O zaznaczaniu błędów

[gosiafar]

Poprawił, bo wiedział, że mu podziękujesz.

Poprawił, bo go o to poprosiłam. Wiadomo, w Karczmie samemu poprawić nie można, nawet natychmiast.
Najpierw napisał, że nie może, ale widać później dostał pozwolenie.
I to chyba oczywiste, że skoro kogoś o coś proszę, a ta osoba pomaga (lub choć się stara pomóc) - to się dziękuje.
Jeśli więc ktoś zauważy swój błąd i sam już nie może go poprawić - może poprosić moderatora o taką poprawkę nie dostając za to "po głowie".
I choć

Poprawił, bo wiedział, że nikt mu za to nie zrobi dzikiej awantury...
Żeby daleko nie szukać - postu KN-a bym nie tknął

przypuszczam, że gdyby KN czy ktoś inny poprosił o poprawienie błędu ortograficznego - Zeratul by poprawił a dana osoba też by podziękowała.

[tmach]

Interesuje mnie jedynie, co mają do powiedzenia. Z tego też powodu np. postów tmach w zasadzie nie czytuję.

Czyli swoich też nie czytasz ?

[Niktważny]

Czyli swoich też nie czytasz ?

Moje są wyjątkiem! Tzn, nie czytam ich dlatego, bo wkurwiają mnie liczne błędy orotograficzne, które popełniam.

[Zeratul]

Ale przynajmniej czegoś się nauczyłem (a błąd należy do popularniejszych na forum - wg wyszukiwarki)

No, to jak sam będziesz pisał na tyle poprawnie, że się nie dasz złapać na błędzie, to wówczas dopiero poprawiaj błędy innym, ok?

Nie.
Nigdy nie twierdziłem, że nie popełniam błędów, jednak u mnie są to raczej jednostkowe przypadki, a nie norma...
Nie czepiam się każdego błędu popełnionego przez Ciebie - zwróciłem po prostu uwagę na pewną ogólną tendencję.

Zrozum chłopaku, ze nie Ty będziesz mi wskazywał, z czego mam korzystać a z czego nie, gdzie pisać, a gdzie nie.

Przykro mi, chłopaku, ale będę. Przynajmniej na tym forum.

Ani tez nie Ty będziesz określał zasady, na jakich będę pisał swoje posty na tym forum.

Te zasady zostały określone już dawno - ja tylko pilnuję ich przestrzegania.

Zresztą Twoja nadgorliwość wkurwia nie tylko mnie - może warto, abyś to w końcu zauważył.

Mówiłem już - możemy przeprowadzić głosowanie.
Mam pewną wizję sowich działań tutaj i nie zamierzam jej zmieniać. Nie muszę natomiast być moderatorem...

Pomijam już, że Twoje gadki o porządku na forum są zwyczajnie śmieszne wobec faktu, ze z głupimi trollami do dzisiaj nie potrafisz sobie poradzić.

Ależ poradziłem sobie. Skutecznie.
Posty trolli od razu trafiają do kosza - a dużo łatwiej jest mi kliknąć mały "x" w rogu niż trollowi wytworzyć posta na 2 strony.
Zabezpieczenia na IP zawsze będą zawodne - nie moja to zresztą domena z racji uprawnień na forum.

A co do błędów ortograficznych, które robię: wiem, ze je robię i na potrzeby forumowych postów nie zamierzam się tym przejmować.

Ale ja zamierzam. I sprawię, że Ty też zaczniesz (albo znajdziesz sobie inne forum).

Zeratul

[bryce]

Nie znalazłem jednak informacji, czy to dyktando w końcu się odbyło (a byłem ciekaw jego tekstu) - google na ten temat milczą .

Zeratul, coś dla Ciebie!!!
" Przymrużywszy najsamprzód oczy...." - oto fragment dzisiejszego wielkiego dyktanda w Bydgoszczy. Ja właśnie zbieram się do pracy, ale może, jak wrócę wieczorkiem, to Dauriemu się wygoogla tekst ?

[Niktważny]

I sprawię, że Ty też zaczniesz (

:rotfl: Nie, no teraz już przesadziłes. Po tej deklaracji chyba powinniśmy zakończyć ten wątek.

pozdrawiam

[Elzbieta]

Ale ja zamierzam

Zeratul, a co zrobiłbyś z osoba dotknięta dysortografia ? Nauczyłbyś ja pisać poprawnie, czy wyrzuciłbyś z forum? Czy tez osoba musiałaby swoja dysortografię 'wywiesic' publicznie ?
Pytanie czysto retoryczne, ale sytuacja może jednak zaistnieć któregoś dnia.

e.

[Zeratul]

Zeratul, a co zrobiłbyś z osoba dotknięta dysortografią ?

Hmm...
Gdyby się starała nie robić błędów (w sensie -sprawdzać posty przed wysłaniem) - byłoby to na pewno pozytywne.
Chciałbym zauważyć, że jeszcze nikogo z forum za ortografię nie wyrzuciłem
Choć permanentne i świadome lekceważenie pewnych norm już podpada pod ostrzeżenie.

Pozdrawiam
Z.

[Niktważny]

Zeratul, a co zrobiłbyś z osoba dotknięta dysortografia?

Pytanie czysto retoryczne, ale sytuacja może jednak zaistnieć któregoś dnia.

Nie jest to pytanie retoryczne, bo np. ja mam dysortografię stwierdzoną i potwierdzoną stosownym zaświadczeniem. A dysleksja, której pewnym rodzajem jest dysortografia, jest sklasyfikowana w systemie ICD-10. Czyli to nie jest jakiś tam sobie wymysł, tylko stwierdzone zaburzenie znajdujące się w katalogu chorób.

[Kuba Mędrzycki]

ja mam dysortografię stwierdzoną i potwierdzoną stosownym zaświadczeniem.

No, ale istnieje w ogóle coś takiego w przypadku elektronicznej pisaniny? Przecież są odpowiednie narzędzia dostępne dla każdego kto korzysta z programów do edycji tekstu.
Mimo wszystko uważam, że poniższe słowa doskonale podsumowują całe to ciskanie się Pawła.

Mi to wygląda Pawle na Twoją paranoję. Widziałem mnóstwo niepodkreślonych błędów. Kiedy Zeratula razi jakiś błąd podkreśla go po prostu. Ty zaś ze swoją wielką misją podnoszenia poziomu forum wystartowałeś ten prześmieszny temat o wytykaniu błędów. Jeżeli uważałbyś to za coś niepotrzebnego forum - to dla jego dobra napisałbyś Zeratowi co trzeba na priv. Poczułeś się jednak strasznie dotknięty, może masz uraz z dzieciństwa?

[stepniarz]

Ale ja zamierzam. I sprawię, że Ty też zaczniesz (albo znajdziesz sobie inne forum).

skoro już wszczynamy krucjatę na rzecz poprawności językowo-komunikacyjnej to ja jeszcze postuluję nauczyć ducha umieszczania ogonków tam gdzie zazwyczaj powinny się znajdować i nie śmiecenia emotkami.

[Zeratul]

Ale ja zamierzam. I sprawię, że Ty też zaczniesz (albo znajdziesz sobie inne forum).

skoro już wszczynamy krucjatę na rzecz poprawności językowo-komunikacyjnej to ja jeszcze postuluję nauczyć ducha umieszczania ogonków tam gdzie zazwyczaj powinny się znajdować i nie śmiecenia emotkami.

Przeoczyłem słowo "ducha" i już się zacząłem zastanawiać, na czym polega błędna interpunkcja w mojej zacytowanej wypowiedzi
Zdanie na temat postów ducha już w tym wątku wyraziłem - tu zresztą problem jest dużo głębszy niż tylko interpunkcja czy emotki...
Nie widzę tu możliwości poprawy i jedyne, co mi przychodzi do głowy, to poddać kwestię dalszej jego obecności na forum pod głosowanie ogółu forumowiczów :agent:

Apropo "forumowiczów" właśnie - MacB zwrócił mi uwagę, że wg wykładni członkini Rady Języka Polskiego poprawną formą jest "forowiczów" (słowo to nie jest jeszcze uwzględnione w dostępnych mi słownikach)
Nie wiem, czy to kwestia przyzwyczajenia, jednak "poprawna" forma (wyprowadzona, jak rozumiem, na zasadzie odmiany podobnych słów) nie wydaje mi się naturalna.
A co Wy o tym sądzicie?

Pozdrawiam
Z.

