Liczba postów: 437
Liczba wątków: 22
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Witam,
Wpadam na to forum od czasu do czasu i śledzę sobie ten temat. Na gitarze gram od ok. 2 lat, przeważnie Jacka Kaczmarskiego. Co do obławy kiedyś nauczyłem się grać obławę po swojemu, potem zobaczyłem ten filmik i po kilku dniach doszedłem do wniosku, że sposób jest ciekawy... tylko ciekawy. Sposób którego ja używam, uważam za łatwiejszy, a przede wszystkim zostawia on dużą możliwość zmiany rytmu. A jaki to sposób najprostszy jaki można sobie wymyślić. Nadgarstek luźno, pale wskazujący wyprostowany i luźny ( tak żeby nie przeszkadzał ) bijemy kciukiem i palcami serdecznym i środkowym ( jak jednym ). Dlaczego tak ? Kiedy wyprostujemy palec skazujący mamy możliwość krzyżowania kciuka z dwoma pozostałymi używanymi przy grze ( Jest to możliwe z wskazującym ale mało wygodne ). Dzięki temu zyskujemy ogromnie na szybkości i tracimy mniej sił na machanie nadgarstkiem ( Chodzi o to, że kiedy dwa palce idą w dół kciukiem możemy natychmiastowo uderzyć w górę bez dodatkowego ruchu nadgarstka. Uderzam ( tak ja brzmi galop ) |: dół dół góra dół : |. Wystarczy trochę ćwiczeń i galop ( wiadomo nie identyczny jak pierwowzór ) gotowy. Dodatkowo łatwy do interpretacji.
Mam nadzieję, że ktoś cos z tego zrozumiał, jeśli nie będę wyjaśniał.
Liczba postów: 881
Liczba wątków: 26
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Ja tak właśnie się nauczyłem dość dawno.
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: Jan 2007
Reputacja:
0
byłby ktoś uprzejmy zmirrorowac/przesłać ten filmik?
z góry dzięki
Liczba postów: 881
Liczba wątków: 26
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
mic napisał(a):byłby ktoś uprzejmy zmirrorowac <!-- m --><a class="postlink" href="http://mallorn.ii.uj.edu.pl/kaczmarski/michal_stanek/public/">http://mallorn.ii.uj.edu.pl/kaczmarski/ ... ek/public/</a><!-- m -->
[color=maroon][size=84][b]Krokiem adekwatnym do rozwoju zdarzeń
Idę przed siebie i marzę:)[/b][/color][/size]
Liczba postów: 42
Liczba wątków: 0
Dołączył: Dec 2006
Reputacja:
0
To dobre jest. A może ktoś jeszcze ma jakieś inne rozwiązania na temat "jak grał Kaczmarski" w formie video?
By nie pokpić głową, jedz pieczeń wołową.
Liczba postów: 437
Liczba wątków: 22
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
erem napisał(a):To dobre jest. A może ktoś jeszcze ma jakieś inne rozwiązania na temat "jak grał Kaczmarski" w formie video? Polecam nagrania z koncertów JK i film dokumentalny ( czy jak by go tu nazwa ) "Kosmopolak". W większości są momenty kiedy można zaobserwować sposób gry niektórych utworów, należy tylko pamiętać, że Kaczmarski grał na gitarze "na odwrót".
Podróżną sakwę zarzuć na ramię
Wyjdź na gościniec do bramy nieba [...]
Liczba postów: 1,706
Liczba wątków: 18
Dołączył: Feb 2006
Reputacja:
0
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?p=66762#66762">http://www.kaczmarski.art.pl/forum/view ... 6762#66762</a><!-- m --> - Elessar i Simon trochę nagrali filmików instruktażowych  . Przejrzyj cały temat, gdzieś i Przemek dał filmik... (chyba przydało by się zrobić jakiś temat, gdzie na pierwszej stronie będą wszystkie linki do filmików...)
Liczba postów: 1,018
Liczba wątków: 25
Dołączył: Apr 2007
Reputacja:
0
pęcherze, otarcia, ostry dyżur, boshe to wy nie gracie paznokciami? nie ma wtedy otarć czy pęcherzy.
ps, jak ktoś się pojawi w tavernie, kędy ja tam bywam to z przyjemnością zademonstruję co i jak
NestSite
http://www.arturkaczorek.pl
Liczba postów: 437
Liczba wątków: 22
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Zbigniew napisał(a):(chyba przydało by się zrobić jakiś temat, gdzie na pierwszej stronie będą wszystkie linki do filmików...) Zrobione
Podróżną sakwę zarzuć na ramię
Wyjdź na gościniec do bramy nieba [...]
Liczba postów: 42
Liczba wątków: 0
Dołączył: Dec 2006
Reputacja:
0
<!-- m --><a class="postlink" href="http://mallorn.ii.uj.edu...._stanek/public/">http://mallorn.ii.uj.edu...._stanek/public/</a><!-- m -->
Czy człowiek który tutaj gra, ma struny odwrotnie, czy nie? Bo mnie się wydaje, że jednak nie.
Trochę mu się światło zbytnio odbija w pudle i nie widzę dokładnie.
Normalnie bym się nie pytał, ale coś nie mogę osiągnąć takiego efektu galopu jak on (czyli takiego jaki mnie satysfakcjonuje). Coś mój jest jakby przesunięty w fazie.
By nie pokpić głową, jedz pieczeń wołową.
Liczba postów: 2,306
Liczba wątków: 28
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
maurycy napisał(a):sam uczyłem się tego ponad miesiąc, a nadal nie gram perfekcyjnie, więc powodzenia.
Słowa autora filmiku.
"In the city od blinding lights..."
--------------------------
http://www.triadapoetica.art.pl
http://www.gentlemanschoice.pl
http://www.krest.pl
Liczba postów: 42
Liczba wątków: 0
Dołączył: Dec 2006
Reputacja:
0
No tak, ale czy struny są normalnie czy nie. Bo jeśli tak, to się coś u mnie nie zgadza, a jeśli nie, to wszystko jest ok.
By nie pokpić głową, jedz pieczeń wołową.
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Normalnie
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: Jan 2007
Reputacja:
0
nie wydaje mi się żeby miał odwrotnie...
Właściwy galop to raczej kwestia treningu
Liczba postów: 437
Liczba wątków: 22
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Ale mi chodziło o JK :znudzony:
Podróżną sakwę zarzuć na ramię
Wyjdź na gościniec do bramy nieba [...]
Liczba postów: 42
Liczba wątków: 0
Dołączył: Dec 2006
Reputacja:
0
A czy można by zamieścić plik z tymże galopem, ale w średnim tempie, z prawidłowym akcentem? Bo szybkościowo to ja się wyrabiam bez problemu, ale nie potrafię złapać tego akcentu. A jak zwolnię filmik w odtwarzaczu to niewiele widać.
By nie pokpić głową, jedz pieczeń wołową.
Liczba postów: 1,706
Liczba wątków: 18
Dołączył: Feb 2006
Reputacja:
0
Może sprawdź metodą prób i błędów? W końcu - to akcent, gdzieś musi padać... Najlepiej sobie pograć, robiąc sobie coraz to większą wprawę... I będzie coraz lepiej  Miałem podobny problem - ale po prostu za sztywno to grałem. Prędkość była ok, ale w ogóle to nie brzmiało jak powinno. Po 3 miesiącach, już jakoś brzmi podobnie (ktoś, kto słyszał tylko parę razy w życiu obławę rozpoznał ją  ). Z tym, że ja sam słyszę, że to jeszcze nie to. Ale się nie załamuję - bo czuję postępy  .
btw. już ktoś gdzieś przypominał - Jacek trzymał gitarę odwrotnie, i trochę mocniejszy akcent padał na struny basowe. Możesz spróbować uderzać je mocniej - kto wie, może w tym tkwi problem.
Liczba postów: 437
Liczba wątków: 22
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Zbigniew napisał(a):Jacek trzymał gitarę odwrotnie, i trochę mocniejszy akcent padał na struny basowe. Prawie dobrze, tylko dokładnie na odwrót. Akcenty mocniej ( i pierwej ) padały na wioliny.
Podróżną sakwę zarzuć na ramię
Wyjdź na gościniec do bramy nieba [...]
Liczba postów: 1,706
Liczba wątków: 18
Dołączył: Feb 2006
Reputacja:
0
Skoro tak mówisz, to pewnie tak jest  Ja tylko widzę po sobie - że jak gram taką np. Obławę, to uderzam (1 akcent) raczej w wioliny, lekko zahaczając o struny basowe - pomyślałem, że u JK może być odwrotnie  .
Liczba postów: 437
Liczba wątków: 22
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Zbigniew napisał(a):Skoro tak mówisz, to pewnie tak jest To jest raczej złe podejście, ale kwestia jest też pod jakim kątem bijesz ( tak jak np. przy obojętnie jakim biciu bijesz w D, a jak w C ), chodzi o to, czy pomijasz basowe przy ruchu w dół czy nie. Wg. mnie gdyby JK uderzał tak jak każdy inny np. w D ( czyli w struny dolne ) nie byłoby to zbyt miłe dla ucha ( spróbuj coś gra uderzając tylko w basowe ) dlatego jestem za opcją akcentowania na wiolinach ( chyba zresztą czytałem o tym w jakimś wywiadzie, apropos trzymania gitary i grania ). Staram się nie podawać tego za pewnik, ale logicznie myśląc i uważnie słuchając na to wychodzi. Poza tym polecam sposób grania galopu który jest w tym wątku kilka stron wcześniej, wymaga więcej siły i wytrzymałości, ale jest stanowczo łatwiejszy do akcentowania i łamania rytmu, a przy okazji nie jest trudny technicznie.
Podróżną sakwę zarzuć na ramię
Wyjdź na gościniec do bramy nieba [...]
Liczba postów: 42
Liczba wątków: 0
Dołączył: Dec 2006
Reputacja:
0
Wydziałem kiedyś koncert, na którym jakiś człowiek grał Kaczmara i wydaje mi się że on grał właśnie w ten sposób jaki został zaprezentowany na filmiku.
Nie pamiętam, żeby Kaczmarski szczegółowo gdzieś określał czy akcentuje na strunach wiolinowych czy basowych. W jednym z wywiadów dla jakiejś gazety muzycznej stwierdził jedynie, że jego gra brzmi inaczej ze względu na ułożenie strun i to wszystko.
By nie pokpić głową, jedz pieczeń wołową.
Liczba postów: 437
Liczba wątków: 22
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Temat skłonił mnie do głębszego zbadania sprawy i przyznaję - myliłem się. Akcenty rzeczywiście wchodzą wyraźniej na basy.
Podróżną sakwę zarzuć na ramię
Wyjdź na gościniec do bramy nieba [...]
Liczba postów: 42
Liczba wątków: 0
Dołączył: Dec 2006
Reputacja:
0
Rozwiązałem sprawę. Już wiem o co chodzi. Na przyszłość polecam wszystkim uczącym się nagranie siebie co jakiś czas i posłuchanie jak się samemu gra. To bardzo pomaga. I nie radzę od razu iść w szybkość, bo niestety ja tak zrobiłem i teraz jeszcze czasami gubię ten specyficzny "galop" na rzecz napier...ki (na szczęście ćwiczyłem źle tylko dwa dni więc pewnie dość szybko zapomnę złego sposobu).
Akcent na strunach wiolinowych jednak. Jakby były struny odwrotnie to wtedy akcent na bas.
Zresztą nawet na tym filmiku, człowiek co to prezentuje czasami przez kilka uderzeń nie trafia w basową E oraz A (polecam zwolnione tempo).
Niech mnie ktoś wyprostuje jeśli się mylę.
By nie pokpić głową, jedz pieczeń wołową.
Liczba postów: 47
Liczba wątków: 1
Dołączył: Jan 2007
Reputacja:
0
Na filmikach ja yourtube.com wyraźnie widać, że JK akcentuje basowe, ale uderza wszystkie.
Liczba postów: 42
Liczba wątków: 0
Dołączył: Dec 2006
Reputacja:
0
Mam jeszcze jedno pytanie, takie uzupełniające. Jak rozkłada się udział siły w uderzeniu w struny? Czy więcej idzie z nadgarstka, czy z rozprostowania palców? Pytam dlatego, ponieważ strasznie mi drętwieje po dwóch zwrotkach "obławy" ręka. Patrząc na Kaczmara stwierdzam, że on galopował z lekkością pasikonika, ale znowuż grał to pewnie non stop.
Więc czy jest to technika "wysiłkowa" czy nie? Bo tempo i rytm już w miarę ok, tylko to zmęczenie ręki (które może jednak wynikać z jakiegoś błędu, a nie z samego galopu).
Pozdrawiam.
By nie pokpić głową, jedz pieczeń wołową.
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Oczywiście należy starac się tak grac, by nie wymagało to wysiłku. Trzeba trenowac technikę gry. Ręka nie powinna się meczyc po jednej piosence...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 42
Liczba wątków: 0
Dołączył: Dec 2006
Reputacja:
0
Czyli jak rozumiem, takie zmęczenie to rzecz normalna w początkowej fazie treningu?
By nie pokpić głową, jedz pieczeń wołową.
Liczba postów: 437
Liczba wątków: 22
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Spróbuj grać bardziej palcami, a mniej nadgarstkiem. Przynajmniej w moim wypadku + trening dało to rezultat w miarę spokojnej i nieforsującej gry.
Podróżną sakwę zarzuć na ramię
Wyjdź na gościniec do bramy nieba [...]
Liczba postów: 678
Liczba wątków: 27
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Najlepiej podpatrzeć jak grał JK - dużo mnie to nauczyło.... No i oczywiście trening. Jeśli da się radę zagrać całe Epitafium dla WW to jest dobrze
Przestań potykać się z tym murem, nie widzisz, że na dobre skrzepł?
Liczba postów: 9
Liczba wątków: 2
Dołączył: Feb 2005
Reputacja:
0
Update:
1. Znalazłem swój filmik na youtubie, więc gdyby jakimś sposobem zniknął z serwerów, to tam powinien się ostać: <!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.youtube.com/watch?v=1dK3lRNufYE">http://pl.youtube.com/watch?v=1dK3lRNufYE</a><!-- m -->
2. Nigdy nie twierdziłem, że to jest dokładnie sposób, w jaki grał Kaczmarski. Po pierwsze, trzymam gitarę normalnie. Po drugie, on w ogóle bił inaczej. Ale moim zdaniem to dobre przybliżenie.
3. Doradzam pewne rozluźnienie dłoni, nie można za bardzo usztywniać palców, bo wtedy cały wysiłek spoczywa na nadgarstku i mięśniach przedramienia, które szybko się męczą. Paznokcie bardzo ułatwiają bicie i eliminują problem odcisków na kciuku.
4. Żeby nie było wątpliwości - to też nie mój pomysł, nauczyłem się tego sposobu od znajomych z liceum.
Pozdrawiam
Mój pies nie lubi psów
A ja nie lubię ludzi
|