Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):Mam inne zdanie. OK, może ja trochę za ostro napisałem. Obława Karoliny Cichej, Alegoria malarstwa z płyty Tunel wg JK czy tych kilka utworów do tekstów JK z muzyką TŁCh to rzeczywiście próby udane. Mnie chodziło o rodzaj jakiejś całościowej koncepcji, choćby jednej całej płyty. W tym sensie próby udanej nikomu nie udało się jeszcze zaprezentować.
pkosela napisał(a):Dlatego mam nadzieję, że jeżeli ktoś nie będzie tylko "podrabiał", to na tę wartość dodaną (VAT?) będzie większa szansa. Prawdopodobnie tak, choć zauważ, że o tych kilku utworach TŁCh, robionych wyraźnie "pod" Kaczmarskiego, naprawdę można powiedzieć, że to jest to, o co chodzi. Jedyną w zasadzie słabością tej koncepcji jest przeskoczenie poprzeczki, którą TŁCh bardzo wysoko sobie stawia z automatu - wchodząc niejako w formułę stworzoną przez Trio JK-PG-ZŁ.
Z drugiej strony zauważ, że jak popatrzymy na relacje mistrz-uczeń (w jakiejkolwiek dziedzinie sztuki), to ten uczeń (epigon, naśladowca czy jakkolwiek go nazwiemy) sam robi coś wartościowego dopiero od momentu, w którym znajdzie własną drogę artystyczną, wyrwie się z cienia swojego mistrza, ergo: przestaje być epigonem. Żeby daleko nie szukać przykładu, wystarczy wskazać relację Wysocki-Kaczmarski.
Mówiąc mniej teoretycznie, a bardziej odnosząc się do rzeczywistości: Moim zdaniem podstawowym problemem w tej materii jest - statystycznie rzecz biorąc - kiepski warsztat artystyczny podmiotów biorących się za twórczość JK. Bądźmy szczerzy - ostrożnie szacując, dwie trzecie podmiotów okładających się Kaczmarskim prezentuje opłakany poziom artystyczny. Można i należy to odrzucić, ale to nie zmienia faktu, że zamulają oni obraz całości. Pozostała jedna trzecia (lub mniej) spełnia przynajmniej podstawowe warunki początkowe, ale to przecież niczego jeszcze nie gwarantuje.
Puentując, można zacytować osobę tutaj najważniejszą:
Zyska sławę, królem będzie
Kto na szklana górę wejdzie...
I nie mam tu, bynajmniej, na myśli "krulowania" polegającego na przewadze nad wspomnianymi dwiema trzecimi, czyli pastwienia się nad podmiotami w rodzaju różnych zjawisk nadprzyrodzonych. Bo to jest ślepa uliczka - to chyba oczywiste.
Pozdrawiam,
KN.
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: May 2011
Reputacja:
0
Cześć,
mam prośbę: szukam już od niepamiętnych czasów tabulaturki do Powtórki z Odysei. Widzę, że mod. Przemek pisał, że nad nią pracuje, pytam więc nieśmiało czy coś się w tym temacie ruszyło? Ja sam próbowałem coś stworzyć, niestety, nic z tego nie wyszło :/
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: Apr 2011
Reputacja:
0
Nie wiem czy Przemek zrobił te taby, ale tutaj masz moje.
[url=http://www.kontestacja.com/][img]http://www.kontestacja.com/images/promo/KONTESTACJA_logo_05b.png[/img][/url]
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: May 2011
Reputacja:
0
Super, dzięki serdeczne!
Dziś z nimi usiądę i spróbuję pograć
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Szczerze mówiąc, to ja już nie pamiętam czy skończyłem tego taba. Nauczyłem się grac i nie wiem
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Hardii napisał(a):Nie wiem czy Przemek zrobił te taby, ale tutaj masz moje.
No niestety Hardii trochę błędów jest.
We fragmencie "Łzy źrenicą szuka domu" C0 powinno być barowe na II progu.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: Apr 2011
Reputacja:
0
Ewentualne błędy mogły wziąć się stad, że robiłem te taby specjalnie na prośbę Sowizdrzała i chyba nawet ich nawet nie sprawdziłem z gitarą.
Przemek napisał(a):We fragmencie "Łzy źrenicą szuka domu" C0 powinno być barowe na II progu. Ja jednak dalej będę się trzymał takiego C0 jak napisałem w tabach. Na tym nagraniu nie tylko słychać ale i widać jakie C0 łapie JK  .
[url=http://www.kontestacja.com/][img]http://www.kontestacja.com/images/promo/KONTESTACJA_logo_05b.png[/img][/url]
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Zdecydowanie C0 powinno mieć podstawę basową "C" - wyraźnie ją słychać. Ona jest w tym akordzie i w tej piosence najważniejsza (moim zdaniem), ale faktycznie - układ akordu w przypadku złapania typowego chwytu C0 na II progu nie będzie taki sam. Na pewno jednak podstawą basową nie jest Es, jak napisałeś w tabie.
O ile w przypadku innych akordów JK stosował lustrzane odbicie pierwowzoru, akordy zerowe chwytał inaczej - właśnie na podanym nagraniu wyraźnie to widać. Próg barre był cofnięty o jedną wartość w stosunku do oryginalnego chwytu.
Zrób tak - złap gitarę i przełóż ją na lewą stronę. Połóż barre na pierwszym progu - tym zagwarantujesz sobie dźwięk C. Teraz, w kolejności od najwyższej struny, złap na strunie e dźwięk Fis, na strunie g dźwięk A i na strunie a dźwięk C. To robi JK na nagraniu.
Jeśli bardzo Ci zależy na dokładnym odtworzeniu tego, jak zagrał JK, możesz ten chwyt zastosować również w normalnym układzie gitary. Wtedy zagrasz kolejno dźwięki C A C Fis, a nie, jak w przypadku złapania na drugim progu, C A Es Fis.
Której ścieżki Mocy byś nie wybrał - powodzenia.
[edit]
Jest to zresztą bodaj największa siła zwłaszcza jego ostatnich programów - przy zachowaniu harmonii akordu zerowego Kaczmar grał go w ten sposób, że akompaniament był bardziej płynny i "mięsisty" - zwyczajny gitarzysta zagra te piosenki z wyeksponowanymi niepotrzebnymi dźwiękami. Kaczmar przekładał ich kolejność i dzięki temu kilka piosenek, choć oczywiście teoretycznie do podrobienia, ma niespotykany charakter i grane przez kogoś innego straciłyby ogromną część gitarowej magii - Przypowieść na własne 44. urodziny, Powtórka z Odysei właśnie, Czerwcowy wicher przy kominku, itp.
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: May 2011
Reputacja:
0
Ja sam nie miałem żadnych zastrzeżeń do tabulaturki - wszystko mi się ładnie układało ze sobą. Niestety, nie miałem czasu, żeby poćwiczyć, więc są to jedynie spostrzeżenie z pierwszej przymiarki  Także, Hardii, jeszcze raz wielkie dzięki! (BTW - pioseneczka trudniejsza do zagrania, niż by się na początku wydawało  )
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
sowizdrzal napisał(a):BTW - pioseneczka trudniejsza do zagrania, niż by się na początku wydawało )
To jest właśnie problem większości osób zaczynających swoją "przygodę" z Kaczmarskim - okazuje się, że te utowry są dużo trudniejsze do zagrania i zaśpiewania niż się z pozoru wydaje. Zwłaszcza mają to do siebie ostatnie programy JK.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
"Powtórka z Odysei" nie jest taka trudna, ale mimo to na koncercie "Noc antyczna" Marcin Skrzypczak ją zamordował publicznie. Nie potrafił jej zagrać w miarę poprawnie i zaśpiewać. Dla mnie to było najbardziej żenujące wykonanie piosenki Kaczmarskiego podczas ostatniej Nadziei - wszak ponoć nie jest amatorem już...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Zgadzam się. To żałosne, że gość uważający się za półprofesjonalistę i mający jakieś tam osiągnięcia nie potrafi zagrać poprawnych akordów.
Sądzę, że problem bierze się z wciąż żywego stereotypu, że piosenki Kaczmarskiego nie są takie trudne i każdy średnio zdolny gitarzysta akordy do jego piosenek rozpracuje bez trudu. Tymczasem rzeczywistość jest taka, że tylko nieliczni spośród grających piosenki JK (a nawet występujących z nimi publicznie) potrafią dość łatwo ze słuchu rozpisać akordy. Wystarczyłoby się po prostu dopytać, jednak wspomniany stereotyp powoduje, że jest to traktowane jako - bo ja wiem - coś w rodzaju przyznania się do bycia słabeuszem. Stąd potem takie potworki jak Skrzypczakowe wykonanie Powtórki z Odysei.
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Mam do opracowania nuty do paru piosenek i stąd pytanie dotyczące notacji.
Czasami jeden dźwięk jest przedstawiany za pomocą dwóch nutek połączonych. Jest to w pełni uzasadnione, kiedy taki dźwięk wykracza poza obszar jednego taktu, ale spotykamy to także w przypadku dźwięków należących w całości do jednego taktu.
Przykładowo, w piosence „Zatruta studnia” w zapisie Tomka Susmęda mamy dźwięk śpiewany na sylabie „czą” w wersie „Cieczą zdrój jasny syci jadowitą” zapisany za pomocą dwóch połączonych ósemek, choć wystarczyłaby jedna ćwierć nuta (i byłoby prościej).
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/nuty/zatruta_studnia.png">http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/ ... tudnia.png</a><!-- m -->
Czy wynika to stąd, że na akcentowanej części taktu powinna być jakaś nuta (w tym przypadku druga z połączonych ósemek)? Czy jest w tej kwestii jakaś jednolita konwencja? Znalazłem w necie stronę (nie wiem na ile zasadną), gdzie podają regułę "Avoid using ties where possible. Don't use a tie within a bar if you can use a single note or a dotted note instead".
<!-- m --><a class="postlink" href="http://howmusicworks.co.uk/notegroupingsimpletime.html">http://howmusicworks.co.uk/notegroupingsimpletime.html</a><!-- m -->
Dodatkowe pytanie: domyślam się, że Tomek używa konwencji powszechnie stosowanej w muzyce klasycznej, gdzie krótkie dźwięki (ósemki lub krótsze), odpowiadające różnym sylabom zapisywane są osobnymi nutkami, sylaby śpiewane na kilku dźwiękach - nutkami połączonymi. Czy w takim przypadku łączenie łukiem już połączonych ósemek dla sylaby "czą" jest potrzebne?
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Miałem te same wątpliwości i ogólnie zgadzam się z Twoimi sugestiami. Może jednak okaże się, że ma to jakiś powód formalny - ale pewnie dopiero, jak odezwie się Tomek, czy Kuba?
Inna sprawa, że czasem przy poprawianiu taktów po wprowadzeniu nut pauzy lub nuty mogą rozbić się niezgodnie z naszym zamiarem - zależy to pewnie od programu i jego sposobu na radzenie sobie w sytuacji zmian "od środka". Chyba jednak nie o to tutaj chodzi.
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: Oct 2015
Reputacja:
0
Poszukuję tabulatury do "1788"
Pomoże ktoś??
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: Nov 2015
Reputacja:
0
Czy ktoś spotkał się może z tabami do "Kwestii Odwagi"? Ciężko mi wyłapać to ze słuchu
Pozdrawiam
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
a która wersja muzyki? 1993 czy 1998?
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
|