Liczba postów: 954
Liczba wątków: 42
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Pewna osoba wyraziła przy mnie następującą opinię o twórczości Jacka:
"To ma być muzyka?! Jakby go ktoś nożem ciął, a on wyje bo nie ma innego wyjścia"
:wink:
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 264
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
2
Lepsze to niż walenie głową w ścianę w ustalonym rytmie, albo gadanie pseudo wierszem nie starając się nawet dostosować do czegoś co nazywa się muzyką a co jest na pewno tłem dźwiękowym.
Liczba postów: 64
Liczba wątków: 19
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
Dziwne Arturze... ale tylko jeden typ "muzyki" przychodzi mi do głowy  . Jeśli myślimy o tym samym to się z Tobą zgadzam w 100% tach  . Pozdrawiam serdecznie.
"za oknem nic nie ma,
więc trzymam się ciebie rękami obiema,
by wiedzieć że chociaż ty jesteś"
Liczba postów: 954
Liczba wątków: 42
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Niejako ciąg dalszy reakcji na piosenki JK.
Koleżanka po wysłuchaniu "Coś ty":
Ale elokwentne miał kobiety...
:rotfl:
Liczba postów: 1,171
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jan 2007
Reputacja:
0
Tak, też zdarzyło mi się, że człowiek, którego uważałam w sumie za wartościowego, stwierdził o twórczości J.K. "Muzyka taka jak Kaczmarski to jest właściwie muzyka tępa, bo ważniejszy jest tam tekst od muzyki, a muzyka jest uboga w barwę i nienasycona..." :lol: Ta kwestia muzyki to wprawdzie jest zboczenie zawodowe, bo to audiofil, akustyk, muzyk, ale i tak mnie zatkało, odebrało mi mowę, a jak ją odzyskałam, to nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać... w końcu myślałam że się ze śmiechu przekręcę. Nawet mu nie tłumaczyłam, że TU chodzi właśnie o tekst, szkoda słów chyba...
A co do techno, uwielbiam zdanie Marcina Szczygielskiego na ten temat: "Techno - świetna muzyka. Jakby popierdujący drwal jednocześnie piłował pieniek i kuł konia."
"Radio to cudowny wynalazek! Jeden ruch ręki i ... nic nie słychać." :)
Liczba postów: 954
Liczba wątków: 42
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Hmmm. Ale zgodzisz się chyba, że muzyka, którą do swoich piosenek układał JK nie była jakoś szczególnie wysublimowana? Zwykle wspaniale oddawała klimat tekstu, doskonale go niosła, czasem - sama w sobie porywała, ale z czysto muzycznego punktu widzenia arcydziełem nie była. Stąd też chyba nie ma co zżymać się na kolegę-audiofila za jego opinię.
Inną sprawą jest muzyka ZŁ, oczywiście. Ech, "Powrót z Syberii"...
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
DuchX napisał(a):Hmmm. Ale zgodzisz się chyba, że muzyka, którą do swoich piosenek układał JK nie była jakoś szczególnie wysublimowana? Zwykle wspaniale oddawała klimat tekstu, doskonale go niosła, czasem - sama w sobie porywała, ale z czysto muzycznego punktu widzenia arcydziełem nie była. Ja się na pewno z tym nie zgodzę. Muzyka Jacka - tak w programach wspólnych, jak i w ostatnich (solowych) nie odstaje in minus. A czym jest arcydzioeło z "czysto muzycznego punktu widzenia" - to wie Pan - cięższa sprawa.
Liczba postów: 954
Liczba wątków: 42
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Luter napisał(a):Ja się na pewno z tym nie zgodzę. Muzyka Jacka - tak w programach wspólnych, jak i w ostatnich (solowych) nie odstaje in minus. A czym jest arcydzioeło z "czysto muzycznego punktu widzenia" - to wie Pan - cięższa sprawa. Ależ ja w żadnym razie nie sugeruję, że muzyka JK odstawała od czegokolwiek in minus - źle się zrozumieliśmy. W mojej opinii piosenki JK - także te z programów solowych - to generalnie arcydzieła jako całości: tekst z muzyką.
Uważam jednakże (i to miałem na myśli), że gdyby pozbawić je tekstu, sama muzyka nie byłaby już niczym szczególnie poruszającym. Oczywiście - na ogół, i z zaznaczeniem, że nie sugeruję tego samego w drugą stronę. Wydaje mi się, że także wspomniany przez Kazię muzyk to miał na myśli.
JK napisał(a):I może dlatego moje piosenki są takie dosyć elementarne w swojej harmonii, to są często fragmenty najprostszych utworów klasyków. Ja sam nie jestem muzykiem i w związku z tym wykorzystuję muzykę jako tło do swoich tekstów, które uważam za ważne. Może gdybym współpracował z prawdziwym kompozytorem, takim jak Zbyszek Łapiński w Polsce, to byłyby to piosenki pełną gębą. A tak to są po prostu monologi.
Liczba postów: 1,171
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jan 2007
Reputacja:
0
Hmm. Ja się właściwie nie zżymam na kolegę audiofila, bardzo lubię jego i jego opinie  i owszem w porównaniu z chociażby Łapińskim, jak i wieloma innymi, nie była to muzyka najwspanialsza na świecie, ale zdanie, że Kaczmarski jako taki, całościowo, to muzyka tępa jest no cóż... nie zgadzam się i tyle. A dla niego brak bogactwa muzycznego skreślił całość. A z upodobaniami się nie wygra, to swoją drogą
DuchX napisał(a):Uważam jednakże (i to miałem na myśli), że gdyby pozbawić je tekstu, sama muzyka nie byłaby już niczym szczególnie poruszającym. Tak, nie byłaby, ale nie ma najmniejszego powodu rozdzielać tego, to jest całość, i jako całość nie jest tępa, a cudowna.
DuchX napisał(a):Wydaje mi się, że także wspomniany przez Kazię muzyk to miał na myśli. "Mój" Muzyk pewnie miał to na myśli, ale wyszło mu to dość niefortunnie, dlatego go zacytowałam
Pozdrawiam
"Radio to cudowny wynalazek! Jeden ruch ręki i ... nic nie słychać." :)
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Kazia:) napisał(a):DuchX napisał(a):Uważam jednakże (i to miałem na myśli), że gdyby pozbawić je tekstu, sama muzyka nie byłaby już niczym szczególnie poruszającym. Tak, nie byłaby A ja, dla statystyki, dodam jeno od siebie, iż się nie zgadzam, że: owszem, byłaby. Jak najbardziej. d
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Ja tez sie nie zgadzam. Moj kolega - muzyk (perkusista) nie rozumie ani w zab polskiego, a podoba mu sie muzyka JK.
I uklon w strone Simona - Twoje granie tez.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
DuchX napisał(a):to generalnie arcydzieła jako całości: tekst z muzyką. A bez muzyki?
Liczba postów: 1,171
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jan 2007
Reputacja:
0
Ja od siebie powiem, że muzyka J.K. jest cudowna, po prostu bez tekstu nie zrobiłaby chyba takiej 'kariery'... Całość jest cudowna i niepowtarzalna i ja osobiście nie zgadzam się na gdybynie czy tekst bez muzyki i muzyka bez tekstu, całość i koniec!  Myślę, że mimo wszystko audiofil czy nie, nie powinno nas, miłośników twórczości J.K., jego zdanie przekonywać  A ja je tu zapisałam jako zgodne z tematem, czyli: "Ciekawa opinia na temat piosenek Mistrza  ", bo nawet jeśli nie: ciekawa, to na pewno opinia
"Radio to cudowny wynalazek! Jeden ruch ręki i ... nic nie słychać." :)
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
Kazia:) napisał(a):gdybynie czy tekst bez muzyki i muzyka bez tekstu, całość i koniec! Czyli nie uważasz Kaczmarskiego za wartego zainteresowania bez muzyki - poetę?
Liczba postów: 1,171
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jan 2007
Reputacja:
0
Alek napisał(a):Czyli nie uważasz Kaczmarskiego za wartego zainteresowania bez muzyki - poetę? Uważam. Na pewno był wielki poetą. Kurcze zagmatwaliście mnie w tych moich opiniach  zaraz wykasuję ten pierwszy post 
Był wielkim poetą, wielkim muzykiem, wielkim człowiekiem. Coś jeszcze?
"Radio to cudowny wynalazek! Jeden ruch ręki i ... nic nie słychać." :)
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: Feb 2007
Reputacja:
0
A ktoś kojarzy może profesję barda?
Wg. mnie Kaczmarski podpisuje się właśnie pod tą kategorię/profil muzyka.
Co więcej, jak każdy wie (zapewne) Jacek Kaczmarski zwany jest "Bardem Solidarności".
I nie powinniśmy wkracząc na inne pola muzyki, choć Kaczmarskiego też sklasyfikować jednoznacznie nie można. Trochę zagmatwane, ale całośc oddaje (w moim mniemaniu).
Pozdrawiam!
końca początek
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
Kazia:) napisał(a):wielkim muzykiem, wielkim człowiekiem. Bez przesady
Kasztanowiec napisał(a):Jacek Kaczmarski zwany jest "Bardem Solidarności". Mój kolega nazywany jest Postrachem Dziewic,choć jest od półtora roku w seminarium...
Kasztanowiec napisał(a):A ktoś kojarzy może profesję barda? Profesja barda kojarzy mi się głównie z Baldur's Gate...
Kasztanowiec napisał(a):I nie powinniśmy wkracząc na inne pola muzyki Z jakiego pola?
Kasztanowiec napisał(a):całośc oddaje (w moim mniemaniu). A w moim nie. Z Kaczmarskim-Bardem Solidarności jest jak ze świnką morską - ani świnka,ani morska...
Liczba postów: 51
Liczba wątków: 7
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Alek napisał(a):Z Kaczmarskim-Bardem Solidarności jest jak ze świnką morską - ani świnka,ani morska... W moim mniemaniu potwierdza to na tym polu. Piwo.
Nie ma złych wierszy. Są wiersze o niczym.
Liczba postów: 1,171
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jan 2007
Reputacja:
0
Alek napisał(a):Z Kaczmarskim-Bardem Solidarności jest jak ze świnką morską - ani świnka,ani morska... I tu się zgadzam całkowicie, na pewno nie zawężałabym postaci Kaczmarskiego do "Barda Solidarności", absolutnie! Piwo
"Radio to cudowny wynalazek! Jeden ruch ręki i ... nic nie słychać." :)
Liczba postów: 954
Liczba wątków: 42
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Elzbieta napisał(a):Ja tez sie nie zgadzam. Moj kolega - muzyk (perkusista) nie rozumie ani w zab polskiego, a podoba mu sie muzyka JK. Rozumiem Wasze stanowisko, ale pamiętajcie, że ja nie pisałem, że muzyka układana przez JK była kiepska, czy też, że nie podoba mi się - napisałem tylko, że nie rzuca mnie na kolana, w stopniu chociażby porównywalnym z całością.
Ale może dlatego, że jestem muzycznie głuchy i dźwiękowo upośledzony ^^.
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Cóż, jeśli o mnie chodzi, to na mnie zdecydowanie bardziej "działa" muzyka, niż tekst. Ale
- jeśli chodzi o Jacka - jedno współgra z drugim. Choć przyznaję, że jeśli czytałam coś bez muzyki, nie trafiało do mnie tak szybko. A z drugiej strony - kupowałam płytę, gdzie prócz znanych mi utworów były nieznane, które raptem zaczynały po mnie "chodzić", nie mogłam się od nich uwolnić, musiałam znów posłuchać, potem jakiś inny utwór. Więc jednak muzyka bardziej do mnie przemawia.
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
Ja się przyznam,że miałem tak,że znałem wcześniej tekst,a po usłyszeniu piosenki - rozczarowałem się. Na przykład Koncert fortepianowy - kapitalny wiersz moim zdaniem,a piosenka średniawa...
A co do wierszy - nie umiem sobie wyobrazić muzyki do Petroniusza... Po prostu poetyckie arcydzieło...
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Alek napisał(a):Na przykład Koncert fortepianowy - kapitalny wiersz moim zdaniem,a piosenka średniawa... Jak to ludzi mogą się różnić w odczuciach...
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
Ale nie mów,że Petroniusz nie rządzi
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Alek napisał(a):Ale nie mów,że Petroniusz nie rządzi  Nie mówię. Nawet mi to przez myśl nie przeszło.  Mam go na uwadze.
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Myślę, że to chyba fajnie, że reagujemy na różne bodźce, bo dzięki temu się uzupełniamy, i dzięki wymianie myśli - choćby na tym forum - wiemy i czujemy więcej.
Ważne jest tylko to, by właśnie do takiego rozwoju dążyć i nie zwalczać się wzajemnie.
[ Dodano: 18 Luty 2007, 22:24 ]
Kiedy dowiedziałam się o śmierci Jacka i o nieudanej "kuracji oszczędzającej" - bardzo było mi żal, bo przecież Jacek sprawdził się jako Muzyk, jako Poeta i Wykonawca. Niemal czułam, jak boli to, że już nigdy nie można zaśpiewać. Ale przecież można było jeszcze tworzyć...
I muzykę, i wiersze... Niechby nawet śpiewał ktoś inny...
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
gosiafar napisał(a):Niechby nawet śpiewał ktoś inny... Niechby już nawet był z AL... Albo z PiS-u...
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Simon napisał(a):Niechby już nawet był z AL... Albo z PiS-u...  I jeszcze dysponował Twoim głosem, jasne, czemu nie...
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
gosiafar napisał(a):I jeszcze dysponował Twoim głosem, jasne, czemu nie... Pod warunkiem, że ja sam dysponowałbym głosem. Ale nawet wtedy - nie byłbym z Pis-u. Ani z AL.
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Ale przecież zawsze - w odwodzie - masz Kotkę Maskotkę...
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
|