7.XI. Wrocław, Piwnica Świdnicka

[Radek Książek]

Impreza wypadła bardzo dobrze. Publiczność dopisała. Gdyby sala była większa to pewnie też byłaby szczelnie wypełniona. A jeśli chodzi o występy to było czego posłuchać. Duża różnorodność pozwalała każdemu znaleźć coś dla siebie. Od piosenek o charakterze kabaretowym, przez piosenki w stylu SDM-u, do bardzo poetyckiej poezji śpiewanej (nie wiem na ile to określenie jest poprawne, ale mam wrażenie, że w kategorii poezja śpiewana występuje podział na mniej i bardziej poetycką). Sporo osób wytrwało do końca (około 1:30). Atmosfera bardzo miła. Organizatorowi należą się duże podziękowania.

[colt]

dziekuje Ci Radku , za dobre slowo i przede wszystkim za wspanialy wystep, pomimo poznej pory i choroby z ktora sie zmagales. Zrobiles naprawde duze wrazenie na wielu osobach ("w dyskusjach kuluarowych )
gdybys chcial materialy audio/viedo skontaktuj sie ze mna meilowo: <!-- e --><a href="mailto:donat.kaminski@gmail.com">donat.kaminski@gmail.com</a><!-- e -->

[colt]

tu parę klipów z ww imprezy. Ciągle nowe dochodzą. Rewelacyjna Basia Raduszkiewicz, wyśmienity Antoni Gustowski, kapitalny Projekt Volodia, zjawiskowy Włodek Mazoń, niesamowity Piotr Szauer, i wszyscy pozostali fantastyczni i godni szacunku

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=1wxmT5rn7WI&feature=related">http://www.youtube.com/watch?v=1wxmT5rn ... re=related</a><!-- m -->

[stepniarz]

wyśmienity Antoni Gustowski

głos ma zaiste niesamowity

[Kuba Mędrzycki]

colt napisał(a):
wyśmienity Antoni Gustowski

głos ma zaiste niesamowity

Szczerze powiedziawszy, nie wiem co jest takiego niesamowitego w jego głosie. Rzekłbym, że nawet jakiś taki nieco skrzeczący. Natomiast, w tle słychać jakieś dziecko. Zawsze się zastanawiałem jaki jest sens przyprowadzania dzieciarni na tego typu imprezy. Nie dość, że przeszkadzają i drażnią to jeszcze po jakimś czasie same także się męczą.

[stepniarz]

Szczerze powiedziawszy, nie wiem co jest takiego niesamowitego w jego głosie.

Brzmienie ?

[colt]

. Rzekłbym, że nawet jakiś taki nieco skrzeczący. Natomiast, w tle słychać jakieś dziecko. Zawsze się zastanawiałem jaki jest sens przyprowadzania dzieciarni na tego typu imprezy. Nie dość, że przeszkadzają i drażnią to jeszcze po jakimś czasie same także się męczą.

Celem przyprowadzania dzieciarni na takie imprezy jest wysłuchiwanie skrzeczących głosów. To przecież chyba oczywiste.


Zawsze się zastanawiałem jaki jest sens przyprowadzania dzieciarni na tego typu imprezy
--------------
jak się zawsze zastanawiasz ,to bardzo cię proszę, podziel się ze mną jakimiś wnioskami, itp

[Kuba Mędrzycki]

Kuba Mędrzycki napisał(a):
Szczerze powiedziawszy, nie wiem co jest takiego niesamowitego w jego głosie.

Brzmienie ?

No właśnie w tyn brzmieniu nie potrafię odnaleźć niczego niesamowitego. Ot, głos jak głos.

jak się zawsze zastanawiasz ,to bardzo cię proszę, podziel się ze mną jakimiś wnioskami, itp

Gdybym potrafił wyciągnąć takowe, pewnie bym się nie zastanawiał. To chyba oczywiste.
Na razie jedyne wnioski jakie potrafię wyciągnąć to takie, że wciąż coś słabo u Ciebie z tym cytowaniem. Zresztą, już zwracano Ci na to uwagę. To naprawdę nie jest bardzo skomplikowane.

[colt]

To naprawdę nie jest bardzo skomplikowane.

aha.

[Niktważny]

Rewelacyjna Basia Raduszkiewicz

Tu się nie sposób nie zgodzić. Przesłuchałem sobie właśnie nagrania zamieszczone na YT. Może żal tylko, że Raduszkiewicz śpiewała z podkładem a nie z "żywymi" muzykami. Rozumiem, że organizacyjnie - tak to nazwijmy - był pewnie problem z zaproszeniem zespołu, niemniej jednak warto wspomnieć, że artystce tej akompaniuje często świetna ekipa pod kierownictwem Krzysztofa Herdzina. Kilka lat temu miałem niebywałą przyjemność wysłuchać koncertu Barbary Raduszkiewicz, podczas którego wykonała z pełnym składem muzyków piosenki z płyty "Safona". Uważam, że materiał ten sięga prawdziwych szczytów muzycznych, interpretacyjnych i wokalnych. Zdumiewające, z jaką precyzją wokalistka i jej akompaniatorzy potrafili odnaleźć i zachować proporcje między niełatwą poezją Safony, skomplikowanymi, rozpisanymi na wiele instrumentów aranżacjami oraz bogatymi możliwościami wokalnymi piosenkarki. Jeśliby rozpatrywać "Safonę" w kategoriach sztuki piosenkarskiej to myślę, że można go zaliczyć do najpierwszej ligi.
Szkoda, że Raduszkiewicz rzadko gości na scenach innych, niż olsztyńska.
Warto w sieci poszukać jej piosenek - także tych starszych, np. z płyty "Dzika róża".
A tutaj "Spojrzenie" do wiersza K. Baczyńskiego:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=DnsV04QvQuo">http://www.youtube.com/watch?v=DnsV04QvQuo</a><!-- m -->
Polecam.

[colt]

Basia jest super perfekcjonistką.Bije o głowę wiele "gwiazd" z pierwszych stron. Jeżeli chodzi o podkłady ...to niestety muzycy jazzowi nie cierpią słowa "non-profit"
Basia natomiast będzie we Wrocławiu w marcu na PPA.
No i mam nadzieję, że MP też jeszcze zaszczyci