Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Płyta z piosenkami ze spektaklu "Krzyk"
#1
PAP, LW, 12 stycznia 2005 18:33

Kolejny album z piosenkami Kaczmarskiego

Płyta ze wszystkimi piosenkami ze spektaklu "Krzyk według Jacka Kaczmarskiego", zrealizowanego w ubiegłym roku przez Roberta Talarczyka w Teatrze Rozrywki w Chorzowie, ukaże się 25 stycznia.

Utwory zebrane w podwójny album nagrano podczas spektakli. Premiera "Krzyku" odbyła się 20 listopada. Autorem nowych aranżacji utworów słynnego barda jest Hadrian Filip Tabęcki, który prowadzi też zespół muzyczny podczas przedstawień.

"Byliśmy oczarowani tą muzyką - po jej rozbudowaniu i wprowadzeniu nowych instrumentów powstała zupełnie nowa jakość. Pokazujemy, że Kaczmarskiego może grać i śpiewać nie tylko Kaczmarski, choć tak uważają niektórzy ortodoksi" - powiedziała kierownik literacki Teatru Rozrywki Jolanta Król.

"Chcieliśmy, żeby te piosenki mogli usłyszeć nie tylko widzowie spektaklu. Ich forma jest nośna, interesująca, może trafić również do młodych ludzi, którzy nie mają zielonego pojęcia o czasach, w których powstawały" - dodała.

Płyty, wydane przez teatr i firmę MTJ, mają być dostępne w Teatrze Rozrywki i sklepach muzycznych w całej Polsce. Album będzie zawierał 22 piosenki, w tym te najsłynniejsze, jak "Obława" czy "Nasza klasa". Wśród wykonawców są m.in. Maria Meyer, Elżbieta Okupska i Jacenty Jędrusik.

[cyt. za: onet.pl]

...Zobaczymy, zobaczymy...

Ci "niektórzy ortodoksi" - to chyba o nas ;-)))
Odpowiedz
#2
Niech się nie dziwią. Ortodoksi już się nieraz przejechali na tych nowych wykonaniach...
Odpowiedz
#3
A największa szopka by bya, gdyby komuś odpierniczyło na wydanie 13 grudnia 2003 polsatowskiego poSZOŁwon ;/
Odpowiedz
#4
----------------
Odpowiedz
#5
olaff22 napisał(a):Ortodoksi przejadą się zawsze na nowych wykonaniach, bo ortodoksi są z zasady przeciwni temu, co nowe. Nieważne, jakie to jest. Ważne, że nowe.

Generalizujesz w sposób niedopuszczalny. Słowa: "Nieważne, jakie to jest. Ważne, że nowe" - w sposób bardzo niesprawiedliwy podsumowują temat.
Otóż większość tzw. "nowych wykonań" nie zdobywa przychylności ortodoksów właśnie dlatego, że jest taka, a nie inna, a nie dlatego, że jest to coś innego. Najlepszym przykładem może być wrocławska "Galeria". To przecież nowy sposób przedstawienia twórczości JK, nowe aranżacje, nowe wykonania. A jednak całość się broni. Spektakl jest dobry.
Wymaganiem, które na przykład ja stawiam przed nowymi wykonaniami jest pewien elementarnie niezbędny poziom artystyczny. Przyznasz chyba, że to, co zaprezentowali pseudoartyści w Sali Kongresowej nie spełniało tego warunku. Podobnie było w Teatrze Nowym w Warszawie na promocji "Tunelu". Aktorzy się mylili, mimo posiadanych kartek z tekstem itd.
Postaraj się zatem być odrobinę bardziej sprawiedliwym i nie pisz, że "nieważne, jakie to jest". Bo to jest akurat ważne.

KN.
Odpowiedz
#6
Wymaganiem, które na przykład ja stawiam przed nowymi wykonaniami jest pewien elementarnie niezbędny poziom artystyczny.

No chyba nie do końca bo wykonawcy z 13 grudnia coś potrafią, tylko że piosenki JK sknocili jak mało kto. Znam ludzi którzy znają przykładowe C a d G , ale jeśli dany klimat czują i jakieś tam warunki głosowe mają to potrafią wykonać oddając klimat że buty spadają. Owszem, odpowiednie przygotowanie muzyczne pomaga ale jeśli ktoś tylko odśpiewa to choćby był geniuszem muzycznym to słuchaczy nie oszuka i wyjdzie lipa.
Odpowiedz
#7
Masz rację. Mnie chodziło jednak o pewien elementarny, wstępny warunek. Warunkiem takim jest choćby nieprzekręcanie słów i jakie takie przygotowanie do występu. Większość wykonawcó konceru w Sali Kongresowej nie spełniła tych warunków. Jednym z nielicznych artystów, który się - moim zdaniem - w pełni obronił, był Glaca (śpiewał "Quasimodo"). Pozostali zaprezentowali się mniej lub bardziej żenująco.

