Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dom w Szczawie
#1
Weekend wielkanocny spędziliśmy w moich ukochanych górach. Nie mogło się obyć bez obowiązkowej wyprawy w miejsce, które najlepiej kojarzę z dzieciństwa w Polsce. W momencie wjechania do miejscowości Szczawa, do naszego domku trafiłam jak po sznurku. Tylko wszystko dzisiaj wydaje się o wiele mniejsze, niż 15 lat temu Smile

Gdyby ktoś był ciekawy, jak dziś wygląda to miejsce, zapraszam:

[Obrazek: Zdj%C4%99cie0165.jpg]

[Obrazek: Zdj%C4%99cie0167.jpg]

[Obrazek: Zdj%C4%99cie0180.jpg]

Obok domu kiedyś rósł piękny sad. Niestety niewiele z niego zostało:

[Obrazek: Zdj%C4%99cie0166.jpg]

Widok na Szczawę z domu:

[Obrazek: Zdj%C4%99cie0176.jpg]
"Chude Dziecko"
Odpowiedz
#2
berseis13 napisał(a):Gdyby ktoś był ciekawy, jak dziś wygląda to miejsce, zapraszam:
Bo może nie wszyscy ten moment życiorysu JK pamiętają - przed wyjazdem do Australii JK wraz z ze swoją drugą żoną miał plan, aby zamieszkać właśnie w Szczawie. Plan był płytki i w sumie nie wypalił a sam JK ostatecznie zrealizował pomysł wyjazdu na antypody.
Dom, który widać na zdjęciach był własnością Ewy Volny - żony JK. W okolicach 1994 roku "Twój Styl" opublikował artykuł o JK opatrzony zdjęciami m.in z tego właśnie domu.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#3
Paweł Konopacki napisał(a):Dom, który widać na zdjęciach był własnością Ewy Volny - żony JK.
A teraz do kogo należy?
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#4
Dom został sprzedany po naszym wyjeździe do Australii. Kupili go Polacy mieszkający na codzień w Niemczech.
"Chude Dziecko"
Odpowiedz
#5
berseis13 napisał(a):Dom został sprzedany po naszym wyjeździe do Australii.

Szkoda..., ale takie życie.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#6
Tu mała wzmianka o tym domu. <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/media/wywiady/1995/wakacje_kaczmarskiego.php">http://www.kaczmarski.art.pl/media/wywi ... skiego.php</a><!-- m -->
A tekst tego art. z Twojego Stylu też jest na stronie.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#7
Swietny ten domek szkoda ,ze juz nie twoj Patrycjo :agent:
Ale naprawde piekne miejsce ,az dech zapiera ,znajomy ma podobnie usytuowane hotele tle ,ze w Borowicach tj .w Karkonoszach jak cos sluze pomoca w kwestii duzych zni8zek tez cs sie da zalatwic ,a miejsce tam naprawde przepiekne dzikie i spokojne ,a jednoczesnie przyjazne i jak sie zna lesne sciezki to 17min .piechota do Karpacza Gornego Wink
Odpowiedz
#8
Zdjęcia powinny znaleźć się na witrynie. Jest tam taki temat:Miejsca zamieszkania Jacka Kaczmarskiego.

e
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Odpowiedz
#9
berseis13 napisał(a):Nie mogło się obyć bez obowiązkowej wyprawy w miejsce, które najlepiej kojarzę z dzieciństwa w Polsce
Jak dobrze móc połączyć przyjemne z pożytecznym Smile Bardzo ładny domek nie mówiąc już nic o miejscu.
Dzięki :piwko:
"piękno jest na to aby zachwycało"
Odpowiedz
#10
Elzbieta napisał(a):Zdjęcia powinny znaleźć się na witrynie.
No nie wiem. To ostatecznie jest już dom obcej osoby,która - teoretycznie - może sobie nie życzyć fotek własnego domu w publicznym miejscu.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#11
Paweł Konopacki napisał(a):To ostatecznie jest już dom obcej
Chyba masz racje. Trochę szkoda.

e.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Odpowiedz
#12
Paweł Konopacki napisał(a):No nie wiem. To ostatecznie jest już dom obcej osoby,która - teoretycznie - może sobie nie życzyć fotek własnego domu w publicznym miejscu.
Jeżeli zdjęcia są robione z miejsca dostępnego publicznie (np. z drogi), to właściciel nie ma nic do gadania w kwestii zdjęć. Zresztą może są też zdjęcia z czasów, gdy właścicielem była mama Paci.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#13
Elzbieta napisał(a):Trochę szkoda.
Ale za to dwie niezbyt dobrej jakości fotki (wygooglane ) dwóch innych domów JK.

Dom w Perth
[Obrazek: Perth.JPG]
i dom w Two Rocks
[Obrazek: Two%20Rocks.JPG]
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#14
Paweł Konopacki napisał(a):dwie niezbyt dobrej jakości fotki (wygooglane ) dwóch innych domów JK.
A mógłbyś podać koordynaty (z Google Earth) tych miejsc?
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#15
MacB napisał(a):A mógłbyś podać koordynaty
Tak. Postaram się wieczorkiem, ok?
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#16
OK.
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#17
MacB napisał(a):OK.
hmm, no właśnie chyba nie ok. Myśmy te fotki znaleźli wpisując w <!-- w --><a class="postlink" href="http://www.maps.google.pl">www.maps.google.pl</a><!-- w --> adresy zamieszkania JK. W maps.google, jak pamętam, chyba się te koordynaty nie pokazują. Zatem albo wpiszę Ci adresy albo zainstaluję sobie Google Earth
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#18
Rozumiem. Sadziłem, że to zrzuty z Google Earth w trybie street view....
A zainstalowanie GE zalecam Smile
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości