11-27-2009, 06:58 AM
Piosenka Karela Kryla „Srdce a kříž”.
Posłuchać można tutaj: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=lDFrsqOcQjo">http://www.youtube.com/watch?v=lDFrsqOcQjo</a><!-- m -->
Oryginał:
Srdce a kříž
Kotvu mi dala a srdce a kříž,
že prý mě ochrání, až budu v poli,
pak se mi vzdala a noc byla skrýš,
polštářem svítání, peřinou stvoly.
R:
Nad horizontem dva paprsky slunce až zaplanou,
na krku srdce a nad sebou kříž budu mít,
potom neplač, Kamilo, potom neplač, Kamilo,
najdi si někoho, kdo tě snad nežli já víc bude chtít.
Výložky zlatil jen zvířený prach,
písek byl cínový, než jsme ho přešli,
křížek jsem ztratil a s ním i svůj strach,
nedal bych za nový zlámanou grešli.
R:
Nad horizontem dva paprsky slunce až zaplanou…
Viděl jsem rybáře, nad člunem stál
za bouře na moři, kotva šla ke dnu,
z řetízku zpod tváře kotvu jsem sňal,
svět se snad nezboří, vždyť měl jen jednu.
R:
Nad horizontem dva paprsky slunce až zaplanou…
Zvedl jsem zraky a tiše se smál,
záblesk vtom zasvítil, v prsou mě píchlo,
tam, kde jsou mraky, můj anděl mě zval,
bolest jsem necítil, pak všechno ztichlo ...
R:
Nad horizontem dva paprsky slunce až zaplanou…
Przekład:
Serce i krzyż
Serce mi dała, kotwicę i krzyż,
Żeby chroniły mnie w zbrojnej przeprawie.
Potem w ciemności poczułem, jak drży,
Nocka okryła nas pierzyną trawy.
Ref.
Zza horyzontu dwa promienie słońca się wychylą,
Na szyi serce, a nad sobą krzyż będę miał.
Tylko nie płacz, Kamilo, potem nie płacz, Kamilo,
Spotkasz wnet kogoś, kto pewnie cię mocniej niż ja będzie chciał.
Rybak stał w sztormie na łódce, wśród fal
Znikał kotwicy cień w morskiej głębinie.
Zdjąłem ją z szyi, nie było mi żal,-
Z jedną kotwicą świat przecież nie zginie.
Ref.
Zza horyzontu dwa promienie słońca się wychylą...
Proch nam ozłocił pagony, a piach,
Zanim go przeszliśmy - był jak cynowy.
Krzyżyk zgubiłem, a razem z nim strach,
Dzisiaj i grosza bym nie dał za nowy.
Ref.
Zza horyzontu dwa promienie słońca się wychylą...
Cicho się śmiałem, gdy wznosiłem wzrok
Nagle błysnęło i ból mnie przeniknął.
Anioł stróż wzywał, gdzie cisza i mrok,
Głosy umilkły i wszystko gdzieś znikło...
Ref.
Zza horyzontu dwa promienie słońca się wychylą...
Posłuchać można tutaj: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=lDFrsqOcQjo">http://www.youtube.com/watch?v=lDFrsqOcQjo</a><!-- m -->
Oryginał:
Srdce a kříž
Kotvu mi dala a srdce a kříž,
že prý mě ochrání, až budu v poli,
pak se mi vzdala a noc byla skrýš,
polštářem svítání, peřinou stvoly.
R:
Nad horizontem dva paprsky slunce až zaplanou,
na krku srdce a nad sebou kříž budu mít,
potom neplač, Kamilo, potom neplač, Kamilo,
najdi si někoho, kdo tě snad nežli já víc bude chtít.
Výložky zlatil jen zvířený prach,
písek byl cínový, než jsme ho přešli,
křížek jsem ztratil a s ním i svůj strach,
nedal bych za nový zlámanou grešli.
R:
Nad horizontem dva paprsky slunce až zaplanou…
Viděl jsem rybáře, nad člunem stál
za bouře na moři, kotva šla ke dnu,
z řetízku zpod tváře kotvu jsem sňal,
svět se snad nezboří, vždyť měl jen jednu.
R:
Nad horizontem dva paprsky slunce až zaplanou…
Zvedl jsem zraky a tiše se smál,
záblesk vtom zasvítil, v prsou mě píchlo,
tam, kde jsou mraky, můj anděl mě zval,
bolest jsem necítil, pak všechno ztichlo ...
R:
Nad horizontem dva paprsky slunce až zaplanou…
Przekład:
Serce i krzyż
Serce mi dała, kotwicę i krzyż,
Żeby chroniły mnie w zbrojnej przeprawie.
Potem w ciemności poczułem, jak drży,
Nocka okryła nas pierzyną trawy.
Ref.
Zza horyzontu dwa promienie słońca się wychylą,
Na szyi serce, a nad sobą krzyż będę miał.
Tylko nie płacz, Kamilo, potem nie płacz, Kamilo,
Spotkasz wnet kogoś, kto pewnie cię mocniej niż ja będzie chciał.
Rybak stał w sztormie na łódce, wśród fal
Znikał kotwicy cień w morskiej głębinie.
Zdjąłem ją z szyi, nie było mi żal,-
Z jedną kotwicą świat przecież nie zginie.
Ref.
Zza horyzontu dwa promienie słońca się wychylą...
Proch nam ozłocił pagony, a piach,
Zanim go przeszliśmy - był jak cynowy.
Krzyżyk zgubiłem, a razem z nim strach,
Dzisiaj i grosza bym nie dał za nowy.
Ref.
Zza horyzontu dwa promienie słońca się wychylą...
Cicho się śmiałem, gdy wznosiłem wzrok
Nagle błysnęło i ból mnie przeniknął.
Anioł stróż wzywał, gdzie cisza i mrok,
Głosy umilkły i wszystko gdzieś znikło...
Ref.
Zza horyzontu dwa promienie słońca się wychylą...
[i]A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]