Zupełnie inaczej sprawa się ma w spektaklu "Galeria". Tu możemy rozmawiać, czyje wykonania do kogo trafiły, a czyje nie. Ale wszystkie piosenki zostały wykonane poprawnie technicznie, ze spełnieniem podstawowych warunków, których - uważam - mamy prawo wymagać od ludzi uważających się za profesjonalistów, występujących w telewizji, a nie przy ognisku.

KN.
Odpowiedz
#8
"Galeria" powaliła mnie na kolana właśnie klimatem a i wycisnęło łęzkę ( moja żona płakała jak diabli ). To właśnie to, co oczekiwałem: klimat i śpiewanie ze zrozumieniem. Nie poszedłem tam po to by usłyszeć jak najdokładniejsze kopie JK, a co niezadowoleni z Galerii chyba chcieli usłyszeć oryginał. Wybieram się do Chorzowa pod koniec lutego na "Krzyk" i wtedy go ocenię a CD i tak kupię bo jeśli będzie do kitu to będę wiedział jak nie grać. A jak będzie dobra to będzie następna w kolekcji.
Odpowiedz
#9
KN napisał(a):Wymaganiem, które na przykład ja stawiam przed nowymi wykonaniami jest pewien elementarnie niezbędny poziom artystyczny. Przyznasz chyba, że to, co zaprezentowali pseudoartyści w Sali Kongresowej nie spełniało tego warunku. Podobnie było w Teatrze Nowym w Warszawie na promocji "Tunelu". Aktorzy się mylili, mimo posiadanych kartek z tekstem itd.
KN.

Masz rację ale ja będę ostrzejszy w swych sądach. Moim zdaniem czytanie z kartki i mimo to mylenie tekstu to nie jest tylko brak artyzmu i profesjonalizmu. To jest po prostu gówniarstwo i brak szacunku dla widza, który kupił bilet na dane przedstawienie. Bo inaczej wytłumaczyć tego żenującego przedsięwzięcia się nie da. Własnie gówniarskie wykonanie utworu "Młodych niemców sen" przez braci (tfu!) Cugowskich było po prostu żenujące. Pamiętam jeszcze te twarze wykrzywione krotkowzrocznym spojrzeniem wpatrującym się w ekran czy też kartkę z tekstem.

A z drugiej strony uważam, że naturalną koleją rzeczy jest powstawanie nowych wykonań po śmierci twórcy. Podobnie było ze Stachurą, podobnie było z innymi, podobnie będzie i z JK. Ja sam z ciekawością oczekuje na każde z nich. Z tych co były dotychczas traifły do mnie dwa z nich. w części wykonania z "Galerii" i powstałe jeszcze za życia JK nagrania w programie "Od przedszkola do Opola". Wielu artystow powinno wysluchac tych nagrań, zeby USŁYSZEĆ z jakim entuzjazmem i zaangażowaniem można śpiewać np "O krok" czy "Piosenke napisana mimochodem" mając kilka czy też naście lat. Wg mnie rewelacja.
Odpowiedz
#10
O o o o tuż to. "Od przedszkola do Opola" ...no kamikaze , boski wiatr, nie ma przebacz.
To słucham od czasu do czasu (bom sobie nagrał).
Odpowiedz
#11
----------------
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Tab "Panna" płyta Radio Wolna Europa Przemek 4 3,141 11-28-2013, 01:55 PM
Ostatni post: arek.hot
  Krzyk Małgosia 3 2,381 12-28-2007, 04:43 PM
Ostatni post: Maxvir
  Pan Kmicic i płyta "Live" Bulbulat 30 10,518 04-12-2007, 07:25 PM
Ostatni post: Jaśko
  Tunel - płyta tmach 11 4,392 01-08-2007, 06:26 PM
Ostatni post: pkosela
  płyta w "Tunelu" natkozord 3 2,248 04-28-2005, 07:57 AM
Ostatni post: natkozord
  Krzyk Trybotyy 1 1,523 03-03-2005, 08:37 PM
Ostatni post: ann

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości