Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 103
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
W numerze dzisiejszym Krzysztof Masłoń opowiada o Jacku Kaczmarskim wspominając przy tym dwóch swoich forowych imienników, a także jedną naszą forową koleżankę.
Teza I: Kaczmarski chyba wielkim poetą był, choć autor felietonu na jego magnetyzm pozostał odporny (bo był starszy, a poznał jego twórczość stosunkowo wcześnie).
Teza II: najlepszy był Kaczmar w latach 80.
Teza III: najlepszą z antologii poety jest ta wydana ostatnio i choć nie bardzo wiemy, kto nie ma w sercu Boga, to nie wpływa to na ogólne, potężne wrażenie po lekturze tego ponad 1100-stronicowego dzieła.
Znajdzie się słowo na każde słowo
Liczba postów: 966
Liczba wątków: 22
Dołączył: Jul 2009
Reputacja:
0
Dzięki! Kupię. Tradycyjne zamówienia na skany artykułu można składać od wieczora.
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Pozwól, że tym razem Cię uprzedzę.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://img713.imageshack.us/img713/5674/uwazamrze1.jpg">http://img713.imageshack.us/img713/5674/uwazamrze1.jpg</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://img23.imageshack.us/img23/952/uwazamrze2.jpg">http://img23.imageshack.us/img23/952/uwazamrze2.jpg</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://img337.imageshack.us/img337/393/uwazamrze3.jpg">http://img337.imageshack.us/img337/393/uwazamrze3.jpg</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://img706.imageshack.us/img706/8944/uwazamrze4.jpg">http://img706.imageshack.us/img706/8944/uwazamrze4.jpg</a><!-- m -->
Pomijając prawicowe zadęcie, artykuł całkiem znośny. Kilku głupot mógł sobie i nam oszczędzić, ale ogólnie ujdzie.
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Z tym Bogiem w sercu to nie zrozumiałem problemu, bo przecież czytelnicy "Uważaj, łże" dobrze wiedzą, kto Go w sercu nie ma. A pominięcie litery "m" mogło co najwyżej spowodować wątpliwość, kto Go w sercu ma. Za to pominięcie przez Pana Masłonia ogonka w literze "ę" w jednym ze śródtytułów z całą pewnością powoduje, że nie bardzo wiadomo, czym będą świecić nam potomni.
Liczba postów: 966
Liczba wątków: 22
Dołączył: Jul 2009
Reputacja:
0
Mnie się ten artykuł mocno nie spodobał. Uszedłby, gdyby dokonał go jakiś Ziemkiewicz czy inny publicysta polityczny, ale od tekstu w dziale "kultura", napisanego przez kogoś, kto od lat para się krytyką literacką, wymagam czegoś innego aniżeli historii wyborów politycznych Kaczmarskiego. Ma nasz maślany komentator prawo uważać, że "kulminacja [wierszy] przypada na lata 80.". Tylko że szkoda, iż jedynym argumentem jest ówczesne zaangażowanie polityczne bohatera, czyli chluba, że pełnił obowiązki wobec narodu, pisząc o polskiej wierzbie, że nawiąże do tego co działo się po śmierci Szymborskiej. W czym gorsze są wiersze późniejsze, skoro sam Masłoń ubolewa nad ich marginalizacją? Tego trzeba się domyślać. Dlaczego mając 1100-stronicową antologię, nie korzysta z okazji, by pokazać szerszemu gronu, że Kaczmarski to nie tylko piosenki przeciw komunie? Toż to najlepsza okazja! Dostał pełny zbiór poezji, a i tak nie potrafi napisać niczego nowego.
Krótko mówiąc: cztery strony tekstu, z którego nic nie wynika. Niestety, w łgarskim tygodniku, gdzie polityka miesza się do absolutnie każdego aspektu życia, taki poziom artykułów jest nieunikniony.
Liczba postów: 4,800
Liczba wątków: 90
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
To w końcu na czym polega łgarstwo w tym artykule?
Liczba postów: 966
Liczba wątków: 22
Dołączył: Jul 2009
Reputacja:
0
Jaśko, tytuł wątku to tylko gra słów ;).