06-07-2011, 05:14 PM
W najnowszym numerze "Uważam Rze" Ryszard Makowski pisze o JK ("Powrót barda", s. 48-49).
Uważam Rze, 18/2011
|
06-07-2011, 05:14 PM
W najnowszym numerze "Uważam Rze" Ryszard Makowski pisze o JK ("Powrót barda", s. 48-49).
06-07-2011, 07:20 PM
Może ktoś załatwić skan? Bo ani myślę sponsorować Ziemkiewicza i S-ka. Najwyżej przeczytam w Empiku czy innym Trafficu.
06-09-2011, 08:40 PM
Przeczytałem. Zgadzam się z autorem co do obserwacji, ale wnioski to dla mnie typowo prawicowe paranoje, objawiające się w wietrzeniu spisków gdzie się tylko da (i nie da też). Dorzućmy jeszcze błędy rzeczowe (autor nie wie nawet, ile koncertów JK było rejestrowanych) i styl, a będziemy mieli pełny obraz tego artykułu. Strata czasu.
06-10-2011, 05:16 AM
M.S. napisał(a):Przeczytałem. (..) ale wnioski to dla mnie typowo prawicowe paranoje, objawiające się w wietrzeniu spisków gdzie się tylko da (i nie da też). (..) Strata czasu. a co jarałeś w trakcie czytania?
Mów mi to co dzień: oni górą
06-10-2011, 06:38 AM
A ja przeczytałem tylko kilka pierwszych zdań w bezpłatnym serwisie internetowym. Chwilę się, przyznam, zawahałem, czy aby nie wykupić płatnego 7 dniowego dostępu, ale stwierdziłem, że wszelkie formy finansowania prawicowych gadzinówek są morlanie niedopuszczalne i gdyby Jan Paweł II miłościwie pontyfikował nam do dzisiaj, tytuły takie, jak "Uwazam Rze" oraz "Pinezki" wpisałby do indeksu tytułów zakazanych, których sponsorowanie lub choćby lektura jest grzechem o ciężarze porównywalnym z cudzołóstwem albo i nawet sodomią.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
06-10-2011, 06:46 AM
Niktważny napisał(a):ale stwierdziłem, że wszelkie formy finansowania prawicowych gadzinówek są morlanie niedopuszczalne i . Izraelitcy doktorkowie, Widnia, żydowskiej Mekki, flance, Co w Bochni, Stryju i Krakowie Szerzycie kulturalną francę ! Którzy chlipiecie z “Naje Fraje” Swą intelektualną zupę, Mądrale, oczytane faje, Całujcie mnie wszyscy w dupę.
Mów mi to co dzień: oni górą
06-10-2011, 08:53 AM
Niktważny napisał(a):ale stwierdziłem, że wszelkie formy finansowania prawicowych gadzinówek są morlanie niedopuszczalneDoszedłem do tego samego wniosku. :v:
06-10-2011, 09:07 AM
Simon napisał(a):Niktważny napisał(a): Ja wbrew swoim zapowiedziom kupiłem tę gazetkę i jestem z zakupu zadowolony. Fajnie przekonać się, jak myślą ludzie, którzy nie myślą ![]()
06-10-2011, 04:59 PM
colt napisał(a):Pewnie to samo, co autor podczas pisania akapitu o latach 90. kiedy to JK był przez wrednych okrągłostołowców celowo zamilczany. Nie wiem wprawdzie kogo konkretnie p. Makowski miał na myśli, sam będąc autentycznie dobry właśnie w tych latach 90. - gdy w ramach OT.TO bywał egzemplifikacją wszystkiego, o czym koledzy z kabaretu właśnie mówili, ale mam wrażenie, że akurat to uderzenie w "zdrajców PRAWDZIWEJ SOLIDARNOŚCI" było pisane pod gust naczelnego...M.S. napisał(a):Przeczytałem. (..) ale wnioski to dla mnie typowo prawicowe paranoje, objawiające się w wietrzeniu spisków gdzie się tylko da (i nie da też). (..) Strata czasu.
Znajdzie się słowo na każde słowo
06-15-2011, 05:05 PM
M.S. napisał(a):Ja wbrew swoim zapowiedziom kupiłem tę gazetkę i jestem z zakupu zadowolony.Moze skan byś wrzucił? ![]()
"Gdy czasem ogarnia cię uczucie dziwnego przygnębienia - nie przejmuj się. Pewnie jesteś głodny."
07-21-2011, 04:50 AM
Co Wy z tą "prawicową gadzinówką"?
Wrzuciłem zdjęcia: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.piosenkaztekstem.pl/site_media/temp/urz1.JPG">http://www.piosenkaztekstem.pl/site_media/temp/urz1.JPG</a><!-- m --> <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.piosenkaztekstem.pl/site_media/temp/urz2.JPG">http://www.piosenkaztekstem.pl/site_media/temp/urz2.JPG</a><!-- m --> Moim zdaniem tekst jest bardzo słaby. Brakuje konkretu i choćby chronologii, a treść sprowadza się do: Jacek był wielki a Polska tego nie zauważyła. PS Jacek kiedyś nastroił mi gitarę.
07-21-2011, 06:30 AM
Myślę, że artykuł ma nieco zakamuflowaną wymowę polityczną. Nie tyle chodzi o to, że Polska nie zauważyła talentu JK, ale o to, że III RP jego wielkości nie zauważyła.
Teza jak wiele innych pisanych z politycznych pobudek – naciągana i w znacznej mierze nieprawdziwa. Przykład Tuwima, któremu powojenna Polska zasponsorowała willę w Aninie jest - mówiąc delikatnie - spudłowany. Chyba sam autor artykułu nie do końca chciałby wierzyć w to, że uczynienie z Jacka Kaczmarskiego "poety państwowego" mogłoby temu Artyście przynieść rzeczywistą korzyść. Raczej na zawsze wcisnęłoby go w szufladę "barda Solidarności", któremu wdzięczna nowa Polska ufundowała wikt i opierunek. Nie sądzę też, by JK czegokolwiek od III RP oczekiwał – zwłaszcza fetowania i honorowania za zasługi na polu walki o „Wolność naszą i waszą”. W pewnym momencie Makowski pisze, ze Telewizja Publiczna nagrała tylko jeden koncert Kaczmarskiego. Tak postawiona myśl świadczy o sile chęci dopasowywania rzeczywistości do tezy, która jest z gruntu nierzeczywista. Najwyraźniej należałoby podarować Makowskiemu w prezencie boks „Scena to dziwna”. Tylko, czy to coś zmieni? Nie sądzę, aby były członek Kabaretu „OT-TO” zmienił swoje postrzeganie Kaczmarowej w III RP niedoli. Makowski pomija też całą masę faktów, które - śmiem podejrzewać - jednak zna. Kaczmarski właściwie nigdy po 1990 r. nie zerwał z Polską kontaktów. Chciał tu nawet zamieszkać, kupił dom w Szczawie. Potem regularnie koncertował, przyjeżdżając z Australii. Z czasem bywał coraz częściej, by w końcu ostatnie lata spędzić w Osowej. Sprawa australijskiego socjalu jest wciąż dla mnie niezrozumiała, ale chyba nie wyglądało to tak idyllicznie, jakby wynikało z cytowanej przez Makowskiego opowieści o "ujebanej rączce". Jednak z jakichś powodów ostatnie lata - lata choroby - spędził w Polsce a nie w Australii. Kaczmarski wydawał w Polsce i koncertował w Polsce. I przede wszystkim pisał w Polsce. Jak już nie raz wspominaliśmy przy okazji rozlicznych dyskusji, większość utworów z programów napisanych w okresie tzw. emigracji australijskiej powstało....w III RP ![]()
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
08-02-2011, 12:13 PM
Makowski napisał(a):Wbrew pozorom jego twórczość nie czerpała z aktualnej polityki. O "Sentymentalnej Pannie "S" " śpiewa wyłącznie jako wykonawca piosenki innego wybitnego J.K. czyli Jana Kelusa.Hmm? Zlały mu się 2 piosenki? Nawet jeśli JK wykonywał "Sentymentalną Pannę S" to i tak to zdanie jest dość dziwne... |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Uważam Rze 26/2012 | Jaśko | 32 | 16,589 |
05-03-2013, 08:49 PM Ostatni post: Zbrozło |