Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sixty Years On
#1
Przedstawiam oryginał oraz wolne tłumaczenie tekstu Berniego Taupina.

Sixty Years On

Who’ll walk me down to church when I’m sixty years of age
When the ragged dog they gave me has been ten years in the grave
And senorita play guitar, plays it just for you
My rosary has broken and my beads slipped through

You’ve hung up your great coat and you’ve laid down your gun
You know the war you fought in wasn’t too much fun
And the future you’re giving me holds nothing for a gun
I’ve no wish to be living sixty years on

Yes I’ll sit with you let your eyes relieve again
I know my vintage prayers would be very much the same
And Magdalena plays the organ plays it just for you
Your choral lamp that burns so low when you are passing through

And the future you’re giving me holds nothing for a gun
I’ve no wish to be living sixty years on


Koniec moich dni

Kto powiedzie mnie do chramu gdy iść sam nie będę mógł
Kiedy tego co pamiętam, nie pamięta nikt już tu
Na gitarze gra dziewczyna, gra dla ciebie pieśń
Mój różaniec się rozsypał, a mój brewiarz toczy pleśń

Zdjąłeś szary płaszcz wojenny i odłożyłeś broń
Bo wojna, w której lałeś krew nie była nigdy twą
Czy najbliższą przyszłość znaczyć będzie pieczęć ognia, krwi?
Jeśli tak, to niech nastąpi dzisiaj koniec moich dni

Siądźmy tutaj i pomówmy, niechaj w cieniu spocznie wzrok
Wiem, że każda z moich modlitw jest jak echo dawnych trosk
Na organach gra dziewczyna, gra dla ciebie pieśń
Jak oliwna lampa gasnę, moje życie kończy się

Czy najbliższą przyszłość znaczyć będzie pieczęć ognia, krwi?
Jeśli tak, to niech nastąpi dzisiaj koniec moich dni
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Odpowiedz
#2
Jeśli chodzi o formę - to przekład zdecydowanie podoba mi się i nie mam uwag, mam natomiast parę subiektywnych i niekoniecznie trafnych uwag co do treści.

Oryginał pozostaje dla mnie dość tajemniczy - zastanawiam się, czy adresatem tekstu jest Bóg ("And the future you’re giving me"), ale z drugiej strony mamy też ("You’ve hung up your great coat and you’ve laid down your gun")?

Trochę treści zginęło/uległo zmianie w pierwszej zwrotce, głównie "When the ragged dog they gave me has been ten years in the grave" - proponowałbym to spróbować jakoś przywrócić. Ponadto podmiot liryczny już teraz nie może dojść do kościoła, a nie "gdy iść sam nie będę mógł". Rozumiem, że jest niewidomy - jeżeli dobrze rozumiem, to również pomysł na przekład "my beads slipped through" jest trochę nie po myśli oryginału.

Brak mi też "sześćdziesięciu lat" oraz "Magdaleny". I dlaczego "szary płaszcz wojenny" - czy nie pomyliłeś "great" i "grey"?
Odpowiedz
#3
Dzięki za te uwagi, Dauri. Przede wszystkim zdaję sobie sprawę z dość dużych różnic między tłumaczeniem a oryginałem w sferze znaczeniowej i wszystkich zmian dokonałem z pewną świadomością. Moim priorytetem było dostosowanie polskiej wersji do oryginalnej melodii i nie udało mi się przełożyć wszystkich środków stylistycznych (np. tego z psem), czego żałuję, jak również tego, że nie wpadłem na wystarczająco dobry pomysł by zmieścić sześćdziesiąt lat i Magdalenę.
Co do tego, że sam oryginał jest trochę niejasny - jak najbardziej się zgadzam (przypuszczam, że autor zarzucił nieco konsekwencję na rzecz trzymania się rytmu i utrzymania mrocznego klimatu).
dauri napisał(a):pomysł na przekład "my beads slipped through" jest trochę nie po myśli oryginału
Zgadza się, ale akurat z tego pomysłu jestem zadowolony. Skoro bohater liryczny wygląda na religijnego, to postanowiłem to rozwinąć, zamiast poświęcać całą linijkę na popsuty różaniec.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Odpowiedz
#4
gredler napisał(a):z tego pomysłu jestem zadowolony
Jateż - obraz jest mocny i robi wrażenie.
Odpowiedz
#5
Dobra, znalazłem sposób na Magdalenę i dziwię się, że wcześniej o tym nie pomyślałem.

Na organach Magdalena gra dla ciebie pieśń.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości