Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
Cześć, mam takie pytanie - którzy słynni malarze malowali wnętrzności? To znaczy, nie że same wnętrzności, tylko na przykład przy okazji jakiejś hekatomby, Sądu Ostatecznego, czy czegoś tam takiego pojawiały się u nich postaci z eee niepełną powłoką skórną?
Liczba postów: 3,456
Liczba wątków: 152
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
0
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Rembrandt
Soutine
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
Soutine to ciekawy trop, dzięki! A jakieś zmasakrowane, okaleczone zwłoki ludzkie? I nie chodzi o to, żeby zajmowały większość obrazu, wystarczy, że się pojawią gdzieś w tle. Czy na przykład u Boscha (poza Piekłem) coś takiego można by znaleźć?
Liczba postów: 108
Liczba wątków: 9
Dołączył: Jul 2010
Reputacja:
0
Co prawda również piekło, ale chyba nie to, o które Ci chodziło. Może nie zwłoki, ale coś takiego jest na prawej części tryptyku "Wóz z sianem":
Z luźniejszych skojarzeń - może "Saturn pożerający własne dzieci"?
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
Tak, o takie coś chodzi. Dzięki, żbiku!
Liczba postów: 3,456
Liczba wątków: 152
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
0
A takie cudo?
Goya
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
No żbik o tym wspominał przecież.
Liczba postów: 3,456
Liczba wątków: 152
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
0
Oczywiście- nie spostrzegłem.
A po co Ci to?
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Beksiński - nie mogę tego linka, jako obrazka wrzucić
<!-- m --><a class="postlink" href="http://img89.imageshack.us/i/beksiski5hj6qb8.jpg/">http://img89.imageshack.us/i/beksiski5hj6qb8.jpg/</a><!-- m -->
A tu chyba to, czego oczekujesz: Valerio Carruba
Inne obrazy tutaj <!-- m --><a class="postlink" href="http://artsytime.com/valerio-carruba-paintings/">http://artsytime.com/valerio-carruba-paintings/</a><!-- m -->
Tego rodzaju obrazy mogą się częściej pojawiać w Renesansie a potem w Oświeceniu. Poniżej przykłady:
Jacques Fabien Gautier 1711 - 1785
Bartolomeo-Passerotti 1529-1592
Jacques Fabien Gautier 1716 - 1785
[img]http://www.artexpertswebsite.com/pages/artists/artists_a-k/d'agoty/GautierD'Agoty_AnatomyOfAPregnantWoman.jpg[/img]
[img]http://lh5.ggpht.com/_0mtk5KyMj-o/SXx1WHd4K7I/AAAAAAAAAUQ/frXnIVZ4Wvg/D'Agoty_AtlasOfAnatomie3.jpg[/img]
To były czasy, w którym badacz - anatom, czy też przyrodnik innej dziedziny (zoolog na przykład) był jednocześnie całkiem sprawnym warsztatowo malarzem, szkicującym piórem lub utrwalającym na płótnie efekty naukowych dociekań.
Osobny temat, to rozliczne dzieła Leonarda da Vinci, przedstawiające właściwie całą anatomię ludzkiego ciała. O ile sobie przypominam historię tych rycin, to Da Vinci pozyskiwał nielegalnie "materiały", które potem malował
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
ALe o takie coś Ci chodziło, czy jednak propozycje nie są odpowiednie?
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
To znaczy potrzebowałem tych informacji w związku ze studiami, ale akurat chodziło mi nie tyle o precyzyjnie odwzorowaną anatomię, ile o szeroko pojętą masakrę. Musiałem napisać esej pt. Jak być dobrym lekarzem i po prostu potrzebowałem informacji w związku z pewnym hmm pomysłem, jak z tego wybrnąć. I jak to bywa, wykorzystałem niewiele, za to dowiedziałem się bardzo dużo, więc raz jeszcze - dziękuję!
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wiadomosci.onet.pl/fotoreportaze/ciekawostki/eksponaty-doktora-smierc,4203170,fotoreportaz-mini.html">http://wiadomosci.onet.pl/fotoreportaze ... -mini.html</a><!-- m -->
Wiec już za późno na mój link No i to raczej anatomia.
e.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
|