Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zbroja
#1
Jestem nowy na forum, ale jeszce takiego tematu nie znalazłem "Zbroja". Zastanawiałem się trochę nad interpretacją, no i na taki pomysł wpadłem, chętnie bym usłyszał wasze recenzje nad tym co wywnioskowałem i co Wy o tym sądzicie.

"Zbroja" to wydaje mi się, że to są pozytywne i dobre tradycje, zwyczaje, zachowania, przymioty itp, które szlachta w XVIII wieku odzieciczyła od szlachty z wieków wcześniejszych. A także obowiązki i w pewnych sytuacjach odnosi się to chyba także do Polski ("W wielu pogięta bojach, w wielu ochrzczona krwią")

"Gigantem" to chyba ta "stara, dobra" szlachta z XV-XVI wieku, która miała odwage i jeszcze stawiali ojczyzne nad prywate.

"Magicznych na niej rytów
Dziś nie odczyta nikt
Ale wykuta z mitów
I wieczna jest jak mit
Do ciała mi przywarła
Przeszkadza żyć i spać
A tłum się cieszy z karła
Co chce giganta grać"
Wydaje mi się, że w ostatnich latach istnienia Polski, nikt już nie rozumiałdlaczego się zachowywali jak sie zachowywali, ale chyba też nie starali się za bardzo zrozumiec swoich błędów,a z drugiej strony nie rozumieli też tradycji swoich praojców i je troche pozmieniali i poprzeinaczali. Tłum to zachodnia Europa i państwa mocarstwowe, które się poprostu śmiały z zacofania Polski.

"Lecz choć zaginął hełm i miecz" nie ma odwagii, wojska, woli walki, miłości dla Ojczyzny.

"A taka w niej powaga
Dawno zaschniętej krwi
Że czuję jak wymaga
I każe rosnąć mi
Być może nadaremnie
Lecz stanę w niej za stu
Zdejmij ją Panie ze mnie
Jeśli umrę podczas snu"
Tutaj nie do końca rozumiem, chyba chodzi o te tradycje, które wydawały sie takie wspaniałe, że aż momentami sprawiały, że chcieli je przywrócić, ale potrzebuje pomocy.

"Wrzasnęli hasło wojna
Zbudzili hufce hord
Zgwałcona noc spokojna
Ogląda pierwszy mord
Goreją świeże rany
Hańbiona płonie twarz
Lecz nam do obrony dany
Pamięci pancerz nasz"
Atak na Rzeczypospolitą, brak odpowiedzi, ale przecież dlaej mamy naszą "zbroję" więc o nic sie nie martwimy!!

"Wytresowali świnie
Kupili sobie psy
I w pustych słów świątyni
Stawiają ołtarz krwi"
Nie rozumiem, pomóżcie

"Zawodzi przed bałwanem
Półślepy kapłan łgarz
I każdym nowym zdaniem
Hartuje pancerz nasz"
Chyba to jest Hugo Kołątaj, o którym już sie wyrażał ("mnisi lis" w Rejtanie) i Stanisław Poniatowski.

Co o tym myślicie?
Odpowiedz
#2
Przy wielu tekstach utworów na stronie znajdziesz odnośnik "Jacek o utworze" (np. <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/zapowiedzi/zbroja.php">http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/ ... zbroja.php</a><!-- m -->) - czasem dobrze od tego zacząć.

Pozdrawiam
Z.

P.S. Słabo zresztą szukałeś ( <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=4592&start=0">viewtopic.php?f=9&t=4592&start=0</a><!-- l --> ) - opcja "Szukaj" na forum jest czasem przydatna
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#3
jamesfromgda napisał(a):Co o tym myślicie?
Ja myślę, że - z jednej strony - dobrze, że masz swoją koncepcję na interpretację a - z drugiej - chyba trochę źle, że próbujesz odnoscić tę piosenkę do tak bardzo konkretnych historycznych realiów. Odowłujesz się do historii Polski XVI - XVIII w. a ja nie jestem pewien, czy JK jakoś szczególnie o ten właśnie okres chodziło.
Myślę, że piosenka jest bardziej (tu ulubione słowo JK odnośnie własnych piosenek ale i miłośników piosenek JK odnośnie utworów JK Wink ) - uniwersalna. Piosenek JK tzw. uniwersalnych jest mniej, aniżeli się miłośnikom wydaje, ale akurat "Zbroja" do takowych należy.
I do tego zmierzam, że zacieśniając pole interpretacji do odczytania piosenki prawie wyłącznie jako utworu historycznego, ograniczasz sobie pole do rozważań. Wywal te nazwiska, te wieki i nazwy grup społecznych. MOże spróbuj pomyśleć, czy ta piosenka nie jest utworem, który mógłby pytać o sprawy zupełnie aktyualne, dotyczące np. Ciebie.

szacunek

P.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#4
Paweł Konopacki napisał(a):Piosenek JK tzw. uniwersalnych jest mniej, aniżeli się miłośnikom wydaje

Jeśli chodzi o inspiracje czy motywy powstania piosenki – być może masz rację. Ale nie zmienia to faktu, że piosenka zainspirowana konkretną osobą, sytuacją, zdarzeniem pozostaje uniwersalna ze względu na przesłanie. I takich piosenek JK jest moim zdaniem bardzo, bardzo wiele.
[i]A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]
Odpowiedz
#5
Freed napisał(a):takich piosenek JK jest moim zdaniem bardzo, bardzo wiele.
Nie kwestionuję. Napisałem jedynie, że jest ich
Cytat: mniej, aniżeli się miłośnikom wydaje
Aczkolwiek pewnie różne osoby mają różne w tym względzie poglądy.
W zasadzie bardziej chodziło mi o taką sytuację, kiedy czytam post, w którym jednym tchem wszystkie piosenki JK wrzuca się do wspólnego wora z etykieta "piosenki uniewersalne i ponadczasowe".
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#6
Dzieki,
W sumie pewnie macie racje, ze ta jest uniwersalna, ale jakos tak mi pasowalo do XVIII wieku.
Odpowiedz
#7
jamesfromgda napisał(a):jakos tak mi pasowalo do XVIII wieku
Spoko. Nie tylko Tobie twórczość JK pasuje do tego okresu. Jak się np. przyjrzeć róznym wizualizacjom piosenek JK, licznym np. na Youtube to Kaczmar generalnie się ludziom z piosenkami historycznymi, zwłaszcza sarmackim kojarzy. Nie bez powodu - program Sarmatia + ileś tam piosenek oświeceniowo-okołoszlacheckich zrobiło swoje.
Zrobiło swoje na tyle dobrze, że niektórzy generalizują za bardzo.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#8
jamesfromgda napisał(a):"Zawodzi przed bałwanem
Półślepy kapłan łgarz
I każdym nowym zdaniem
Hartuje pancerz nasz"
Chyba to jest Hugo Kołątaj, o którym już sie wyrażał ("mnisi lis" w Rejtanie) i Stanisław Poniatowski.

Co o tym myślicie?
Tu akurat kontekst "chwili obecnej" - czasu, kiedy JK pisał te słowa - będzie bardziej pomocny.
Ów "półślepy kapłan-łgarz" to raczej Wojciech Jaruzelski niż Hugo Kołłątaj.
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości