01-22-2010, 10:15 AM
kręci się dziecinna zabawka
mocno poobijana i skorodowana
a Bóg siedzi i patrzy
na bajecznie migające barwy
na kształty
dążące do nieskończoności
i te niknące w oczach…
czy On jest dziecinny?
mocno poobijana i skorodowana
a Bóg siedzi i patrzy
na bajecznie migające barwy
na kształty
dążące do nieskończoności
i te niknące w oczach…
czy On jest dziecinny?
...o wierzb warkoczach
o dziewczynie
poeta milczy...
o dziewczynie
poeta milczy...