Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):A podziękować za te wcześniejsze wykopaliska Ci mogę nawet osobiście. Zdaje się, że niebawem będzie ku temu okazja. Naprawdę? Będzie okazja? Jaka szkoda.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Jaśko napisał(a):Natomiast skoro to robią moderatorzy, to korzystając z okazji chciałbym zapytać: po co? Nie moderatorzy tylko Zeratul. To jest taki supermoderator...
Zeratul napisał(a):Z dbałości o pewną kulturę języka na forum (tak samo, jak staram się zwracać uwagę na wulgaryzmy, nadmiar literówek czy nieuzasadniony brak polskich znaków).
Chyba pierwszy raz zaznaczyłem komuś błąd, ale ten akurat naprawdę rzucał się w oczy... Tylko przy okazji zapomniałeś o innej kulturze. Bo wytykanie komuś błędów i podkreślanie na czerwono ich nie mieści się w moim pojęciu kultury. Owszem czasem można zwrócić uwagę, ale bez przesady :/
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Moim zdaniem tutaj chodzi o zupełnie coś innego. Już mniejsza z tym czy Zeratul postąpił słusznie zwracając uwagę czy nie(moim zdaniem słusznie, ale nie rzecz w tym, że zwrócił ją akurat Pawłowi, komu by nie zwrócił, miałbym podobne zdanie). Chodzi o to, że 'święta krowa' poczuła się urażona; tak jest w przypadku osób, które ponad wszystko kochają samych siebie - wówczas każdą, nawet najdrobniejszą uwagę odbierają jako zmasowany atak na swoją osobę. I tu jest myślę klucz do Pawła nerwów w kwestii zwrócenia mu uwagi przez Zeratula.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 2,038
Liczba wątków: 68
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Zeratul, który sam wali byki no, tu bym polemizowała, zwłaszcza w kwestii ortografii. Owszem, Zeratowi, jak i innym, zdarzają się literówki itp. Ale ortograficznych potknięć u niego raczej nie ma.
A zwracam na to uwagę właśnie dlatego, żebyśmy zachowali
Paweł Konopacki napisał(a):trochę powagi i samokrytycyzmu Zaś co do samego podkreślenia na czerwono - no to taka metoda mi się nie podoba.
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
jodynka napisał(a):Ale ortograficznych potknięć u niego raczej nie ma. Raczej, czyli bywają, czego przykład ktoś wczesniej podał.
Zresztą, dajmy już spokój. To Zeratul ma ambicje śledzić ortografię innych użytkowników. Mnie orotografia Supermoda szczerze nie obchodzi.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Zawsze byłam i nadal będę zwolenniczka kontaktu na priv przy błędach, nadużywaniu uśmieszków itp. Mnie kiedyś wyjaśniono na priv, ze TW i TV to nie to samo.  Przecież tak fajniej. A błąd można poprawić Nie wydaje mi się eleganckie publiczne podkreślanie na czerwono błędów. Z jednej strony wyrośliśmy z tego, z drugiej nieładnie błąd wygląda, wiec po prostu poprawić, jeśli ma się jako moderator taką możliwość.
U mnie nadal słowa pisane czcionka nie polską są podkreślane i zanim post wyślę mogę poprawić (samo się nie poprawia)
Tylko w pracy tej możliwości nie ma.
Nie wiem czy to dlatego, ze w domu Mozilla, a w pracy Explorer, czy tez dlatego, ze w domu ściągnęłam słownik ortograficzny dla Mozilli.Niestety poprawianie niemal każdego słowa zabiera czas i możliwość szybkiej riposty. A jak powyżej widać i tak nie dało się napisać z odpowiednimi ogonkami i kropkami.
pozdrawiam
e
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
jodynka napisał(a):Zaś co do samego podkreślenia na czerwono - no to taka metoda mi się nie podoba. Ja też nie jestem jej jakimś szczególnym zwolennikiem (dość powiedzieć, że tego zabiegu użyłem chyba pierwszy raz).
Niektóre błędy naprawdę kłują w oczy, a naprawdę nietrudno sprawdzić pisownię przed wysłaniem (zwłaszcza używając Firefoxa, jak o ile pamiętam Ty, Pawle).
Z perspektywy czasu i wywołanej tym dyskusji mogę stwierdzić, że tak "drastyczny" sposób zwrócenia uwagi na błąd faktycznie nie był najlepszym rozwiązaniem... Zależało mi jednak na zwróceniu uwagi na pewną ogólną dbałość o jakość ortograficzno-gramatyczno-stylistyczną postów (dotyczy to także np. wulgaryzmów, któe pojawiają się ostatnio coraz częściej  )
Sam też oczywiście popełniam błędy (najczęściej są to literówki) - jednak kiedy ktoś zwróci mi na taki błąd uwagę, to po prostu go poprawiam (i w przypadku błędu poważnego - jest mi wstyd za wypuszczenie czegoś takiego na forum) - i z pewnością nie robię z tego awantury.
Paweł Konopacki napisał(a):jodynka napisał(a):Ale ortograficznych potknięć u niego raczej nie ma. Raczej, czyli bywają, czego przykład ktoś wcześniej podał. Czytamy ze zrozumieniem...
Dauri zwrócił mi uwagę na zbędne słowo/literę "o" - trudno to nazwać błędem ortograficznym (przy czym akurat tego typu literówkę trudno wykryć automatycznie, bo "słowo" jest jak najbardziej poprawne - to zupełnie inna kategoria błędów)
Paweł Konopacki napisał(a):Mnie ortografia Supermoda szczerze nie obchodzi. Własna też nie - i tu jest właśnie problem...
Elzbieta napisał(a):A błąd można poprawić. Czasem nawet tak robię, ale tylko w wypadku osób, o których wiem, że by mi za to podziękowały zamiast robić dziką awanturę na forum o naruszenie integralności posta.
Elzbieta napisał(a):U mnie nadal słowa pisane czcionka nie polską są podkreślane i zanim post wyślę mogę poprawić (samo się nie poprawia)
Tylko w pracy tej możliwości nie ma.
Nie wiem czy to dlatego, ze w domu Mozilla, a w pracy Explorer, czy tez dlatego, ze w domu ściągnęłam słownik ortograficzny dla Mozilli.Niestety poprawianie niemal każdego słowa zabiera czas i możliwość szybkiej riposty. A jak powyżej widać i tak nie dało się napisać z odpowiednimi ogonkami i kropkami. Elżbieto - Ty akurat jesteś tu (niedoścignionym) wzorem do naśladowania :poklon:
Nie wiem, czy nawet ja bym się zmobilizował, by żmudnie poprawiać wszystkie brakujące "ogonki"
(co do sprawdzania pisowni Internet Explorer niestety nie ma takiej funkcji - stąd różnica)
I właśnie poprawność językowa Twoich postów powinna nieco choć zawstydzić niektórych forumowiczów...
Pozdrawiam
Z.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):I właśnie poprawność językowa Twoich postów powinna nieco choć zawstydzić niektórych forumowiczów... Dziękuję. W każdym razie poprawiłam się. Tylko nie chciałam nikogo zawstydzać :torba:
e.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Zeratul napisał(a):jodynka napisał(a):Zaś co do samego podkreślenia na czerwono - no to taka metoda mi się nie podoba. Ja też nie jestem jej jakimś szczególnym zwolennikiem (dość powiedzieć, że tego zabiegu użyłem chyba pierwszy raz). stepniarz napisał(a):ps. korzystaj puki mam dobry dzień To było kilka dni temu i wówczas jakoś nikt nie robił tyle rabanu co Pawełek.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):Czytamy ze zrozumieniem...Dauri zwrócił mi uwagę na zbędne słowo/literę "o" - NIe chodzi o przykład Dauriego. Szukaj dalej.
Zeratul napisał(a):Własna też nie - i tu jest właśnie problem... Ale nie Twój problem
Zeratul napisał(a):ależało mi jednak na zwróceniu uwagi na pewną ogólną dbałość o jakość ortograficzno-gramatyczno-stylistyczną postów (dotyczy to także np. wulgaryzmów, któe pojawiają się ostatnio coraz częściej ) W takim razie najlepiej będzie, jak od października zapisz się na seminarium do Midoka.
