Stara książka

[Aneta]

Mam małe pytanie. Jako, że jestem "rupieciarz'' z zamiłowania zbieram różne starocie I wpadła mi w ręce jakaś stara książka, ale bez okładek i kilku kartek z przodu. I nikt mi nie umie powiedzieć co to jest. Może wy mi powiecie??? Ogólnie bardzo fajna się okazała jak ją przeczytałam. Jest to dramat (podzielony na sceny, didaskalia, dialogi, itp.) Mam dopiero od 19 strony (scena 4). Występują w niej takie osoby jak: Adam, Anhelli, Karman, Fried, Borel, Ciż, Mykita, Królowa, Żołnierze, Chłopi, Kościuszko, Bartosz, w odsłonie II pojawia się Napoleon !! (Prawdziwa konserwa jeśli chodzi o bohaterów ) Satanos, a nawet sam Dąbrowski, Jan, Margrabia, Traugut, Żuliński, Krajewski, Jeziorański i Toczyski, hr. Lolo :niepewny: , Alfons, Pan Józef, Amelia, Minister wojny 8o , Hania, Maciej, Stanisław, na końcu archanioł... Jest to książka o rozpaczliwej walce o Polskę. Satanos cały czas podjudza Napoleona i innych, królowa na początku jest zakopywana do grobu, a na końcu powstaje. Na pewno nie jest to Anhelli Słowackiego. Kończy się ona słowami:

(wszyscy rozgrzebują mogiłę, dzwony biją, ksiądz błogosławi, lud śpiewa jak przy wejściu i słychać z dala hejnał z Maryackiej wieży).

BARTOSZ: Pokuta minęła,
A z nią i wszystkie nasze niepokoje.

SCENA OSTATNIA

KRÓLOWA (podnosi się z grobu, w ręce sztandar narodowy):
Wszyscy (wznosząc ręce, klękają z okrzykiem): O, matko nasza)
KRÓLOWA: Ach! dzieci, wy moje!
ADAM: Żyjesz! Ty żyjesz!
ANHELLI: Żyje! Nie zginęła!
(Muzyka gra "Jeszcze Polska nie zginęła".

KONIEC AKTU CZWARTEGO I OSTATNIEGO

Pisałem w Krakowie, w czerwcu 1901.

Na niektórych stronach ktos się podpisał, np Zofia i Emilija Kolaczówna (ołówkiem) widnieje nazwa miejscowości Borysławiec i Wolanka : Czytałam 29. 04. 1953r. w Borysławcu.

Jakbyście nie zgadli moge zrobić skana albo ją streścić ale pewnie i tak niewiele to da

[Wojti]

Niby czas i miejsce napisania pasują do Wyspiańskiego, ale w żadnym ze znanych mi utworów te postacie nie występują.

[MacB]

Czas i miejsce pasują też do Kazimierza Przerwy - Tetmajera. Nawet popełnił on w Krakowie, w 1901 roku, czteroaktówkę - fantazję dramatyczną "Zawisza Czarny". Nie czytałem, w domu nie mam.

[Aneta]

Dzięki, będę szła tym tropem - upoluję w bibliotece "Zawiszę Czarnego" i porównam (przeczytam). Czy ktoś ma jeszcze jakieś propozycje???

EDIT: Poszperałam troche na necie i mam watpliwosci, bo piszą, że Zawisza jest nieukończony a w mojej książce wyraźnie pisze koniec aktu czwartego i ostatniego, a z resztą nie ma w niej ani słowa o Zawiszy, bardziej mi do rozbiorów pasuje.

[Wojti]

Może T. Miciński?

[Aneta]

Hm... Czytając jego życiorys wydaje się bardzo prawdopodobne że mogłaby to być jego książka, jednakże jeśli chodzi o jego dzieła (na wikipedii) to dramaty są tylko 2 i żaden tytuł nie nawiązuje w żadnym stopniu z moim dramatem... poza tym żaden ego utwór nie powstał w 1901r. Przewertowałam cała wikipedie i poetów Młodej Polski oraz rok 1901. Z tego co widze zwrócić należy uwagę jeszcze na W. Gęsiorowskiego i I. Maciejowskiego. Jeśli nic w ich twórczości nie znajdę to klapa. W dodatku bibliotekarka ma urlop i będzie dopiero w połowie sierpnia :evil:

[Wojti]

Daty w wikipedii są raczej datami wydania, niż napisania (co nie znaczy, że rozwiązaniem jest TM).

[Aneta]

Wiem, dlatego wcale go nie wykluczam