Wiersze - obrazy (może bardziej urazy)

[Kuba Mędrzycki]

więc bardzo przepraszam, że zająłem cenny czas

Pan się nie przejmuje panie Renku, w końcu każda okazja jest dobra, aby się wykazać. Pan potrafisz ją wykorzystać jak mało kto.

[Niktważny]

Pan potrafisz ją wykorzystać jak mało kto.

Jedni korzystają z byle okazji, aby się wykazać, inni zaś z byle okazji, aby się cudzym kosztem wzbogacić. Do której grupy byś siebie zaliczył, Kubo?

[Zeratul]

A jeszcze inni by wszcząć kłótnię :/
Załóżcie sobie wątek w Karczmie, albo przenieście się na priv.

Zeratul

[Niktważny]

A jeszcze inni by wszcząć kłótnię

Gdyby nie oni, byłbyś tu zupełnie niepotrzebny. Żyjesz z nas więc nie narzekaj...

[PMC]

Załóżcie sobie wątek w Karczmie, albo przenieście się na priv.

Zeratulu, Zeratulusie, przecież w karczmie wątków zakładać nie można - chyba, że jest się moderatorrem globalnym, czy jakoś tak

[Kuba Mędrzycki]

A jeszcze inni by wszcząć kłótnię :/
Załóżcie sobie wątek w Karczmie, albo przenieście się na priv.

Nie rozumiem dlaczego piszesz w liczbie mnogiej. Ja pozwoliłem sobie na nieco uszczypliwą odpowiedź dauriem'u, a d razu znaleźli sie tacy, którzy nieustająco szukają okazji, aby się do mnie dowalić.

[Zeratul]

Nie rozumiem dlaczego piszesz w liczbie mnogiej.

Ależ rozumiesz doskonale.

Ja pozwoliłem sobie na nieco uszczypliwą odpowiedź dauriem'u

Właśnie dlatego.

Zeratul

[Niktważny]

Ja pozwoliłem sobie na nieco uszczypliwą odpowiedź dauriem'u,

Ależ ja też pozwoliłem sobie tylko na "nieco uszczypliwą" odpowiedź Tobie. Nic ponad, żadnych tam prowokacji.

Nie rozumiem dlaczego piszesz w liczbie mnogiej

Jakubie, spokojnie. Zeratul, jako osoba powściągliwa i obiektywna, zareagował dopiero w momencie, kiedy ja napisałem do Ciebie. Twoje tzw. "uszczypliwe uwagi" pod adresem dauriego są z moderatorskiej perspektywy Zeratula całkowicie do przyjęcia i mimo ich nagminności, nie wymagają reakcji. Gdyby nie moja wypowiedź, Zeratul na Twoje "uszczypliwości" w ogóle by nie zareagował.

[Zeratul]

Gdyby nie moja wypowiedź, Zeratul na Twoje "uszczypliwości" w ogóle by nie zareagował.

Kuby "uszczypliwości" miały choć minimalny związek z wątkiem.
Poza tym w przypadku pojedynczych postów o znikomym stopniu szkodliwości reakcja może spowodować więcej zamiesznia, niż jej brak.
(ech... - jeszcze się nie wyleczyłem z domniemywania Twojej dobrej woli przy jakichkolwiek wątpliwościach...
W sumie nawet nie wierzę, że spróbujesz to zrozumieć - ale może przyda się innym :agent: )

Zeratul

[Kuba Mędrzycki]

Ja pozwoliłem sobie na nieco uszczypliwą odpowiedź dauriem'u,

Ależ ja też pozwoliłem sobie tylko na "nieco uszczypliwą" odpowiedź Tobie. Nic ponad, żadnych tam prowokacji.

Wiem to doskonale. Widzę, że paluszki Cię coraz bardziej świerzbią

[Niktważny]

Kuby "uszczypliwości" miały choć minimalny związek z wątkiem.

Oczywiście!Związek był minimalny i Ty to minimum oceniasz, stosując w tym celu swoją osobistą miarę. A wg. mojej miary mój post miał tyle samo związku z tematem, co post JM - dlatego pozwoliłem sobie na kilka "uszczypliwości".

Poza tym w przypadku pojedynczych postów o znikomym stopniu szkodliwości reakcja może spowodować więcej zamiesznia, niż jej brak.

To jakiś cytat z podręcznika "Moderowanie forum - 101 praktycznych porad"?

jeszcze się nie wyleczyłem z domniemywania Twojej dobrej woli przy jakichkolwiek wątpliwościach...

Wobec Ciebie Zeratulu dobrej woli mam i miałem zawsze dokładnie tyle, ile Ty wobec mnie.

[PMC]

"Moderowanie forum - 101 praktycznych porad"?

Raczej modelowanie
Dlaczego wątek trafił do karczmy, a nie jako osobny temat w hyde parku (np. pt. "modeRacja, może racja, ale kto ją ma?")? Przecież w wątku nic obraźliwego nie było - jedynie drobne uszczypliwości.

[Niktważny]

Przecież w wątku nic obraźliwego nie było - jedynie drobne uszczypliwości.

Zapobiegliwy nasz pan dozorca doskonale wiedział, że jeśli rozpoczyna się dyskusja między mną a JakubeM to prędzej czy później pojawią się w niej słowa tak wulgarne, jak np. "słonko" albo "weterynarz". A użwania tych słów tajny, acz bardzo restrykcyjny Regulamin forum nie dopuszcza. Użycie ich groziłoby ostrzeżeniem a może nawet czasowym zawieszeniem użytkowników takich, jak ja, czyli takich, dzięki którym funkcja forumowego dozorcy w ogóle ma jakiś sens. Krótko mówiąc: Zeratul przeniósł wątek od razu do Karczmy z całkowicie prywatnych powodów i w dobrze pojętym własnym interesie.

[PMC]

Zapobiegliwy nasz pan dozorca

Anioł?

[Niktważny]

Anioł?

Nie wiem, czy Anioł, ale z pewnością Stanisław

[Zeratul]

PMC - może znajdź sobie jakiś wątek merytoryczny do udzielania się, zamiast się wpieprzać w nie swoje sprawy...

Zeratul

[PMC]

PMC - może znajdź sobie jakiś wątek merytoryczny do udzielania się, zamiast się wpieprzać w nie swoje sprawy...

Moje, moje, bo sam wielokrotnie padałem ofiarą bezsensownego dzielenia wątków.
Divide et impera.

[Niktważny]

może znajdź sobie jakiś wątek merytoryczny do udzielania się, zamiast się wpieprzać w nie swoje sprawy...

no, no, bo zaraz będziesz musiał za takie nieładne słownictwo sam sobie przyznać ostrzeżenie - o ile oczywiście możliwości techniczne pozwolą.

[Zeratul]

no, no, bo zaraz będziesz musiał za takie nieładne słownictwo sam sobie przyznać ostrzeżenie - o ile oczywiście możliwości techniczne pozwolą.

Drogi obrońco uciśnionych - jeśli jeszcze tego nie zauważyłeś, znalazłeś się w Karczmie.

[Niktważny]

- jeśli jeszcze tego nie zauważyłeś, znalazłeś się w Karczmie.

A tu zarówno możliwości technicznych nie ma, jak i Regulamin nie pozwala samemu sobie dać warna. Wszystko jasne!

[dauri]

MC - może znajdź sobie jakiś wątek merytoryczny do udzielania się, zamiast się wpieprzać w nie swoje sprawy...

Jako spititus movens tej sprawy upoważniam i zachęcam uż. PMC do dalszego wpieprzania się w nią - oczywiście jeżeli będzie miał na to ochotę.

[gosiafar]

PMC - może znajdź sobie jakiś wątek merytoryczny do udzielania się, zamiast się wpieprzać w nie swoje sprawy...

Zeratul

Przyznaję, mnie to też zaskoczyło...