O Jacku w TOK FM - 19 kwietnia 2014

[Luter]

Dziś o godzinie 18 w TOK FM Wielkanocna audycja o Jacku Kaczmarskim.

[M.S.]

Kto będzie w niej uczestniczył?

[M.S.]

No tak odpowiedź na to pytanie byłoby zarazem zapowiedzią tematu audycji: Jacek i ja.

Ech, że też Krzysiu nie potrafi powiedzieć na temat twórczości swojego "miszcza" nic ponad to, kiedy dany utwór powstał.

[Kuba Mędrzycki]

Stałeś się Krzysiu w ciągu tych 10 lat dyżurnym gadaczem o Jacku ;) Ja się bardzo cieszę, bo niewiele jest ludzi, którzy wiedzą na jego temat tyle co Ty, ale z drugiej strony czy to nie zaczyna się robić tak, że jak redaktor w radiu, czy innym medium robi (z własnej czy narzuconej woli) audycję o Kaczmarze, to dzwoni po Nowaka. A Nowak wiadomo, że redaktorowi odwali całą robotę. bo ten gdyby miał coś zrobić od siebie, to puściłby "Mury" czy "Obławę" i powiedział jakąś ogólnie wiadomą prawdę. Powinieneś za to brać kasę! Trochę racji w tej kwestii miał Łapiński na ostatnim spotkaniu w Pierogamie ;)

[Luter]

Kubo,
ostatnio rzeczywiście sporo się udzielałem - ze względu na Rocznicę i na książkę. Ale moja aktywność polegała na obecności podczas dwóch spotkań promocyjnych, miałem też prelekcję w Pierogamie i spotkanie z laureatami "Rytmów nieskończoności" w L LO. Jeśli zaś chodzi o media, to - może Cię to zaskoczy - nie licząc dzisiejszego TOK, akurat w radiu w związku z Rocznicą nie byłem ani razu. Cykliczne audycje w RDC (w których opowiadam o boksie "Ze sceny") i Rocznicowe wydanie "Gitarą i piórem" zostały nagrane jakiś czas temu.

No tak odpowiedź na to pytanie byłoby zarazem zapowiedzią tematu audycji: Jacek i ja. Ech, że też Krzysiu nie potrafi powiedzieć na temat twórczości swojego "miszcza" nic ponad to, kiedy dany utwór powstał.

Pryszczaty wioskowy głupku! Skoro tak, to po diabła z zapartym tchem swojej pokracznej fizjonomii śledzisz każdy mój wpis i każde moje słowo? Czyżbyś miał na moim punkcie manię prześladowczą? Niech ktokolwiek z użytkowników tego forum zaprzeczy, że tak to właśnie wygląda.
Zapewniam cię, Pokurczu, że twoje wpisy nie robią na mnie najmniejszego wrażenia. To, co robisz, to nie jest nawet trolling, bo troll z założenia dyskredytuje innych użytkowników, zaś twoje wpisy nie cieszą chyba nawet ludzi mi nieprzychylnych. To żałosne, ale jesteś pospolitym spamerem. Trochę honoru, głupcze! Trochę jakiejkolwiek inwencji!

[M.S.]

No właśnie widzę, Krzysiu, jak na Ciebie nie robią wrażenia. Po prostu za dużo kawy czasem wypijesz i tak masz :).

A śledzę, bo jesteś na swój sposób przypadkiem niesamowitym. Każdy człowiek czymś się wyróżnia, czegoś ma mniej lub więcej. Ty zaś wszystkie możliwe ludzkie cechy masz w niemal równych proporcjach - a wszystkie na przeciętnym poziomie :).

Drugi powód, dlaczego śledzę Twoje wpisy jest taki, że jednak otarłeś się o Kaczmarskiego i... nie mogę uwierzyć, że niemal nic nie wyniosłeś z tej znajomości.