Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
"Monachijskie buki..." by JK
#1
Czy ktos wie cos wiecej na ten temat :

Piosenka w wykonaniu Jacka Kaczmarskiego: "Monachijskie buki..."

?

<!-- m --><a class="postlink" href="http://hoorferl.stanford.edu/polish/displayLongFono.php?id=6199&toYear=''&fromYear=''&collection='Fono'&keyword='kaczmarski'">http://hoorferl.stanford.edu/polish/dis ... aczmarski'</a><!-- m -->
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
Odpowiedz
#2
Jest też piosenka "Areszt", co prawda tytuły w tym archiwum są często mylne, ale z niczym mi sie to nie kojarzy.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://hoorferl.stanford.edu/polish/displayLongFono.php?id=5881&toYear=''&fromYear=''&collection='Fono'&keyword='Kaczmarski'">http://hoorferl.stanford.edu/polish/dis ... aczmarski'</a><!-- m -->

[Dodano 18 czerwca 2009 o 17:07]
Jest też w spisie nie nagrana i nie wyemitowana ponoć w RWE piosenka "We are the world" <!-- m --><a class="postlink" href="http://hoorferl.stanford.edu/polish/displayLongFono.php?id=12162&toYear=''&fromYear=''&collection='Fono'&keyword='Kaczmarski'">http://hoorferl.stanford.edu/polish/dis ... aczmarski'</a><!-- m -->

Ciekawe, czy to jest obszerniejsze archiwum niż tow Polsce, czy po prostu z większymi błędami w opisach???
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#3
To w Polsce dostalo kopie od tego ze Stanford ktory to dostal archiwa od tych z Monachium Smile

"We are the world" jest moze w wersji oryginalnej, a nie "by JK" ?
"Areszt" to moze ta o zgubnych skutkach alkoholizmu ?

Natomiast te "Monachijskie buki" sa intrygujace bo... z niczym mi sie nie kojarza.
Ale zapewne sa ludzie madrzejsi ode mnie.

PS: W "Programie specjalnym" z grudnia 1983 nie znali tytulu wiec napisali : piosenka K.Kryla Smile
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
Odpowiedz
#4
thomas.neverny napisał(a):"We are the world" jest moze w wersji oryginalnej, a nie "by JK" ?
Nie. Ta piosenka została w ostatniej chwili zdjęta. Mówiąc brutalnie: ten Kwadrans Jackowi ocenzurowano. W archiwum figuruje spis, który Jacek dał do emisji, ale fizycznie na taśmach piosenka ta jest wycięta. W papierowym konspekcie Kwadransa jest zapowiedź JK i tekst utworu.
thomas.neverny napisał(a):Natomiast te "Monachijskie buki" sa intrygujace bo... z niczym mi sie nie kojarza.
A to dość proste akurat. Chodzi o Zbiorczą odpowiedź na listy z kraju... - występują tam słowa Sołżenicyn patrząc w Vermoncie na buki i komuś się tak dziwnie skojarzyło.
Spis utworów Jacka w archiwum RWE zawiera całe mnóstwo tego typu lapsusów. Częstokroć ta sama piosenka występuje pod kilkoma tytułami. Na szczęście w przeważającej liczbie przypadków można się domyślić, o który utwór chodzi.
Odpowiedz
#5
Pamietalem o tych bukach ze "Zbiorczej" ale mialem powazne watpliwosci bo to nie sa pierwsze slowa piosenki.
Jesli to "tylko" Zbiorcza to... troche szkoda... Sad(
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
Odpowiedz
#6
Też miałem nadzieję, że to może jakiś dalszy ciąg bądź też piosenka inspirowana tą myślą o Sołżenicynie. No ale niestety.
Odpowiedz
#7
Mowi sie trudno, szuka sie dalej.

Wszakz najlepszym dowodem na to ze Swiety Graal istnieje jest to ze do dzis nikt go nie znlazl. A to oznacza tylko jedno : zostal dobrze schowany ! :v:
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
Odpowiedz
#8
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.polskieradio.pl/68/787/Tag/11376">http://www.polskieradio.pl/68/787/Tag/11376</a><!-- m -->

Cytat:RWE Piosenki Jacka Kaczmarskiego
Piosenka w wykonaniu Jacka Kaczmarskiego: "Monachijskie buki...".

Wiec jednak ta ciekawostka sie zachowala... :v:

Stety, stety... :agent:
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
Odpowiedz
#9
Ano. Czas zrobić burzę mózgów na temat: "Czy to piosenka autorstwa JK?". Nic konkretnie nie przemawia za tym, że nie. Co więcej - utwór pasuje do stylistyki JK; może jest nieco rzewny, ale mieści się w pewnym intuicyjnie rozumianym spectrum. Z drugiej strony nie pojawił się nigdy w żadnym źródle drukowanym, nie ma go też w maszynopisach.
Odpowiedz
#10
Intrygujący w tej piosence jest Wacek, do którego zwraca się autor (jak podejrzewam autorem jest JK).
"Wacku, w liści tych szeleście
zdałoby się lat ze dwieście
by pociągnąć łyk, wolności łyk, ojczyzny łyk

Drugiego punktu zaczepienia szukałbym w takich fragmentach piosenki, jak
Ty to metafora i wspomnienie dni,
które ledwie wczoraj upływały w krwi
Kogo zechcesz, proś do tańca,
przecież prawem jest powstańca by
mógł ziścić sny

Kojarzą mi się te fragmenty z postacią Wacława Krajewskiego - piosenkarza i aktora - uczestnika Powstania Warszawskiego, który w wielu audycjach RWE (dostępnych zresztą w archiwum "Radia Wolności") śpiewał piosenki powstańcze, jak również pieśni np. autorstwa Alfreda Schutza.
Krajewski zmarł w roku chyba 1990 i - być może? - ta piosenka jest rodzajem epitafium dla niego?
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#11
Niktważny napisał(a):Krajewski zmarł w roku chyba 1990 i - być może? - ta piosenka jest rodzajem epitafium dla niego?
Na początek wyrazy uznania za znalezienie prawdopodobnego adresata piosenki - w necie np. trudno o informacje o nim :poklon:
Co do tezy epitafijnej - chyba jednak nie do końca masz rację...
No chyba, że to takie epitafium jak dla Dylana Wink
Fragmenty "Dziś śpiewając sto lat..." i "... póki jesteś z nami Ty" wskazują raczej na "piosenkę urodzinową". Choć niestety oddala nas to od przybliżonego datowania tej piosenki.

Pozdrawiam
Z.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#12
Zeratul napisał(a):Fragmenty "Dziś śpiewając sto lat..." i "... póki jesteś z nami Ty" wskazują raczej na "piosenkę urodzinową". Choć niestety oddala nas to od przybliżonego datowania tej piosenki.
Tak, myślałem i o tej opcji.
Zastanawia mnie jednak - jeśli wziąć pod uwagę tę opcję urodzinową - skąd w piosence fragment (z pamięci teraz przytaczam) o "zaciśniętej szczęce" czy "zaciśniętych ustach" w których "polski los i polski głos"? Ta zaciśnięta szczęga/usta kojarzą mi się z opisem kogoś, kto już nic nie powie/zaśpiewa.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#13
A może raczej ze złości na to, co w Polsce?
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#14
Luter napisał(a):Ano. Czas zrobić burzę mózgów na temat: "Czy to piosenka autorstwa JK?". Nic konkretnie nie przemawia za tym, że nie. Co więcej - utwór pasuje do stylistyki JK; może jest nieco rzewny, ale mieści się w pewnym intuicyjnie rozumianym spectrum. Z drugiej strony nie pojawił się nigdy w żadnym źródle drukowanym, nie ma go też w maszynopisach.
Wydaje mi sie ze np taka piosenka "Fajnie" tez nie figurowala w maszynopisach (nie ma jej w "Ale zrodlo wciaz bije...") i jakos zostala wlaczona do jednego z boxow, bez urzadzania glosowania nt "Czy to piosenka autorstwa JK?"

MacB napisał(a):A może raczej ze złości na to, co w Polsce?
Ta hipoteza "zlosci" czy "wscieklosci" na pat pasowalaby mi wlasnie z mrocznym okresem gdy JK pisal "Fajnie", "Zbiorcza odpowiedz", pierwsza wersje programu "Kosmopolak" czy tez piosenki zwiazane z "Pierestrojka", w ktora nie wierzyl...
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
Odpowiedz
#15
thomas.neverny napisał(a):Wydaje mi sie ze np taka piosenka "Fajnie" tez nie figurowala w maszynopisach (nie ma jej w "Ale zrodlo wciaz bije...") i jakos zostala wlaczona do jednego z boxow, bez urzadzania glosowania nt "Czy to piosenka autorstwa JK?"

To że utworu Fajnie nie ma w antologii, nie oznacza, że nie ma go w maszynopisach - to po pierwsze. Po drugie - utwór Fajnie był przez Jacka zapowiadany w RWE jako autorski. Po trzecie - utwór ten grany jest (z zapowiedzią) również przez Jacka na koncercie na rzecz Skarbu Narodowego (nazywanym tu na forum Krylowo-Kaczmarowym), po czwarte wreszcie - o tym utworze z Jackiem rozmawiałem. Każdy z tych argumentów sam w sobie potwierdza autorstwo Jacka bądź jest tego autorstwa silną poszlaką. W przypadku Monachijskich buków ani jednego takiego argumentu ani nawet poszlaki nie mamy. Tak więc porównanie z Fajnie jest akurat niezbyt trafne.

Ale oczywiście masz rację, że żadne głosowanie nie potwierdzi ani nie zaprzeczy tezie o autorstwie tego utworu, toteż pisząc o burzy mózgów nie miałem na myśli głosowania, jak to usiłujesz fałszywie przedstawić.

Pozdrawiam,
KN.
Odpowiedz
#16
Luter napisał(a):...pisząc o burzy mózgów nie miałem na myśli głosowania...
A jak oceniasz te kilka głosów, które się jednak pojawiły?
W skócie:
Niktważny napisał(a):Intrygujący w tej piosence jest Wacek, do którego zwraca się autor (jak podejrzewam autorem jest JK).
[...]
Kojarzą mi się te fragmenty z postacią Wacława Krajewskiego - piosenkarza i aktora - uczestnika Powstania Warszawskiego, który w wielu audycjach RWE (dostępnych zresztą w archiwum "Radia Wolności") śpiewał piosenki powstańcze, jak również pieśni np. autorstwa Alfreda Schutza.
Krajewski zmarł w roku chyba 1990 i - być może? - ta piosenka jest rodzajem epitafium dla niego?
Zeratul napisał(a):Fragmenty "Dziś śpiewając sto lat..." i "... póki jesteś z nami Ty" wskazują raczej na "piosenkę urodzinową".
Niktważny napisał(a):Zastanawia mnie jednak - jeśli wziąć pod uwagę tę opcję urodzinową - skąd w piosence fragment (z pamięci teraz przytaczam) o "zaciśniętej szczęce" czy "zaciśniętych ustach" w których "polski los i polski głos"?
MacB napisał(a):A może raczej ze złości na to, co w Polsce?
thomas.neverny napisał(a):Ta hipoteza "zlosci" czy "wscieklosci" na pat pasowalaby mi wlasnie z mrocznym okresem gdy JK pisal "Fajnie", "Zbiorcza odpowiedz", pierwsza wersje programu "Kosmopolak" czy tez piosenki zwiazane z "Pierestrojka", w ktora nie wierzyl...
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#17
Uważam, że są to głosy interesujące i trafne. Przydatne okazały się Pawła inklinacje do takiej dostojewszczyzny, bo dzięki temu prawdopodobnie udało mu się zidentyfikować adresata dedykacji; ciut może za daleko idą dywagacje skąd w piosence fragment o "zaciśniętej szczęce" czy "zaciśniętych ustach", skoro to utwór urodzinowy, ale ogólnie rzecz biorąc naprawdę sporo interesujących wniosków udało się Wam wysnuć.
Osobiście również skłaniam się ku tezie, że to piosenka JK - głównie dlatego, że cudzych piosenek Jacek raczej nie śpiewał. Ale nie śpiewał ich nie dlatego, że od nich stronił, tylko dlatego, że nie miał ku temu wielu okazji; to on bowiem, a nie inni, miał wybitną łatwość pisania wierszy. I właśnie to ostatnie stwierdzenie jest małym "ale". Jeśli się bowiem tak zdarzyło, że ktoś inny napisał okolicznościowy wiersz, JK mógł go z chęcią wykonać. Tę hipotezę wspiera fakt, że wiersza nie ma w maszynopisach. Z drugiej strony JK mógł potraktować ten wiersz wyłącznie okolicznościowo, więc brak tekstu wśród maszynopisów niczego nie przesądza. Utworu Wszystko, co mi się zdarzy... też nie ma w maszynopisach, a skądinąd wiemy, że jest to wiersz Jacka.
Odpowiedz
#18
Luter napisał(a):...jak to usiłujesz fałszywie przedstawić.
Ta wypowiedz odebralem z pewnym rozbawieniem.

Pozwole sobie przypomniec ze gdy zalozylem ten temat pytajac :
"Czy ktos wie cos wiecej na ten temat : Piosenka w wykonaniu Jacka Kaczmarskiego: "Monachijskie buki..." ?"
to wlasnie Luter oglosil tutaj wyczerpujace i kompletnie falszywe (“prawdziwe inaczej” ?) twierdzenia :

Luter napisał(a):A to dość proste akurat. Chodzi o Zbiorczą odpowiedź na listy z kraju... - występują tam słowa Sołżenicyn patrząc w Vermoncie na buki i komuś się tak dziwnie skojarzyło.
a takze :
Luter napisał(a):Też miałem nadzieję, że to może jakiś dalszy ciąg bądź też piosenka inspirowana tą myślą o Sołżenicynie. No ale niestety.
Wystarczy wrocic do poczatku tematu i sprawdzic.

W ten sposob poltora roku temu temat "Bukow" sie skonczyl, bo wszystko przeciez zostalo wyjasnione dzieki Lutrowi, ktory zechcial sie z nami podzielic swoimi wyczerpujacymi i kompletnie wyssanymi z palca "wyjasnieniami".

Nie zagladam tu czesto, mam inne zajecia, nie pilnuje tego typu spraw itd itp ale nie jest to pierwszy przypadek gdy zauwazam ze Lutrowi zdarza sie rozpowszechniac niesprawdzone lub wymyslone "informacje".
Dlatego z pewna rezerwa odnosze sie do niektorych zapewnien czy anegdotek ("rozmawialem o tym z Jackiem" etc) kolportowanych przez tego uzytkownika. Wole poczekac na potwierdzenie z innych zrodel lub sprawdzic to samemu, tak jak zrobilem to teraz, sciagajac te "Buki" mimo "wyjasnienia" ze "chodzi o Zbiorcza odpowiedz…".

Gdy Luter opowiada rozne dziwne legendy na swoj temat, jest to zabawne ale malo szkodliwe. Smuca mnie natomiast przypadki gdy "puszcza w swiat" jakies niepotwierdzone wymysly i legendy zwiazane z JK. Martwie sie ze pozniej inni ludzi beda to powtarzac za nim, rozpowszechniac.

Wiec prosze naszego forumowego teologa moralnosci : moze jednak NIE TY powinienes sie zajmowac ustalaniem i ocenianiem co jest a co nie jest "falszywe" u innych.

* * *

Wracajac zas do sedna dyskusji to :

Utwor podoba mi sie srednio. Ale te ”zacisniete szczeki”, ”zacisniete piesci” kojarza mi sie ze stylem JK. Osobiscie wiec tez sklanialbym sie ku tezie ze jest to jakas okolicznosciowa piosenka JK

Jestem pelen podziwu dla Nikogowaznego (Niktwaznego ?) za skojarzenie z Waclawem Krajewskim z RWE .

Byc moze w Monachium (Monachijskie buki) bylo wiecej Wackow ?
Byc moze adresat (solenizant ?) zostal obdarowany manuskryptem lub maszynopisem tekstu ?
Byc moze nigdy sie nie dowiemy o kogo chodzilo ale byc moze sa jeszcze ludzie ktorzy pamietaja, np pan Elsner-Zaluski.
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
Odpowiedz
#19
Thomasie,
wszystko to prawda - pomyliłem się w przypadku tej piosenki.
Podczas pracy nad Suplementem byłem w archiwum RWE przez kilka dni w lutym lub marcu 2006 roku. Prace prowadzone były w wielkim galopie, bo - jak to zazwyczaj bywa w tego typu przypadkach - kiedy projekt przyśpiesza, wszystko zaczyna być potrzebne na tak zwane przedwczoraj. Tymczasem taśmy z nagraniami były w różnym stanie. Na wielu z nich są charakterystyczne zakłócenia, które zresztą słychać na kilku utworach. Żeby te zakłócenia wyeliminować bądź ich udział zmniejszyć do minimum, trzeba było niekiedy przekopać wszystkie zachowane taśmy z danym utworem. Do tego dochodzi cały szereg drobniejszych rzeczy jak na przykład szukanie lepszych artystycznie wśród kilku wersji niektórych utworów (np. Inspiracja, Kiedy czy Statki). Wszystko to wymagało czasu, którego nie było, bo harmonogram gonił, płyty miały już iść do produkcji, a trzeba było jeszcze zrobić mastering.
Jeśli chodzi o Monachijskie buki to nie pamiętam w tej chwili, czy w ogóle nie sprawdziłem taśmy czy też tytuł ten występował na dwóch taśmach i na jednej była Zbiorcza odpowiedź..., więc bez sprawdzania niesłusznie założyłem, że i na drugiej jest to samo. Tak czy inaczej faktem jest, że w przypadku tego utworu dałem plamę. Oczywiście Twoim prawem jest wykorzystać to do sformułowania generalizującej tezy, że:

Neverny napisał(a):nie jest to pierwszy przypadek gdy zauwazam ze Lutrowi zdarza sie rozpowszechniac niesprawdzone lub wymyslone "informacje".

O te wcześniejsze przypadki nie pytam, bo doświadczenie uczy, że byłby to właśnie ten moment, w którym kmiot zaczyna sprowadzać człowieka do swojego poziomu (by go następnie pokonać doświadczeniem), no a poza tym Twoje wyobrażenia na mój oraz wszelkie inne możliwe tematy są mi doskonale obojętne.

Neverny napisał(a):moze jednak NIE TY powinienes sie zajmowac ustalaniem i ocenianiem co jest a co nie jest "falszywe" u innych.

Domorosły Logiku Neverny,
to, że pomyliłem się w wymienionym przypadku, nie zmienia faktu, że wmawiając mi propozycję głosowania, dzielisz się

Neverny napisał(a):wyczerpujacymi i kompletnie wyssanymi z palca "wyjasnieniami".

co można łatwo sprawdzić wracając tu: <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?p=192745#p192745">viewtopic.php?p=192745#p192745</a><!-- l -->
Innymi słowy: czyjś fałsz nie czyni Ciebie prawdomównym.

Ad rem:
Gdybym wtedy, w 2006 roku, sprawdził odpowiednią taśmę i odnalazł te Buki, pojawiłby się ten sam problem co dziś, czyli problem autorstwa. Oczywiście można byłoby opublikować piosenkę z adnotacją, że autorstwo JK jest niepewne, i tak zapewne należałoby zrobić.
Odpowiedz
#20
Jest mi przykro ale zupelnie nie rozumiem co chcesz mi udowodnic. Przeciez sam widze ze :

O piosence Monachijskie Buki user Luter napisał(a):Czas zrobić burzę mózgów na temat: "Czy to piosenka autorstwa JK?".
O piosence Fajnie user thomas.neverny napisał(a):Wydaje mi sie ze np taka piosenka "Fajnie" tez nie figurowala w maszynopisach (nie ma jej w "Ale zrodlo wciaz bije...") i jakos zostala wlaczona do jednego z boxow, bez urzadzania glosowania nt "Czy to piosenka autorstwa JK?"
Jestem w stanie sie zgodzic z twierdzeniami ze uzywajac zwrotu « glosowanie » :
- odnosilem sie do Twojej wypowiedzi o burzy mozgow,
- nawiazywalem do Twojej wypowiedzi o burzy mozgow,
- reagowalem na Twoja wypowiedz o burzy mozgow,
- ewentualnie: interpretowalem Twoja wypowiedz o burzy mozgow.

Natomiast zupelnie sie nie poczuwam gdy piszesz ze :
- usiłuje fałszywie przedstawić ze miałes na myśli głosowanie,
- wmawiam Ci propozycję głosowania.

Przeciez ja nigdzie nie twierdzilem ze Ty napisales “glosowanie” lub miales to na mysli !

Dodam jeszcze ze nie widze niczego zdroznego w uzywaniu slowa “glosowanie”.
Np nie przeszkadza mi napisac :
W sprawie “Monachijskich Bukow” glosowalbym za hipoteza ze jest to utwor autorstwa JK, z powodow ktore juz podalem.
Gdybym wiedzial ze to "glosowanie" tak Cie rozsierdzi, napisalbym pewnie "konsultacje"...

Co do reszty Twojego posta to, w skrocie :
- zuzyles ponad sto slow na opis tego co robiles lutym marcu 2006,
- ale ja nadal nie moge wyjsc ze zdziwienia ze w czerwcu 2009 rozpowszechniales nastepujace "informacje" :

Luter napisał(a):A to dość proste akurat. Chodzi o Zbiorczą odpowiedź na listy z kraju... - występują tam słowa Sołżenicyn patrząc w Vermoncie na buki i komuś się tak dziwnie skojarzyło.
oraz
Luter napisał(a):Też miałem nadzieję, że to może jakiś dalszy ciąg bądź też piosenka inspirowana tą myślą o Sołżenicynie. No ale niestety.

Jak mozna opowiadac wszystkie te szczegoly, ze “chodzi o Zbiorcza” ale przy opisie nagrania “komus sie tak dziwnie skojarzylo”, tlumaczyc ze sie “tez mialo nadzieje” no “ale niestety” jesli - jak sam to teraz opisujesz - nie miales czasu by sprawdzic wszystkie tasmy a tak w ogole to nie za bardzo pamietasz jak to wtedy bylo z zasobem pt “Monachijskie buki”... Jesli te szczegoly nie zostaly wymyslone to skad sie wziely ?
I pomyslec ze prawie dalem sie na to nabrac... Undecided

Rozumiem natomiast, np analizujac poziom niektorych czesci Twojego posta, ze ten watek Ci nie pasuje. No coz, nie trzeba bylo wyskakiwac z tym "falszywym", zwlaszcza w temacie gdzie kilka postow wyzej wisza te Twoje piekne wyjasnienia ze 'Buki" to "Zbiorcza".

PZDR
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości