Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy leci z nami pilot? - offtopic
#91
Michał, wyluzuj. Bo coś Cię chyba ostatnio ugryzło.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Odpowiedz
#92
Okres mu się zbliża... :)))
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#93
Niktważny napisał(a):Tekst był jakąś broszurą, a nie ściśle naukową publikacją - teoretycznie więc nie musiał mieć przypisów.

Musiał. Nieważne, czy to folder reklamowy, czy habilitacja. Zasada stosowania przypisów jest ta sama. A jeśli nie respektuje się jej przy kolportowaniu treści wątpliwych prawnie czy etycznie, jest to już nie tylko nadużycie sankcjonowane odpowiednimi paragrafami, od prawa autorskiego do kk, lecz także zwykła bezmyślność. Albo cynizm. Zdrowy rozsądek bowiem nakazuje pokazać, które wypowiedzi są moje, a które tylko podlegają mojej analizie. Brak oznaczenia jest niedopuszczalną niefrasobliwością lub manipulacją.
Odpowiedz
#94
Kuba
MS to Twój kolega?
A skąd go wziąłeś?
Stał na skrzyżowaniu?
Odpowiedz
#95
lc napisał(a):Kuba
MS to Twój kolega?
A skąd go wziąłeś?
Stał na skrzyżowaniu?

Przypadkiem nie miałeś spierdalać? Względnie spłynąć kanałem?
Odpowiedz
#96
A wiesz MS
postanowiłem wrócić

nie mogę oprzeć się obcowaniu z Twoją inteligencją

może jestem masochistą
a może sadystą
Odpowiedz
#97
lc napisał(a):a może sadystą

Zwrot "przeceniasz się" nie oddaje tej bzdury, jaką teraz napisałeś :). Prędzej: "fantazjujesz"!
Odpowiedz
#98
Karol napisał(a):Musiał. Nieważne, czy to folder reklamowy, czy habilitacja.
Nieprawda. Folder reklamowy i habilitacja to jednak inne jakości, Karol. Nie wiem, czemu w ogóle musimy to wyjaśniać?
Rozumiem, że M.S. może taki „niuansów” nie kojarzyć, ale Ty?
W folderze reklamowym wystarczy cudzysłów i zapis bibliograficzny na końcu pracy podczas gdy w habilitacji to trochę za mało.
Na dobra sprawę w broszurze, kiedy autor omawia czyjś pogląd, nawet cudzysłów nie jest potrzebny, jeśli nie ma potrzeby cytowania.
Wówczas dochodzi jednak do nieporozumień, czego skutkiem są sytuacje takie, jak Ratajczaka.

M.S. napisał(a):Przypadkiem nie miałeś spierdalać? Względnie spłynąć kanałem?
tiaaa...Nasz Miszcz Celnej Riposty wzbija się na same szczyty swej elokwencji. ;)

pozdr.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#99
MS
niestety - mimo wszystko, chyba jednak jestem sadystą
Odpowiedz
Niktważny - spierdalaj, matołku. Wystarczająco prosto?
Odpowiedz
Oj Michał, Michał..., przebijasz chyba nawet mnie z dawnych lat ;)
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Odpowiedz
Szkoda że Maciek to ortopeda
Odpowiedz
Ja nie żałuję.
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
"Gdyby nie odrobina hipokryzji i odrobina ślepoty, nikt by nie mógł funkcjonować i nikt by nie przeżył nikogo."
"Chude Dziecko"
Odpowiedz
Maćku
przepraszam, że Cię niepokoję
ale czasami potrzeba fachowca
(ech, Friedmann i Kofta się przypominają - ile tu już lat)
Odpowiedz
Na mój chłopski niestety rozum, to osoby lansujące swoje poglądy tak ekspresyjnie, jak robi to M.S., częściej potrzebują pomocy ortopedy niż jakiegokolwiek innego specjalisty ;)
A tak przy okazji - Michale, będziesz kopał piłkę w Kołobrzegu?
Odpowiedz
M.S. napisał(a):Niktważny - spierdalaj, matołku. Wystarczająco prosto?

LC, zacznij czytać POLITYKĘ!!!!! Będziesz miał gadane jak M.S.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
Alek napisał(a):Na mój chłopski niestety rozum, to osoby lansujące swoje poglądy tak ekspresyjnie, jak robi to M.S., częściej potrzebują pomocy ortopedy niż jakiegokolwiek innego specjalisty ;)

Dobre :))))
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
M.S. napisał(a):Niktważny - spierdalaj, matołku. Wystarczająco prosto?
Gratulacje! Właśnie pobiłeś rekord niniejszego forum w prostocie inwektyw. Zdobywasz tym samym nagrodę: Antytalejranda. Nie martw się! Całe życie przed Tobą! Może z wiekiem dojdziesz do maestrii w tym fachu i znajdziesz jakąś pończochę, by razem z Tobą tworzyła całość. Wtedy mianuję się mecenasem nagrody à la Fryderyk, której patronem uczynię samego mistrza Charlesa-Maurice'a de Talleyrand-Périgorda, a nazwę ją po prostu Talejrandem. Wręczę Ci ją z wielką przyjemnością i splendorem, a wygraweruję na niej następujący tekst, który pokryję szczerym złotem:

Vous, vous êtes de la merde dans un bas de soie!,

A na razie muszę spierdalać razem z Nikimważnym i chyba przestanę czytać Politykę, bo jakże, o jakże myliłem się myśląc, że wszystko tam wyrozumiem!
Słowo „ostatni” ma sens dopiero w przemówieniu nad grobem, a za życia mówi się „następny”.
Odpowiedz
liptus napisał(a):Gratulacje! Właśnie pobiłeś rekord niniejszego forum w prostocie inwektyw.
Tego bym nie powiedział. Różne były sytuacje na forum. Tyle, że najczęściej tego rodzaju inwektywy padały w jakimś emocjonalnym wzburzeniu wywołanym np. prywatnymi wycieczkami, które osobiście dotykały adwersarzy.

A to dziwo miota się właściwie nie wiadomo o co. Co rusz komuś każe spierdalać, tylko właściwie czemu?
Gość ma zryte pod deklem i tyle. Specjalista pomoże mu co najwyżej na haluksy.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
A może Michał tak tylko żartuje? Może postanowił rozruszać nieco forum? Więcej wiary w ludzi! ;p
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Odpowiedz
A ja bym powiedział. Inwektywy na tym forum były może i proste, ale obudowane kontekstem, treścią. Były niejako podkreśleniem odrębności zdania. Nigdy też nie zastępowały argumentów, lecz były ewentualnie ich dopełnieniem. A to jest sama treść :)
Słowo „ostatni” ma sens dopiero w przemówieniu nad grobem, a za życia mówi się „następny”.
Odpowiedz
Kuba Mędrzycki napisał(a):A może Michał tak tylko żartuje? Może postanowił rozruszać nieco forum? Więcej wiary w ludzi! ;p
Swoją drogą mogliby się pokłócić poza HP, wówczas można by emesowi przypisać tę zasługę.
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Odpowiedz
Dwójka funkcjonalnych analfabetów nie jest w stanie odnieść się do moich słów i jeszcze próbuje mnie sprowokować - to jak miałem zareagować? Jeśli teraz nic się nie przebiło do zakutych czerepów, to nic się już nie przebije, niestety.
Odpowiedz
Już sam nie wiem Michale. Nadal śmiać się z Ciebie, czy już płakać...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
Niktważny napisał(a):Nieprawda. Folder reklamowy i habilitacja to jednak inne jakości, Karol. Nie wiem, czemu w ogóle musimy to wyjaśniać?

Bez pseudoerystyki proszę.

Wytłumacz może, co rozumiesz przez inną jakość w kontekście obowiązującego prawa autorskiego? Dlaczego powołując się na czyjeś poglądy w broszurce popularnej, nie trzeba, Twoim zdaniem, formułować przypisów wskazujących na źródło danej opinii?
Odpowiedz
Luter napisał(a):Od tego momentu nastał tutaj błogi spokój, a przy okazji okazało się, że bez aktywnych funkcjonariuszy, czekających tylko, komu tu przywalić ostrzeżenie albo bloka na jakiś czas, forum funkcjonuje bez dawnych napięć. Słuszna okazała się teoria, że system zamordyzmu nie gasił pożarów, a w znacznej mierze przyczyniał się do ich wzniecania.
Teoria w dłuższej perspektywie okazała się jednak niesłuszna, bo choć nie ma już "aktywnych funkcjonariuszy, czekających tylko, komu tu przywalić ostrzeżenie albo bloka na jakiś czas", zwłaszcza tych dwóch najgorszych, odpowiedzialnych "w stu procentach za cały ten gnój związany z ostrzeżeniami i karami" - to jednak błogi spokój chyba minął. Nie wiem jak Państwu, ale mnie obecny klimat nie odpowiada, więc dołączam do grona "spierdalająch" - a czy definitywnie, to będzie w dużej mierze zależało od Państwa.

Korzystając z okazji, pragnę podziękować wszystkim moim Rozmówcom, od których dowiedziałem się i nauczyłem wielu ciekawych rzeczy.
Odpowiedz
[Obrazek: 1285936863_by_Andrew95_500.jpg]
"Chude Dziecko"
Odpowiedz
Widzę, że niektórzy są tu wciąż na etapie pisma obrazkowego. Nie myśleli, żeby przejść na alfabet? Taki wynalazek sprzed circa 3000 lat...
Odpowiedz
Karol napisał(a):Bez pseudoerystyki proszę.
Dwie sprawy, Karol.
Po pierwsze, wypraszam sobie takie, jak powyższa, uwagi. Odwołuję się do zestawienia folderu reklamowego i habilitacji, które to zestawienie sama zaproponowałaś. Moja odpowiedź operuje wyłącznie na narzuconym przez Ciebie przykładzie, zatem jeśli Ci się "pseudoerystyka" nie podoba, to jej nie narzucaj, albo się nie obruszaj na to, że się do zaproponowanej przez Ciebie retoryki dostosowuję, ok?

Po drugie, spokojniej trochę, bo skończymy rozmowę. Nie chcę mi się dyskutować z postem, rozpoczynającym się od zarzutów o nieuczciwość w dyskusji. Te "argumenty" przerabiałem z innym adwersarzem przez prawie dekadę. I dziękuję już za nie.

Rozumiem, że nasz szalony kolega M.S. narzucił dość emocjonalny ton, ale nie dajmy się zwariować.

Karol napisał(a):Wytłumacz może, co rozumiesz przez inną jakość w kontekście obowiązującego prawa autorskiego?
A dlaczego mam tłumaczyć to w kontekście obowiązującego prawa autorskiego? Przecież problem Ratajczaka nie polegał na tym, że ktokolwiek zarzucił mu naruszenie obwiązującej ustawy?
W całej sprawie chodzi o to, gdzie należy stosować w pełnym wymiarze warsztat historyka, a gdzie nie. I prawo autorskie ma niewiele do tematu. W kontekście obowiązującej ustawy autor ma obowiązek szanować czyjąś intelektualną własność, nie podawać czyichś słów, zdań, fragmentów publikacji, jako swoich. Prawo autorskie przewiduje na dodatek całą masę różnych wyjątków od ogólnie sformułowanych zasad. Co to ma do rzeczy? Co ma prawo autorskie do faktu, ze jakiś gość z Opola cytował rewizjonistów oswięcimskich sprzed 30 lat, robiąc to na tyle swobodnie, że zarzucono mu reprezentowanie poglądów rewizjonistycznych?
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Severro i jego dzieła - offtopic z VII Festiwalu w Bydgoszczy Przemek 69 19,894 07-18-2012, 05:12 PM
Ostatni post: Simon
  "O tych, co z nami i przeciw nam"- Leszkowi Czajkowskiemu :) Niktważny 22 5,972 05-26-2010, 10:43 PM
Ostatni post: Jaśko
  JK a SB - offtopic świąteczny Niktważny 31 7,577 12-24-2008, 10:31 PM
Ostatni post: gosiafar
  O "małżeństwach" forumowych offtopic Przemek 38 9,059 09-24-2007, 06:57 PM
Ostatni post: Kazia:)
  O przesyłaniu nagrań offtopic Nowhere Woman 10 3,767 08-18-2007, 01:36 PM
Ostatni post: Zeratul
  Offtopic z wiersza Konopa Niktważny 95 21,855 07-20-2007, 05:49 PM
Ostatni post: Zeratul
  O imprezkach u Paci offtopic Paweł 7 2,777 02-08-2007, 12:08 PM
Ostatni post: Edyta
  Offtopic z "Pożegnania Jacka Kaczmarskiego" berseis13 52 11,830 01-28-2007, 10:34 PM
Ostatni post: thomas.neverny
  Przeżyjmy to jeszcze raz... List do W. Łysiaka - offtopic Krasny 12 3,496 01-13-2007, 07:19 PM
Ostatni post: Zeratul
  O pianistach i Piotrze Kajetanie offtopic fizol 14 4,932 01-10-2007, 07:30 PM
Ostatni post: Zeratul

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości