mnie przychodzi na myśl cała lista wierszy tzw. publicystycznych, czyli np. tych wszystkich pisanych w okresie tzw. emigracji,które odnosiły się do wydarzeń w Polsce.
Pierwszy z brzegu
Z chłopa król albo
Kariera Nikodema Dyzmy - oba piętnujące Wałęsę.
Ale są i wiersze późniejsze.
Wojna postu z karnawalem, jeśli przyjąć jej interpretację publicystyczną a więc tę, która odnosi się do kampanii prezydenckiej z 1990 r. też może być odczytywana, jako piosenka krytyczna wobec polityki (i społeczeństwa)
Dalej mamy np.
Rechot Slowackiego a w nim całą serię odniesień do bieżącej polityki. Tyle, że aby to odczytać, trzeba wiedzieć, ze np. fragment o rządach "kniazia Jura Heretyka" to dotyczy okresu, w którym premierem polskiego rządu był Jerzy Buzek - z wyznania protestant. A fragment o kraju który wyszedł właśnie z "dżumy i powodzi" ma zarówno wymowę dosłowną, jak i metaforyczną. Chodzi bowiem i szeroko pojęty okres PRL, ale też o powódź, która przeszła przez Polskę w roku 1997.
A czyż nie jest krytyczny wobec polityki
Karnawał w Victorii? Jeno, że w czasie, gdy na salonach brylował Mecio "Żużel", miałaś, linko90, pewnie jakieś 3-4 lata i zupełnie nie obchodziła Cię polityka. Zatem nie pamiętasz pewnie, że Miecio, czyli Mieczysław Wachowski - najbliższy współpracownik Lecha Wałęsy, podsekretarz stanu w kancelarii prezydenta - prywatnie był wielkim miłośnikiem żużlu i fanem zawodnika Polonii Bydgoszcz, Tomasza Golloba.
Dzisiaj próżno już szukać Mietka na politycznej scenie. Zaś w mediach pojawia się chyba wyłącznie w kontekście karno-prawnym
Inna rzecz, że słowo "krytyka" nie musi mieć wydźwięku wyłącznie negatywnego. Może być krytyka pozytywna.
Możesz mieć linko90 problem ze znalezieniem wierszy, o które pytasz, jeśli wprzód nie zapoznasz się choć pobieżnie z wydarzeniami historycznymi aktualnymi w czasie, kiedy utwory JK powstawały. Obawiam się jednak, że tutaj lektura licealnych podręczników do historii nie wystarczy.