Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
"Testament 95"
#31
MasximusDecimus napisał(a):oczywiście możliwe jest zrobienie transkrypcji, jak ktoś to wspomniał, bo często się z takimi spotykam, ale to wyższa szkoła jazdy, np. Zagrać Rondo alla Turca na gitarze.

Chodzi o coś takiego? <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=EPP0_va2krc">http://www.youtube.com/watch?v=EPP0_va2krc</a><!-- m -->
Faktycznie, wyższa szkoła jazdy.

MasximusDecimus napisał(a):przy Łapińskim trzeba mieć bardzo dobry słuch i dobrze grać, bo to są skomplikowane kompozycje i często trudne technicznie.

Tu następuje jakieś tragiczne nieporozumienie. Mylicie chyba przez cały czas dwie rzeczy: 1 - kompozycje Łapińskiego, czyli piosenki, do których muzykę napisał Łapiński z 2 - aranżacjami Łapińskiego, czyli piosenkami z akompaniamentem Łapińskiego. To są dwie różne rzeczy i to na kilku różnych poziomach. Istnieją bowiem aranżacje Łapińskiego do muzyki nie Łapińskiego, jak i muzyka Łapińskiego wykonywana bez jego aranżacji, na samą gitarę na przykład. Poza tym w piosenkach z muzyką Łapińskiego i przez niego aranżowanych na fortepian czymś innym jest sama muzyka, a czymś innym fortepianowa aranżacja.

Aranżacje Łapińskiego na pewno są trudniejsze technicznie niż własne fortepianowe aranżacje do utworów - bo jeśli chce się grać aranżacje Łapińskiego, to trzeba zagrać je w przybliżeniu przynajmniej tak jak Łapiński, natomiast własną aranżację można dostosować do swoich umiejętności. I nie ma tu wielkiego znaczenia czyje są kompozycje. Owszem, utwory różnią się między sobą pod względem technicznego skomplikowania, ale nie jest tak, że kompozycje Łapińskiego są zawsze trudniejsze niż dwóch pozostałych kompozytorów Tria (na przykład Poranek, Rozmowa czy nawet Karmaniola są dość proste).

MasximusDecimus napisał(a):No a z Łapińskim to nic nie trzeba kombinować, bo on gra na pianinie (fortepianie)

To zdanie brzmi tak, jakby utwory z muzyką Łapińskiego aranżowane i grane były wyłącznie na fortepianie, zaś utwory z muzyką JK i PG aranżowane i grane były wyłacznie na gitarze. Bez sensu.

Jeśli masz na myśli powtarzanie aranżacji Łapińskiego, to owszem, ale dotyczy to w równym stopniu muzyki Łapińskiego, jak Gintrowskiego i Kaczmarskiego. Jeśli natomiast masz na myśli utwory z muzyką Łapińskiego, to własne aranżacje trzeba zrobić dokładnie tak samo jak w przypadku kompozycji Gintrowskiego i Kaczmarskiego, czyli tak samo trzeba kombinować.
Odpowiedz
#32
Luter napisał(a):Tu następuje jakieś tragiczne nieporozumienie. Mylicie chyba przez cały czas dwie rzeczy: 1 - kompozycje Łapińskiego, czyli piosenki, do których muzykę napisał Łapiński z 2 - aranżacjami Łapińskiego, czyli piosenkami z akompaniamentem Łapińskiego.
Mi chodzi o to co Łapiński gra na fortepianie w piosenkach Jacka, a nie to co napisał, stworzył, opracował, to co gra, bez względu na autora muzyki, może użyłem złych określeń wcześniej i tak wyszło. Więc jeżeli Ania właśnie to chciałaby grać, to mając dobry słuch to siada do pianina i gra, chociaż mam pewne wątpliwości, co do tego czy takie granie samego akompaniamentu z niektórych utworów będzie dobrze brzmiało, bo z reguły gitara z pianinem się tu uzupełniają i często zdarza się, że zupełnie inaczej Kaczmarski grał dany utwór, gdy akompaniował mu Łapiński i inaczej gdy grał go sam.

A ten link z Marszem tureckim co podałeś, to dokładnie to nagranie miałem na myśli, chyba jedna z najlepszych transkrypcji przynajmniej na YT. Powalczyłbym z tym jakbym miał taby, w końcu nie mam żadnych konkretnych planów na przyszłe parę lat.
Odpowiedz
#33
Ogólnie kocham wszystko, co z pianinem związane. Jeśli jakiś utwór mi się podoba, to siadam i gram to, co zapamiętałam. Muzykę Kaczmarskiego próbuje też przełożyć na pianino. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz, co do Kaczmarskiego...
Jeśli są takie skomplikowane bicia (jak np. refren Murów, Nie lubię, Obława, Tradycja), to nie wiem czy da się to jakoś odwzorować, b tak jak przeczytałam i też tak myślę, uderzanie w basowe klawisze jedną, a w wysokie drugą ręką... Raczej nie miałoby sensu.
Odpowiedz
#34
Na twoim miejscu zajęłabym się partią Łapińskiego, a do gitary kogoś znalazła i akompaniowała razem z nim - ja tak robię ze swoją "bandą" Smile Po prostu jakoś nie wyobrażam sobie, np. 0bławy w całości na pianinie, ale, np. Wigilię na Syberii już tak Smile

Jeśli chodzi o szukanie kaset z piosenkami Jacka proponuję bazar Big Grin Sama w tamtym tygodniu upolowałam "Krzyk" z 1991r. w całkiem niezłym stanie za jedyne 10zł Big Grin
Pozdrawiam,
Aneta
Odpowiedz
#35
Czyli tak jak Kaczmarski tworzył na gitarze, Łapiński na pianinie, tak to ma być podzielone? Dobrze rozumiem?
Odpowiedz
#36
Aneta napisał(a):Jeśli chodzi o szukanie kaset z piosenkami Jacka proponuję bazar Big Grin Sama w tamtym tygodniu upolowałam "Krzyk" z 1991r. w całkiem niezłym stanie za jedyne 10zł Big Grin

Ja mam do odstąpienia trochę kaset, w zdecydowanie niższej cenie Smile.
Odpowiedz
#37
ja też muszę gdzieś poszukać, bo dla mnie jakakolwiek rzecz materialna, związana z Kaczmarskim jest bezcenna. A gdzie można dostać nagrania, kasety z tymi starymi piosenkami?
Odpowiedz
#38
Ania15 napisał(a):Czyli tak jak Kaczmarski tworzył na gitarze, Łapiński na pianinie, tak to ma być podzielone? Dobrze rozumiem?

Tworzy to się w głowie, a na gitarze i pianinie to się gra. Ale nie tworzyli muzyki tylko na swoje instrumenty, posłuchaj Szukamy stajenki , gdzie muzyka jest autorstwa Łapińskiego to zrozumiesz.


Ania15 napisał(a):ja też muszę gdzieś poszukać, bo dla mnie jakakolwiek rzecz materialna, związana z Kaczmarskim jest bezcenna. A gdzie można dostać nagrania, kasety z tymi starymi piosenkami?

Z kasetami to różnie może być, a płyty to na allegro, albo w Empiku, ostatnio nawet koleżanki zapoznawałem z twórczością Pana Jacka, po przez odtwarzanie im fragmentów piosenek w słuchawkach w Empiku.
Odpowiedz
#39
Ania15 napisał(a):A gdzie można dostać nagrania, kasety z tymi starymi piosenkami?

Wszystkie piosenki, i stare i nowe, są tu:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://allegro.pl/item1102420174_jacek_kaczmarski_syn_marnotrawny_22cd_box.html">http://allegro.pl/item1102420174_jacek_ ... d_box.html</a><!-- m -->
i tu:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://allegro.pl/item1115021785_jacek_kaczmarski_suplement_box_7_cd.html">http://allegro.pl/item1115021785_jacek_ ... _7_cd.html</a><!-- m -->

Jeszcze lepiej kupić Arkę Noego (37 CD):
<!-- m --><a class="postlink" href="http://merlin.pl/Arka-Noego-Box_Jacek-Kaczmarski/browse/product/4,505587.html">http://merlin.pl/Arka-Noego-Box_Jacek-K ... 05587.html</a><!-- m -->
ale nakład chyba wyczerpany.
Odpowiedz
#40
Dziękuje bardzoSmile

A co z książkami? Na allegro raczej czy w Krakowie gdzieś można je dostać?
Odpowiedz
#41
Ania15 napisał(a):Dziękuje bardzoSmile

A co z książkami? Na allegro raczej czy w Krakowie gdzieś można je dostać?

To zależy które książki, ja w łódzkim Empiku w Manufakturze widziałem "To moja droga", więc bardzo prawdopodobne, że w Krakowie też może być, bo tam jest dość duży Empik na starówce o ile mnie pamięć nie myli.

Pozdrawiam
Odpowiedz
#42
MasximusDecimus napisał(a):w Krakowie też może być, bo tam jest dość duży Empik na starówce o ile mnie pamięć nie myli
"Starówkę, to macie może w Warszawie. W Krakowie jest Stare Miasto" - jak mnie uświadomiła kiedyś pewna miła krakowianka Tongue
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz
#43
pkosela napisał(a):
MasximusDecimus napisał(a):w Krakowie też może być, bo tam jest dość duży Empik na starówce o ile mnie pamięć nie myli
"Starówkę, to macie może w Warszawie. W Krakowie jest Stare Miasto" - jak mnie uświadomiła kiedyś pewna miła krakowianka Tongue


Nie jestem ani z jednego ani z drugiego, oba miasta mi się bardzo podobają i żadnego nie zamierzam faworyzować, a użycie takiej nazwy wynika z tego, że tak się mówi i na prawdę nie rozumiem ludzi, którzy tak bronią swoich miast, przecież każde i małe i duże ma swoje wady i zalety.

Pozdrawiam
Odpowiedz
#44
Oczywiście masz rację i jestem jak najdalszy od podburzania do waśni, ale akurat przypomniała mi się taka anegdotka ;-)
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz
#45
pkosela napisał(a):Oczywiście masz rację i jestem jak najdalszy od podburzania do waśni, ale akurat przypomniała mi się taka anegdotka ;-)

Nawet o tym nie pomyślałem, i odebrałem to jako anegdotę.
Pozdrawiam
Odpowiedz
#46
Dziękuje bardzoSmile

Mogę wiedzieć, co jeszcze po Jego osobie zostało, poza książkami, płytami, kasetami z muzyką? czy to już wszystko?
Odpowiedz
#47
A czy to mało?
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#48
MacB napisał(a):A czy to mało?

A czy ona twierdzi, że to mało, pyta po prostu czy już wszystko.
Odpowiedz
#49
Aha! Rozumiem.
Odpowiadam zatem:
Nie, nie wszystko.
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#50
Ania15 napisał(a):Mogę wiedzieć, co jeszcze po Jego osobie zostało, poza książkami, płytami, kasetami z muzyką? czy to już wszystko

... felietony, wywiady, rysunki., koncerty na DVD..mlodziencza, czy wrecz dziecieca tworczosc
Biurko, gitara, przyjaciele...
MacB napisał(a):A czy to mało?
Na wiele zyc by starczylo, prawda?
Mimo, ze
MasximusDecimus napisał(a):A czy ona twierdzi, że to mało, pyta po prostu czy już wszystko
chyba tym razem pomyslelismy Macku to samo Wink

MacB napisał(a):Rozumiem.
Odpowiadam zatem:
Nie, nie wszystko.
:piwko:
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Odpowiedz
#51
Elzbieta napisał(a):Mimo, ze
MasximusDecimus napisał(a):A czy ona twierdzi, że to mało, pyta po prostu czy już wszystko

chyba tym razem pomyslelismy Macku to samo Wink


Macku? Smile)
Odpowiedz
#52
Pisalam do MacB - sprawdzilam , cytowanie jest w porzadku. Nie mam mozliwosci uzycia w pracy polskiej czcionki, wiec brak kreski nad c, z MacB faktycznie zrobil ''Macka'' czyli MacK Wink :lol:

pozdrawiam
e.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Odpowiedz
#53
MasximusDecimus napisał(a):
Elzbieta napisał(a):Mimo, ze
MasximusDecimus napisał(a):A czy ona twierdzi, że to mało, pyta po prostu czy już wszystko

chyba tym razem pomyslelismy Macku to samo Wink


Macku? Smile)
A czemu się dziwisz? Przecież Elzbieta wyraziła się dość jasno.
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#54
Mnie się wydaje, że "Macku" jest nawet właściwe, wszak nick to "MacB" a nie - MaćB" Wink
Odpowiedz
#55
Nie chodziło mi o kreskę na c, tylko błędnie zinterpretowałem to do kogo Elzbieta się zwraca i myślałem, że mówi do mnie i zdziwiłem się dlaczego Macku, bo z nickiem się to nie wiąże, a na imię mam Mateusz, to też nie pasuje.
A jeżeli to było do MacB, to już wszystko rozumiem.
Pozdrawiam
Odpowiedz
#56
Simon napisał(a):Mnie się wydaje, że "Macku" jest nawet właściwe, wszak nick to "MacB" a nie - MaćB" Wink

Oj, co to to nie. Mackiem zwany był (ochrzczony zresztą przez samego Mistrza) ktoś zupełnie inny, więc nie wprowadzajmy chaosu nazewniczego.

Pozdrawiam,
KN.
Odpowiedz
#57
Typowo z piosenek Jacka, które w takim razie by mi najlepiej wyszły?
Odpowiedz
#58
Jeśli masz mocny głos, to dobra mogłaby być "Misja". Wiem co mówię Wink

PS: A jeśli nie masz mocnego głosu, to nic nie szkodzi. Wiem co mówię Wink
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Odpowiedz
#59
Zbrozło napisał(a):Jeśli chodzi o pianino, to Tomasz Susmęd napisał

Cytat:Uprzejmie informuję, że NIE zajmuję się tworzeniem opracowań fortepianowych akompaniamentów do piosenek Jacka. Wiąże się to z olbrzymią pracochłonnością przy jednoczesnej znikomej przydatności tego typu nut. Wszystkim początkującym akompaniatorom polecam przede wszystkim ćwiczenia harmoniczne, poznawanie akordów, tonacji i rozwiązań kompozycyjnych, do czego w zupełności wystarczą nuty w formie zamieszczonej na stronie. Z drugiej strony nie da się ukryć, że najważniejszym źródłem nauki powinno być słuchanie akompaniamentów Zbigniewa Łapińskiego i próba odtworzenia ich ze słuchu.

Ja tak jeszcze o słowach Tomka Susmęda. Zgadzam się, że ręczne opracowywanie nut z akompaniamentami Łapińskiego to cholernie dużo pracy. Zastanawiam się jednak, czy aby nie wystarczy keyboard dający się podłączyć do komputera i ktoś kto umie to zagrać? Wtedy wystarczy siąść i to zagrać, zapisać na komputerze w formie midi, a potem jakimś programem przerobić na zapis nutowy i po kłopocie. Oczywiście, pewnie pojawiłyby się drobne niedoskonałości, może jakieś pauzy trzeba by było popoprawiać ale z grubsza by było. Jakby się ktoś podjął, to myślę, że wiele osób by się ucieszyło Smile
Odpowiedz
#60
Tak mi się wydaje że w Testamencie 95' nie pan Zbigniew był akompaniatorem tylko właśnie nie jaki pan Jacek Majewski, chociaż moje spostrzerzenia mogą być błędbne. Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości