Krótka lustracja kompozytorów muzyki poważnej

[dauri]

Zastanawiałem się kiedyś, dlaczego w Radiu Maryja nadają tak mało muzyki poważnej. Wydawałoby się, że ten rodzaj muzyki dobrze pasuje do poważnego charakteru tej rozgłośni, a na dodatek w muzyce poważnej dużą część zajmuje muzyka sakralna. Jednakże wszystko stało się jasne, gdy spróbowałem wyobrazić sobie, jakich kompozytorów muzykę to radio mogłoby nadawać, gdyż:

Chopin - bezbożnik, żyjący w grzesznym związku z feministką George Sand, której dzieła wszystkie znalazły się na indeksie papieża Leona XIII aż do roku 1966. W twórczości Chopina próżno szukać jakiegokolwiek odniesienia do Boga, z wyjątkiem I scherza, gdzie pobrzmiewa znana kolęda.

Liszt - ekskomunikowany z powodu powiązań z masonerią. Autor m. in. czterech "Walców Mefisto", "Symfonii Faustowskiej" i "Tańca szkieletów".

Schubert - zdrajca kościoła katolickiego. We wszystkich swoich mszach w części Credo pominął słowa "Credo in Unam Sanctam Catholicam et Apostolicam Ecclesiam!", zmarł na syfilis.

Szymanowski, Czajkowski - wiadomo.

Mendelssohn, Mahler, Schonberg, Gershwin - wiadomo.

Bach - wprawdzie dość porządny człowiek, ale luteranin.

Haydn, Mozart, Cherubini, Sibielius - masoni.

Debussy - wielki mistrz Prieuré de Sion, Autor utworów o tematyce pogańskiej ("Popołudnie fauna", "Syrinx", "Pelleas i Melisanda").

Beethoven - prawdopodobnie mason.

Vivaldi - wprawdzie ksiądz, ale rudy i od 1706 roku odmawiał odprawiania mszy. Uczył muzyki w Pio Ospedale della Pietà - hospicjum dla młodych dziewcząt - co jest mocno podejrzane.

Mussorgski, Dukas - autorzy utworów o tematyce satanistycznej ("Noc na łysej górze", "Uczeń czarnoksiężnika").

Schumann - prawdopodobnie opętany, planował napisać oratorium o Janie Husie.

Paganini - uzasadnione podejrzenie, że zaprzedał swoją duszę diabłu.

Rossini - bezbożnik, hedonista i hazardzista.

Wagner - komponował opery, promujące wartości pogańskie.

Ravel - w swoich dziełach przemycał treści pogańskie i satanistyczne ("Dziecko i Czary", instrumentalizacja "Nocy na Łysej Górze", "Ondyna", "Scarbo", "Menuet antyczny").

Verdi - w młodości pewnego razu podczas mszy gra na organach tak go oczarowała, że zapomniał o nabożeństwie. O obowiązkach ministranta przypomniał mu proboszcz tak brutalnym kopniakiem, że chłopak stoczył się po stopniach ołtarza.

[Jaśko]

Zastanawiałem się kiedyś, dlaczego w Radiu Maryja nadają tak mało muzyki poważnej.

A skąd wiesz, że mało? :aniolek:

[dauri]

A skąd wiesz, że mało?

Z usznej obserwacji. Z muzyki instrumentalnej czasami słyszałem utwory z fletnią Pana (taki pogański bożek). Z muzyki poważnej chyba tylko raz słyszałem kawałek Czterech Pór Roku - ale w jakimś wyjątkowo kiepskim wykonaniu.

[Julioanna]

Może puszczają Moniuszkę... Chyba że nie wiem o nim czegoś skandalicznego.

[PMC]

Może puszczają Moniuszkę... Chyba że nie wiem o nim czegoś skandalicznego.

Lubił kobiece fatałaszki - przykład: Halka

[Julioanna]

Lubił kobiece fatałaszki - przykład: Halka

Ano, i gusła w Strasznym dworze...

[Jaśko]

Z usznej obserwacji.

O, no proszę... Często masz okazję słuchać?

[PMC]

O, no proszę... Często masz okazję słuchać?

Z tego, co wiem Dauri słucha radia Maryja prawie codziennie w drodze do pracy.

[Simon]

Paganini - uzasadnione podejrzenie, że zaprzedał swoją duszę diabłu.

Polecam:
A. Winogradow: "Potępienie Paganiniego" w tłum. Włodzimierza Słobodnika, wydawnictwo Książka i Wiedza, 1986, s.311

[dauri]

Z tego, co wiem Dauri słucha radia Maryja prawie codziennie w drodze do pracy.

Owszem. Moja ulubiona audycja to "Wybrane artykuły z codziennej prasy polskiej" czy jakośtam, ok. godz. 9:30. Polecam.

[Dodano 31 października 2008 o 00:26]

Może puszczają Moniuszkę... Chyba że nie wiem o nim czegoś skandalicznego.

Nie słyszałem. Ja też nie wiem o nim czegoś skandalicznego, oprócz tego, że napisał balet "Figle szatana", lecz jak powiedział Jacek Kurski, "jeśli nie ma dowodu, to jest bardzo poważna przesłanka, że taki dowód może istnieć."

[percey]

W tymże Radiu zazwyczaj puszczają sacro-polo. Przynajmniej o ile się orientuję. Muzyka klasyczna odbiorcom kojarzyłaby się z "wykształucichami", "elytą", tudzież "establishmentem"(tym, co słuchają J. Kaczyńskiego oprócz T. Rydzyka )

[PMC]

W tymże Radiu zazwyczaj puszczają sacro-polo.

To niestety prawda. W większości przypadków, "muzyka" emitowana na antenie tego Radia jest na strasznie niskim poziomie.

[Simon]

"muzyka" emitowana na antenie tego Radia jest na strasznie niskim poziomie.

Radia już nie podsłuchuję, ale czasem dla rozrywki zatrzymuję się na dłużej na kanale telewizyjnym. To dopiero rozrywkowy pakiet.

[nadzieja]

Na antenie można też usłyszeć chór akademicki WSKSiM, nawet raz miałam okazję, nie rozpoznałam jednak co to było. Moniuszko na pewno nie. I jest sobotnia sobotnia lista przebojów - piosenka tygodnia. Ranking jest na stronie radia, istnieje również możliwość posłuchania najpopularniejszych piosenek.

[dauri]

Trzeba przyznać, że Moniuszko dobrze pasuje do profilu Radia Maryja:

(...) muzyka Moniuszki jest taka, jakim był on sam jako człowiek: prostoduszna i skromna. (...) Wieloletni prowincjonalny organista, człowiek nie najmocniejszego zdrowia, spokojny, poczciwy mąż i ojciec dziesięciorga dzieci, pisał proste do granic naiwności utwory religijne, a także wdzięczne bezpretensjonalne pieśni, właściwie piosenki, do celów prywatnego patriotycznego muzykowania w polskich dworkach (...). Grał w kościele, nauczał, udzielał się w założonym przez siebie Towarzystwie św. Cecylii, szerzącym „dobrą i poważną muzykę”. (...) pisał niemal wyłącznie muzykę zaangażowaną. Całkowicie postawił na polskość. Jak większość ówczesnej inteligencji pod zaborami był romantykiem i pozytywistą zarazem: zagrzewał do walki o byt narodowej kultury, uprawiając pracę u podstaw.

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.teatry.art.pl/portrety/moniuszko/tens.htm">http://www.teatry.art.pl/portrety/moniuszko/tens.htm</a><!-- m -->

[gosiafar]

Ja tam nie mam nic przeciw Moniuszce. Może dlatego nieco mnie zirytował Dauri gdy napisał, że "Straszny Dwór" go znużył... A gdyby tak ktoś "obciął" "Carmen"?

Uważam, że Moniuszko wniósł bardzo wiele do muzyki polskiej i nie wolno tego pominąć!

[Julioanna]

Ja tam nie mam nic przeciw Moniuszce. [...] Uważam, że Moniuszko wniósł bardzo wiele do muzyki polskiej i nie wolno tego pominąć!

Do polskiej muzyki wiele wniósł, ale poza Polską chyba nie jest specjalnie znany. Ja też nic nie mam przeciw Moniuszce - ale przywołałam go tu świadomie, wiedząc o nim mniej więcej tyle, ile zacytował Dauri, co skłaniało do wniosku, że

Moniuszko dobrze pasuje do profilu Radia Maryja

Ale najwyraźniej ta rozgłośnia nie uznaje muzyki poważnej za wartą zainteresowania.
Na szczęście jest kilka stacji radiowych, gdzie jest inaczej.

[dauri]

A gdyby tak ktoś "obciął" "Carmen"?

To dobry pomysł. "Carmen" to taka operetka zaliczana do gatunku opery (chyba dlatego, że się źle kończy) i gdzie najbardziej znana aria jest plagiatem. :/ Ciach!

Ale najwyraźniej ta rozgłośnia nie uznaje muzyki poważnej za wartą zainteresowania.

Może wchodzą tu w grę kwestie finansowe?

[Julioanna]

Może wchodzą tu w grę kwestie finansowe?

Może. Ale jak zaczniemy roztrząsać kwestie finansów Radia Maryja, to zaraz będzie tu jatka z udziałem humanistów i wierzących, i różnych bytów pośrednich. A szkoda tematu - można by kontynuować lustrację

[dauri]

można by kontynuować lustrację

OK. Na razie pozytywnie został zlustrowany Moniuszko, ale pewnie jeszcze ktoś by się znalazł? Co sądzisz o Monteverdim?

[Jaśko]

OK. Na razie pozytywnie został zlustrowany Moniuszko, ale pewnie jeszcze ktoś by się znalazł?

Internet twierdzi, że jeden z moich krewnych, niejaki Jan Nepomucen, był tekściarzem Pana Moniuszki ) A w każdym razie jedym z wielu tekściarzy. Ale mam nadzieję, że to Moniuszki nie pogrąża.

[Julioanna]

Co sądzisz o Monteverdim?

Żadnych kwitów na niego nie mam Źródło wikipedialne mówi w skrócie, że: mąż i ojciec dzieciom (ale tylko trójka - co to jest przy Moniuszkach?!), życie dworskie, owdowienie i kapłaństwo. Poza muzyką sakralną jednak - opery o tematyce mitologicznej: Ariadna, Orfeusz, Odyseusz...
Chyba od biedy by przeszedł, gdyby nie ten Orfeusz...

A w każdym razie jednym z wielu tekściarzy. Ale mam nadzieję, że to Moniuszki nie pogrąża.

Ej, to w dobrym towarzystwie zasiadał krewny przodek. Nie pogrąża.

[dauri]

Ariadna, Orfeusz, Odyseusz

No tak, ale Orfeusz kończy się, tym, że tytułowy bohater wstępuje do nieba, a Koronacja Poppei (z Neronem) już zahacza o tematykę chrześcijańską. Monteverdi mógłby z powodzeniem skomponować operę Quo vadis?, to nie jego wina, że Sienkiewicz urodził się tak późno...

[Julioanna]

No tak, ale Orfeusz kończy się, tym, że tytułowy bohater wstępuje do nieba

Ale wcześniej występuje zapewne w Hadesie. :wredny: A co można powiedzieć na temat Wesela Eneasza i Lawinii...? Prócz tego, że dzieło zaginęło?
Ale dobrze, Monteverdi się nadaje.
Kto następny?

[dauri]

Może Paderewski? Ma niekwestionowane zasługi dla narodu, nie wiem tylko nic na temat jego religijności, a jedyne kwity to wystawienie opery Manru (o jakimś cyganie) najpierw w Niemczech (po niemiecku), oraz sponsorowanie pomników takich kompozytorów jak Chopin czy List (zamiast np. Moniuszki), ale może przymknąć na to oko?

[nadzieja]

Może Paderewski?

A z Modrzejewską do niczego tam przypadkiem swego czasu nie doszło? Starsza kobieta, młodszy mężczyzna, przyjaźń, ona zafascynowana jego muzyką, o czym otwarcie i z dużym zaangażowaniem mówiła, jak również o tym, że ciężko go było odciągnąć od fortepianu i grał do późnej nocy. I to łożenie sporych sum pieniędzy na jego utrzymanie i naukę... No, nie wiem...

[tmach]

A może Krzysztof Penderecki ? " Pasja wg św Łukasza" może przemówi.

[dauri]

ciężko go było odciągnąć od fortepianu i grał do późnej nocy.

To akurat świadczyłoby na korzyść zainteresowanego.

A może Krzysztof Penderecki ? " Pasja wg św Łukasza" może przemówi.

A "Diabły z Loudun"? Innymi słowy, Bogu świeczkę, a diabłu ogarek.

[tmach]

No tak. Zapomniałam. :wstyd: Trzeba kombinować dalej

[dauri]

Olivier Messiaen.

Znany za swej głębokiej katolickiej religijności.

<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Olivier_Messiaen">http://pl.wikipedia.org/wiki/Olivier_Messiaen</a><!-- m -->
Skomponował m. in. "Dwadzieścia spojrzeń na Dzieciątko Jezus", trochę muzyki organowej, trochę o ptaszkach. Wprawdzie Francuz, ale nobody is perfect.