ks. Jankowski

[Witka]

Niemal w tym samym czasie, gdy ksiądz Jankowski przedstawiał tegoroczny Grób Pański, zmarł Jacek Kaczmarski, bard "Solidarności" i dawnej opozycji demokratycznej. 9 lat temu Kaczmarski napisał wiersz Księdzu Jankowskiemu po jego kazaniu w kościele św. Brygidy w Gdańsku 11.06.95, który przytaczamy jako komentarz do obecnego wystroju grobu:

Ja - jestem z Moskwy, proszę księdza;
Ja, proszę księdza - z Izraela.
To mnie z kościoła ksiądz wypędza,
Mnie - od Kościóła ksiądz oddziela.

Mnie ksiądz obraża i poniża;
W ludzkie popioły plując słowem
Podważa sens - jedyny - Krzyża
W który wciąż może wierzyć - Człowiek.

Niech księdzu Bóg, Święta Brygida
Odpuszczą winę w swej dobroci.
Ja - Polak - Rosjanina, Żyda
Przepraszam za to, co ksiądz głosi.
14.06.95

Czy może mi ktoś powiedzieć o jakim wierszu mowa?

[ann]

Jest to wiersz Słowo

[Witka]

Dzięki.
Ale czy tak Grób Pański mógł tak silnie wpłynąć na Jacka, że spłodził na ten temat wiersz?

<!-- m --><a class="postlink" href="http://img.trojmiasto.pl//zdj/fotki_duze/900/z926.jpg">http://img.trojmiasto.pl//zdj/fotki_duze/900/z926.jpg</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.trojmiasto.pl/zdj/fotki/900/z927.jpg">http://www.trojmiasto.pl/zdj/fotki/900/z927.jpg</a><!-- m -->

[ann]

Z tego, co wiem ten wiersz nie miał nic wspólnego z grobem, a powstał pod wpływem kazania, jakie Jacek usłyszał w tym kościele (popatrz na datę powstania wiersza).

[Witka]

Myślałam o czymś innym pisząc tamten post.
Ale czy słowa: "<<Polska nie może dłużej tolerować przy władzy ludzi, którzy nie mówią, czy pochodzą z Moskwy czy z Izraela>>. Po homilii Jankowski stwierdził, że gwiazdę Dawida można porównywać ze swastyką, sierpem i młotem, a Żydzi winni są powstaniu komunizmu i wybuchowi drugiej wojny światowej." Były pierwszymi, obrażajacymi Żydów czy Rosjan? Czy w takim razie Jacek po każdej wypowiedzi o takim charakterze pisał wiersz? Raczej nie, to w takim razie musiało to jakoś dogłębniej urazić JK, chyba że jedynym powodem było to, że słowa te padły z ust osoby duchowniej.

[Przemek]

Wystarczy pomyśleć chwilę. Zastanowić się kim jest ksiądz Jankowski, kim był, jaki jest jego wpływ na parafian i nie tylko, to wszystko, a potem jego słowa, poglądy które wyrażał się złożyło na to że Jacek napisał wiersz tak jak napisał.

[koziejka]

Po każdej takiej wypowiedzi JK raczej nie pisał wiersza, bo byłby chyba jednym z najbardziej płodnych arytstów:wink: . Ale w tych sprawach chyba nie pozostawał obojętny. Przecież kwestję antysemityzmu Jacek poruszał kilkakrotnie (chociażby w wierszu "Oddział chorych na raka a la polonaise A.D.2002" , "Balladzie o spalonej synagodze", czy "Czerwonym autobusie"). Zgadzam się całkowicie z Przemkiem. Ksiądz Jankowski jako osoba duchowna (a w jego przypadku wpełni publiczna), mająca wpływ na wiernych (przynajmniej na ich część) powinna być dla nich przykładem. Szerzyć ideę pokoju i dobroci, a nie jakiś wyssanych z palca oszczerstw przeciwko żydom i nie tylko. Gdzie tu miejsce na wiarę, nadzieję, miłość, przebaczenie??? Podstawowe zasady wiary chrzyścijańskiej. Jak taki ktoś ma przyciągać wiernych, skoro sam nie potrafi przestrzegać fundamentalnego przykazania- PRZYKAZANIA MIŁOŚCI??? Mnie irytuje zachowanie księdza J. a Jacek jak zawsze trafnie ujął sprawę duchownego.

[Przemek]

Ważne jest kim był dla opozycji w latach 80 ks. Jankowski, w tym także dla Jacka pracującego w RWE. Dlatego właśnie nivczyje inne, ale księdza Jankowskiego kazania i słowa, sprawiły że Jacek zareagował na nie tak jak potrafił najlepiej.

[Kuba Mędrzycki]

Ważne jest kim był dla opozycji w latach 80 ks. Jankowski,

To się okaże w dzisiejszej prasie.

[Niktważny]

Ale czy tak Grób Pański mógł tak silnie wpłynąć na Jacka, że spłodził na ten temat wiersz?

Ale to zdaje się ktoś przytacza wiersz Kaczmarskiego napisany przed 9 laty, jako komentarz do OBECNEGO wystroju Grobu Pańskiego.

Z tego, co pamiętam, to JK ten wiersz napisał po jakichś kolejnych antysemickich szaleństwach księdza Jankowskiego. Wiersz opublikowała "Gazeta Wyborcza", jako rodzaj komentarza wobec słów ks. Jankowskiego. .