Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
"Testament 95"
#61
kolcon50 napisał(a):Tak mi się wydaje że w Testamencie 95' nie pan Zbigniew był akompaniatorem tylko właśnie nie jaki pan Jacek Majewski, chociaż moje spostrzerzenia mogą być błędbne.

Zważywszy na to, iż nie ma nagrania Testamentu'95 z udziałem ZŁ(przynajmniej ja o takim nie słyszałem), to faktycznie spostrzeżenie niezwykle trafne. Natomiast co do udziału Jacka Majewskiego, który jest autorem muzyki do tego utworu, to jeszcze napisz, do którego konkretnie nagrania się odnosisz?
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Odpowiedz
#62
Nagrania z kasety ale mi chodziło o samą muzykę nie słowa.
Odpowiedz
#63
Czy wiesz, jaka jest różnica między kompozytorem a akompaniatorem?
Odpowiedz
#64
Wiem kompozytor to ten co tworzy muzykę np. do utworu a akompaniator to człowiek który akompaniuje utwór Smile Właśnie dlatego piszę że mi chodzi o z komponowanie muzyki przez pana Majewskiego, a akompaniatorem oczywiście nie mam zastrzeżeń że jest nim pan Zbigniew. I właśnie mi o to chodziło Smile
Odpowiedz
#65
:pomocy:
kolcon50 napisał(a):kompozytor to ten co tworzy muzykę np. do utworu a akompaniator to człowiek który akompaniuje utwór
Idea
kolcon50 napisał(a):w Testamencie 95' nie pan Zbigniew był akompaniatorem
Idea
kolcon50 napisał(a):akompaniatorem oczywiście nie mam zastrzeżeń że jest nim pan Zbigniew.
Idea
kolcon50 napisał(a):nie pan Zbigniew był akompaniatorem tylko właśnie nie jaki pan Jacek Majewski,
Idea
kolcon50 napisał(a):mi chodzi o z komponowanie muzyki przez pana Majewskiego
!!
Nie wiem, kurna, co jest grane, ale może wyjaśnijmy:
-kompozytorem jest Majek vel Macek vel JaMajek
-w "Testamencie 95" Kaczmarski akompaniował sobie sam.

Amen.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#66
Nie bulwersuj się Smile Faktycznie akompaniatorem jest Jacek Kaczmarski, dobra ale mi chodziło kto napisał muzykę do tego utworu SmileSmileSmile
Odpowiedz
#67
kolcon50 napisał(a):Nie bulwersuj się Faktycznie akompaniatorem jest Jacek Kaczmarski, dobra ale mi chodziło kto napisał muzykę do tego utworu

To nie można było tak od razu?
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Odpowiedz
#68
kolcon50 napisał(a):Faktycznie akompaniatorem jest Jacek Kaczmarski
Zajebiście, że się w tym temacie zgadzamy. Ta dobrze wróży na przyszłość.
Zwłaszcza, że jeszcze wczoraj wieczorem akompaniatorem był
kolcon50 napisał(a):pan Zbigniew
który na pół dnia zdetronizował innego pana,który też był
kolcon50 napisał(a):akompaniatorem tylko właśnie nie jaki pan Jacek Majewski

No, ale już wszystko jasne. Przecież w całej sprawie w ogóle nie chodzi o to, kto jest akompaniatorem. :rotfl:
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#69
No dobrze ci trzej panowie byli akompiatorami Smile Każdy w odpowiedniej piosence lol Smile)
Odpowiedz
#70
Ale żeeeeen
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Odpowiedz
#71
Właściwie...
Skoro sam akompaniament, to co jest grane prawą ręką? Bo nie mogę tych z prawej - że tak powiem - rozgryźć...
Odpowiedz
#72
Aniu, w przypadku gitary i Jacka Kaczmarskiego, to lewą ręką wydobywał dźwięki ze strun gitary, a prawą odpowiednio je skracał na gryfie dla uzyskania odpowiednich akordów i dźwięków.
Ale być może nie rozumiem Twego pytania....
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#73
W przypadku gitary, wiem. Pytam o Zbyszka Łapińskiego i Jego technikę, jeżeli chodzi o "Prostego człowieka"
Odpowiedz
#74
W przypadku Łapińskiego - analogicznie: prawą ręką łapał klawisze bardziej z prawej strony fortepianu, lewą zaś bardziej poruszał się po lewej stronie instrumentu.
Odpowiedz
#75
Ania15 napisał(a):W przypadku gitary, wiem. Pytam o Zbyszka Łapińskiego i Jego technikę, jeżeli chodzi o "Prostego człowieka"

No, a skąd mam wiedzieć o co pytasz, skoro chyba mówimy o Testamencie, a Ty nagle piszesz, że pytałaś o "Prostego człowieka" :/ ?
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#76
Simon napisał(a):W przypadku Łapińskiego - analogicznie: prawą ręką łapał klawisze bardziej z prawej strony fortepianu, lewą zaś bardziej poruszał się po lewej stronie instrumentu.

Owszem ale czasami dla odpowiedniego efektu muzyczno-wizualnego krzyżował ręce. To mogło zmylić!
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
Odpowiedz
#77
Trzeba jeszcze dodać rzecz absolutnie fundamentalną: że wciskał różne kombinacje klawiszy w DWÓCH kolorach - czarnym i białym.
Odpowiedz
#78
A czasami tupał w jakiś pedał, jakby wciskał gaz, co dla mnie jest dziwne, bo fortepianem nie da się jeździć...
Odpowiedz
#79
Ja go przytrzymywałam zawsze, ale tupać...? Troszkę dziwne, faktycznie.
Odpowiedz
#80
MasximusDecimus napisał(a):A czasami tupał w jakiś pedał, jakby wciskał gaz, co dla mnie jest dziwne, bo fortepianem nie da się jeździć...
Tego nie wiemy. Ma fortepian 3 pedały i kółka? - Ma, więc może da się...
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
Odpowiedz
#81
Na fortepianie nigdy nie grałam, wolę pianino.
Odpowiedz
#82
Ania15 napisał(a):Na fortepianie nigdy nie grałam, wolę pianino.
Skąd wiesz, że wolisz pianino, skoro nigdy nie grałaś na fortepianie? :znudzony:
Odpowiedz
#83
Nie ciągnie mnie jakoś i nie ciągnęło nigdy do tego instrumentu. Jeśli chodzi o lekcję, (na które uczęszczam od października), jest tam keybord. Kilka razy w roku wyjeżdżam w inne miejsce, gdzie jest kaplica i pianino, cyfrowe. Tam byłam zawsze wpuszczana w wolnych chwilach i grałam: Kilara, Chopina, Kaczmarskiego, Łapińskiego, na zmianę. Rzadko kiedy rozrywkową.
Odpowiedz
#84
Ania15 napisał(a):Na fortepianie nigdy nie grałam, wolę pianino.
Simon napisał(a):Ania15 napisał(a):
Na fortepianie nigdy nie grałam, wolę pianino.

Skąd wiesz, że wolisz pianino, skoro nigdy nie grałaś na fortepianie?
Ania15 napisał(a):Nie ciągnie mnie jakoś i nie ciągnęło nigdy do tego instrumentu.

Zacząłem silić się na jakąś odpowiedź, ale chyba... pasuję :/
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Odpowiedz
#85
Duchowi rośnie konkurencja Smile
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
Odpowiedz
#86
Może znasz ale w youtubie jest wykonanie Obławy na keyboardzie. Mi osobiście się to wykonanie wydaje dość udane.
Myślę że za pomocą tego nagrania Ci powinno być łatwiej to zagrać, też jak pisałaś że Ci ta piosenka jest za trudna.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=9mk6J0yQy4w">http://www.youtube.com/watch?v=9mk6J0yQy4w</a><!-- m -->
Odpowiedz
#87
Zawsze uważałem, że fortepian jest lepszy od pianina (w sensie lepszy dźwięk) i że każdy pianista o tym marzy, żeby grać na prawdziwym fortepianie. A co do pianin cyfrowych, to właśnie świetnie nadają się do domu(czyt. bloku), ale to nie jest dla mnie osobiście wielka frajda granie na nich i nie ma to jak akustyczny sprzęt. Chociaż sam posiadam cyfrowe, to w szkole męczę akustyczne.
Ale nie wiem, jak można stwierdzić, że woli się jedno od drugiego, jak grało się tylko na jednym.
Odpowiedz
#88
Najwyraźniej można Smile.
Słyszałam nie raz fortepiany i jakoś mnie nie ciągnie.
Odpowiedz
#89
Kuba Mędrzycki napisał(a):
Ania15 napisał(a):Na fortepianie nigdy nie grałam, wolę pianino.
Simon napisał(a):Ania15 napisał(a):
Na fortepianie nigdy nie grałam, wolę pianino.

Skąd wiesz, że wolisz pianino, skoro nigdy nie grałaś na fortepianie?
Ania15 napisał(a):Nie ciągnie mnie jakoś i nie ciągnęło nigdy do tego instrumentu.

Zacząłem silić się na jakąś odpowiedź, ale chyba... pasuję :/
Dlaczego? Toż to genialne! Smile Koleżanka woli pianino, w dodatku cyfrowe, od fortepianu! Cóż, o gustach się nie dyskutuje. Ale mam keyboard do odstąpienia, może koleżanka zainteresowana? Wink
[edit]
Swoją drogą ciekawe, jak to możliwe, żeby ktoś komu wrażliwość pozwala na grę na pianinie cyfrowym uważał, że odróżnia dźwięk pianina od dźwięku fortepianu (no chyba, że jedyny znany dźwięk pianina to ten syntetyczny - to wtedy owszem, jest to możliwe). Chyba, że po prostu nie wiadomo, czym się różni pianino (prawdziwe) od fortepianu...
[size=75][i]Ciągle mam czarny palec od pisania
I w oczach ciągle coś na kształt płomyka
Poetycznego...stąd mię częsciej wita
Poetą - ten, co widzi, niż co czyta.[/i][/size]
Odpowiedz
#90
Dziękuję bardzo, mam swój, dźwiękami rewelacyjny, choć wiadomo, że żadna "podróbka" keyboardu, nie zastąpi w 100%-ach pianina.
Odróżnić te dźwięki jestem w stanie. Całe życie zdaje się na mój słuch i póki co mnie nie zawiódł.
Koleżanka - jak zauważyłam - doszukuje się tutaj różnic pomiędzy pianinem, a fortepianem. Otóż są następujące:
Przede wszystkim wielkość. Pianino jest mniejsze. Jakby miniaturka fortepianu. Stało się ono bardziej popularne, ponieważ zajmowało mniej miejsca.
Po drugie ułożenie strun, (co miało też wpływ na dźwięki) W pianinie są ułożone pionowo, we fortepianie - poziomo.
W tym drugim jest dodatkowy pedał (wł. forte- głośno).
Ma on jeszcze klapę, której podniesienie, powoduje rozchodzenie się dźwięku po całej sali.

Jeżeli chodzi o pianina cyfrowe, mają podobne różnice + jeszcze coś - ważona klawiatura. Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości