Koncerty - Piotrków Trybunalski; Toruń; Radomsko; Warszawa

[Jaśko]

Może nie potrafi grać? )

[Kuba Mędrzycki]

Może nie potrafi grać? )

Tak, to widać podczas tytułowego utworu WPzK z koncertu w Filharmonii.

[Torrentius]

opowiadał anegdotki o Herbercie.

Które były bardzo ciekawe jeśli nie zna się koncertu z Przemysla.

[natkozord]

Podziwiam go za odwagę występowania publicznego

?

znam artystów, którzy w jego stanie (zdrowotnym) już nie występują

[Kuba Mędrzycki]

znam artystów, którzy w jego stanie (zdrowotnym) już nie występują

A co mu jest? Tzn., wiem że parę miesięcy temu miał wypadek, ale co, na wózku jeździ? Siedzi cały w bandażach?

[natkozord]

A co mu jest? Tzn., wiem że parę miesięcy temu miał wypadek, ale co, na wózku jeździ? Siedzi cały w bandażach?

no bez przesady. najważniejsze, że z głosem wszystko w porządku

[Torrentius]

We Wrocławiu chodził o kulach.

[Kamil]

W Toruniu również. Zszedł po części głównej występu, po czym, wywołany burzą oklasków, powrócił i powiedział: "To ja już zagram wszystkie bisy, żeby tak nie chodzić ciągle. W moim stanie jest to trochę kłopotliwe" (cytat możliwościowy ).

[Coolek]

Bilet do Warszawy juz zarezerwowany, w zyciu takiego podemocjonowania nie czulem;p Mam dosyc dziwne pytanie.... jak sie ubrac? Jak na co dzien, marynarka plus dzinsy, czy tez pelna elegancja?

[Kuba Mędrzycki]

Bilet do Warszawy juz zarezerwowany, w zyciu takiego podemocjonowania nie czulem;p Mam dosyc dziwne pytanie.... jak sie ubrac? Jak na co dzien, marynarka plus dzinsy, czy tez pelna elegancja?

Co najmniej w smoking!
W porównaniu choćby z płytowymi 'Pamiątkami' czy 'Kamieniami', to z tego co słyszałem podczas kwietniowego koncertu, to słabe to jest. O koncertach z lat 90 nie wspominając oczywiście. Pisząc 'słabe' mam na myśli oczywiście obecne występy.
Ja się wybieram na ten warszawski koncert nie dlatego, że odczuwam jakąś niewyobrażalną chęć obcowania z żywymi wykonaniami PG, ale z ciekawości i z nadzieją, że może wypadnie to lepiej niż ostatnio.

[Coolek]

Malo w zyciu widzialem, ale jak dla mnie koncert byl NIESAMOWITY. Z orkiestra brzmialo to dla mnie wspaniale, czasami wlaczaly sie syntezatory, ale idealnie komponowaly sie z reszta muzyki, nie odczuwalem w ogole tego wrazenia sztucznosci. Pomylek bylo niewiele, naliczylem tylko 2 wieksze, w tym jedno zjedzenie zwrotki;P
Jutro o 17:05 koncert bedzie retransmitowany na antenie programi 1 polskiego radia, czy jakas dobra dusza ma w planach go jakos nagrac? Bylbym bardzo wdzieczny, gdyby ktos to zrobil, a potem podzielil sie tymi niezwyklymi nagraniami

[pkosela]

nie odczuwalem w ogole tego wrazenia sztucznosci

A ja wręcz przeciwnie. Czy naprawdę mając do dyspozycji całą orkiestrę trzeba posiłkować się elektroniką? Szkoda, że nie zrezygnowano z niej zupełnie. Ale może PG ma inne zdanie...

Jutro o 17:05 koncert bedzie retransmitowany na antenie programi 1 polskiego radia

A dokładnie o 17:08 i nie retransmitowany, a odtworzony we fragmentach (przynajmniej tak zeznaje program PR1)

czy jakas dobra dusza ma w planach go jakos nagrac

Niekoniecznie dobra, ale ma
Ale trzeba było kupić (tanio) płytę ;p Że o możliwości zdobycia podpisu nie wspomnę...

Żeby nie tylko narzekać: spełniło się jedno z moich muzycznych marzeń - PG na żywo z orkiestrą. Miałem rację, że warto to usłyszeć.

PS.
Czy ja tylko mam wrażenie, że sami, rozmawiając tutaj, kopiemy grób stronie i forum PG?
Chociaż i tu i tam zainteresowanie raczej nikłe - z tutejszych forumowiczów naliczyłem... 3 (ujawniłeś się jako 4.) osoby.

[Coolek]

nie odczuwalem w ogole tego wrazenia sztucznosci

A ja wręcz przeciwnie. Czy naprawdę mając do dyspozycji całą orkiestrę trzeba posiłkować się elektroniką? Szkoda, że nie zrezygnowano z niej zupełnie. Ale może PG ma inne zdanie...

Chyba bylem tak zafascynowany tym, co moglem uslyszec tylko na plytach, lub zobaczyc w TV, teraz stoi przede mna, gra i spiewa, ze bylem gluchy na wszelkie bledy Szkoda, ze pan Gintrowski w ogole bez gitary, ale nie mozna miec wszystkiego.

czy jakas dobra dusza ma w planach go jakos nagrac

Niekoniecznie dobra, ale ma
Ale trzeba było kupić (tanio) płytę ;p Że o możliwości zdobycia podpisu nie wspomnę...

Tez bede sie staral nagrac, zobacze co z tego wyjdzie;p
Ech, to moj najwiekszy bol, bez grosza bylem, tylko to, co odlozylem na bilet. Ale przynajmniej miejsce mialem swietne, patrzylem prosto w oczy panu Gintrowskiemu;P

[trener]

Ech, to moj najwiekszy bol, bez grosza bylem, tylko to, co odlozylem na bilet. Ale przynajmniej miejsce mialem swietne, patrzylem prosto w oczy panu Gintrowskiemu;P

to może koło mnie siedziałeś
rząd 2 miejsce 29

[Coolek]

Jeszcze lepsze, rzad trzeci, miejsce 18, zaraz przy przejsciu, wiec moglem sobie swobodnie noga tupac;P

[trener]

A tak btw - to widać, że już zdrowie nie to

[Kuba Mędrzycki]

Chyba bylem tak zafascynowany tym, co moglem uslyszec tylko na plytach, lub zobaczyc w TV, teraz stoi przede mna, gra i spiewa, ze bylem gluchy na wszelkie bledy

Tak, myślę, że gdyby PG zaśpiewał a'capella w bufecie studia, też byś piszczał ze szczęścia.

[trener]

Tak, myślę, że gdyby PG zaśpiewał a'capella w bufecie studia, też byś piszczał ze szczęścia.

no, to ja też byłbym szczęśliwy.
bo ten koncert nie był najlepszy, a bufetowe śpiewanie może miałoby jakiś ciekawy klimat

[Drastim]

To może ktoś z łaski swojej napisze dlaczego ten koncert był nieciekawy/zły/dobry/ etc.

Bo mnie ciekawość zżera, a obowiązki mnie zatrzymały ;/

[trener]

To może ktoś z łaski swojej napisze dlaczego ten koncert był nieciekawy/zły/dobry/ etc.

Bo mnie ciekawość zżera, a obowiązki mnie zatrzymały ;/

ja nie mówię, że był nieciekawy czy zły - nie byl najlepszy.
mi osobiście zabrakło trochę klimatu - on się pojawił pod koniec na bisach, jak pg się rozkręcił i zaczął mówić do publiki. bo przez cały koncert ograniczał się tylko do podawania tytułów. no i miałem wrażenie, że orkiestra była trochę znudzona...

[k.]

Koncert faktycznie nie był rewelacyjny, przede wszystkim słabe było nagłośnienie choć w studiu radiowym nie powinno tak być zacząłem się nawet obawiać że na płycie też będzie głównie huk - ale na płycie słychać słowa, a na koncercie było z tym różnie. Dla porządku możemy powiedzieć, że najpierw było kilka przemówień (raczej mało porywających, a nawet ciężko strawnych), później dość pośpieszny koncert: rzeczywiście PG zaczął się odzywać dopiero pod koniec, ale tak chyba musiało być - koncert był rejestrowany, czas pewnie ograniczony, wydaje mi się zresztą że on sam czuł się całkiem dobrze w tej, tak rozbudowanej, scenerii. Jeżeli chodzi o piosenki to na teraz chyba najlepsze są guziki, nike, Achilles; dalej: kamyk i tren; bęben moim zdaniem trochę zamordowano (na pewno zginął na koncercie, zupełnie zagłuszony przez właśnie bębny), ale to uwagi dość wrażeniowe i pobieżne. Na bis powtórzono bęben, nike (?) i wilki. Widownia nie była pełna, ale pustych miejsc nie było jakoś szokująco dużo, zresztą była niewątpliwie życzliwie nastawiona. Pomyłki faktycznie były, wyjątkowo Gintrowski przyjął je z uśmiechem, jakby już sam się do nich przyzwyczaił. Z informacji dodatkowych: można było tanio nabyć płytę (25zł), która jest wydana tradycyjnie, czyli dobrze.
I jeszcze dla jasności - krytyczne uwagi nie zmieniają faktu, że moim zdaniem tam trzeba było być i dodajmy warto było być.
pozdrawiam serdecznie po długiej przerwie
kmroz

[Strefa Piosenki]

Koncert był dobry.
Nawet bardzo.

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.strefapiosenki.pl/index.php?option=com_rsgallery2&Itemid=103&gid=120">http://www.strefapiosenki.pl/index.php? ... 03&gid=120</a><!-- m -->

Pozdrawiam,

[Drastim]

Faktycznie, były to BARDZO obszerne fragmenty, że się tak wyrażę

Fajnie by było, jakby ktoś nagrywał.

Najsłabiej wypadła pieśń o bębnie, najlepiej - moim zdaniem - Apollo i Marsjasz.

Pozdrawiam

[tarpan]

Też mi się najbardziej podobał Apollo i Marsjasz.
Szkoda, że przerwali w połowie Tren Fortynbrasa, no i przede wszystkim, że nie puścili żadnego z bisów - jednak bardzo liczyłem na to, że usłyszę jakąś jego gadkę oprócz tytułów utworów

[Brzeginka]

Jeszcze lepsze, rzad trzeci, miejsce 18, zaraz przy przejsciu, wiec moglem sobie swobodnie noga tupac;P

Byłam nieopodal: miejsce 21

Ja jestem zachwycona; byłam wpatrzona w Gintrowskiego jak w obrazek :rumieniec:

[Coolek]

http://rapidshare.com/files/173035999/Gi..._.mp3.html
Pozwolilem sobie nagrac, niestety, sprzet albo lacze zawiodlo i co jakis czas pojawiaja sie trzaski. ekspertem od edycji audo nie jestem, wiec dalem caly jeden plik, bez dzielenia na utwory;P

[Drastim]

Dziękujeeemy

Zależy mi na paru utworach, a płyta dopiero w poniedziałek

Pozdrawiam.

[Majek]

http://rapidshare.com/files/173035999/Gintrowski_-_Tren__Koncert_Warszawa_.mp3.html
Pozwolilem sobie nagrac, niestety, sprzet albo lacze zawiodlo i co jakis czas pojawiaja sie trzaski. ekspertem od edycji audo nie jestem, wiec dalem caly jeden plik, bez dzielenia na utwory;P

Bez trzasków: <!-- m --><a class="postlink" href="http://mallorn.ii.uj.edu.pl/kaczmarski/jacek_majewski/public/">http://mallorn.ii.uj.edu.pl/kaczmarski/ ... ki/public/</a><!-- m -->

[Radek Książek]

Wielkie dzięki za udostępnienie!!!
Ja bardzo chiałem być, ale nie mogłem
Jeszcze raz dzięki!
Pozdrawiam.

[Torrentius]

Czy ja tylko mam wrażenie, że sami, rozmawiając tutaj, kopiemy grób stronie i forum PG?

Forum rzoumiem, ale dlaczego stronie?

Pomylek bylo niewiele, naliczylem tylko 2 wieksze, w tym jedno zjedzenie zwrotki;P

Ja naliczyłem 3.

Mi na koncercie niezwykle podobalo sie widok samej orkiestry, nie wiem czemu, ale płyta już nie robi takiego wrażenia. Faktycznie trochę zabrakło zapowiedzi.
Nie mialem problemu z uslyszeniem słow, moze to też kwestia miejsca.