Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Słowa
#1
może kiedyś ktoś powie
Słowa które coś znaczą
Może inni usłyszą
Może nie przeinaczą

Może znajdzie się jeden
Co spróbuje zrozumieć
Może trochę poszuka
Szukać trzeba też umieć

Może znajdzie wytyczne
Aby lepszym się stać
Może tylko mu starczy
Żeby słowa te znać

Może kiedyś zapomni
Co ktoś jemu powiedział
Może tylko z uporem
Będzie myślał i siedział

Może wstanie sam kiedyś
Jedno zdanie wypowie
I ktoś znajdzie się inny
Kto dopowie posłowie

Wtedy wstanie ktoś hardo
Żeby słowa sprostować
Ale to nie jest ważne
Ważne - wsłuchać się w słowa
"Nic tak nie obnaża słabych punktów poety jak wiersz klasyczny i właśnie dlatego tak powszechnie się od niego stroni."
(Josif Brodski)
Odpowiedz
#2
Jak dla mnie oryginalny i sympatyczny Smile :brawo:
Pozdrawiam
Odpowiedz
#3
"Lecz niech czyta, kto umie,
niech nauczy się czytać!
Niech powraca - do Słowa!"
To takie pierwsze skojarzenie.
A wiersz bardzo ładny Confusedpoko:
I niesie ze sobą jakieś przesłanie (bo ja osobiście bardzo nie lubię wierszy bez sensu, typu Ks. Twardowski itp., z takimi kojarzą się tylko "Ornamentatorzy" :twisted: )
Ogólnie :jupi: :brawo: :jupi:

Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#4
Zeratul, czy masz na myśli, że wiersze Księdza Twardowskiego i "Ornamentatorzy" nie mają sensu?
Odpowiedz
#5
Panowie i panie, (post do Jacka Dybowskiego) Nie zaczynajcie znowu rozmwiać o gustach (prośba z mojej strony)... Otworzcie sobie post nienawidzę X, Y jest bez sensu i tam rozwerwijcie na strzępy swoje gusta i guściki! Dla jednego bez sensu jest Miłosz dla drugiego Wiśniewski. I zawsze tak było i będzie..... Do mnie wiersze ks. Twardowskiego też nie trafiają i co mam zrobić odszukiwać posty i się licytować!!! Po tu tutaj ludzie zamieszczają swoje wiersze, żeby o nich porozmawiać (formie, pomysłach itd.). I chwała że Zeratul, napisał co sądzi o wierszach ks. wyżej wymienionego, gdyż przynjamniej wiem jaki sluchacz, czytelnik ma okazję komentować mój post. OVER
"Nic tak nie obnaża słabych punktów poety jak wiersz klasyczny i właśnie dlatego tak powszechnie się od niego stroni."
(Josif Brodski)
Odpowiedz
#6
Faktycznie, moje pytanie było głupie. Przepraszam. Ja po prostu uważam, że w każdej poezji jest jakiś sens - a czy się nam ona podoba, czy nie, to już inna sprawa Smile Ale faktycznie, to nie jest chyba miejsce do takich rozważań. Jeszcze raz przeprazam i pozdrawiam serdecznie.
Odpowiedz
#7
Oj dobrze, już dobrze! Smile moja prośba skierowana została Jacku D. akurat do Ciebie, gdyż pierwszy raz dotknęło to posta, którego założyłem. Aczkolwiek od pewnego czasu zauważalna jest tendencja zamieniania poletka czyjejś twórczości, w pole bitwy na argumenty , dotyczące zupełnie innych rzeczy! Prośba do wszytskich (którzy tutaj dotrą - nie imienna) !! Smile Mówimy stanowcze nie prywatnym krucjatomSmile
"Nic tak nie obnaża słabych punktów poety jak wiersz klasyczny i właśnie dlatego tak powszechnie się od niego stroni."
(Josif Brodski)
Odpowiedz
#8
Bardzo wciągający, aż chce się go cały czas czytać Big Grin
"Pod Zawratem sobie tuptam, patrzę: trup tu, patrzę: trup tam"
Odpowiedz
#9
:ot:
Jacek Dybowski napisał(a):Zeratul, czy masz na myśli, że wiersze Księdza Twardowskiego i "Ornamentatorzy" nie mają sensu?
Przepraszam spaldingu za "prywatną krucjatę", ale muszę wyjaśnić drobne nieporozumienie:
Ad Jacek Dybowski: bardzo lubię "Ornamentatorów", a kojarzą mi się z ks. Twardowskim poprzez "twórców aniołków fruwających" (IMO doskonale pasuje to do twórczości tego ostatniego). W zamierzchłych czasach miałem nieprzyjemność "przerabiać" na j. polskim wiersz "Mrówko, ważko, biedronko...", który jak dla mnie, nie miał szczególnych walorów artystycznych.
BTW Ks. Twardowskiego najlepiej podsumował mój ojciec, miłośnik muzyki organowej, który po "koncercie" gdzie ta muzyka była połączona z recytacj wierszy wyżej wymienionego stwierdził: "Wiersze ks. Twardowskiego psuły mi odbiór muzyki" :twisted:
Żeby nie denerwować spaldinga proponuję przenieść ewentualną dalszą dyskusję o ks. Twardowskim gdzie indziej, choć dla mnie to właściwie EOT

Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#10
Podoba mi się. Daje do myślenia. Wielkie :brawo:. Nie pomyle się chyba przypuszczając, że grasz to z kaVką? Poprzednie wiersze też są świetne. BTW - co tam słychać u kaVki? Strona coś mi nie chce wchodzić... Myślicie może o jakiejś płytce? Z chęcią bym się na coś takiego załapał... Pozdrawiam!
[i]"To, co wiesz chłopaczku, to drobiazg. To, co musisz jeszcze pojąć, to bezmiar."[/i]
Odpowiedz
#11
Zeratul, myślę, że najlepszym rozwiązaniem owej "prywatnej krucjaty" (podoba mi się to sformuowanie) będzie cytat z prezentowanego przez Spaldinga wiersza:

"Ale to nie jest ważne
Ważne - wsłuchać się w słowa"

Kończę już i jeszcze raz przepraszam za moją wcześniejszą - niezbyt udaną - uwagę. Smile
Odpowiedz
#12
Rozumiem Spaldinga, kiedy zamieszcza swój wiersz i chciałby, żeby o nim tylko (głównie) rozmawiano w tym miejscu. Ma do tego prawo.

Ale równie dobrze rozumiem Jacka Dybowskiego, kiedy zadaje pytanie o ks. Twardowskiego, o którego zaczepił w przelocie nogą Zeratul. Poezja Twardowskiego nadaje się do obrony w każdym miejscu i przy każdej okazji. W każdym razie ja też dałbym się sprowokować takiej uwadze i odpowiedziałbym lub spytał.

Czyli, Spaldingu, rozumiem cię, ale nieubłagane zasady marketingu mówią: Wyjście jest tylko jedno – napisać taki wiersz, żeby każdemu czytelnikowi chciało się mówić tylko i wylacznie o nim.
A i to zawsze przyjdzie ktoś, kto powie – „Gałczyński jest lepszy”. Albo: „Gałczyński jest gorszy”. Co przy tej konkretnej okazji na jedno wychodzi. I zacznie sie o Galczynskim.
Pisząc wiersz, wchodzisz do rodziny poetów – i już nie dasz się od nich oddzielić komentatorom.

Nie mówię w tej chwili o Twoim wierszu, ale powiem ogólnie.
Nie podpisuję się pod „nie” dla prywatnych krucjat, jeśli będą ciekawsze od wiersza, na którego marginesie się rozwinęły. Choć dla autora to ból, oczywiście, i zupełnie zrozumiałe dla mnie, że chce mówić o swoim. Ale sztuka boli.

Z pozdrowieniami
Odpowiedz
#13
I ja to rozumiem, wszystko ... Jestem jednak nadal i nieubłaganie przeciwny, jak to nazwałem "prywatnym krucjatom", gdyż przybierają one formę przezucania się stwierdzeniami nie mającymi nic wspólnego z jakimikolwiek argumentami.. ot po prostu ktoś ma swoją rację i na tym koniec... do tego dołączają się inni (niejednokrotnie mający faktycznie coś do powiedzenia) ... do tego jeszcze inni (ci już niekoniecznie mają coś do powiedzenia)... a na koniec ktoś bardziej nerwowy niezrozumieniem przez ogół obrazi się na resztę a co gorsza obrazi resztę Smile ... może to i bierna postawa Smile ale i nerwów mniej
"Nic tak nie obnaża słabych punktów poety jak wiersz klasyczny i właśnie dlatego tak powszechnie się od niego stroni."
(Josif Brodski)
Odpowiedz
#14
Bardzo dobrze się czyta i ma sens... Dla mnie ważne jest aby chciało mi sie wiersz przeczytać drugi raz i jeszcze byłoby bombowo gdybym za tym drugim razem przeczytał "więcej"... No i tu było bombowo...

Brzmi jak piosenka... to właśnie dlatego pewnie tak dobrze mi się czyta...

No i podoba mi się zmiana rytmu w trzeciej zwrotce... przykuwa uwagę...

Pozdrawiam...
Mateo Strunnik
Odpowiedz
#15
:oops: dzięki za odpowiedzi i ich brak (jeśli chodzi i o krucjaty) SmileSmile
"Nic tak nie obnaża słabych punktów poety jak wiersz klasyczny i właśnie dlatego tak powszechnie się od niego stroni."
(Josif Brodski)
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Słowa blaise14 1 1,261 02-14-2010, 08:40 PM
Ostatni post: superxana

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości