Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Stefania Grodzieńska 1914-2010
#1
Była dla mnie uosobieniem życia, witalności, inteligentnego dowcipu i ciekawości świata, a przede wszystkim pewnej mądrości i dystansu, których nabiera się razem z przeżywanymi dniami. Nie każdy potrafi nabierać i przeżywać... Ona potrafiła. Była też uczestniczką, świadkiem i kopalnią wiedzy na temat przedwojennych teatrzyków i kabaretów, a także odradzania się sceny i estrady po wojnie. Wydawało mi się, że nigdy nie odejdzie... Szkoda, że nie będzie kolejnych wspomnień... Kończy się prawdziwy Kabaret...
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz
#2
Piękny człowiek. Bardzo mi imponowała zachowaną aż do końca jasnością umysłu, dowcipem i wspaniałym gawędziarstwem.
Odchodzą najlepsi. Zgadzam sie że kończy sie prawdziwy kabaret. Tak inteligentnego dowcipu nikt nie ma.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  2010 - Rok Miłoszowski dauri 1 1,411 07-30-2010, 05:40 PM
Ostatni post: basiab
  Nohavica - kwiecień 2010 ann 0 1,160 03-24-2010, 06:03 PM
Ostatni post: ann

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości