01-10-2010, 10:27 PM
Wycięte dni z kalendarza
Poniósł wiatr jak nadzieję
A więc co już się nie zdarza
Tak jak te dni nie istnieje
Dusza pod płaszczem oszustwa
Który ma chronić przed deszczem
Rysami duszę wykrusza
Co jednak duszą jest jeszcze
Nie ważne co trzyma za szyję
Jak bardzo raj jest daleki
Bo ważne jest czy wciąż żyje
To co zrodziły w nas wieki
I czy potrafimy utrzymać
Ciężar łaskawie nam dany
Czy potrafimy nie ginąć
Będąc co raz zabijanym
Poniósł wiatr jak nadzieję
A więc co już się nie zdarza
Tak jak te dni nie istnieje
Dusza pod płaszczem oszustwa
Który ma chronić przed deszczem
Rysami duszę wykrusza
Co jednak duszą jest jeszcze
Nie ważne co trzyma za szyję
Jak bardzo raj jest daleki
Bo ważne jest czy wciąż żyje
To co zrodziły w nas wieki
I czy potrafimy utrzymać
Ciężar łaskawie nam dany
Czy potrafimy nie ginąć
Będąc co raz zabijanym
Nic we mnie, prócz do świata żalu dziecięcego,
Tu nikt nie widzi, więc się wstydzić nie mam czego!
Tu nikt nie widzi, więc się wstydzić nie mam czego!