Liczba postów: 10
Liczba wątków: 4
Dołączył: Jul 2014
Reputacja:
0
Nie wiedziałem, w jakim dziale to napisać, gdyż nie mamy działu ciekawostki, ale o PG, a nie o JK.
Wydano właśnie bardzo ciekawy album zatytułowany "Albo inaczej", zawierający interpretacje klasycznych utworów polskiej muzyki hiphopowej, w wykonaniu słynnych wokalistów, jak A. Dąbrowski czy Z. Wodecki.
Do rzeczy, otóż jak stoi w książeczce przy płycie, całość dedykowana jest pamięci Przemysława Gintrowskiego. Ot, mała rzecz, a jednak być może warta uwagi :)
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
A jakie to są "klasyczne utwory polskiej muzyki hip... coś tam i co z tym "gatunkiem" ma wspólnego Gintrowski?
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 4
Dołączył: Jul 2014
Reputacja:
0
O ile raczej hiphopowej muzyki nie słucham, to sporą część owych utworów kojarzę, a przyznam że te aranżacje mi się podobają, wyciągają z tych tekstów trochę więcej głębi...
Co z tym gatunkiem ma wspólnego Gintrowski - nie mam pojęcia. W samych nagraniach (aranżacje okołojazzowe) też nic z PG nie słyszę. Podejrzewam, że PG był dla pomysłodawców inspiracją ogólnie, a nie - konkretnie do tej płyty. I pewną drobną ciekawostką to jednak jest.
Liczba postów: 3,456
Liczba wątków: 152
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
0
<!-- m --><a class="postlink" href="http://bartoszmindewicz.natemat.pl/139153,jak-zbigniew-wodecki-zaspiewal-hip-hop-czyli-premiera-albo-inaczej">http://bartoszmindewicz.natemat.pl/1391 ... bo-inaczej</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://sklep.alkopoligamia.com/produkt/albo-inaczej-cd-preorder/">http://sklep.alkopoligamia.com/produkt/ ... -preorder/</a><!-- m -->
Może to po prostu hołd dla artysty, który eksperymentował z muzyką?
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Te nagrania wyciągnęły tylko grafomanię i miałkość wykorzystanych tekstów.
Aranże przyjemne, no ale ciężko się odnieść do całości jak się nie zna oryginałów.
Zbrozło napisał(a):Może to po prostu hołd dla artysty, który eksperymentował z muzyką?
A artysta z muzyką eksperymentował?
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 3,456
Liczba wątków: 152
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
0
Tak. Vide: Kanapka z człowiekiem.
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Zbrozło napisał(a):Tak. Vide: Kanapka z człowiekiem.
Ale płyta, czy sama piosenka?
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 3,456
Liczba wątków: 152
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
0
No płyta, oczywiście. Pompeja II to eksperyment, I'm your man to też przecież wyjście poza schemat gintrowszczyzny.
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Zbrozło napisał(a):I'm your man to też przecież wyjście poza schemat gintrowszczyzny
A to nie było na potrzeby filmu "Tato"?
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Miałem oczywiście na myśli "Sarę".
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 4
Dołączył: Jul 2014
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):Miałem oczywiście na myśli "Sarę".
Z tego co pamiętam, PG do ,,Sary" nic nie zrobił. W ,,Sarze" piosenkę wykonywał Linda, chyba nawet w innym tłumaczeniu. No i było to kilkanaście lat (i - kilka Gintrowskich płyt) wcześniej..
Jednak sam nie do końca jestem przekonany do uznania Gintrowskiego takim eksperymentatorem. Może i, pod względem instrumentarium na części płyt, można go tak nazwać, porównując do Kaczmarskiego (i traktując ,,Litanię" i sesję z Berkeley jako raczej jednorazowe próby, oczywiście). Ale na tle ogółu ciężko powiedzieć, żeby Gintrowski szczególnie eksperymentował z muzyką...
Co do samego wpisu na tej płycie, o której mowa: To nie jest nic nowego, że artysta inspiruje się także postaciami z kręgów zupełnie różnych od tego, w którym sam swoje rzeczy tworzy. Bez wątpienia PG był artystą bardzo ważnym dla wielu ludzi, nie tylko siedzących "po uszy" w temacie poezji śpiewanej albo muzyki filmowej. Tego chyba rozwijać nie muszę :)
Pozdrawiam! :)
|