Koniec demokracji w Europie...

[Jaśko]

Czas na kolejny argument przedstawiany przez zwolenników Traktatu Lizbońskiego. Europosłanka Platformy Obywatelskiej, Gräfin von Thun und Hohenstein, zamieściła na swojej stronie m. in. taką informację:

Marzenie Henry'ego Kissingera (byłego sekretarza stanu USA), wypowiedziane w słynnych słowach: „ Do kogo mam zatelefonować, kiedy chcę zadzwonić do Europy?”, w końcu się ziści wraz z utworzeniem nowego stanowiska Wysokiego Przedstawiciela Unii Europejskiej ds. Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa.

Tymczasem:

The US State Department has said that President Barack Obama's decision not to come to an EU summit in Madrid in May is partly due to confusion arising from the Lisbon Treaty. State department spokesman Philip J. Crowley told press in Washington on Tuesday (2 February) that the treaty has made it unclear who the US leader should meet and when.

<!-- m --><a class="postlink" href="http://euobserver.com/9/29398">http://euobserver.com/9/29398</a><!-- m -->

[dauri]

... bez rybiego popłochu, pośpiechu...

Na wniosek Francuzów Komisja Europejska zaliczyła pospolitego ślimaka winniczka do kategorii ryb lądowych.

<!-- m --><a class="postlink" href="http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,7528700,Unia_wymyslila__slimak_to_ryba_ladowa.html">http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... adowa.html</a><!-- m -->

[JoannaK]

Też właśnie obejrzałam "Wiadomości". Tylko co to, u licha są "ryby lądowe"? To coś takiego, jak sucha woda, czy kudłaty łysy? Chyba zacznę studiować filozofię Zen, bo nie do końca rozumiem ten świat.

[dauri]

Tylko co to, u licha są "ryby lądowe"?

To są wszystkie ryby chodzące po lądzie. Na razie do tej grupy zaliczają się ślimaki, ale w przyszłości pewnie też żaby. Dotychczas ryby zasadniczo dzieliły się na słodkowodne i morskie, a teraz mamy jeszcze lądowe.

[bryce]

Dotychczas ryby zasadniczo dzieliły się na słodkowodne i morskie, a teraz mamy jeszcze lądowe.

Są jeszcze ryby latające:

Ostatni skok przez Pacyfik do Japonii. Najdłuższa trasa lotu, osiem godzin między niebem a morzem. Na lunch podają nam znakomitą rybę z rusztu. Jest to specjalność filipińska - ryba latająca. (Właściwie każda ryba, którą się je w samolocie, jest rybą latającą.)

[JoannaK]

... a jeżeli marchewka to owoc, bo robi się z niej dżem, to pewnie soja jest mięsem, bo robi się z niej kotlety sojowe.

[gosiafar]

To nie pierwsza taka ciekawostka:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://forum.gazeta.pl/forum/w,904,107437952,,Slimak_to_jednak_ryba.html?v=2">http://forum.gazeta.pl/forum/w,904,1074 ... a.html?v=2</a><!-- m -->

[dauri]

Wygląda na to, że koniec demokracji w Europie zacznie się w Polsce... ;( Ale za to będzie dobrobyt - też nieźle.

[Jaśko]

Niewprowadzenie euro odbiło się Islandii taką czkawką, że stara się o wejście do UE w 2011 roku (przy okazji rozszerzenia o Chorwację).

„Dzięki m.in. posiadaniu własnej waluty, sytuacja Islandii była i jest zdecydowanie lepsza niż Grecji” – ocenił Steingrimur Sigfusson, islandzki minister finansów. „Boże, nie chciałbym być na ich miejscu” – dodał minister w wywiadzie dla mediów.[...]
Skuteczne zarządzanie kursem lokalnej waluty pozwolił jednak gospodarce [Islandii] na odreagowanie i w czwartym kwartale 2009 r. odnotowano już 3,3 proc. wzrost PKB względem poprzedniego kwartału. Sytuacja pozostaje jednak trudna.
„W przypadku Grecji nie będzie to tak łatwe, gdyż nie ma ona swojej waluty. Jest zależna od tego co zaoferują jej inne kraje strefy euro” – dodaje minister.

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.pb.pl/a/2010/05/03/Wlasna_waluta_ratuje_Islandie__Grecja_nie_ma_tak_dobrz">http://www.pb.pl/a/2010/05/03/Wlasna_wa ... _tak_dobrz</a><!-- m -->

[Plenzni]

Dauri - A to Ci "nowość" - PiS jest lepszy przecież niż władza ludzi xD