P.S. Jeśli ktoś uznał moje wcześniejsze wypowiedzi za niewystarczające, to jeszcze raz dziękuję za "przymrużenie" - czegoś się przy okazji nauczyłem
P.S.2 W całej tej dyskusji nie chodzi o utrzymywanie jakiejś hiperpoprawności językowej w forumowych (czy też forowych) postach, a jedynie o dążenie do unikania błędów i literówek :

[Simon]

skoro już wszczynamy krucjatę na rzecz poprawności językowo-komunikacyjnej to ja jeszcze postuluję nauczyć ducha umieszczania ogonków tam gdzie zazwyczaj powinny się znajdować i nie śmiecenia emotkami.

W ogóle, jeśli już - to trzeba sobie zadać pytanie o hierarchię błędów językowych.
Ortografia ortografią, ale wskazany przykład ducha pokazuje jasno, jak można z krótkiej wypowiedzi na forum uczynić bełkotliwy zlepek wyrazów, pełen błędów interpunkcyjnych, składniowych i przede wszystkim - stylistycznych.
Nie rozumiem, że kogoś razi jedna literka, która akurat zadecydowała o błędzie ortograficznym w np. ciekawym i merytorycznym poście, a nikogo nie razi bełkot wspomnianego użytkownika - w dodatku bełkot permanentny, od początków jego zmagań z tym forum i pewnie w ogóle z netem. I proszę mnie tu nie posądzic znowu o jakąś antyduchową nagonkę - jak jegomość "pisze" każdy widzi... Zwróciłbym uwagę na ów dysonans cenzury, gdyby rzecz dotyczyła każdego innego użytkownika forum i jednocześnie - użytkownika języka.
Owszem - reakcję Pawła uważam za zbyt emocjonalną, nieproporcjonalnie agresywną w stosunku do zaistniałej sytuacji. Ja sam często piszę w pośpiechu, zwłaszcza w pracy, czasami na wytartej do cna klawiaturze - zależnie od komputera, i nie zawsze mam czas przyjrzeć się swej wypowiedzi, by zliczyc literówki czy błędy. Zwłaszcza, ża bywa i tak, że posta pisze się na raty i myśl gdzieś ucieka. Niemniej - przyjąłbym do wiadomości uwagę o wpadce, zdarzają się one każdemu.
Jednak - krucjata przeciw jednej literce w sytuacji, gdy w tematach obok dokonuje się gwałtu na języku polskim w postach wspomnianego przez stepniarza użytkownika - wydaje mi się kuriozalna.

PS. Właśnie wyłapałem ciekawą literówkę u siebie - miast użytkownik wyszło mi używkownik. :lol:

[Niktważny]

Apropo "

A propos - jeśli już, Supermoderadotrze z Misją. Na czerwono sobie to podkreśl i nad kompem powieś.

Jednak - krucjata przeciw jednej literce w sytuacji, gdy w tematach obok dokonuje się gwałtu na języku polskim w postach wspomnianego przez stepniarza użytkownika - wydaje mi się kuriozalna.

A mnie się wydaje kuriozalna opresyjność tego forum. A właściwie jednej osoby, która, pełniąc funkcje porządkowe, rości sobie pretensje do sprawowania władzy. Niczym dozorca Stanisław Anioł, który co prawda był tylko blokowym dozorcą, ale ambicje miał na miarę pierwszego ministra. On też miał misję!

[gredler]

Wydaje mi się, że "forowicza" brzmi sensownie; w końcu nie mówi się "foruma internetowe" tylko "fora internetowe".

[mot]

Popieram! Mnie to pasuje, że skoro mówimy "licealista", "centrysta", "Monachijczyk", powinniśmy być konsekwentni i mówić "forowicz".

Brzmi nienaturalnie? To chyba kwestia przyzwyczajenia...

[Zeratul]

Apropo "

A propos - jeśli już, Supermoderadotrze z Misją. Na czerwono sobie to podkreśl i nad kompem powieś.

A może użyłem zapożyczenia wtórnego z innego języka, żeby nie szukać akcentowanego à?
<!-- m --><a class="postlink" href="http://en.wiktionary.org/wiki/apropo">http://en.wiktionary.org/wiki/apropo</a><!-- m -->

[bryce]

Apropo "forumowiczów" właśnie - MacB zwrócił mi uwagę, że wg wykładni członkini Rady Języka Polskiego poprawną formą jest "forowiczów" (słowo to nie jest jeszcze uwzględnione w dostępnych mi słownikach)
Nie wiem, czy to kwestia przyzwyczajenia, jednak "poprawna" forma (wyprowadzona, jak rozumiem, na zasadzie odmiany podobnych słów) nie wydaje mi się naturalna.
A co Wy o tym sądzicie?

<!-- m --><a class="postlink" href="http://poradnia.pwn.pl/lista.php?kat=15&szukaj=j%EAzykoznawc%F3w">http://poradnia.pwn.pl/lista.php?kat=15 ... oznawc%F3w</a><!-- m -->

[dauri]

Apropo "forumowiczów" właśnie - MacB zwrócił mi uwagę, że wg wykładni członkini Rady Języka Polskiego poprawną formą jest "forowiczów" (słowo to nie jest jeszcze uwzględnione w dostępnych mi słownikach)
Nie wiem, czy to kwestia przyzwyczajenia, jednak "poprawna" forma (wyprowadzona, jak rozumiem, na zasadzie odmiany podobnych słów) nie wydaje mi się naturalna.
A co Wy o tym sądzicie?

Moim zdaniem najlepiej brzmi "foremniak".

[Simon]

Mój "używkownik" też nie jest taki bezzasadny, przynajmniej w odniesieniu do niektórych.

[Luter]

Nie miałem na myśli zaznaczania błędów, a ewentualne ich poprawianie, które z pewnością zostałoby uznane za ingerencję w treść posta.

A już myślałem, że nie tknąłbyś z respektu przede mną. Dziękuję w każdym razie i za to.
Dla statystyk - oczywiście jestem przeciwny każdej ingerencji w cudzy post. Kolorowanie błędów jest oczywiście mniej bulwersujące niż ich poprawianie (chyba że na prośbę autora, ale nie o tym tu mówimy), ale to też ingerencja - niepotrzebna, będąca li tylko demonstracją siły, władzy albo Bóg wie czego jeszcze.

[Przemek]

Kolorowanie błędów jest oczywiście mniej bulwersujące niż ich poprawianie (chyba że na prośbę autora, ale nie o tym tu mówimy), ale to też ingerencja - niepotrzebna, będąca li tylko demonstracją siły, władzy albo Bóg wie czego jeszcze.

Kolorowanie błędów jest dla mnie wyjątkowo bulwersujące, nietaktowne i po prostu chamskie. To nie dyktando w szkole. Jeżeli są tu osoby, które to popierają to niech wezmą rozbieg i walną główką w ścianę - może to pomoże i rozjaśni umysły...

[Duch77]

Jak to juz powiedzial Luter-szukasz okazji ,aby sie do mnie przypier....ic kiedy tylko mozna drogi miszczu mowy polskiej- Simonie Wspanialy
Rozumiem,ze dla niektorch jestem bardzo niewygodny i juz wam brakuje argumentow -wiec szukacie byle pretekstu,aby sie mnie pozbyc z forum.
Zeratul glosowanie o moim byc ,albo nie byc na forum???? To mnie nasmieszyles :rotfl: :lol: :v: :poklon:
Nie rozumiem,emotki sa po to ,aby ich uzywac tak????
A jesli chodzo o interpunkcje to nie uwazam by to byl az tak wazny powod ,aby kogos usuwac z forum-to smieszne Przypomina mi to troche "Alicje w krainie czarow" scene "Zwariowanego Podwieczorku"-kiedy to Alicja przychodzi,a "Zwariowany Kapelusznik i "Szarak bez piatej klepki" juz od progu krzycza:"NIE MA MIEJSC!!!!!! "NIE MA MIEJSC",a siedza we trzech z "Suslem" przy dlugim stole skupieni ciasno obok siebie :lol: lonik: :tak: :poklon: :v: :rotfl:

[Przemek]

Zeratul glosowanie o moim byc ,albo nie byc na forum???? Zerat to mnie nasmieszyles :rotfl: :lol: :v: :poklon:
Nie rozumiem,emotki sa po to ,aby ich uzywac tak????
A jesli chodzo o interpunkcje to nie uwazam by to byl az tak wazny powod ,aby kogos usuwac z forum-to smieszne

Zgadzam się z Tobą. Jednak to nie jest już śmieszne, to jest raczej tragiczne...

[Simon]

To mnie nasmieszyles

Cóż za piękny neologizm! :lol: :lol: :lol:

Rozumiem,ze dla niektorch jestem bardzo niewygodny

Jednak dla wszystkich jesteś śmieszny. :lol:
Ja jestem przeciwny usuwaniu cię z forum - szkoda by bylo takiej maskotki, któz by nas "naśmiesał" o poranku czy - jak teraz - w środku nocy :lol:
Śmiech to zdrowie, a ty masz niebywałe zasługi w promocji zdrowia na forum :lol:

A że bełkoczesz, jakbyś wychował się w lesie i nie chadzał do szkół - cóż, trudno, jakoś to przeżyjemy

[Luter]

A jesli chodzo o interpunkcje to nie uwazam by to byl az tak wazny powod ,aby kogos usuwac z forum-to smieszne

Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zgodzić się z duchem.
O stylu pisania ducha można mieć zdanie jakie się chce, ale to jeszcze nikogo nie upoważnia do decydowania czy on może pisać czy nie może. Sam fakt, że komuś przychodzi do głowy pomysł głosowania nad wyrzuceniem ducha jest, moim zdaniem, przerażający.

Zeratulu! Skoro już temat wypłynął, to pozwolę sobie na powiedzenie Ci czegoś od siebie. Otóż - możesz mi wierzyć lub nie - uważam Cię za bardzo przyzwoitego człowieka. Naprawdę wiem, że chcesz dobrze i zawsze chcesz być w porządku. Niestety, Twoje zachowanie na tym forum jest momentami modelowym przykładem na to, że dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane. Chcesz dobrze, ale robisz źle. Z pewnością nie wszystkie Twoje działania na tym forum są złe, ale i takie się, niestety, zdarzają. I chodzi mi tutaj o coś więcej niż tylko banalną refleksję, że każdy popełnia błędy. Nie chodzi mi też o to, że masz irytujące poczucie misji, tylko o samą kwalifikację tej misji.

Pozdrawiam,
KN.

[Simon]

Sam fakt, że komuś przychodzi do głowy pomysł głosowania nad wyrzuceniem ducha jest, moim zdaniem, przerażający.

Ja mam nadzieję, że Zerat sobie, ot tak, zażartował.

[Duch77]

Gadaj zdrow!!!! Spytaj Dauriego to ci powie ,ze to moj watek pt."Audycja" pobil wszelkie rekordy na tym forum
Poza tym,czemu Zerat i Siomn nie szkalujecie takiego Stepniarza ,ktory zacyna kazde zdanie od malej litery,i kloci sie ze mna na temat lacinskiego powiedzenia,ktorego sam dobrze nie zna i pieprzy o tym,iz wolalby ,aby mnie wyskroabli p[rzed moim urodzeniem????
Jesli chodzi o ortografie to widze miszcu Simonie Wspanialy,ze nie wymieniles wsrod moich bledow tej dziedziny jezykowej,a co powiesz o tym,ze nazwales mnie Upowcem????
Za takie i sto innych przewinien to ja na miejscu Adminow bym sie zastanawial nad twoja tu obecnoscia,ale niestety jak sie ma tu wielu lizidupcow ,a takze kolesi to zebys tu robil najgorsze rzeczy nie wywala cie ,a nawet nie zarobisz ostrzezenia. d :| :niepewny:
Nio i jeszce kwestia zamykania wszelkich prawie duchoowych watkow -na jakiej podstawie i z jakiej racji???? :patyk: :brawo: ?? ly: :*

[Kuba Mędrzycki]

Sam fakt, że komuś przychodzi do głowy pomysł głosowania nad wyrzuceniem ducha jest, moim zdaniem, przerażający.

Ale nie nowy. Jak zapewne pamiętasz kiedyś już ktoś proponował podobną akcję i spotkała się ona z tego co pamiętam, nawet z aplauzem kilku osób.

[Duch77]

Zgadzam sie w pelni z Lutrem,jesli chodzi o Zerata
Simon ,zawsze mozesz przyjsc na salon duch dwooch i napic sie z nami i naszymi dziewczynami wodki lonik: d
Jesli chodzi o te bledy to nie popelnia ich tylko ten kto nic nie pisze :zaplakany: :aniolek: )
Nie uwazam,zebym popelnial jakies wielkie bledy jezykowe a tym forum,a sa tu osoby,ktore duzo gorzej ode mnie buduja zdania i nikt im jakos uwagi nie zwraca,wiec pewnie chodzi o to,ze Duch77 jest zbyt...jakby to powiedziec????
) :tak: :