Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
MacB napisał(a):Czemuś nikt do tamtej sprawy przed aresztowaniem reżysera nie wracał, nie ganił go publicznie A przecież okazja ku temu była choćby na naszym skromnym forum, bo temat Pianisty pojawiał się tu kilkakrotnie.
Liczba postów: 4,800
Liczba wątków: 90
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
MacB napisał(a):Dziś tym wszystkim oburzonym duuużo łatwiej przez gardła przechodzi... pogarda. A które pogardliwe wypowiedzi masz na myśli?
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Jaśko napisał(a):A które pogardliwe wypowiedzi masz na myśli? Dziwne pytanie, nie czytałeś nigdy komentarzy pod artykułami dotyczącymi sprawy?
Ciekawi mnie jednak co by pisali obrońcy Romcia, gdyby zamiast Polańskiego sprawa dotyczyła pana Jana NN., który nie jest znanym reżyserem, wogóle nikim znanym nie jest, a podobny incydent zdarzył mu się 30 lat temu i został teraz aresztowany w wieku 75 lat. Też by stali za nim murem?
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Przemek napisał(a):Ciekawi mnie jednak co by pisali obrońcy Romcia, gdyby zamiast Polańskiego sprawa dotyczyła pana Jana NN., który nie jest znanym reżyserem, wogóle nikim znanym nie jest, a podobny incydent zdarzył mu się 30 lat temu i został teraz aresztowany w wieku 75 lat. Chodzi właśnie o to, że gdyby sprawa dotyczyła Jana NN to po 30 latach nikt nie słałby za nim listów gończych po całym świecie.
Liczba postów: 1,532
Liczba wątków: 163
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Myślę, że ta cała sprawa z Polańskim poraz kolejny pokazuje, jak ludzie utożsamiają twórczość artysty z nim samym.
Polański popełnił przestępstwo. Świadomie, czy nie, ale popełnił. Potem popełnił kolejne, uciekając przed wymiarem sprawiedliwości. Całe życie od tamtej pory uciekał. Myślę, że należy mu się kara, ale nie areszt - bo co by to dało? Nie mógłby pracować, zostawiłby żonę i dzieci. To zrobi więcej krzywdy niż da pożytku. Sama ofiara "gwałtu" zdaje się przyznała, że nie zdradziła wówczas swój wiek Polańskiemu.
Cieszy mnie postawa osób, które uważają, że "sławni" ludzie powinni odpowiadać za swoje grzechy. Szkoda, że to nie zawsze dotyczy wszystkich artystów.
"Chude Dziecko"
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Luter napisał(a):Chodzi właśnie o to, że gdyby sprawa dotyczyła Jana NN to po 30 latach nikt nie słałby za nim listów gończych po całym świecie. Prawdopodobnie masz rację, ale amerykańcy są tak popieprzeni, że nie mam pewności...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
MacB napisał(a):dauri napisał(a):Dzięki serdeczne. Mam nadzieję, że sobie teraz nie robisz ze mnie jaj  Ależ nie!
MacB napisał(a):gosiafar napisał(a):zwiał przed wymiarem... Zgoda.gosiafar napisał(a):...sprawiedliwości Tu już bym polemizował. Jateż, ale pewnie z innego trochę powodu. Ty pewnie miałeś na myśli to, że proces Polańskiego nie byłby bezstronny i uczciwy - i rzeczywiście na to się zapowiadało. Polański nie uciekał przed "sprawiedliwością", gdyż sędzia był ewidentnie stronniczy. Moim zdaniem Polański miał rację i każdy mający odrobinę instynktu samozachowawczego postąpiłby tak samo.
Ale dla mnie samo określenie władzy sądowniczej terminem "wymiar sprawiedliwości" jest całkowicie bez sensu. Tam samo jak termin "Ministerstwo Sprawiedliwości". Bo to prawo może być sprawiedliwe (mniej lub bardziej), a zadaniem sądu jest egzekwowanie tego mniej lub bardziej sprawiedliwego prawa. Parafrazując śp. Kaziemierza Dejmka, aktor jest od grania, a sędzia od sądzenia. A od sprawiedliwości jest ustawodawca.
Weźmy przykład państwa, gdzie akt homoseksualny jest zgodnie z prawem karany śmiercią. Pewien osobnik staje przed sądem, ponad wszelką wątpliwość jest mu taki czyn udowodniony i jest on skazany na śmierć. Proces był uczciwy i bezstronny, ale czy można powiedzieć, że wyrok był "sprawiedliwy"?
Szczerze mówiąc, jeszcze nie spotkałem się z systemem prawnym, który mógłby pretendować do miana "sprawiedliwego". Podstawowym wymogiem takiego prawa jest równość obywateli wobec tego prawa. Oznacza to w szególności, że bardzo podobne przypadki powinny wywoływać bardzo podobne skutki prawne. Byłoby to możliwe jedynie, gdyby funkcje występujące w prawie były tam, gdzie tylko to możliwe, ciągłe, a nawet różniczkowalne. A są skokowe. To powoduje, że np. mężczyzna uprawiający seks z panną piętnastoletnią w dniu jej urodzin jest OK, lecz gdy robi to samo w przeddzień jej urodzin jest obrzydliwym zboczeńcem i pedofilem.
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Jeszcze taka ciekawostka jest, że Polańskiemu nie pomogłoby chyba wiele gdyby laska miała 17 lat. W stanie Kalifornia "age of consent", to 18 lat! W Watykanie miałby łatwiej, bo tam granicą jest (było) ponoć 12 lat (tak jak w niektórych częściach Meksyku do którego miał rzut beretem...)
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 103
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Przemek napisał(a):W Watykanie miałby łatwiej, bo tam granicą jest (było) ponoć 12 lat Podobno jest
I - przyznam - jest to ciekawostka dla święcie (sic!) oburzonych na pedofilstwo Polańskiego.
Przemek napisał(a):w niektórych częściach Meksyku do którego miał rzut beretem... A, to już musiałby się znany z powściągliwego zachowania wobec młodych dam* Jack Nicholson tam pobudować.
------
*wnoszę to (i jest to uwaga zwłaszcza do Kuby, który ani sobie, ani mi nie życzył, by córki nasze trzynastoletnie wpadły w łapy jakiegoś pedofila pokroju Polańskiego) z faktu puszczenia tam przez matkę samej nastolatki pod opieką kumpla gospodarza z aparatem fotograficznym w ręku.
Znajdzie się słowo na każde słowo
Liczba postów: 2,212
Liczba wątków: 11
Dołączył: May 2006
Reputacja:
0
Dauri, skoro pytasz
Weźmy przykład państwa, gdzie akt homoseksualny jest zgodnie z prawem karany śmiercią. Pewien osobnik staje przed sądem, ponad wszelką wątpliwość jest mu taki czyn udowodniony i jest on skazany na śmierć. Proces był uczciwy i bezstronny, ale czy można powiedzieć, że wyrok był "sprawiedliwy"?
To odpowiadam
moim zdaniem TAK!
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Luter napisał(a):Kuba Mędrzycki napisał(a):Zbigniew Hołdys nazywa się ten osobnik reprezentujący grupę 'kowali, traktorzystów i oszołomów z PiSu'. I na razie jest chyba jedyną osobistością tego formatu, która podziela pogląd kowali i traktorzystów. Nie, nie jest jedyną. Wspominałem tu choćby o Krzysztofie Krauze. A nawet jeśli jedyną, to dla mnie lepsza taka jedna niż dziesięć pomniejszych.
Luter napisał(a):Zakładając oczywiście, że podziela, bo ja wypowiedzi Hołdysa nie słyszałem ani nie czytałem. A zatem zapraszam do lektury i do obejrzenia fragmentów(niestety, całej blisko półgodzinnej rozmowy nie mam) audycji w TVN 24:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.tvn24.pl/12690,1621913,0,1,ten-list-to-makabryczny-zart,wiadomosc.html">http://www.tvn24.pl/12690,1621913,0,1,t ... omosc.html</a><!-- m -->
MacB napisał(a):Czemuś nikt do tamtej sprawy przed aresztowaniem reżysera nie wracał, nie ganił go publicznie, nie odżegnywał się od niego ze wstrętem, nie nazywał wreszcie pedofilem! Maćku, bo teraz ta sprawa w dużej mierze za sprawą mediów zastała nagłośniona i naturalnym jest, że w takiej właśnie chwili zaczyna się publiczna dyskusja. Poza tym, teraz wychodzą na jaw rozmaite szczegóły na ten temat. Do tej pory, większość coś tam mgliście wiedziała, a poza tym, trudno żebyśmy wszyscy od 30 lat żyli wyłącznie tym. Parę dni temu CBA zatrzymało znanego muzyka i kompozytora Janusza S. za to, że istnieje podejrzenie, iż 'kupił' licencję lotniczą. Podejrzany się nie przyznał, wyroku nie ma, na razie jest na wolności, a ja już teraz, co by nie być za czas jakiś posądzonym o to, że 'drę mordę' niejako po czasie, potępiam takie działanie i uważam, że powinien ponieść karę oraz powinno mu się te uprawnienia samolotowe odebrać  O ile oczywiście to okaże się prawdą.
Luter napisał(a):Chodzi właśnie o to, że gdyby sprawa dotyczyła Jana NN to po 30 latach nikt nie słałby za nim listów gończych po całym świecie. A ja nie jestem pewien czy by nie ścigali. Prędzej polski wymiar sprawiedliwości odpuściłby sobie takie ściganie.
dauri napisał(a):Polański nie uciekał przed "sprawiedliwością", gdyż sędzia był ewidentnie stronniczy. Moim zdaniem Polański miał rację i każdy mający odrobinę instynktu samozachowawczego postąpiłby tak samo. Być może, ale teraz tamten sędzia już nie żyje, system się nieco zmienił, czasy się zmieniły, więc tym bardziej jest szansa na uczciwy proces. Może nawet faktycznie lepiej to teraz wyszło
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):Parę dni temu CBA zatrzymało znanego muzyka i kompozytora Janusza S. za to, że istnieje podejrzenie, iż 'kupił' licencję lotniczą. No, ciekaw jestem, jak i czy sprawa się rozwinie. Miałem z nim kilka kontaktów służbowych na EPWR, zawsze wydawał się być pewny siebie i kompetentny. Nie sądzę, żeby nie był w stanie zdać egzaminu w normalnym trybie. Chyba, że przeszodą był czas - i cała sprawa dotyczyła przyspieszenia procedury.
Liczba postów: 1,338
Liczba wątków: 119
Dołączył: Oct 2005
Reputacja:
0
lc napisał(a):Dauri, skoro pytasz
Weźmy przykład państwa, gdzie akt homoseksualny jest zgodnie z prawem karany śmiercią. Pewien osobnik staje przed sądem, ponad wszelką wątpliwość jest mu taki czyn udowodniony i jest on skazany na śmierć. Proces był uczciwy i bezstronny, ale czy można powiedzieć, że wyrok był "sprawiedliwy"?
To odpowiadam
moim zdaniem TAK! Leszku, co w takim razie było złego w PRLu? Czy ubecy działali niezgodnie z prawem? Jeśli tak, to czy to była sprawiedliwość?
Czy w kraju w którym zabronione są stosunki heteroseksualne (a ludzie rozmnażają się przez pączkowanie, invitro lub w jakiś inny, równie przyjemny sposób), to czy sprawiedliwie będzie skazać Cię na śmierć za stosunek z kobietą?
Cytat:Twoim zdaniem TAK!
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
lc napisał(a):To odpowiadam
moim zdaniem TAK! Zgodny z prawem TAK, ale nie sprawiedliwy!
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 2,212
Liczba wątków: 11
Dołączył: May 2006
Reputacja:
0
Witam Cię "ja".
Problem PRL polegał m.in. na tym, że właśnie UB działali niezgodnie z prawem - natomiast wykonywanie tego prawa w stosunku do nich - tzn. pociąganie do odpowiedzialności za łamianie prawa - było faktycznie niemożliwe. W PRL nie było sprawiedliwości mimo dość sprawiedliwego - co muszę z żalem przyznać - prawa.
Natomiast przykład z karaniem śmiercią za homoseksualizm jest przykładem gdzie prawo pisane stoi - jak twierdzi Dauri - ww sprzeczności z prawem naturalnym czy Boskim (w zależności od światopoglądu), w każdym razie z prawem wyższym. w którym zawarte są niepisane wartości międzyludzkie.
Fakt, moje stwierdzenie że sprawiedliwe jest karanie śmiercią za pedalstwo było prowokacyjne - aczkolwiek odzwierciedla mój, delikatnie rzecz ujmując, negatywny, excusez le mot, stosunek do ludzi manifestujących tę chorobę. Nie, nie jestem za karaniem ich w jakikolwiek sposób - choć chcę mieć prawo do napiętnowania takich postaw i nazwyania tego zboczeniem.
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Simon napisał(a):Miałem z nim kilka kontaktów służbowych na EPWR, zawsze wydawał się być pewny siebie i kompetentny. Nie sądzę, żeby nie był w stanie zdać egzaminu w normalnym trybie. Chyba, że przeszodą był czas - i cała sprawa dotyczyła przyspieszenia procedury. Chodzi z tego co wiem o egzamin teoretyczny na PPL(A). Ten egzamin jest bardzo trudny, trzeba przyswoić mnóstwo teoretycznej wiedzy. Pytań egzaminacyjnych, z którymi należy się zapoznać i potrafić prawidłowo odpowiedzieć jest kilkaset. Nie przystępowałem co prawda jeszcze do egzaminu, ale wiem jak on wygląda i wiem skądinąd, że nasze wymogi ULC są jedne z najbardziej rygorystycznych. Śmiem twierdzić, że praktyczny egzamin jest łatwiejszy. Dla przykładu, w takich Stanach, cała PPLkę można 'zrobić' w niespełna miesiąc. Tam delikwent już pierwszego dnia siada za sterami i uczy się jednocześnie praktyki i teorii. U nas jest zdecydowanie więcej teorii, papierków i innej biurokracji. I to też przypuszczam, niecierpliwi co poniektórych kandydatów na asów przestworzy, tak jak w przypadku wspomnianego muzyka. Poniekąd to rozumiem, no ale polskie uregulowania są jakie są i nic na to nie poradzimy. No, chyba że będziemy próbować je omijać jak S.
Przemek napisał(a):lc napisał(a):To odpowiadam
moim zdaniem TAK! Zgodny z prawem TAK, ale nie sprawiedliwy! Sprawiedliwy zgodnie z prawem tam obowiązującym. A czy sprawiedliwe w Twoim rozumieniu sprawiedliwości, to już Twoja sprawa.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Kuba Mędrzycki napisał(a):Sprawiedliwy zgodnie z prawem tam obowiązującym. A czy sprawiedliwe w Twoim rozumieniu sprawiedliwości, to już Twoja sprawa. To, że coś jest zgodne z prawem nie oznacza automatycznie, że jest sprawiedliwe. I nie chodzi tu o moje, albo Twoje rozumienie sprawiedliwości.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):http://www.tvn24.pl/12690,1621913,0,1,ten-list-to-makabryczny-zart,wiadomosc.html Trafny link! Mądrze Agnieszka Holland mówi.
A tu z kolei Lew-Starowicz: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.tvn24.pl/12690,1621904,0,1,lew_starowicz-polanski-nie-jest-pedofilem,wiadomosc.html">http://www.tvn24.pl/12690,1621904,0,1,l ... omosc.html</a><!-- m -->
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 103
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):Zbigniew Hołdys nazywa się ten osobnik Luter napisał(a):I na razie jest chyba jedyną osobistością tego formatu, która podziela pogląd kowali i traktorzystów. Kuba Mędrzycki napisał(a):dla mnie lepsza taka jedna niż dziesięć pomniejszych A jak to było z oprogramowaniem, które wypadło z ciężarówki i znalazło się przypadkiem na domowych komputerach owego Niezłomnego, i to w czasie, gdy piratów, którzy jego nagrania z pominięciem tantiem należnych artyście powielali, nazywał - wzorem nijakiego Staszewskiego Kazimierza - kurwami niemytymi? Że o zabawach pokoncertowych z (niekoniecznie dorosłymi) fankami Perfectu nie wspomnę?
Naprawdę warto być bez grzechu, aby ciskać kamieniem. Wszystkim Niezłomnym gratuluję dobrego samopoczucia.
Znajdzie się słowo na każde słowo
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Kuba napisał(a):dla mnie lepsza taka jedna niż dziesięć pomniejszych Fakt - Holland, Wajda, Olbrychski, Zanussi, Janda, Odorowicz to przy panu Zbyszku... żuki, nie? Nie mówiąc o Kukizie, bo to już prawdziwy Gigant wśród Autorytetów Moralnych.
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Luter napisał(a):Kuba Mędrzycki napisał(a):http://www.tvn24.pl/12690,1621913,0,1,ten-list-to-makabryczny-zart,wiadomosc.html Trafny link! Mądrze Agnieszka Holland mówi. Dobra dobra, pamiętam jak wiele razy mówiłeś o Hołdysie, że to jedna z niewielu osób, która ma coś do powiedzenia, która nie wymachuje jakimiś wyświechtanymi schematami, i która przede wszystkim mówi mądrze. A teraz zwracasz uwagę na bredzenie Holland. Kiedy Hołdys wygłasza pogląd, z którym się nie zgadzasz, to już Hołdys jest be. Mimo całej sympatii do Ciebie, nie spodziewałem się tego po Tobie.
MacB napisał(a):Naprawdę warto być bez grzechu, aby ciskać kamieniem. Wszystkim Niezłomnym gratuluję dobrego samopoczucia. Maćku, nikt z nas nie jest bez winy(chyba, że Ty, to przepraszam), ale po prostu wypowiadamy swoje opinie, do których każdy ma prawo. Nie ferujemy wyroków, nie artykułujemy sądów, po prostu mówimy co o tym sądzimy. Fakt, 'oczywizm', ale już nie wiem jak Ci to tłumaczyć.
Luter napisał(a):Kuba napisał(a):dla mnie lepsza taka jedna niż dziesięć pomniejszych Fakt - Holland, Wajda, Olbrychski, Zanussi, Janda, Odorowicz to przy panu Zbyszku... żuki, nie? Wajda nie mówił, że nie należy karać Polańskiego. On jedynie stwierdził, że podpisuje się pod listem artystów wyłącznie z chęci zaznaczenia solidarności z kolegą. Tę wypowiedź pana Andrzeja, jakże trafnie przytacza Hołdys w owej rozmowie. Zanussi z kolei, w ogóle nie podpisał się pod tym żałosnym listem. Co do Jandy, to akurat nie sądzę, aby miała ona coś ciekawego do powiedzenia poza tym co ma do powiedzenia na scenie. Myślę, że ma nawet mniej do powiedzenia niż Kukiz, który swoją drogą, w TVN24 mówił całkiem sensownie. Natomiast Agnieszka Odorowicz, potwierdziła tylko, że ona także nie rozgrzesza Polańskiego, ani nie podpisuje się pod tym, że pan Roman nie powinien być ukarany, tylko pod protestem przeciwko takiemu a nie innemu potraktowaniu go przez władze Szwajcarii.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):Dobra dobra, pamiętam jak wiele razy mówiłeś o Hołdysie, że to jedna z niewielu osób, która ma coś do powiedzenia, która nie wymachuje jakimiś wyświechtanymi schematami, i która przede wszystkim mówi mądrze. [...] Kiedy Hołdys wygłasza pogląd, z którym się nie zgadzasz, to już Hołdys jest be. Albo Ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem, albo nie chcesz umieć. Przecież napisałem:
Cytat:I na razie jest chyba jedyną osobistością tego formatu, która podziela pogląd kowali i traktorzystów.
z czego raczej wyraźnie wynika, że zdania o Hołdysie nie zmieniłem.
Kuba Mędrzycki napisał(a):Wajda nie mówił, że nie należy karać Polańskiego. Kuba Mędrzycki napisał(a):Zanussi z kolei, w ogóle nie podpisał się pod tym żałosnym listem. Ale obydwaj z Polańskim się solidaryzują w ten czy inny sposób. W szczególności - nie wyżywają się nad leżącym tak jak na przykład Ty to robisz.
Kuba Mędrzycki napisał(a):Natomiast Agnieszka Odorowicz, potwierdziła tylko, że ona także nie rozgrzesza Polańskiego Jeśli chodzi o mnie, to nie przypominam sobie, bym kiedykolwiek wygłosił zdanie, że rozgrzeszam Polańskiego.
Wybacz, Kubo, ale odnoszę wrażenie, że wyczerpaliśmy temat. Ja w każdym razie nic więcej na ten temat Tobie do powiedzenia nie mam - a już na pewno nie w formie postu na forum.
MacB napisał(a):Naprawdę warto być bez grzechu, aby ciskać kamieniem. Na logikę rzecz biorąc tak właśnie powinno być. Jednak doświadczenie uczy, że korelacja jest raczej odwrotna. No ale to tylko kolejny przykład na to, że człowiek potrafi pogodzić w sobie wszystkie sprzeczności.
„Jawność!” obwieszcza głos z ukrycia
Żądają reguł gry — szulerzy
Głosują śmierć obrońcy życia
Do wiary wzywa — kto nie wierzy.
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Luter napisał(a):Kuba Mędrzycki napisał(a):Zanussi z kolei, w ogóle nie podpisał się pod tym żałosnym listem. Ale obydwaj z Polańskim się solidaryzują w ten czy inny sposób. No tak, w pewnym sensie solidaryzują się. Przynajmniej w takim w jakim Ty byś chciał. Luter napisał(a):Wybacz, Kubo, ale odnoszę wrażenie, że wyczerpaliśmy temat. Myślę, że w pewnym sensie tak.
Luter napisał(a):Ja w każdym razie nic więcej na ten temat Tobie do powiedzenia nie mam - a już na pewno nie w formie postu na forum. Nie wątpię.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Sędzia nie taki? Prawo też, bo gdzie indziej można z "dwunastkami"? I sprawiedliwość też nie taka?
Dajcie spokój! RP wiedział, gdzie się znajduje, jakie jest tam prawo i co mu ewentualnie grozi.
Ale takie są konsekwencje, gdy się myśli nie głową lecz ......(tu sobie dośpiewajcie).
Ja - osobiście - nie broniłabym przestępcy, choćby sławnego. Zrobił źle - niech odpowiada za swój czyn.
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
gosiafar napisał(a):RP wiedział, gdzie się znajduje, jakie jest tam prawo i co mu ewentualnie grozi. Jasssne Gosiu: jedna ręką trzymał siusiaka, a w drugiej dzierżył ichni Kodeks Karny i zatopiony był w lekturze.
Liczba postów: 4,800
Liczba wątków: 90
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
Przemek napisał(a):Jaśko napisał(a):A które pogardliwe wypowiedzi masz na myśli? Dziwne pytanie, nie czytałeś nigdy komentarzy pod artykułami dotyczącymi sprawy? Rzeczywiście, rzadko czytam, ponieważ doświadczenie wskazuje, że stosunek sensownych wpisów do belkotu jest tam nie do strawienia. Choć czasami trafiają się perełki.
Ale jeżeli rzeczywiście o to chodziło MacB, to nawet i wierzę - bo też i na różnych forach można znaleźć prawie wszystko - byle tylko pojawił się tekst będący pretekstem do komentarza na dany temat.
Co do ścigania po wielu latach, to nawet u nas ściga się podejrzanych/skazanych przez wiele lat. Chyba np. Andrzej Gąsiorowski (ten od Art-B), Dariusz Przywieczerski (ten od "Universalu" i "FOZZ") - oni są ścigani za czyny gdzies tak ok. 1990 r., a więc juz ok. 20 lat. Przypuszczam, że takich przypadków może być wiele, ale jeżeli nie dotyczy to znanych osób, to zazwyczaj sie o tym nie pisze, więc nawet o nich nie wiemy.
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Simon napisał(a):gosiafar napisał(a):RP wiedział, gdzie się znajduje, jakie jest tam prawo i co mu ewentualnie grozi. Jasssne Gosiu: jedna ręką trzymał siusiaka, a w drugiej dzierżył ichni Kodeks Karny i zatopiony był w lekturze. Nie, ale jako dorosły facet powinien być świadomy, że w tym kraju, w którym przebywa i zabawia się z 13latką panuje takie a nie inne prawo. To tak jak Ty będąc powiedzmy w Maroku, nie chwytałbyś pierwszej lepszej tamtejszej panienki, bo wiedziałbyś, że możesz za to słono zapłacić. Chodzi o świadomość prawa obowiązującego na danym terytorium. To tak jak porównał to wspomniany Zbigniew Hołdys do takiej Malezji gdzie za posiadanie paru gramów koki, zostałbyś ścięty. Chore? Być może, ale skoro tam obowiązuje takie prawo, to muszę się z tym liczyć i dyskutowanie z takimi zwyczajami nie ma najmniejszego sensu.
Inna sprawa, że w tej jakże drażliwej kwestii Polańskiego pojawiły się już chyba wszystkie możliwe argumenty i dalsze roztrząsanie tej historii nie ma większego sensu. Pozostaje tylko czekać na dalszy rozwój spraw. Szkoda tylko, że zwolennicy odmiennego zdania nie potrafią uszanować zdania innych.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):[...]Malezji gdzie za posiadanie paru gramów koki, zostałbyś ścięty. Chore? Być może, ale skoro tam obowiązuje takie prawo, to muszę się z tym liczyć i dyskutowanie z takimi zwyczajami nie ma najmniejszego sensu. Po pierwsze - nikt tu nie dyskutuje "z takimi zwyczajami", po drugie - nikt nie podważa prawa, które zakazuje seksu z trzynastolatką, więc porównywanie omawianej sytuacji do kary śmierci za narkotyki w Malezji świadczy tylko o tym, że porównujący próbuje dyskutować problem, którego nie pojmuje. Po trzecie wreszcie - gdyby sprawa dotyczyła Malezji i kary śmierci za posiadanie grama narkotyków (z którą, załóżmy chwilowo, że wszyscy się nie zgadzamy), to przecież bynajmniej nie oznacza, że osobę ściganą za to przestępstwo należy wydać w ręce Malezyjczyków, a wręcz przeciwnie.
Kuba Mędrzycki napisał(a):Szkoda tylko, że zwolennicy odmiennego zdania nie potrafią uszanować zdania innych. Rzecz w tym, że tak zwane Polaków rozmowy stosunkowo rzadko prowadzone są przy czystych intencjach z obu stron. W każdym razie im bardziej zażarta rozmowa, tym częściej tak jest.
Przykład pierwszy:
Jeśli kobieta w podjętej z własnej woli dyskusji broni prawa kobiet do usuwania ciąży, negując opinie tych, którzy aborcję nazywają morderstwem, a jednocześnie sama ma za sobą aborcję, to jest w tej dyskusji nieuczciwa. Dlaczego? Bo udaje, że akademicko broni pewnej idei (wolności, prawa do samostanowienia etc,), tymczasem w tej dyskusji ona nie broni żadnej idei, a jedynie siebie. Próbując bronić resztek własnej przyzwoitości w swoich własnych oczach, dorabia podbudowę ideologiczną do tego, co zrobiła. Taki a nie inny sposób patrzenia na problem nie wynika z jej wolnych poglądów i nieskrepowanych przemyśleń, tylko determinowany jest przez jej indywidualne doświadczenie. Czy zatem osoba, która usuwała ciążę nie ma prawa zabierać głosu w dyskusji o aborcji? Ależ ma, tylko jeśli chce w tej dyskusji być uczciwa, powinna otwarcie powiedzieć, że temat nie jest jej osobiście neutralny.
Przykład drugi:
W pierwszej połowie lat 90. przeprowadziłem z wieloma bliższymi i dalszymi znajomymi wiele gorących sporów o ówczesną lewicę postkomunistyczną w Polsce. Wydawało mi się mianowicie niepojęte, jak myślący, uczciwy człowiek może popierać SLD (wcześniej SdRP). Na początku lat 90. do sympatyzowania z postkomunistami nikt się nawet nie przyznawał, jednak od jesieni 1993, kiedy lewica wygrała wybory, ludzie dość śmiało zaczęli swoje sympatie uzewnętrzniać. Dyskusje były naprawdę gorące. Sympatycy postkomuny używali argumentów racjonalnych - że lewica nie chce przecież powrotu PRL-u, że ma w swych szeregach doświadczonych fachowców, którzy się teraz przydadzą, że czas zakończyć podziały itp, itd. Krótko mówiąc - argumenty racjonalne, intencje czyste, poglądy determinowane troską o dobro nas wszystkich. Żaden z tych bezinteresownych zwolenników lewicy nie wspomniał tylko, że w ten czy inny sposób jest w swych poglądach interesowny. A to ojciec jednego był za komuny sędzią, wydającym polityczne wyroki, a to rodzina drugiego dzięki partyjnym koneksjom wykupiła za bezcen służbowy dom na własność, a to tata-sekretarz partii w Olsztynie załatwił trzeciemu intratną pracę w ministerstwie leśnictwa... Przykłady możnaby mnożyć. Po bliższym przyjrzeniu zawsze okazywało się, że jest jakiś własny interes, dla którego popiera się lewicę czy głosuje się na Kwaśniewskiego. A kiedy czasem ten wstydliwy fakt wypływał na jaw, zawsze padało sakramentalne: "Tak, ale to nie ma nic do rzeczy!". Skoro nie ma, to dlaczego tak skrzętnie to ukrywałeś?
I dobrze - ktoś powie. - Każdy ma prawo głosować na kogo chce, kierując się sobie tylko znanymi pobudkami. Oczywiście, że tak! - odpowiem. - Tylko niech nie udaje, że jest w swoich poglądach bezinteresowny, bo to jest po prostu nieuczciwe.
Jacek Kaczmarski napisał(a):Polityk czy publicysta polityczny musi brać pod uwagę okoliczności, ale nie znaczy to, że zwolniony jest z obrony pewnego stałego systemu wartości, w imię których występuje. Jeśli nie widać owego stałego systemu wartości w tym, co robi lub pisze - nie broni niczego i żadne słowne woltyżerki nie zakryją pustki pod liną, na której się popisuje. Opinia publiczna natychmiast to wyczuwa (nieraz instynktownie) i woli - symboliczne nawet - uproszczone wskazania polityczno-moralne niż relatywizujące wszystko rozważania "za" i "przeciw", gdyż w tym relatywizmie najsprawniej poruszają się ludzie, którzy sami nie wiedzą, czego bronią - oprócz siebie samych.
Liczba postów: 69
Liczba wątków: 2
Dołączył: Mar 2006
Reputacja:
0
Wracająć do pytania co Jacek by o tej sprawie mógł powiedzieć, to (moim skromnym zdaniem):
- winę Polańskiego by zlekceważył lub wręcz zanegował,
- jego decyzję o ucieczce z USA pochwalił,
- obecne wydarzenia uznał za kompromitację Szwajcarii (podobnie jak sami Szwajcarzy).
Dużo się słyszy o zbałamuceniu dziewczyny przez Polańskiego a jakoś nikt nie pyta, czy może wymiar sprawiedliwości trochę jej dopomógł ubrać w słowa to, co ona właściwie chciała zeznać.
Michał
Lecz snem nie będę córki dręczył;
Zjawi się drań, co mnie wyręczy!
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
michkwia napisał(a):Wracająć do pytania co Jacek by o tej sprawie mógł powiedzieć, to (moim skromnym zdaniem): Oczywiście podzielam, Misiu, Twoje skromne zdanie.
Na świecie przyjęta jest zasada, że jednym z warunków koniecznych ekstradycji jest, by przestępstwo, za które osoba jest ścigana, podlegało karze w kraju, który tę osobę wydaje. Polański jest ścigany w USA za przestępstwo, które w Szwajcarii jest karane, jednak w USA nie ma przedawnienia. W Szwajcarii natomiast przedawnienie obowiązuje, więc w myśl prawa szwajcarskiego Polański nie podlega karze, jako że rzecz dotyczy zdarzenia sprzed 32 lat. Fakt, że mimo to robi się na niego zasadzkę i aresztuje, jest dla mnie w tym wszystkim najbardziej bulwersujący.
|