Rehabilitacja komunistów"Nie zamordowany by go..."

[WojtekS]

Witam.
Jestem stosunkowo młodym i "niedoświadczonym" słuchaczem J.Kaczmarskiego, dlatego chciałbym prosić o wyrozumiałość.
Otóż nurtuje mnie następujące pytanie- kim są postacie w:

"Jeden odpadł, bo przed światem prawdy się nie schowa:
Nie zamordowano by go? To sam by mordował.
Inny też się nie nadaje, choć objęty czystką,
Gdyby żył - to jeszcze gorzej działoby się wszystko."

Oczywiście od razu na myśl mi przyszło że to Stalin i Lenin, jednak nie jestem tego pewien.

PS Mam jeszcze jedną prośbę- czy mógłby ktoś napisać interpretację lub dać link do takowej?

Szczególnie interesują mnie następujące fragmenty:

"Komunista, by się dostać na wspomnianą listę
Musiał być zabity przez innego komunistę."

"Niechby się inaczej zgięła historii sprężyna,
A rehabilitowalibyśmy dziś - Stalina."

[Zbrozło]

Odnośnie do pierwszego pytania: nie wydaje mi się, by były to konkretne postacie historyczne. Raczej opis procesu destalinizacji czy dekomunizacji, który zawsze przebiegał w ten sam sposób: odsuwano od władzy wysokiego urzędnika za zbrodnie, torturowano, a następnie mordowano (z procesem czy bez).

[Aneta]

Poczytaj, np. o czystkach stalinowskich. W ZSRR władza usuwała swoich ludzi, którzy w jakiś sposób byli dla niej niewygodni, np. zbyt dużo wiedzieli. Pozbywano się ich potajemnie lub pod byle jakim pretekstem. Zdarzało się, że pośmiertnie ich rehabilitowano - przyznawano że byli niewinni, popełniono błąd oskarżając ich, przywracano im cześć, itp. W tym utworze Jacek nie śpiewa o konkretnych przykładach, tylko wyśmiewa sam fakt pośmiertnej rehabilitacji komunistów. Ten fragment mówi o tym, że i tak nie dało się wybielić wszystkich, których by się chciało, bo mieli zbyt dużo na sumieniu i nie dałoby się wszystkiego zatuszować.

"Komunista, by się dostać na wspomnianą listę
Musiał być zabity przez innego komunistę."

Według mnie chodzi o to, że rehabilitowani byli tylko ci komuniści, którzy zostali usunięci przez swoich, czyli przez władzę (czystki stalinowskie były spowodowane tym, że Stalin wszędzie wietrzył spisek i w efekcie pozbywał się ważnych urzędników, itp. jeśli tylko uznał, że mogą być groźni).


"Niechby się inaczej zgięła historii sprężyna,
A rehabilitowalibyśmy dziś - Stalina."

Nie wiem co tu tłumaczyć. Drwina dotyczy tego, że gdyby się inaczej potoczyły losy, ktoś mógłby usunąć Stalina (np. wtedy gdy jeszcze nie rządził państwem), a potem nawet taki bandyta mógłby zostać zrehabilitowany (co też na pewno niejednego niedoszłego bandytę spotkało). To tak pokrótce, może nie pomieszałam za bardzo.