Marszowice - 3-5 września 2010

[Radek Książek]

Trochę Kubo te słowa mogą wydawać się dziwne jak się poczyta jego blog na niezalezna.pl

[Kuba Mędrzycki]

Trochę Kubo te słowa mogą wydawać się dziwne jak się poczyta jego blog na niezalezna.pl

Nie wiem co tam jest napisane, bo nie chce mi się szczerze powiedziawszy tego czytać, ja mówię jak było paręnaście lat temu. Chyba, że podrzucisz jakiś cytat, który uważasz, że jakoś tam polemizuje z tym co napisałem.

[lc]

Paweł Piekarczyk zdecydowanie zradykalizował swoje poglądy w stosunku do lat 90-tych, i bardzo dobrze. Zresztą od tamtego czasu wiele zmieniło się w światopoglądach po prawej stronie. Połączyły się ideowo pewne środowiska, które różniły się co do istoty. Z tym, że mało ludzi wie co należy do "istoty", więc te zmiany nie są medialnie zauważalne. Wbrew pozorom, ci postępowi dzienniarze są strasznymi nieukami. I całe szczęście...

[colt]

Zresztą od tamtego czasu wiele zmieniło się w światopoglądach po prawej stronie. Połączyły się ideowo pewne środowiska, które różniły się co do istoty. Z tym, że mało ludzi wie co należy do "istoty", więc te zmiany nie są medialnie zauważalne. Wbrew pozorom, ci postępowi dzienniarze są strasznymi nieukami. I całe szczęście...

gdzie uległ przeobrażeniu światopogląd na "prawicy"? jakie środowiska połączyły się ideowo? nie jestem postępowy ale jakoś nie widzę konsolidacji..

[MacB]

Bo nie dostrzegasz

istoty

Swoją drogą to szkoda, że to, co się mieni istotą rzeczy, jest takie trudne do zauważenia...

[Kuba Mędrzycki]

Paweł Piekarczyk zdecydowanie zradykalizował swoje poglądy w stosunku do lat 90-tych, i bardzo dobrze.

Czy to aby na pewno chodzi o to, że to ON zradykalizował swoje poglądy?

[colt]

szkoda, że to, co się mieni istotą rzeczy, jest takie trudne do zauważenia...

wielka szkoda.
dlatego właśnie historia kołem się toczy...

[MacB]

wielka szkoda

Jeszcze większa, że ci, którzy tę "istotę" dostrzegaja (jak choćby lc), wiedzą swoją z bliźnimi sie nie dzielą..

[lc]

Radzę poczytać prof. Wielomskiego - on lubi tę tematykę. I zna się. A czasem nawet przesadza w złośliwościach.

Istnieje bowiem niebezpieczeństwo, że - przy dokładnych oględzinach - to co zdawało się być prawicą , nią w ISTOCIE nie jest, zaś ludzie którzy nie powinni stać w jednym szeregu - jednak w nim stoją.

Ale dobrze że stoją.

[MacB]

Istnieje bowiem niebezpieczeństwo, że - przy dokładnych oględzinach - to co zdawało się być prawicą , nią w ISTOCIE nie jest, zaś ludzie którzy nie powinni stać w jednym szeregu - jednak w nim stoją.

WyPiSz wymaluj - taka jedna partia
Faktycznie: prawica dość osobliwa w ISTOCIE rzeczy.

Ale dobrze że stoją.

Dobrze, to to, że nie stoją, tam gdzie ZOMO
A poważnie mówiąc: w ISTOCIE dobrze, że tam stoją. Obok Bliźniaka.

[colt]

Istnieje bowiem niebezpieczeństwo, że - przy dokładnych oględzinach - to co zdawało się być prawicą , nią w ISTOCIE nie jest, zaś ludzie którzy nie powinni stać w jednym szeregu - jednak w nim stoją.

Ale dobrze że stoją.

tak zdaje się było z "S".
Jasne , że dobrze że stoją - byleby jeszcze wiedzieli po co stoją..

[lc]

Absurdalne zlepki są we wszystkich partiach.
Wspołczesne partie przestają być bowiem partiami ideowymi - a stają się partiami władzy, dostosowującymi doraźne programy polityczne do aktualnych poglądów elektoratu.

Swoją drogą, trochę żałuję że nie mogłem (i nie mogę) osobiście wejść w polemikę piosenkową z Pawłem Konopackim, bo zapewne by było hard-bardowo, ale mówi się trudno...

[Niktważny]

Leszku,
myślę, że dobrze się stało, iż ta polemika z Pawłem Piekarczykiem skończyła się dość szybko.
Po pierwsze, ani on, ani ja nie śpiewaliśmy w zasadzie swoich tekstów a ściślej, ja zaśpiewałem pół swojego, pół Twojego, na co Piekarczyk odpowiedział kilkoma Twoimi tekstami, na co z kolei ja odpowiedziałem Kaczmarem.
Dyskusja więc w sumie była mało uczuciwa, bo nikt do konca nie mówił własnymi słowami.

Zaś w ewentualnej polemice z Tobą - gdyby na podobnych zasadach do niej doszło - stałbym z miejsca na przegranej pozycji, bo Ty mówiłbyś tekstem własnym, ja zaś słowami JK, które mógłbym np. wypaczyć, użyć niewłaściwie itd. No i w ogóle nie byłby te słowa z gruntu moje. To tak, jakby w dyskusji o historii spierał się świadek zdarzeń z czytelnikiem podręcznika.

