Liczba postów: 93
Liczba wątków: 6
Dołączył: Oct 2004
Reputacja:
0
Czytam sobie właśnie "Ale żródło wciąż bije" i zainteresowała mnie pewna sprawa, a mianowicia w książce jest napisane, że utwór wymieniony przeze mnie w tytule zalicza się do programu pt. "Zbroja". Jeżeli dobrze pamiętam, to program ten był (i chyba nadal jest) udostępniony do sciągnięcia na tej stronie, ale nie ma tam tego utworu :o . Moje pytanie brzmi: czy utwór ten był wykonywany przez Mistrza i gdzie go mogę szukać. Próbowałam znaleźć dpowiedź na to pytanie w dziale dyskografii, ale mi się nie udało. Dlatego będę wdzięczna za jakieś wskazówki :prosze: , a jeżeli coś przeoczyłam to przepraszam :oops:.
Jak mnie niepozornych nie żegna się z żalem.
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 264
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
2
Wykonywany był, ale chyba nie był nigdzie wydany
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Piosenka "List do redakcji Prawdy" została profesjonalnie zarejestrowana w studiu Radia Wrocław i będzie w przyszłości prawdopodobnie wydana w suplemencie do boxu.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 1
Dołączył: May 2005
Reputacja:
0
Posiadam "List do redakcji "Prawdy" w formacie mp3, jeśli nadaj ktoś (np. koziejka :-) ) go poszukuje to proszę o kontakt: <!-- e --><a href="mailto:jaroslawros@o2.pl">jaroslawros@o2.pl</a><!-- e -->.
PS: Przepraszam wszystkich, którym "narobiłem smaku" przez moje nieścisłe wyrażenie, ja też posiadam nagranie "Listu..." w wersji recytowanej :oops:
Padać i wstawać
Padać i wstawać
Padać i wstawać
I wstać...
Liczba postów: 892
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Ja też posiadam w mp3'ce, ale jako wiersz, nie jako piosenka. Jednak jakbyś się zainteresował pisz na priv, może uda się podesłać.
Bo źródło wciąż bije...
Liczba postów: 72
Liczba wątków: 9
Dołączył: Oct 2004
Reputacja:
0
Przemek napisał(a):Piosenka "List do redakcji Prawdy" została profesjonalnie zarejestrowana w studiu Radia Wrocław i będzie w przyszłości prawdopodobnie wydana w suplemencie do boxu. Wiadomo cos wiecej o suplemencie? Jest jakas przypusczalna data wydania?
Na pewno temat byl juz walkowany, na starym forum, nie wiem czy tu tez, ale mam nieodparte wrazenie, ze kolega wie cos wiecej
Bede wdzieczny za odpowiedz
Pozdrawiam
Dziekuje za odpowiedz!
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Rozmowy nt. suplementu właśnie trwają. Jest duża szansa, że projekt będzie wkrótce realizowany.
KN.
Liczba postów: 390
Liczba wątków: 2
Dołączył: Nov 2004
Reputacja:
0
A tak z ciekawości: moze wie ktoś czy 'List ...' był kiedykolwiek śpiewany?? (wcześniej niż te nagrania studyjne)
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Był.
Jacek śpiewał go na przyjęciach prywatnych, a także m.in. 13 grudnia 2001 roku w Gdańsku (mam nadzieję, że nie pomyliłem daty).
KN.
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Ja mam chyba jeszcze starszą wersję (dokładnej daty niestety nie znam -chyba z nieoficjalnej kasety z PRL-u).
<b> EDIT: </b> :oops: Po sprawdzeniu stwierdzam, że to także recytacja. Pomyliłem się, przepraszam.
Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 93
Liczba wątków: 6
Dołączył: Oct 2004
Reputacja:
0
Dziękuję VanThunderboltowi i Omaxowi, (którzy niezależnie od siebie) podzielili się ze mną utworem w wersji recytowanej. W dalszym ciągo poszukuję jednak"Listu..." w wersji śpieanej. Osoby posiadające i mogące udostępnić go proszę o kontakt. Z góry dziękuję.
Pozdrawiam
K.
Jak mnie niepozornych nie żegna się z żalem.
Liczba postów: 390
Liczba wątków: 2
Dołączył: Nov 2004
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):Ja mam chyba jeszcze starszą wersję (dokładnej daty niestety nie znam -chyba z nieoficjalnej kasety z PRL-u).
Pozdrawiam
Zeratul Masz starszą wersję? A mógłbyś zgrać z kasety na kompjuter?
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Elrond napisał(a):Masz starszą wersję? A mógłbyś zgrać z kasety na kompjuter? Ja ją właśnie mam na kompie w znienawidzonym przez wszystkich formacie ( :wink: )
<b>EDIT:</b> jak wyżej - powinienem był najpierw dokładnie sprawdzić :roll:
Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 1,243
Liczba wątków: 30
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Ta piosenka także ukaże się w suplemencie do boxu.
Pozdrawiam
Liczba postów: 93
Liczba wątków: 6
Dołączył: Oct 2004
Reputacja:
0
Tak jest w planach, bo podobno nie jest pewne, że ten suplement się w ogóle ukaże...
Jak mnie niepozornych nie żegna się z żalem.
Liczba postów: 72
Liczba wątków: 9
Dołączył: Oct 2004
Reputacja:
0
Petrvs napisał(a):Ta piosenka także ukaże się w suplemencie do boxu.
Pozdrawiam Petvusie, nie wiem czy chcesz nabic sobie postow, czy masz problem z ogarnięciem tematu, ale ktos kilka postow wyzej pisal juz o tym.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 419
Liczba wątków: 7
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
W "Antologii..." oraz na stronie jest błąd w tekście wiersza w linijce:
Co krok do ludzi strzelał
Jacek śpiewa:
Co krok za ludzi strzelał
co trochę zmienia znaczenie.
Słowo „ostatni” ma sens dopiero w przemówieniu nad grobem, a za życia mówi się „następny”.
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Gdzie tak Jacek śpiewa i jaki według Ciebie jest sens tej wersji (poza tym, że się po prostu przejęzyczył)? W siedmiu znanych mi wykonaniach tego utworu Jacek śpiewa "Co krok do ludzi strzelał".
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
W tej śpiewa faktycznie "za":
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.youtube.com/watch?v=3r9KmmsTT8Q">https://www.youtube.com/watch?v=3r9KmmsTT8Q</a><!-- m -->
Może to rzeczywiście przejęzyczenie, ale z drugiej strony, to jednak wersja studyjna, a więc przejęzyczenie mniej prawdopodobne.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
W takim razie jak rozumiecie tę "wersję"?
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Luter napisał(a):W takim razie jak rozumiecie tę "wersję"?
Metaforycznie, "w imieniu" ludu.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
trzeba brać pod uwagę cały fragment:
"I zanim ich generał
Nareszcie wziął za pysk
Co krok do ludzi strzelał
Kontrrewolucjonist!"
Nie wyobrażam sobie by Kaczmarski napisał "za", bo to dość kosmiczna stylistyka by była.
W tym fragmencie mały pionier pisze jak sobie wyobraża (na podstawie może relacji w radzieckich mediach i plotek) okres solidarności - kontrrewolucjonistów strzelających do ludu, a nie w imieniu ludu.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 4,800
Liczba wątków: 90
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
Liczba postów: 419
Liczba wątków: 7
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
Początkowo zastanawiałem się, czy Jacek nie śpiewa tam "zza", co miałoby jakiś metaforyczny sens, mianowicie, że wykonując swoją robotę (niektórzy nazwaliby to obowiązkami) w przypadku niepowodzeń, tudzież działań niezgodnych z linią Sowietów, zasłaniał się obywatelami i tak tłumaczył się przed Centralkomitetem. Ale on tam wyraźnie śpiewa "za". Jaki jest sens - nie wiem, po pierwszych przemyśleniach wersja z "za" nie trzyma się kupy i wszystko wskazuje na to, że to jednak było przejęzyczenie, ale fakt, że to wersja studyjna (jak zauważył Kuba) każe mi się zastanowić drugi raz.
Jaśko napisał(a):... to nie apteka! :> To byłby argument w każdej koncertowej wersji, ale w studyjnej?
Słowo „ostatni” ma sens dopiero w przemówieniu nad grobem, a za życia mówi się „następny”.
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
liptus napisał(a):To byłby argument w każdej koncertowej wersji, ale w studyjnej?
I tak i nie, moim zdaniem. Jacek zdaje się, często nie przywiązywał wagi do "drobiazgów" w swoich tekstach.* Wręcz ich przecież bardzo często nie pamiętał, w czym go wyręczał choćby KN. Ale to nieco inna sprawa. Co do wspomnianej piosenki i jej studyjnego nagrania, jak się zastanowić, to przecież raczej nikt nie siedział nad tymi nagraniami tak jak to robią tradycyjne zespoły, nagrywając dany kawałek nie dość, że po śladach, to jeszcze ślęcząc nad każdym utworem po kilka godzin. Jacek najprawdopodobniej nagrywał ten program na tzw.setkę i piosenka za piosenką. Nie zatrzymywał się pewnie przy jakichś drobiazgach, a nie sądzę też, aby realizator w studiu, zwróciłby mu uwagę na ewentualny błąd. I stąd pewnie powyższe nieścisłości.
*Pamiętacie dyskusję choćby o "Wygnaniu z raju"? :)
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 419
Liczba wątków: 7
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
Przekonał mnie Pan :)
Słowo „ostatni” ma sens dopiero w przemówieniu nad grobem, a za życia mówi się „następny”.
|