09-15-2009, 04:09 PM
Nie chciałem zakładać dwóch tematów.
Chorągiewka
Chorągiewka powiewa na wietrze
Kolorowa tańcząca i pstra
Ciesząc się że jej nikt nie podepcze
Wśród podmuchów faluje co dnia
Chorągiewka powiewa na wietrze
Najwłaściwszy przybiera wciąż kształt
W zależności co czyni powietrze
Niezależnie czy pogrzeb czy raut
Chorągiewka powiewa na wietrze
I dopóki on jest - może lśnić
Lecz gdy będzie pod niebem bezwietrznie
Wtedy warta nie będzie już nic
Oraz napisane dla żartu według pomysłu kolegi, na podstawie obrazu Rembrandta:
Epitafium turpistyczne
Ach jak bardzo pokrzywdzili
ludzie Cię straszliwi
Spojrzeń drwiących chłosta spadła
Twoja twarz pobladła
Ale teraz się rumienisz
potok łez nie zmieni
Losu Twego Boś (do czarta!)
między nas rozdarta!
Ciało drży i serce krwawi
nikt Cię już nie zbawi
Cierpień Twoich ukojeniem
jeno śmierci tchnienie...
Z czasem znika smutek wszelki
który Ziemia w głębi schowa
Milkną więc sosnowe belki
Milczysz Ty... tuszo wołowa
Chorągiewka
Chorągiewka powiewa na wietrze
Kolorowa tańcząca i pstra
Ciesząc się że jej nikt nie podepcze
Wśród podmuchów faluje co dnia
Chorągiewka powiewa na wietrze
Najwłaściwszy przybiera wciąż kształt
W zależności co czyni powietrze
Niezależnie czy pogrzeb czy raut
Chorągiewka powiewa na wietrze
I dopóki on jest - może lśnić
Lecz gdy będzie pod niebem bezwietrznie
Wtedy warta nie będzie już nic
Oraz napisane dla żartu według pomysłu kolegi, na podstawie obrazu Rembrandta:
Epitafium turpistyczne
Ach jak bardzo pokrzywdzili
ludzie Cię straszliwi
Spojrzeń drwiących chłosta spadła
Twoja twarz pobladła
Ale teraz się rumienisz
potok łez nie zmieni
Losu Twego Boś (do czarta!)
między nas rozdarta!
Ciało drży i serce krwawi
nikt Cię już nie zbawi
Cierpień Twoich ukojeniem
jeno śmierci tchnienie...
Z czasem znika smutek wszelki
który Ziemia w głębi schowa
Milkną więc sosnowe belki
Milczysz Ty... tuszo wołowa
Padać i wstawać
padać i wstawać
padać i wstawać
padać i wstawać
i wstać!
padać i wstawać
padać i wstawać
padać i wstawać
i wstać!