Zeratul napisał(a):i w przypadku błędu poważnego - jest mi wstyd za wypuszczenie czegoś takiego na forum) o kurwa, to poważana sprawa. A wsytd jest Ci za błędy z wątków aktualnych, czy dawniejszych też? Bo np. Mędrzycki wstydzi się tylko tych zrobionych w ciągu ostatnich kilku dni.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 1,549
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jun 2006
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):stepniarz napisał(a):ps. korzystaj puki mam dobry dzień To było kilka dni temu i wówczas jakoś nikt nie robił tyle rabanu co Pawełek. bo ja jestem w GTW :rotfl:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Nie chodzi o przykład Dauriego. Szukaj dalej. Oświeć mnie więc (szczerze).
Nie będę przeglądał wszystkich swoich postów z ostatnich paru miesięcy nie wiedząc nawet, czego szukam...
Paweł Konopacki napisał(a):Zeratul napisał(a):Własna też nie - i tu jest właśnie problem... Ale nie Twój problem Także mój, bo ja to potem czytam.
Pozdrawiam
Z.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Elzbieta napisał(a):Zawsze byłam i nadal będę zwolenniczka kontaktu na priv przy błędach, Też tak uważam. Jeśli widzę błąd i wiem, że dana osoba ma jeszcze możliwość go poprawić, piszę na priv. Chyba każdemu z nas zdarza się błędy popełniać i to nie tylko literówki.
Fakt, że poważny błąd podkreślony na czerwono "rzuca się w oczy" bardziej.
Zeratul napisał(a):Czasem nawet tak robię, ale tylko w wypadku osób, o których wiem, że by mi za to podziękowały zamiast robić dziką awanturę na forum o naruszenie integralności posta. No, właśnie. O ile pamiętam - były takie przypadki...
Tak czy inaczej - dzięki Zeratulu za to, że czuwasz!
Czasem też warto zwyczajnie napisać do moderatora w sprawie możliwości poprawienia swojej wypowiedzi! Kiedyś w Karczmie coś źle wstawiłam, poprosiłam Zeratula o pomoc - i poprawił!
Czyli: "nie taki Zeratul straszny..."
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
gosiafar napisał(a):Jeśli widzę błąd i wiem, że dana osoba ma jeszcze możliwość go poprawić, piszę na priv. Tajasne. Gość ma godzinę, żeby edytować posta, jeśli się nie mylę.
Jeśli się zauważy błąd - trzeba napierdalać na privie, na gadu gadu, słać smasa, wysyłać maila, a najlepiej zadzwonić. A jak nie odbiera - to dzwonić do rodziny i przyjaciół, sąsiadów i dzielnicowego, może adwokat w końcu odbierze i przekaże. Kurwa, paranoja.
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Simon napisał(a):Tajasne. Gość ma godzinę, żeby edytować posta, jeśli się nie mylę.
Jeśli się zauważy błąd - trzeba napierdalać na privie, na gadu gadu, słać smasa, wysyłać maila, a najlepiej zadzwonić. A jak nie odbiera - to dzwonić do rodziny i przyjaciół, sąsiadów i dzielnicowego, może adwokat w końcu odbierze i przekaże. Kurwa, paranoja. Chyba dwie godziny. A co do reszty: gratuluję zwycięstwa w konkursie "Pokaż swoją twarz"...
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
gosiafar napisał(a):Chyba dwie godziny. Łał, to diametralnie zmienia postać rzeczy...
gosiafar napisał(a):A co do reszty: gratuluję zwycięstwa w konkursie "Pokaż swoją twarz"... No, wreszcie ktoś przełamał Twój prymat...
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):Oświeć mnie więc (szczerze). Ja mam Cię oświecać? Ja,któremu taki gigant ortografii jak Ty, błędy podkreśla?
Zeratul napisał(a):Nie będę przeglądał wszystkich swoich postów z ostatnich paru miesięcy nie wiedząc nawet, czego szukam... NIe musisz. Zrobili to inni. Tyle, ze Ty nawet nie zakumałeś, że ktoś Ci błąd wytnkął.
Niech mu ktoś pomoże, bo sobie chłopak sam rady chyba nie da.
Zeratul napisał(a):Także mój, bo ja to potem czytam. To nie czytaj.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):Niech mu ktoś pomoże, bo sobie chłopak sam rady chyba nie da.
Może tu? <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?p=169370#p169370">viewtopic.php?p=169370#p169370</a><!-- l -->
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
gosiafar napisał(a):Czasem też warto zwyczajnie napisać do moderatora w sprawie możliwości poprawienia swojej wypowiedzi! Kiedyś w Karczmie coś źle wstawiłam, poprosiłam Zeratula o pomoc - i poprawił!
Czyli: "nie taki Zeratul straszny..." Poprawił, bo wiedział, że mu podziękujesz. Rozumiesz, to jest warunek: wiedza Zeratula na temat ewentualnej wdzięczności. Jak wie, ze podziękujesz - poprawie. Jak nie ma pewności, czy podziękujesz - pierdolnie na czerwono i już.
A tak poważnie, to rację ma Simon, że ulegamy jakiejś paranoi. Jesteśmy tu nie po to, aby się wzajemnie poprawiać, pilnować, prosić o poprawki, pisać maile do Moda w sprawie źle postawionego przecinka, uczestniczyć w Zeratulowych misjach, których celem jest podniesienie "ogólnego poziomu porawności językowej". To nie szkoła ani korporacja! Ludzie, to tylko forum internetowe, dzięki któremu można się wzajemnie komunikować.
Niektóre zasady funkcjonowania tego medium zaczynają jednak przybierać formy komiczne. I, mam wrażenie, w tym procederze ośmieszania reguł, na jakich to Forum działa, Ty Zeratulu przodujesz. A to sobie wydumasz kryteria, wedle których oceniasz związek danego posta z tematem i, doprowadzając sprawę do jakiegoś krytycznego absurdu, rozpierdalasz co druga dyskusję, dzieląc ją w najmniej oczekiwanym momencie. A to sobie wymyślisz ideę poprawności językowej. A to walniesz komuś ostrzezenie, niczym pani w szkole klapsa niegrzecznemu dziecku.
Może realizuj swoje wychowacze i dydaktyczne zapędy w innym miejscu, co? A jeśli już koniecznie tutaj musisz, to sprawdź, na kim realizować je możesz. Ja sobie nie życzę. Ale Kuba, albo Gosia są chyba chętni.
dauri napisał(a):Może tu? viewtopic.php?p=169370#p169370 No, może...
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 5,238
Liczba wątków: 221
Dołączył: Aug 2005
Reputacja:
0
Żeby trochę rozładować atmosferę - chciałbym przy okazji omawianej sprawy zaznaczyć, że "wartości chrześcijańskie" pojawiają się w najbardziej nieoczekiwanych obszarach naszego życia. Z niemałym zdziwieniem dowiedziałem się, iż w roku 2008 ogólnopolskie dyktando, które odbywało się jesienią w Katowicach, zostało zastąpione "Dyktandem dla Rodzin", gdzie pierwszą nagrodą był wyjazd z pielgrzymką do Watykanu:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.forumrodzina.fora.pl/warto-polecic,4/dyktando-2008,583.html">http://www.forumrodzina.fora.pl/warto-p ... 8,583.html</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.ksj.pl/kiermasz2008/index.php?option=com_content&task=view&id=73&Itemid=29">http://www.ksj.pl/kiermasz2008/index.ph ... &Itemid=29</a><!-- m -->
Nie znalazłem jednak informacji, czy to dyktando w końcu się odbyło (a byłem ciekaw jego tekstu) - google na ten temat milczą .
Liczba postów: 1,706
Liczba wątków: 18
Dołączył: Feb 2006
Reputacja:
0
Paweł Konopacki napisał(a):ulegamy jakiejś paranoi. Jesteśmy tu nie po to, aby się wzajemnie poprawiać, pilnować, prosić o poprawki, pisać maile do Moda w sprawie źle postawionego przecinka Mi to wygląda Pawle na Twoją paranoję. Widziałem mnóstwo niepodkreślonych błędów. Kiedy Zeratula razi jakiś błąd podkreśla go po prostu. Ty zaś ze swoją wielką misją podnoszenia poziomu forum wystartowałeś ten prześmieszny temat o wytykaniu błędów. Jeżeli uważałbyś to za coś niepotrzebnego forum - to dla jego dobra napisałbyś Zeratowi co trzeba na priv. Poczułeś się jednak strasznie dotknięty, może masz uraz z dzieciństwa?
No, ale argumenty przeciwko Zeratulowi z dupy wzięte nie są; są za to rzucane w sposób jaki na przerwie w gimnazjum przystało.
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
dauri napisał(a):Paweł Konopacki napisał(a):Niech mu ktoś pomoże, bo sobie chłopak sam rady chyba nie da. Może tu? <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?p=169370#p169370">viewtopic.php?p=169370#p169370</a><!-- l --> Dzięki :wstyd:
Nie wiedziałem do czego odnosi się bryce (myślałem, że chodzi o jakiegoś emotka, a nie post sprzed 2 miesięcy).
Ale przynajmniej czegoś się nauczyłem (a błąd należy do popularniejszych na forum - wg wyszukiwarki)
Paweł Konopacki napisał(a):gosiafar napisał(a):Kiedyś w Karczmie coś źle wstawiłam, poprosiłam Zeratula o pomoc - i poprawił! Poprawił, bo wiedział, że mu podziękujesz. Poprawił, bo wiedział, że nikt mu za to nie zrobi dzikiej awantury...
Żeby daleko nie szukać - postu KN-a bym nie tknął
Paweł Konopacki napisał(a):A tak poważnie, to rację ma Simon, że ulegamy jakiejś paranoi. Simon hiperbolizuje...
Co do ograniczenia czasowego na zmianę posta - zostało ono niestety wymuszone przez działania pewnego użytkownika, który swoje stare posty zwykł usuwać, gdy go akurat naszła taka chęć :/
Co do poprawności - moim celem nie jest jakaś hiperpoprawność wszelkich postów - uwagę na błędy zwracam niezmiernie rzadko i tylko w wypadkach skrajnych.
Chodzi po prostu o to, byśmy przykładali choć minimalną wagę nie tylko do tego, co piszemy, ale i jak piszemy.
Paweł Konopacki napisał(a):Niektóre zasady funkcjonowania tego medium zaczynają jednak przybierać formy komiczne. I, mam wrażenie, w tym procederze ośmieszania reguł, na jakich to Forum działa, Ty Zeratulu przodujesz. Ależ nikt Ci nie każe z tego forum korzystać - jest tyle innych miejsc w sieci (forum JK na naszej-klasie, goldenline... niestety forum Ludwika już padło).
Jeśli jesteś zwolennikiem pełnej "swobody" wypowiedzi, wzajemnego publicznego obrażania się, tworzenia dziesięciu wątków na ten sam temat, w których dyskutuje się na tematy zupełnie inne - załóż sobie własne forum, gdzie nie będzie żadnych zasad...
Ciekawe, ile na nim wytrzymają użytkownicy...
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 1,019
Liczba wątków: 32
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):błąd należy do popularniejszych na forum To jest doskonałe wytłumaczenie.
Zeratul napisał(a):Żeby daleko nie szukać - postu KN-a bym nie tknął Właśnie! I tu jest meritum - nie tknąłbyś, a są takie, które tknąć można. Starasz się, Zeratulu, jak jarmarczny prestidigitator, panować nad gapiami i zaklinać forumowy chaos wymachując czerwonym flamastrem. Jak to jest, że błędy jednych rażą Cię bardziej niż, dajmy na to ( bez żadnych konkretnych aluzji) błędy matematyków czy dyplomowanych polonistów? Dlaczego ostrze Twojej czerwonej kredki nie jest obiektywne , bo chyba zgodzisz się, że determinacji i konsekwencji Syzyfa to Ci chyba brakuje ?
"nawet jeżeli czyjeś sacrum jest dla mnie profanum, to sama kultura osobista, szacunek dla innego człowieka nakazuje mi pewną powściągliwość słowną."
Liczba postów: 3,635
Liczba wątków: 39
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
A mnie by było wstyd . Po prostu wstyd, że robię błędy ortograficzne. I zamiast robić awantury Zeratulowi zaczęłabym się zastanawiać nad zmianą Geriavitu na jakiś inny środek.
Plus Leonardo i Mach
Liczba postów: 1,019
Liczba wątków: 32
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
tmach napisał(a):A mnie by było wstyd . Po prostu wstyd, że robię błędy ortograficzne. I zamiast robić awantury Zeratulowi zaczęłabym się zastanawiać nad zmianą Geriavitu na jakiś inny środek. Oczywiście, tmach! Mnie też by było wstyd! Tylko widzisz, nie wiem, czy się rozumiemy.
Tu nie chodzi o to, żeby robić awantury Zeratulowi czy o to, żeby bronić Pawła. Jakie ja mam zdanie na temat postów Pawła pisałem już rok temu i wciąż się ze swoim zdaniem zgadzam.
Ostatnio na przykład w jednej rozmowie z pewnym użytkownikiem napisałem:
"-Zwyczajowo nie czytuję jego postów, to znaczy staram się, ale tylko do pierwszych błędów, dlatego rzadko docieram do trzeciego wersu.
-A posty ducha ?
-Te też tylko muskam wzrokiem, ale je przynajmniej można oglądać."
Tutaj chodzi o to, czy jest sens podkreślać własne ego czerwonym mazakiem. Ja uważam, że nie.
"nawet jeżeli czyjeś sacrum jest dla mnie profanum, to sama kultura osobista, szacunek dla innego człowieka nakazuje mi pewną powściągliwość słowną."
Liczba postów: 3,635
Liczba wątków: 39
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Wyszło akurat pod Twoim postem. To była ogólna uwaga a propos tego tematu.
Plus Leonardo i Mach
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
bryce napisał(a):Zeratul napisał(a):błąd należy do popularniejszych na forum To jest doskonałe wytłumaczenie. To nie jest żadne wytłumaczenie - po prostu nikt wcześniej nie zwrócił na niego uwagi
bryce napisał(a):Zeratul napisał(a):Żeby daleko nie szukać - postu KN-a bym nie tknął Właśnie! I tu jest meritum - nie tknąłbyś, a są takie, które tknąć można. Myślałem, że zacytowany fragment zostanie zrozumiany, bez dodatkowych wyjaśnień...
Nie miałem na myśli zaznaczania błędów, a ewentualne ich poprawianie, które z pewnością zostałoby uznane za ingerencję w treść posta. Zaznaczanie błędów to (dla mnie) inny temat i nie tego akurat dotyczyła moja wypowiedź.
bryce napisał(a):Starasz się, Zeratulu, jak jarmarczny prestidigitator, panować nad gapiami i zaklinać forumowy chaos wymachując czerwonym flamastrem. Niczym nie wymachuję - jak już wspomniałem użyłem tej metody chyba pierwszy raz, bo błąd wydał mi się naprawdę rażący. I nie chodziło tu o ten konkretny błąd, a o zwrócenie uwagi na pewną dbałość o "stan" posta (wiem - powtarzam się, ale może to wreszcie do kogoś dotrze)
bryce napisał(a):Dlaczego ostrze Twojej czerwonej kredki nie jest obiektywne , bo chyba zgodzisz się, że determinacji i konsekwencji Syzyfa to Ci chyba brakuje ? Staram się być obiektywny, choć akurat ostrze kredki to zwyczajowo nie moja domena.
Nie dam się w żaden sposób "zastraszyć" forumowym awanturnikom, piewcom specyficznie rozumianej "wolności słowa" itp.
Na tym forum od zawsze panowały pewne zasady, których forumowicze powinni przestrzegać.
Niewdzięczna rola strażnika tych zasad przypadła akurat mi i staram się to robić najlepiej, jak potrafię (zresztą podobnie mam w pracy - użyszkodnicy nigdy nie lubią administratorów, bo ich rolą jest ograniczać i czuwać nad sprawnym działaniem, a uwzględnianie indywidualnych potrzeb użyszkodników ma znaczenie drugorzędne i jest możliwe tylko, jeśli nie kłóci się z podstawowymi założeniami)
Nieskromnie uważam, że nie jestem najgorszym modem z racji pewnych predyspozycji do tego:
- cierpliwości pozwalającej mi na tłumaczenie co bardziej opornym użytkownikom podstawowych kwestii ( chociaż zniszczyć go jednym mógł wzruszeniem ramion  )
- odporności psychicznej sprawiającej, że ciężko mnie wyprowadzić z równowagi
- pewnej niezależności od wszelkich forumowych koterii (moi przyjaciele już od dawna nie udzielają się na forum)
Jeśli ktoś inny chciałby się tego podjąć (realnie) - mogę nawet zrezygnować z zajmowania się forum, ku uciesze co bardziej przewrażliwionych na swoim punkcie.
Mogę nawet przeprowadzić stosowną ankietę we własnej sprawie i podporządkować się jej wynikom (musiałbym wtedy zapewne zniknąć z forum, bo pewnie na dłuższą metę nie zniósłbym chaosu, który by na nim zapanował)
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 1,019
Liczba wątków: 32
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):Jeśli ktoś inny chciałby się tego podjąć (realnie) - mogę nawet zrezygnować z zajmowania się forum, ku uciesze co bardziej przewrażliwionych na swoim punkcie. Nie denerwuj się, supermoderatorze. Na forum, poza Tobą, NIE MA zbawienia.
"nawet jeżeli czyjeś sacrum jest dla mnie profanum, to sama kultura osobista, szacunek dla innego człowieka nakazuje mi pewną powściągliwość słowną."
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):Ale przynajmniej czegoś się nauczyłem (a błąd należy do popularniejszych na forum - wg wyszukiwarki) No, to jak sam będziesz pisał na tyle poprawnie, że się nie dasz złapać na błedzie, to wówczas dopiero poprawiaj błędy innym, ok?
Zeratul napisał(a):Żeby daleko nie szukać - postu KN-a bym nie tknął Zeratul, dzikiej awantury to Ty już dawno na tym forum nie oglądałeś. Chyba zapomniałeś, jak to wygląda. Ale, jak sobie zyczysz, mogę Ci przypomnieć.
A co do tego, zebyś posta KN nie tknął to tylko Ci sie chwali. Postaraj sie tylko rozciągnąć tą dobrą praktykę na wszystkich uzytkowników, zwłaszcza, że i Tobie się zdarza walnąć byka.
Zeratul napisał(a):Ależ nikt Ci nie każe z tego forum korzystać - jest tyle innych miejsc w sieci (forum JK na naszej-klasie, goldenline... niestety forum Ludwika już padło).
Jeśli jesteś zwolennikiem pełnej "swobody" wypowiedzi, wzajemnego publicznego obrażania się, tworzenia dziesięciu wątków na ten sam temat, w których dyskutuje się na tematy zupełnie inne - załóż sobie własne forum, gdzie nie będzie żadnych zasad... Kpisz?
Zrozum chłopaku, ze nie Ty bedziesz mi wskazywał, z czego mam korzystać a z czego nie, gdzie pisać, a gdzie nie. Ani tez nie Ty będziesz określał zasady, na jakich będę pisał swoje posty na tym forum.
Zrozum, że nie chodzi o to, aby tu był jakiś totalny burdel, tylko o to, abyś swoją nagorliwością nie uszczęśliwiał Bogu ducha winnych ludzi.
Pomijam już, że Twoje gadki o porządku na forum są zwyczajnie śmieszne wobec faktu, ze z głupimi trollami do dzisiaj nie potrafisz sobie poradzić. Na jakichś Ćwirków, czy inne Święte Krowy sposobu nie znalazłeś, korzystając z anonimowych serwerów robią Cię w bambuko całymi miesiącami. Do dzisiaj bez problemu mogą tu pisać, choć ich działalność robi więcej szkody, niż jakiś głupi ortograficzny błąd. Może zatem - skoro masz tyle energii i wolnych zasobów - tym się zajmij i wymyśl, jak z trollami sobie poradzić.
A co do błędów ortograficznych, które robię: wiem, ze je robię i na potrzeby forumowych postów nie zamierzam się tym przejmować. Tak samo niespecjalnie interesuje mnie poprawność np. stylistyczna postów innych użytkowników. Interesuje mnie jedynie, co mają do powiedzenia. Z tego też powodu np. postów tmach w zasadzie nie czytuję.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 103
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):To nie jest żadne wytłumaczenie - po prostu nikt wcześniej nie zwrócił na niego uwagi Zeratul napisał(a):A to, że komuś nie chce się w przeglądarce sprawdzić pisowni, świadczy moim zdaniem o braku szacunku dla czytających. I to by było na tyle.
Znajdzie się słowo na każde słowo
|