08-04-2009, 09:33 PM
Jestem nowy na forum, ale jeszce takiego tematu nie znalazłem "Zbroja". Zastanawiałem się trochę nad interpretacją, no i na taki pomysł wpadłem, chętnie bym usłyszał wasze recenzje nad tym co wywnioskowałem i co Wy o tym sądzicie.
"Zbroja" to wydaje mi się, że to są pozytywne i dobre tradycje, zwyczaje, zachowania, przymioty itp, które szlachta w XVIII wieku odzieciczyła od szlachty z wieków wcześniejszych. A także obowiązki i w pewnych sytuacjach odnosi się to chyba także do Polski ("W wielu pogięta bojach, w wielu ochrzczona krwią")
"Gigantem" to chyba ta "stara, dobra" szlachta z XV-XVI wieku, która miała odwage i jeszcze stawiali ojczyzne nad prywate.
"Magicznych na niej rytów
Dziś nie odczyta nikt
Ale wykuta z mitów
I wieczna jest jak mit
Do ciała mi przywarła
Przeszkadza żyć i spać
A tłum się cieszy z karła
Co chce giganta grać"
Wydaje mi się, że w ostatnich latach istnienia Polski, nikt już nie rozumiałdlaczego się zachowywali jak sie zachowywali, ale chyba też nie starali się za bardzo zrozumiec swoich błędów,a z drugiej strony nie rozumieli też tradycji swoich praojców i je troche pozmieniali i poprzeinaczali. Tłum to zachodnia Europa i państwa mocarstwowe, które się poprostu śmiały z zacofania Polski.
"Lecz choć zaginął hełm i miecz" nie ma odwagii, wojska, woli walki, miłości dla Ojczyzny.
"A taka w niej powaga
Dawno zaschniętej krwi
Że czuję jak wymaga
I każe rosnąć mi
Być może nadaremnie
Lecz stanę w niej za stu
Zdejmij ją Panie ze mnie
Jeśli umrę podczas snu"
Tutaj nie do końca rozumiem, chyba chodzi o te tradycje, które wydawały sie takie wspaniałe, że aż momentami sprawiały, że chcieli je przywrócić, ale potrzebuje pomocy.
"Wrzasnęli hasło wojna
Zbudzili hufce hord
Zgwałcona noc spokojna
Ogląda pierwszy mord
Goreją świeże rany
Hańbiona płonie twarz
Lecz nam do obrony dany
Pamięci pancerz nasz"
Atak na Rzeczypospolitą, brak odpowiedzi, ale przecież dlaej mamy naszą "zbroję" więc o nic sie nie martwimy!!
"Wytresowali świnie
Kupili sobie psy
I w pustych słów świątyni
Stawiają ołtarz krwi"
Nie rozumiem, pomóżcie
"Zawodzi przed bałwanem
Półślepy kapłan łgarz
I każdym nowym zdaniem
Hartuje pancerz nasz"
Chyba to jest Hugo Kołątaj, o którym już sie wyrażał ("mnisi lis" w Rejtanie) i Stanisław Poniatowski.
Co o tym myślicie?
"Zbroja" to wydaje mi się, że to są pozytywne i dobre tradycje, zwyczaje, zachowania, przymioty itp, które szlachta w XVIII wieku odzieciczyła od szlachty z wieków wcześniejszych. A także obowiązki i w pewnych sytuacjach odnosi się to chyba także do Polski ("W wielu pogięta bojach, w wielu ochrzczona krwią")
"Gigantem" to chyba ta "stara, dobra" szlachta z XV-XVI wieku, która miała odwage i jeszcze stawiali ojczyzne nad prywate.
"Magicznych na niej rytów
Dziś nie odczyta nikt
Ale wykuta z mitów
I wieczna jest jak mit
Do ciała mi przywarła
Przeszkadza żyć i spać
A tłum się cieszy z karła
Co chce giganta grać"
Wydaje mi się, że w ostatnich latach istnienia Polski, nikt już nie rozumiałdlaczego się zachowywali jak sie zachowywali, ale chyba też nie starali się za bardzo zrozumiec swoich błędów,a z drugiej strony nie rozumieli też tradycji swoich praojców i je troche pozmieniali i poprzeinaczali. Tłum to zachodnia Europa i państwa mocarstwowe, które się poprostu śmiały z zacofania Polski.
"Lecz choć zaginął hełm i miecz" nie ma odwagii, wojska, woli walki, miłości dla Ojczyzny.
"A taka w niej powaga
Dawno zaschniętej krwi
Że czuję jak wymaga
I każe rosnąć mi
Być może nadaremnie
Lecz stanę w niej za stu
Zdejmij ją Panie ze mnie
Jeśli umrę podczas snu"
Tutaj nie do końca rozumiem, chyba chodzi o te tradycje, które wydawały sie takie wspaniałe, że aż momentami sprawiały, że chcieli je przywrócić, ale potrzebuje pomocy.
"Wrzasnęli hasło wojna
Zbudzili hufce hord
Zgwałcona noc spokojna
Ogląda pierwszy mord
Goreją świeże rany
Hańbiona płonie twarz
Lecz nam do obrony dany
Pamięci pancerz nasz"
Atak na Rzeczypospolitą, brak odpowiedzi, ale przecież dlaej mamy naszą "zbroję" więc o nic sie nie martwimy!!
"Wytresowali świnie
Kupili sobie psy
I w pustych słów świątyni
Stawiają ołtarz krwi"
Nie rozumiem, pomóżcie
"Zawodzi przed bałwanem
Półślepy kapłan łgarz
I każdym nowym zdaniem
Hartuje pancerz nasz"
Chyba to jest Hugo Kołątaj, o którym już sie wyrażał ("mnisi lis" w Rejtanie) i Stanisław Poniatowski.
Co o tym myślicie?