Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
nigdy nie wiem co tu napisac:)
#1
tym razem nie bede "kradl" tematu tylko zaloze nowy-wierszyk ten przypomnial mi sie w kontekscie "manifestu"-ale zaznaczam ze jak kazda piosenka polityczna mial on swoj kontekst ktory juz stety niestety minal:

Jak ciężko żyć wśród małych ludzi
Żywych przeszłości karty bielą
Rządzących teraz wierząc w coś
Co dawno przeminęło

Jak ciężko znosić ich pomysły
Gdy walczą wciąż o ideały
W które już dawno nikt nie wierzy
Lub które już się pospełniały

Jak przykro patrzeć jest na ludzi
Niegdyś tak pięknych i wspaniałych
Że potrafili pokonać system
Przy którym byli (wszak) tacy mali

Cóż jednak skoro to zwycięstwo
Sens życia im zabrało cały
Zginął ich świat zginęli oni
W ciemności wpadły ideały

Więc teraz walczą w tych ciemnościach
Nic niewidzący oniemiali
I w walce niszczą samych siebie
I giną z nimi ideały

I w sumie nie ma po czym płakać
My mamy czas tylko nam dany
Tylko ze szybko nam ucieka
A zaraz za nim ideały

28.VII.01
pozdr.
ps. co bystrzejsi zapewne zauwazyli pewne podobienstwo do kilku piosenek JackaSmile
Odpowiedz
#2
Owszem, pewne podobieństwo jest Smile Wiersz ciekawy, interesujący, i - niestety - prawdziwy. Wprawdzie w niektórych momentach szwankuje rytm... Ale to chyba mniej ważne.
[Jeśli mogę coś zaproponować, to sugeruję zamienić słowo "pokonać" na "zniszczyć". Wówczas rytm się będzie zgadzał... Smile ]
Odpowiedz
#3
hmmm ... wiersz dosc nawet nawet... tylko strasznie razi mnie wlasnie to podobienstwo.... zwlaszcza do podrozy guliwera... :| nie lubie poslugiwania sie nie swoimi slowami :?
...o wierzb warkoczach
o dziewczynie

poeta milczy...
Odpowiedz
#4
podobienstwo jest zamierzone-i wydaje mi sie ze z samego tekstu wynika skad sie ono wzielo. wydaje mi sie ze podroze guliwera takze mozna (w pewnym stopniu) interpretowac jako ocene moze nie tylko ale rowniez pewnych zmian politycznych ktore zachodzily w naszym kraju-zdaje sie ze widac ze ci piekni madrzy itd sa w gruncie rzeczy nie calkiem w porzadku->ale ja to troche sprymityzowalem dla potrzeb odbiorcowSmile tzn dla ludzi mniej wiecej w wieku IIIRP. a z drugiej strony wzialem w obrone tych ktorych idealy byly sluszne ale ich realizacja nie taSmile.

pozdr.
ps. nawiasem jesli nie lubisz poslugiwania sie nie swoimi slowami to jak Ci sie podobaja np piosenki: tren spadkobiercow i Zbigniewowi Herbertowi?
Odpowiedz
#5
podobaja mi sie... ja nie lubie gdy ktos zywnie sciaga pewne okreslenia frazy i potem niektorzy mysla... "jaki on bystry! jaki on madry! takie porownania! takie rymy!:- a to jest zywy plagiat... nie chodzi mi tu oczywiscie o Twoj wiersz... jesli bylo to zamierzone zwracam honor do kieszenie :roll:
...o wierzb warkoczach
o dziewczynie

poeta milczy...
Odpowiedz
#6
Uprościć coś dla potrzeb odbiorców, no, no - ciekawy zabieg.
Proszę o wyraźną deklarację w tym przypadku - jesteś Poetą czy Sprzedawcą Lodówek?
Pozdrawiam!
M.
Odpowiedz
#7
zgadzam się, ze może nazwałem zabieg ten dość niefortunnie imputując moim szczęśliwie nielicznym odbiorcom (więc wielu się pewnie na mnie nie obrazi) pewna ignorancje (nos ignoramus): ale z drugiej strony przynajmniej nazwałem zabieg ten po imieniu: prawda jest taka ze Podróże Guliwera nie muszą się kojarzyć ludziom w moim wieku z okresem transformacji w Polsce, a moim zdaniem jego w jakimś stopniu (kto wie może nawet w znacznymSmile) dotyczą.
i tak moja piosenka poruszając się dużo bliżej przeciętnego odbiorcy (odarta jest przecież z metafory) ma szansę zwrócić jego uwagę na pewne myśli zwarte w tekstach Jacka do których winien on zajrzeć. oczywiście jest to moja idealizacja zjawiska -mało komu będzie się chciało tak postąpić, ale może mój skromny wierszyk pozwoli komuś odkryć bogactwo twórczości JackaSmile. dla ułatwienia dodam ze utwór ten powstał w czasie rzadów koalicji AWS-UW, i stąd to moje niewczesne odkrycie tych akurat piosenek Jacka-wydaje mi się ze na swój sposób wtedy zyskały one nową aktualność -->świadczy o tym chocby fakt, ze mi się wówczas przypomniały. Ten tekst jest wiec moim epilogiem do historii otwartej przez Jacka, choć jak nietrudno zauważyć (vide ostatnia zwrotka) nie uważam żeby była to historia ostatecznie zamknieta.
Na Twoje pytanie jak mniemam retoryczne odpowiadać wprost nie będę, choć uczciwie mogę przyznać że więcej jest we mnie ze sprzedawcy lodówek niż z Poety zwlaszcza wielka literkaSmile
Pozdr.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Nigdy więcej blaise14 0 998 09-25-2008, 06:40 PM
Ostatni post: blaise14
  Jezu (czyli wiersz nigdy nie dokończony) Sławek 14 4,911 08-14-2007, 11:15 PM
Ostatni post: Sławek
  Ballada o powrocie do Ciebie (bo wiem) billy_the_kid 5 1,931 11-15-2005, 03:47 PM
Ostatni post: billy_the_kid
  nie wiem x2 k. 1 1,248 05-17-2005, 04:50 PM
Ostatni post: michalf

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości