Liczba postów: 3,456
Liczba wątków: 152
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
0
Dauri, gdybyś zgłębiał kościelne sprawy z innej strony niż wyborcza.pl, to byś wiedział, że do nieba weszłyby tylko: 10zł, 5zł i 2zł. Widać, że nie znasz sprawy nominałów lądujących w koszyczku.
Prawdziwy Polak-katolik nie wrzuca mniej niż 2 zł!
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Liczba postów: 1,409
Liczba wątków: 35
Dołączył: Jul 2005
Reputacja:
0
<!-- m --><a class="postlink" href="http://demotywatory.pl/1480345/Wydrukuj-i-nos-zawsze-przy-sobie">http://demotywatory.pl/1480345/Wydrukuj ... przy-sobie</a><!-- m -->
PS. Zbrozło, robisz złe założenie - skąd przekonanie, że do kościoła chodzą tylko "prawdziwy Polacy-katolicy"? Biorąc pod uwagę zdecydowanie niekatolickie zachowania sporej części uczęszczających na msze, a co za tym idzie (i zgodnie z Twoim rozumowaniem) - "tacowe" w nominałach niższych, nie można wykluczyć poprawności pointy dowcipu.
Liczba postów: 3,456
Liczba wątków: 152
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
0
Specjalnie dodałem ten ostatni slogan, aby zawyżyć liczbę Polaków-katolików.
Moje wypowiedzi pochodzą z kilkuletnich obserwacji. Naprawdę, uwierzcie mi, że praktycznie nie ma w zwykłej, niedzielnej, tacy 1złotówek (że o mniejszych już nie wspomnę).
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Ale nie wstyd Ci tak się przyglądać?
Poza tym to chyba trochę jednak zależy jaka miejscowość i jaki kościół, nie?
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Zbrozło napisał(a):Moje wypowiedzi pochodzą z kilkuletnich obserwacji. Naprawdę, uwierzcie mi, że praktycznie nie ma w zwykłej, niedzielnej, tacy 1złotówek (że o mniejszych już nie wspomnę). Zbrozi, podczas mszy lepiej się modlić, a nie przyglądać nominałom. A w domu można przeprowadzić pewne proste obliczenia:
- Średnio w każdą niedzielę polska parafia zbiera na tacę 259,28 zł (dane z 2007): <!-- m --><a class="postlink" href="http://biznes.interia.pl/news/2-zl-srednio-na-tace,896066">http://biznes.interia.pl/news/2-zl-sred ... ace,896066</a><!-- m -->
- Liczba parafii i należacych do nich osób (dane z 2009): 10114, 36,6 mln: <!-- m --><a class="postlink" href="http://mikolaj.miedzyrzec.pl/aktualnosci.php?i=21&ac=317">http://mikolaj.miedzyrzec.pl/aktualnosc ... =21&ac=317</a><!-- m -->
- Liczba "dominicantes" w roku 2007: 44,2% : <!-- m --><a class="postlink" href="http://iskk.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=75:dominicantes&catid=38:kosciol-w-polsce&Itemid=67">http://iskk.pl/index.php?option=com_con ... &Itemid=67</a><!-- m -->
Oznacza to, że średnia ofiara na tacę w roku 2007 wynosiła ok. 1,63 zł, zakładając w uproszczeniu, że liczba "dominicantes" nie zmieniła się między 2007 a 2009, chyba że popełniłem gdzieś błąd w obliczeniach lub w rozumowaniu - niestety nie mam już czasu sprawdzać.
Liczba postów: 3,456
Liczba wątków: 152
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
0
Hmmm. Jeślim rzeczywiście się pomylił, to należałoby się cieszyć, bo moja pomyłka oznacza, że w parafii Zielonki jest wiele prawdziwych Polaków-katolików.
Oczywiście możliwa jest też sytuacja, że ktoś, wrzucając 2 złote, wrzuci 2 x 1 zł, co sprawi, że Pan Bóg jak będzie liczył ogólnie całe zbiory, to może traktować każdą złotówkę jako osobną ofiarę.
" Średnio w każdą niedzielę polska parafia zbiera na tacę 259,28 zł" - w to absolutnie nie wierzę.
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Liczba postów: 1,409
Liczba wątków: 35
Dołączył: Jul 2005
Reputacja:
0
Zbrozło napisał(a):" Średnio w każdą niedzielę polska parafia zbiera na tacę 259,28 zł" - w to absolutnie nie wierzę.
Ja też, ale dane są podawane przez księży, prawda? Gdzieś trzeba było wydaną resztę zakamuflować... Ostatecznie nowe modele niezłych samochodów nie kosztują tyle, ile wychodzi z tacowego.
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Może po prostu Zbroźle się nie mieści w głowie, że jest jakiś świat poza Zielonkami i ludzie mogą dawać mniej na tacę z braku pieniędzy...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Zbrozło napisał(a):Hmmm. Jeślim rzeczywiście się pomylił, to należałoby się cieszyć, bo moja pomyłka oznacza, że w parafii Zielonki jest wiele prawdziwych Polaków-katolików. Ale z drugiej strony trochę niepokojące może być to, że Twoje wyobrażenie na temat katolicyzmu w Polsce wydaje się mocno wyidealizowane.
Zbrozło napisał(a):Oczywiście możliwa jest też sytuacja, że ktoś, wrzucając 2 złote, wrzuci 2 x 1 zł, co sprawi, że Pan Bóg jak będzie liczył ogólnie całe zbiory, to może traktować każdą złotówkę jako osobną ofiarę. Jest też możliwe, że ktoś nie mający drobnych wrzuci np. banknot dziesięciozłotowy i poprosi o 9 zł reszty. W takiej sytuacji możliwe jest, że widzisz większe nominały, kiedy taca dochodzi do Ciebie.
Zbrozło napisał(a):Średnio w każdą niedzielę polska parafia zbiera na tacę 259,28 zł" - w to absolutnie nie wierzę. Nie martw się Zbrozi, są jeszcze święta kościelne, a także inne dni tygodnia. W sumie każdego tygodnia powinno być z samej tacy w sumie średnio co najmniej jakieś 300 zł... To już coś! A poza tym chrzty, komunie, bierzmowania, śluby, zgony, kolędy, "zwroty" mienia, remonty i budowy kościołów na koszt państwa, nauka religii na koszt państwa, itd, itd... Kościół w Polsce nie ma źle!
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
dauri napisał(a):Jest też możliwe, że ktoś nie mający drobnych wrzuci np. banknot dziesięciozłotowy i poprosi o 9 zł reszty. W takiej sytuacji możliwe jest, że widzisz większe nominały, kiedy taca dochodzi do Ciebie. Nie, jeśli to Zbrozło chodzi z tą tacą
Liczba postów: 1,284
Liczba wątków: 20
Dołączył: Mar 2006
Reputacja:
0
Wtedy może odrzucać datki licujące z godnością tacy.
"Gdy czasem ogarnia cię uczucie dziwnego przygnębienia - nie przejmuj się. Pewnie jesteś głodny."
Liczba postów: 963
Liczba wątków: 31
Dołączył: Jul 2005
Reputacja:
0
Zbrozło napisał(a):Polaków-katolików. Czytając ostatnio forum dowiadujemy się jak bardzo się różnimy. To już trzecia propozycja po :
Polakach-Patriotach i Polakach-łajdakach
[i]Nawet drzewa próchnieją przedwcześnie
A przecież istnieją - bezgrzesznie.[/i]
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Przychodzi rabin do księdza i mówi:
- Słuchaj, mam świetny pomysł - jak się najeść za darmo w dobrej restauracji.
- No to mów szybko co trzeba zrobić - odpowiada ksiądz.
- Zamawiasz co chcesz, a potem czekasz aż zaczną zamykać restaurację i jak podchodzi kelner mówisz,
że już płaciłeś jego koledze, który już wyszedł.
Następnego dnia poszli do restauracji. Zamówili wszystkie najwykwintniejsze i najdroższe potrawy i
czekają, aż zaczną zamykać. Zbliża się godzina zamknięcia. Podchodzi kelner i przynosi im rachunek.
- Ale my już płaciliśmy pana koledze, który już wyszedł... - mówi rabin.
- I do tej pory czekamy na resztę... - dodaje ksiądz.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
- Wytłumacz mi, Rebe, bo nie rozumiem: Przychodzisz po pomoc do biednego -
pomaga ci jak tylko może. Przychodzisz do bogacza - udaje, że cię nie
widzi. Czemu tak się dzieje?
- Spójrz, Abram, przez okno. Co widzisz?
- Sara z Ickiem idzie ze sklepu. Josel na bazar jedzie. Rapaport z Rywką
rozmawia...
- Dobrze, Abram. A teraz spójrz w lustro. Co widzisz?
- Cóż mogę widzieć, Rebe. Siebie samego widzę.
- Widzisz, Abram - okno jest ze szkła i lustro ze szkła. Wystarczy dodać
odrobinę srebra i już widzisz tylko siebie...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 1,338
Liczba wątków: 119
Dołączył: Oct 2005
Reputacja:
0
Zebrał lew zwierzaki i zapowiada:
- Dziś zjem
najbardziej tchórzliwego.
bardzo śmieszne i zgadzam się z Kościelnym.
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 103
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
- Kochanie, wyrzuć śmieci!
- Kurwa, dopiero co usiadłem!
- A co do tej pory robiłeś?
- Leżałem.
Znajdzie się słowo na każde słowo
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Liczba postów: 768
Liczba wątków: 17
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
dauri napisał(a):W poniższym numerze "Piosenki" - teksty piosenek posłanki PO Joanny Muchy, Włodzimierza Wysockiego i Krzysztofa Nowaka (od str. 69):
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.bibliotekapiosenki.pl/binaries/piosenka/piosenka_9_12.pdf">http://www.bibliotekapiosenki.pl/binari ... a_9_12.pdf</a><!-- m -->
Oraz krótka notka dotycząca Antoniego:
Antoni Gustowski
Siedemnastolatek z Warszawy,
wyglądający jak amant filmowy
(i to wcale nie z filmów dla dzieci).
Siła wewnętrzna, inteligencja,
temperament, stosunkowo duża
wiedza – i duże problemy techniczne
do usunięcia (zwłaszcza w
sferze dykcji). W czasie „warsztatów”
zrobił gigantyczne postępy i
w dwa tygodnie po zakończeniu
został laureatem poważnie obsadzonego
Festiwalu im. Jacka Kaczmarskiego
w Kołobrzegu
oraz Kajetana:
Piotr Kajetan Matczuk
Dwudziestolatek z Ełku, od roku
studiujący polonistykę w Gdańsku.
Niezły autor, niezły muzyk,
niezły śpiewak, w dodatku prawdziwy
autorytet wśród rówieśników.
Przystojny mężczyzna o zgoła
przedwojennej kulturze bycia,
miły, grzeczny, elegancki. Odnosił
już sukcesy, nagrywał prywatne
płyty, pisuje dobre artykuły, także
do „Piosenki”. Wiele umie. Czas
pokaże co z tego zbioru samych
zalet wyrośnie.
Opisy zabawne
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 103
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Blondynce dzwoni telefon w torebce. Grzebie, grzebie i po chwili niepowodzeń mówi:
- No tak, pewnie zgubiłam.
Znajdzie się słowo na każde słowo
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Asfaltową szosą biegnie facet w sportowym kostiumie i kolarskiej czapeczce, przez piersi mając skrzyżowane dwie dętki rowerowe. Na polu widzi żniwiarza:
- Panie, czy to tędy biegnie trasa wyścigu dookoła Polski?
- Tak. Ale czemu nie ma pan roweru?
- Roweru?... Cholera, od początku wiedziałem, że czegoś zapomniałem!!!
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Z domu wariatów uciekło na rowerach dwóch pacjentów. Po pewnym czasie jeden zatrzymuje się i spuszcza z tylnego koła powietrze.
- Co robisz? - pyta ten drugi.
- Mam za wysoko siodełko, więc w ten sposób go obniżam - dpowiada pierwszy, na co ten drugi wymontowuje kierownicę oraz sztycę z siodełkiem i montuje je na odwrót: kierownicę na miejscu sztycy z siodełkiem, a sztycę z siodełkiem na miejscu kierownicy.
- A co Ty robisz? - pyta drugiego pierwszy.
- Wracam, z wariatem nie jadę! - odpowiada drugi.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Siedzi góral przy kałuży na polnej drodze, aż tu nagle podjeżdża do niego rowerzysta i pyta:
- Baco, a głęboka ta kałuża?
- Nii, jeno koła panocku zamocycie!
Rowerzysta wjeżdża w wodę i zaczyna tonąć, a góral mruczy pod nosem:
- Dziwne, jak tu kaczki przechodziły, to tylko im łapki zakryło...
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 88
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
Przychodzi Jasio do dziadka
- Dziadku, dziadku! Miałem koszmar że gwałcił mnie kozioł!
<Opowiadający udaje że bawi się kozią bródką> - Kozioł powiadasz?
[color=#800000][i]Więc cóż jest piękno? Wód słoneczne bryzgi?
Diament w popiołach? Pamięć? Doskonałość?[/i][/color]
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Nad Morskim Okiem siedzi stary baca. Przechodzący turyści pozdrawiają go i pytają:
- Co tu robicie?
- Łowię pstrągi.
- Przecież nie macie wędki!
- Pstrągi łowi się na lusterko.
- W jaki sposób?!
- To moja tajemnica. Ale jeśli dostanę flaszkę, to ją wam zdradzę.
Turyści wrócili do schroniska, kupili butelkę wódki i zanieśli ją bacy. On tłumaczy:
- Wkładam lusterko do wody, a kiedy pstrąg podpływa i zaczyna się przeglądać to ja go kamieniem i już jest mój...
- Ciekawe... A ile już tych pstrągów złowiliście?
- Jeszcze ani jednego, ale mam z pięć flaszek dziennie...
---------------------
Baca rozwodzi się z Gaździną. Odbywa się rozprawa w sądzie. Sędzia pyta się Gazdy:
- Powiedzcie, Gazdo, dlaczego chcecie się rozwieść z tą Gaździną, przecież żyjecie razem już 20 lat, w czym wam ona zawiniła?
Gazda na to odpowiada:
- A bo Panie sędzio, ona mi seksualnie nie odpowiada!
Na to w końcu sali podnosi się ze swojego miejsca juhas i woła:
- Głupoty, Gazdo, gadacie! Całej wsi odpowiada, a wam nie?!
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 88
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
dauri napisał(a):Do dziadka, powiadasz? Ja jestem tylko biednym odtwórcą zasłyszanego dowcipu. Nie doszukuję się w nim głębszego sensu poza tym który nasuwa się sam przez się.
Jeśli zabawne sytuacje też tu to:
Byłem na kolonii dla młodzieży organizowanej przez kościół katolicki (to jeszcze nie jest ta śmieszna część). Odbywały się jakieś zebrania w grupach ale część najstarszego ludka w tym i ja miała to w poważaniu i siedziała w pokojach. Ja z mojego się wyniosłem do dziewczyn pogadać, wracam - a na moim łóżku leży ksiądz kierownik naszego obozu i do jednego z moich kolegów taki tekst "Ale co ty uważasz że jak ksiądz nie może mieć kobiety to inaczej sobie nie pomaga? Wyprowadzam cię z błędu o naiwny". Udało mi się jeszcze cofnąć na korytarz zanim padłem na twarz i zacząłem się śmiać
[color=#800000][i]Więc cóż jest piękno? Wód słoneczne bryzgi?
Diament w popiołach? Pamięć? Doskonałość?[/i][/color]
Liczba postów: 1,338
Liczba wątków: 119
Dołączył: Oct 2005
Reputacja:
0
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Cytat:Wypadł przez okno na 8. piętrze i... wisiał. Za uszy
<!-- m --><a class="postlink" href="http://deser.pl/deser/1,97052,7848091,Wypadl_przez_okno_na_8__pietrze_i____wisial__Za_uszy.html">http://deser.pl/deser/1,97052,7848091,W ... _uszy.html</a><!-- m -->
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
Dobrze, że to było przed Pierwszą Komunią
|