także o tym, jaką ewolucję przeszło państwo najwyższego szczęścia od 1917 do 1982 roku. Epitafium dla Brunona Jasieńskiego.


Następne wkrótce.
Pozdrawiam
PM
Odpowiedz
#19
Podawajcie źródła.
Odpowiedz
#20
Ok oto źródła:

- Śwadkowie - koncert z 1983 roku "Przejście Polaków przez Morze Czerwone"
- Listy, Kołysanka oraz Epitafium dla Jasieńskiego z "Chicago Live"

Pozdrawiam
Odpowiedz
#21
Przekopałem stosy mp3-jek na kompie, znalazłem coś takiego. Nie wiem czy to tak można, bo nie bardzo mogę określić źródło, ale może komuś się przyda... Wink

Świadectwo maj'82
Kolejna piosenka wymaga pewnego wprowadzenia. W maju 82 - go roku przyjechał do znajomych moich znajomych człowiek z Gdańska, który opowiadał, jak mu się żyło w Polsce podczas pierwszych miesięcy, pierwszych pięciu miesięcy stanu wojennego. Jego relacja była dla nas na tyle zaskakująca, że postanowiłem zachować ją dla potomności dodając tylko rytm i rymy, ale starając się ocalić jej niepowtarzalną treść i formę. Otóż żeby zachować tę formę musiałem użyć słów, których używał opowiadający, a ponieważ nie wszyscy z państwa, podobnie jak my wówczas w Szwecji, nie byli z tymi słowami zaznajomieni, przed zaśpiewaniem piosenki zmuszony jestem podać mały słowniczek. Zwrot "jaja niewyjęte" określa sytuację tak śmieszną i absurdalną, że nie powinna się ona wydarzyć, a jednak się wydarzyła. Zwrot "dać ciała" jest to eufemizm, oznacza inny zwrot, bardziej dosadny, aczkowliek podobny, który z kolei oznacza sytuację upadlającego podporządkowania z lekkim odcieniem erotycznym. "Spawacz" jest to jedno z wielu przezwisk Jaruzelskiego ze względu na jego ciemne okulary. "Bambuko" - jest to gra, ongiś nosząca nazwę chruszczówka, która spośród wszystkich innych gier wyróżnia się tym, że nie posiada reguł. Wygrywa tę grę ten, kto narzuci swoje, wymyślone przez siebie reguły przeciwnikowi. "Melina" - miejsce zakupu alkoholu. "Bania" - stan upojenia alkoholowego. Cwaja - banknot o walorze dwóch tysięcy złotych. Dlatego cwaja ponieważ jest na nim dwóch królów: Kazimierz Odnowiciel i Bolesław Chrobry. Dlaczego Bolesław Chrobry nikt nie wie, Kazimierz Odnowiciel dlatego, że banknot wszedł w obieg w okresie odnowy. "Pokot" - typowe słowo stanu wojennego. Pokot jest to grupa ludzi, zgromadzona w jednym pomieszczeniu, tak jak my, ale w odróżnieniu od nas nie mogąca się rozejść do domów, ponieważ jest już godzina policyjna. W związku z tym wszyscy zmuszeni są nocować pokotem na podłodze. Z czasem pokot stał się jedną z bardziej ulubionych form życia towarzyskiego. "Wrona" - wiadomo, "Zomo" - wiadomo, "Buc". Buc - osobnik o niskim poziomie intelektualno - moralnym. "Kasprowy" luksusowy hotel w zakopanem. Świadectwo maj'82.
Bo źródło wciąż bije...
Odpowiedz
#22
Powyższa zapowiedź pochodzi chyba z "Chicago Live"

Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#23
Zapowiedź pochodzi z koncertu RPA'85.
Odpowiedz
#24
Ja zawiadamiam uprzejmie :-), że wysłałem jużdo Artura zapowiedzi z następujących koncertów: "Praga Blues", "Kalwaria Blues" i "XX-lecie Twórczości Jacka Kaczmarskiego w Trójce" (pełny koncert, 35 utworów). Serdecznie pozdrawiam
Żydowinem być mi raczej,
Gdy mianuje mnie Polaczek...
Odpowiedz
#25
Tak na marginesie:
bardzo mi się cała inicjatywa podoba.
Poza faktem zebrania w formie pisanej waznych dla znajomości tej twórczości wypowiedzi Jacka , wydaje mi się, że to bardzo integrująca akcja, która przy okazji daje możliwość pogłębienia wiedzy o JK.

Przypomina mi to rozmaite pożyteczne inicjatywy z początków działalności Listy Dyskusyjnej. Tylko, że na Liście już prawdopodobnie nie da się już niczego powtórzyć. A tutaj tak!
Gratulacje dla Adminów!
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#26
Dwadzieścia lat później
Piosenka z końca sierpnia tego roku, będąca dosyć wiernym opisem drugiej części trylogii Aleksandra Dumas'a o trzech muszkieterach. Jak pewnie wszyscy pamiętacie druga część tej trylogii nosi tytuł "Dwadzieścia lat później". Wybrałem ją do opisu, ponieważ ta piosenka została niejako zamówiona u mnie, ze względu na inną dwudziestą rocznicę pewnego wydarzenia, które przypada w sierpniu tego roku. Dwadzieścia lat później.

Hiob

Kolejna piosenka z programu "Raj" - Hiob.

List do redakcji prawdy (to jest wiersz, nie pieśń)
List do redakcji prawdy z dnia 13 grudnia 1981 roku.

Marsz Intelektualistów
Marsz intelektualistów. Piosenka dedykowana wszystkim tym, którzy swoją inteligencją, swoim wykształceniem, zdecydowali się służyć reżimowi wojskowemu w Polsce. Ze szczególnym uwzględnieniem redaktora Damiana Passenta, z którego wypowiedzi po 13 grudnia zaczerpnąłem do tej piosenki znaczące sprawy.
[sory, tu mogą być delikatne błędy, mam bardzo niewyraźną MP3-kę i mogłem gdzieś się pomylić, ale chyba nie.]

To tyle na dziś. Niestety źródeł nie znam.

Pozdrawiam
Bo źródło wciąż bije...
Odpowiedz
#27
:lol: Pomyliłeś się! Nie Placenta tylko Passenta!! Ten Daniel się Passent nazywał! Ale i tak dzięki za zapowiedź. Confusedpoko:
Pozdrawiam!
PM
Odpowiedz
#28
...i był redaktorem, nie dyrektorem Smile
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
Odpowiedz
#29
Witka napisał(a):A czy można opracować zapowiedzi do utworów udostępnionych przez Szamana tj. Piosenki z lat 1975-1982?
Nie ma chyba żadnych przeciwwskazań. Miałem takie ambitne zamierzenie wziąć się za to, ale chwilowo, z braku czsu nie mam kiedy, więc pozostawię to innym, a jak znajdę chwilę, to opracuję coś innego Smile
[i]"To, co wiesz chłopaczku, to drobiazg. To, co musisz jeszcze pojąć, to bezmiar."[/i]
Odpowiedz
#30
misiek-st napisał(a):...i był redaktorem, nie dyrektorem Smile
Dodam, że "Polityki", zresztą nadal jest tam felietonistą.

Pozdrawiam (i zabieram się za "Dwie skały")
Zeratul

:!: P.S. Apeluję o podawanie programów, które zamierzacie opracować.
Inaczej 10 osób będzie jednocześnie opracowywało to samo (vide ja i Kamil)
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Brak utworów na stronie ant 20 7,067 09-26-2007, 09:11 PM
Ostatni post: Artur
  Zaginione(?) zapowiedzi wojcikowskia 1 1,576 04-13-2006, 02:27 PM
Ostatni post: Artur
  Zapowiedzi A 1 1,781 05-02-2005, 03:02 PM
Ostatni post: ann
  spis utworów w albumie nieoficjalnym Mi 1 2,112 09-08-2004, 06:55 PM
Ostatni post: Artur

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości