08-30-2009, 10:48 PM
Gdy z dehaelu do domu wraca,
rogi piłuje - to jego praca...
Lecz ona zdradza swego kretynka,
Bo cienki ogier ze skurwysynka!
rogi piłuje - to jego praca...
Lecz ona zdradza swego kretynka,
Bo cienki ogier ze skurwysynka!

Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...