A zresztą, w gruncie rzeczy wieczór poświęcony był Kaczmarowi a nie dyskusji polityczno-społecznej. Tym bardziej należało ograniczyć niepotrzebne napięcia.

[Simon]

wieczór poświęcony był Kaczmarowi a nie dyskusji polityczno-społecznej. Tym bardziej należało ograniczyć niepotrzebne napięcia.

Otóż to.
Zwłaszcza na scenie - w plenerze, przy ognisku było wystarczająco ciepło

[MacB]

Absurdalne zlepki są we wszystkich partiach.
Wspołczesne partie przestają być bowiem partiami ideowymi - a stają się partiami władzy, dostosowującymi doraźne programy polityczne do aktualnych poglądów elektoratu.

Smutna prawda.

[dabek]

Witam wszystkich .

Dla zainteresowanych fotkami

Część fotek MADE IN DĄBEK z ostatnich lat Marszowic udostępniłem na www.
Jest to spora część , ale przebrana i zmniejszona dla potrzeb internetu
Jak ktoś ma ochotę na całość proszę o info na piva .

Adres galerii http://kielceserwis.pl/marszowice/.

I tradycyjnie zapytam o materiały Video czy nagrywał ktoś koncerty ?

[lc]

Pawle,
Twoje szanse byłyby o wiele większe niż piszesz, jesteś bowiem niewątpliwie muzykalniejszym i sprawniejszym ode mnie wykonawcą, a i piosenkami dysponowałbyś zdecydowanie lepszymi - to, że byłyby nieuatorskie ma znaczenie drugorzędne dla odbiorcy, a zwłaszcza dla odbiorcy z kręgu JK,gdyż nie ma już możliwości usłyszenia tych piosenek na żywo w wydaniu autorskim.
Poza tym, nie mniejszą wagę od piosenek ma to, co jest między piosenkami - a więc zapowiedzi i dopowiedzi. A wyrobionych poglądów i błyskotliwości ich prezentacji nie można Ci odmówić.

Niemniej, masz rację że ten koncert nie dyskusjom politycznym miał był poświęcony.

[Radek Książek]

Trochę Kubo te słowa mogą wydawać się dziwne jak się poczyta jego blog na niezalezna.pl

Nie wiem co tam jest napisane, bo nie chce mi się szczerze powiedziawszy tego czytać, ja mówię jak było paręnaście lat temu. Chyba, że podrzucisz jakiś cytat, który uważasz, że jakoś tam polemizuje z tym co napisałem.

Choćby taki wpis sprzed roku:

"Od wielu lat łączy się 4 czerwca z III RP – to przecież symboliczna data jej narodzin. Gdyby 4 czerwca „obchodzono”, a nie „świętowano” byłoby tego dnia miejsce dla każdego. I dla apologety III RP i dla ludzi nastawionych krytycznie do tego projektu. W końcu świętują beneficjenci, a III RP jednak dość nierówno owe beneficja pomiędzy Polaków rozdzielała. A formuła „świętowania” forsowana przez…, a wiadomo przez kogo, stawia tych mniej zadowolonych poza nawiasem.

W świetle tego ogłoszenie 4 czerwca „świętem” jest diabelsko – PR-owską manipulacją. I nie uwierzę, że zrobiono to przypadkowo lub nieświadomie. Nie – zrobiono to, jak wiele innych manipulacji, z pełnym cynizmem. W tej atmosferze nawoływanie Tuskoidów i Wałęsoidów do wzięcia udziału w „święcie” i do zgody wokół „święta” oceniam jako zwykłe świństwo."

[Grabi]

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.grabi.spine.pl/kaczmarski-underground-2010/">http://www.grabi.spine.pl/kaczmarski-underground-2010/</a><!-- m -->


Z pozdrowieniami,
Grabi

[pkosela]

Wszelki duch...

[Elzbieta]

Dla tych, ktorzy nie zagaldaja na facebook, a ktorzy sa zainteresowani Marszowicami:
Informacja od kaczmarski underground:

Powstała płyta DVD "kaczmarski underground na XXX urodziny Solidarności". Jeszcze nie wiemy co dokładnie zawiera, ale polecamy zainteresowanie się tą pozycją w księgarni <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.darpoint.pl">http://www.darpoint.pl</a><!-- m -->

Cytat ze strony:

''Pamiątkowa i nie tylko płyta DVD z „kaczmarski underground”. Zamieściłem tam telewizyjne fragmenty z TVP - „Teleexpres”, „Kronika krakowska”. No i oczywiście sladyshow z Marszowic z podkładem dżwiękowym, a w nim „Kantyczka z lotu ptaka”. Zainteresowani historią najnowszą znajdą tam absolutną perełkę - oryginalną audycję podziemnego „Radia Hutnik”, której emisja odbyła się podczas strajków kwietniowo-majowych 1988 roku z terenu kombinatu HiL w Nowej Hucie. Wszystko to w otoczce archiwalnych zdjęć ze stanu wojennego.'' Cena 15 zl.

e.