Otwarcie sezonu przez Duch Dwooch ;-

[Duch77]

No to nie wiem kto nakapowal na mnie ,ale jak nie ty to zwracam honor i przepraszam. Tak czy siak jestes w kregu podejrzanych.
:agent:

[Simon]

No to nie wiem kto nakapowal na mnie ,ale jak nie ty to zwracam honor i przepraszam. Tak czy siak jestes w kregu podejrzanych.

Zlituj się! Dostanę zajadów ze śmiechu! :lol: lonik: :lol: lonik: :lol: lonik:

[Niktważny]

Wystarczy wpisac duch dwooch koncert kardamon,a zobaczysz Pawle ,ze juz nie WSJK jest na topie ,ale wlasnie Duch Dwooch

Wpisałem. Jest informacja w kilku portalach o tym koncercie. I co w zwiazku z tym? Niewątpliwie, jak wpisuję "duch dwooch koncert kardamon" to nie pojawia się WSJK. No, ale to jeszcze nie dowód, że WSJK nie jest na topie.

dla nas to bez roznicy i tak duch dwooch juz jest bardzo znany

znakomicie. W takim razie dajcie sobie jakąś oryginalną nazwę a nie okreslajcie się mianem kolejnego Salonu.

Nagrania nie są dostępne, bo chwilowo serwer nie działa publicznie u nikogo...

Mowa może o ftp? A to w ogóle jeszcze działa?

niestety bedzie nowa skrzypaczka i pianista i chyba dwie flecistki

dlaczego niestety?

[Kuba Mędrzycki]

dla nas to bez roznicy i tak duch dwooch juz jest bardzo znany

znakomicie. W takim razie dajcie sobie jakąś oryginalną nazwę a nie okreslajcie się mianem kolejnego Salonu.

Swoją drogą 'Salon' nie jest jakąś oryginalną i niezwykle wyszukaną nazwą, ani mimo wszystko żadnym znakiem rozpoznawczym Wrocławia. Gdyby zespół Ducha postanowił używać nazwy choćby 'Studio 202' no to rzeczywiście byłoby to już pewnie spore nadużycie. Inna rzecz, że w sumie jeśli Duch w swoim 'salonie' zaproponuje lepszą albo co najmniej podobną 'ofertę' co WSJK to będzie to tylko z korzyścią dla kulturalnej oferty tego miasta.

Nagrania nie są dostępne, bo chwilowo serwer nie działa publicznie u nikogo...

Mowa może o ftp? A to w ogóle jeszcze działa?

Działa z poziomu TC, ale nie można się dostać przez przeglądarkę.

[Julioanna]

Inna rzecz, że w sumie jeśli Duch w swoim 'salonie' zaproponuje lepszą albo co najmniej podobną 'ofertę' co WSJK to będzie to tylko z korzyścią dla kulturalnej oferty tego miasta.

Wydaje mi się, że na ofertę kulturalną tego miasta raczej nie można narzekać.

Swoją drogą 'Salon' nie jest jakąś oryginalną i niezwykle wyszukaną nazwą, ani mimo wszystko żadnym znakiem rozpoznawczym Wrocławia. Gdyby zespół Ducha postanowił używać nazwy choćby 'Studio 202' no to rzeczywiście byłoby to już pewnie spore nadużycie.

To nie zespół Ducha się tak nazywa, o ile wiem. Zespół Ducha to "Dooch Dwooch". Razem z nim występują jeszcze inne podmioty wykonawcze (też jakoś ponazywane), więc w sumie w informacjach o tej imprezie pojawia się na tyle dużo nazw, że nic dziwnego, że się trochę pogubić można.
Co do "Salonu Ducha" - to określenie powstało chyba właśnie tu, na forum, gdy Zeratul wydzielił okołoduchową pogadankę z wątku WSJK i żartobliwie ochrzcił nowy wątek Salonem Dooocha. Przyjmowanie tego za oficjalną (na plakatach) nazwę (imprezy?) jest jednak, tak jak napisali Kuba i Konop, prostym podczepianiem się pod cudzą markę, kojarzoną jakoś w środowisku (ale oczywiście nie powszechnie i ogólnopolsko - nie sprowadzajmy znów sprawy do dęcia się na Studio 202 lub Piwnicę pod Baranami, bo nikt rozsądny tego nie robi).
Duchu, zrób w "Kardamonie" konkurs z nagrodami i będziesz miał najlepszą nazwę. Albo sam ją sobie wymyśl - oryginalną i wyszukaną. Może ona stanie się znakiem rozpoznawczym Wrocławia?

[stepniarz]

Inna rzecz, że w sumie jeśli Duch w swoim 'salonie' zaproponuje lepszą albo co najmniej podobną 'ofertę' co WSJK to będzie to tylko z korzyścią dla kulturalnej oferty tego miasta.

jasne. ale jak mawiał mój fizyk: "założenia możemy robić dowolne".

[Niktważny]

Swoją drogą 'Salon' nie jest jakąś oryginalną i niezwykle wyszukaną nazwą, ani mimo wszystko żadnym znakiem rozpoznawczym Wrocławia.

Na kaczmarologicznej mapie Polski Salon jest jednak miejsce ważnym. A juz z całą pewnością jedyną instytucją, jesli tak można powiedzieć, powstałą z potrzeby serca.

[Duch77]

Niczyim celem od nas nie bylo poczepianie sie pod nikogo,jak tu ktos slusznie zauwazyl grupa nazywa sie Duch Dwooch,a to,ze pomyslelismy,iz salon Duchow to fajna nazwa to co w tym zlego i tak to zmienimy tak ak wam obiecalem,poza tym WSJK dziala i prezentuje zupelnie inaczej niz Duchy, i dziala to na zupelnie innych zasadach,przeciez i tak kazdy wie ,ze Duch Dwooch czy salon Duchoow to nie to samo co WSJK,wiec nie wiem o co tyle zamieszania,jakbym nazwal karczma Duchoow to tez byloby be ,bo przecie zdaje sie ,iz nazwa Karczma wystepowala juz w jednym z projektow wroclawskich na temat tworczosci Kaczmara ,to jak mam nazwac,nie jest to takie proste,ale zapewniam ,ze pozbedziemy sie u nas slowa salon ,z najlepszymi zyczeniami Duch77 i Ekipa :agent: d

[Simon]

A ja się zastanawiam, jak bardzo ograniczonym umysłowo trzeba być człowiekiem, by wraz z informacjami o występie podawać w sieci linka do prywatnego folderu obcej osoby, włącznie z zawartym w linku jej imieniem i nazwiskiem ...

[Luter]

pomyslelismy,iz salon Duchow to fajna nazwa to co w tym zlego

Osobiście uważam, że Salon Doochów to fantastyczna nazwa. Na Twoim miejscu nie dałbym się wkręcić w brednie, że to niby jakieś podczepianie. Salon Doochów byłby przynajmniej tym, na co wskazuje nazwa, czyli Salonem Doochów, w odróżnieniu od WSJK, który jest salonem Szymona Podwina, a nie - jak mylnie podaje nazwa - salonem Jacka Kaczmarskiego. JK przecież tego salonu ani nie zakładał, ani nic o nim nie wiedział, ani w ogóle nie miał z nim nic wspólnego. Jeśli zatem mamy być precyzyjni, to właśnie WSJK, a nie Salon Doochów, jest podczepianiem się - mającym na celu stworzenie mylnego wrażenia, jakoby Jacek Kaczmarski ten salon założył albo co najmniej udzielił swojego dlań poparcia.

[Duch77]

To sie zastanow nad soba najpierw,jak mozna chciec komus przeszkodzic i chwytac sie takich manipiulacji i pomowien,jak nawet nie masz zielonego pojecia o tej sprawie. Wyjasnilem Zeratowi jak bylo na private i nie mam zamiaru sie powtarzac.
Ja nie wklejam ogloszen,ani zadnych linkow,gdyz robi to u nas Justynka i ona tym sie zajmuje ,a ze dziewczyna dala ogloszenia hurtem na 23 portale o Koncercie Duch Dwooch w Kardamonie na 21lutego to skad miala wiedziec jak kto ma na nazwisko i ,ze nie wolno takich rzeczy robic? Tym bardziej,ze nie kosultowala sie ze mna bo bylem 9dni w gorach bez neta.
Juz cie tak zazdrosc zzera ,ze juz nie dlugo nam na scene wskoczysz i powiesz,ze nie chcesz abysmy grali ,puknij sie w glowe czlowieku i skup sie lepiej na swojej robocie ,a nie robisz ciagly bezzasadny zamet i sledzisz kazdy ruch Duchoow :agent: :aniolek:

[Simon]

jak mozna chciec komus przeszkodzic i chwytac sie takich manipiulacji

Naprawdę sądzisz, że traciłbym czas na zajmowanie się tobą? Przeceniasz się, nie pierwszy raz zresztą. I nie ostatni.

Wyjasnilem Zeratowi jak bylo na private

Pisałeś do niego przed czy po zamieszczeniu w sieci linka do jego prywatnego folderu? To istotna różnica.

Ja nie wklejam ogloszen,ani zadnych linkow,gdyz robi to u nas Justynka i ona tym sie zajmuje

No tak, typowe - dało się dupy, trzeba zwalić na kogoś innego.

Juz cie tak zazdrosc zzera

Przepraszam - zazdrość o co?

robisz ciagly bezzasadny zamet

Odezwałem się dopiero wtedy, gdy sam się mnie czepiłeś. Bądź - trudne słowo: konsekwentny.

[Duch77]

Drogi Lutrze Krol Salomon nie rozsadzilby tego lep[iej. Naprawde jestem pod wrazeniem i to nie tylko tego twojego postu. Czyli uwazasz,ze jest ok z ta nazwa?

[Luter]

Czyli uwazasz,ze jest ok z ta nazwa?

Oczywiście, że tak! Nie daj się wkręcić tym, którzy Ci źle życzą, rób swoje i kieruj się własnym rozumem. Jak to mówi poeta: A ty siej. A nuż coś wyrośnie.

[stepniarz]

drogi Lutrze wszak wszyscy wiedzą, że ulicę Leopolda Staffa sam Staff pomagał kopać, zaś Maria Konopnicka mieszkała przy ulicy bez nazwy i tak z zasiedzenia jej nazwiskiem tę ulicę nazwano...

[Torrentius]

Simon dzieki twoim manipulacjom nie ma juz nagran Duch Dwooch z koncertu z 15listopada z Artysty,trzech czy czterech nagran,ktore umiescil Tatar i ktore potem Zerat przeniosl na inny serwer. Nio coz widze,ze te nagrania byly nazbyt dobre i klocily sie z twoimi bzdurami ,ktore wygadujesz tu od roku i probujesz ludzi jak najbardziej zniechecic do Duch Dwooch

Wszystko wina to Simona, że o Żydzie tutaj już nie wspomnę.

JK przecież tego salonu ani nie zakładał, ani nic o nim nie wiedział, ani w ogóle nie miał z nim nic wspólnego.

Czyli na tej samej zasadzie to forum nie jest forum Jacka Kaczmarskiego? Często mówi się o Uniwersytecia Adama Mickiewicza i jakoś chyba nikt nie wątpi, że to nie on go zakładał.

Wiesz, to trochę tak, jakby obok papierosów L&M dać na rynek papierosy L&N. Niby nic się nie dzieje, ale jednak widać, że producenci L&Nów chcą się załapać na popularność L&Mów a jednocześnie - na zasadach zupełnie normalnej rynkowej konkurencji - odebrać L&Mom klientów - palaczy.

Myślę, że w tym wypadku różnica jest o wiele większa. Trudno bowiem przez przypadek pomylić oba salony (to trochę tak, jakby ktoś pomylił np. teatry). Nazwa jest wystarczająco odmienna, żeby rozsądny człowiek widział różnicę. Duch może swoje imprezy tak nazywać i nie wpłynie to na popularność obu salonów.
Z drugiej strony trudno nie odnieść wrażenia, że jest to próba tworzenia konkurencji.

[Niktważny]

JK przecież tego salonu ani nie zakładał, ani nic o nim nie wiedział, ani w ogóle nie miał z nim nic wspólnego.

Jednak głupota ludzka nie zna żadnych granic i pozwala całkowicie bezkrytycznie pisać nawet takie idiotyzmy, jak powyższy.
Czy naprawdę w nazwie musi być obowiązkowo słowo "imienia" albo określenie "pod wezwaniem", żeby co mniej rozgarnięte jednostki nie miały wątpliwości, iż chodzi nie o instytucję założoną przez daną osobę, tylko o instytucję, która swoją działalnośc poświęca pamięci po danej osobie lub też w jakiś inny sposób dana osoba jest patronem okreslonej instytucji?

Czyli na tej samej zasadzie to forum nie jest forum Jacka Kaczmarskiego?

Nie jest. To jest forum Artura Nogaja, który - jak powszechnie wiadomo - podczepia się pod swietlista legendę Jacka Kaczmarskiego, podając się gdzie może za jego najlepszego przyjaciela.

Z drugiej strony trudno nie odnieść wrażenia, że jest to próba tworzenia konkurencji.

zwłaszcza czytając teorie na temat tego, czego to Simona się obawia, jakim lękiem przed nowym salonem jest przejęty itp.

[Duch77]

Sluchajcie nie o to chodzi,ale np. Salon Duchow (tak jak slusznie Torentius zauwaza) ,ma tylko tyle wspolnego,ze bedzie propagowal tworczosc miedzy innymi Jacka Kaczmarskiego,naprawde nie rozumiem kto sie czego moze obawiac,bo jak juz kiedys wspominalem podczas okazji cyklu pewnych audycji o Kaczmarskim w Radio Mlody Wroclaw miast cieszysc sie i wspolpracowac i sie wspomagac -to rzuca sie klody pod nogi,czy naprawde o to chodzi? :agent: :o
Czy tym charakteryzuje sie narod polski? Wiecznymi sporami i zazdroscia i zawiscia i checia dokopania blizniemu,ktoremu zaczyna sie powodzic? d

[Argot]

Czy tym charakteryzuje sie narod polski? Wiecznymi sporami i zazdroscia i zawiscia i checia dokopania blizniemu,ktoremu zaczyna sie powodzic?

http://www.youtube.com/watch?v=yyyqPFrWcwM

[Julioanna]

Sluchajcie nie o to chodzi,ale np. Salon Duchow (tak jak slusznie Torentius zauwaza) ,ma tylko tyle wspolnego,ze bedzie propagowal tworczosc miedzy innymi Jacka Kaczmarskiego,naprawde nie rozumiem kto sie czego moze obawiac,bo jak juz kiedys wspominalem podczas okazji cyklu pewnych audycji o Kaczmarskim w Radio Mlody Wroclaw miast cieszysc sie i wspolpracowac i sie wspomagac -to rzuca sie klody pod nogi,czy naprawde o to chodzi? :agent: :o

Mi się wydaje, że nikt się nie obawia i nikt też nikomu specjalnie kłód pod nogi nie rzuca. Po prostu - jak widać po tej wymianie zdań - takie podobieństwo nazw budzi niepotrzebnie dość niemiłe przypuszczenia i pozwala odgrzewać dawne spory i siać nowe. Naprawdę nie o to chodzi.
Nie wątpię, Duchu, że wymyślicie sobie świetną, chwytliwą nazwę.

http://www.youtube.com/watch?v=yyyqPFrWcwM

I Według Gombrowicza narodu obrażanie.

[Simon]

to rzuca sie klody pod nogi,czy naprawde o to chodzi?

Ale kto i jakie kłody ci rzuca, człowieku?
Masz zajoba na swoim punkcie i jakąś manię prześladowczą.
Chrzanisz o jakiś kłodach, oskarżasz na prawo i lewo, a nie potrafisz podać żadnych przykładów.
Fakt, że każdy dzień rozpoczynasz od onanizowania się na widok swojego odbicia w lustrze, podniecając się sam sobą - naprawdę nie oznacza, że inni interesują się tobą, choćby w znikomym stopniu. Demonizujesz mój rzekomy wpływ na twe poczynania. Tymczasem twoja nieskromna osoba poza tym forum zupełnie mnie nie interesuje, tutaj owszem - zdarza mi się z tobą pogaworzyć (bo o rozmowie, a tym bardziej dyskusji - mowy nie ma), i tutaj możemy się "spotykać". Natomiast twoje radosne poczynania w realu sa mi zupełnie obojętne. Tak więc zakładaj sobie, co chcesz, nazywaj, jak chcesz, śpiewaj co chcesz (choć jesli juz spiewasz Kaczmara, to przynajmniej dowiedz się, jak wyglądają oryginalne teksty). Rzucasz się jak karp w wannie, a nie wiem, czy zwróciłes uwagę, że sam nie zabrałem w ogóle głosu na temat twoich dylematów z nazwą (kogo? czego?). Jest mi to kompletnie obojętne.
Naprawdę - uroczyście i publicznie ci tu deklaruję, że nigdy nie zamierzałem i nie zamierzam "rzucać ci kłód", cokolwiek to znaczy. Tak naprawdę to mi ciebie szkoda. Gdybyś był normalnym człowiekiem, miał zdrowe podejście do innych, a przede wszystkim - do siebie, niewykluczone, że można by było połączyć wysiłki. Ale niestety - nie da się, jak widać. Jesteś narcyzem o wybujałym ego, całkowicie zapatrzonym w siebie, przekonanym o własnym geniuszu, kompletnie odpornym na jakąkolwiek krytykę, uwagę czy nawet sugestię, natomiast gotów jesteś wleźć do dupy każdemu, kto tylko wypowie jakieś zdanie, które akurat pokrywa sie z twoim własnym.
Rób swoje, nazywaj to jak chcesz, siej a nuż cos wyrośnie, fantazjuj na ten temat. Ja - powtórzę moje oświadczenie - żadnych "kłód" ci rzucać nie zamierzam. I wbij to sobie do głowy, żebyś każdego ewentualnego niepowodzenia nie przypisywał mnie ani Salonowi, ani nawet Żydom. Rób swoje i sam bądź za to odpowiedzialny.
Pozdrowienia.

[Duch77]

Powiedzial mistrz manipulacji i socjotechniki

[Simon]

mistrz manipulacji

Poddaję się. :lol: lonik:

[Zeratul]

jak można chcieć komuś przeszkodzić i chwytać się takich manipulacji

Naprawdę sądzisz, że traciłbym czas na zajmowanie się tobą? Przeceniasz się, nie pierwszy raz zresztą. I nie ostatni.

Wyjaśniłem Zeratowi jak było na private

Pisałeś do niego przed czy po zamieszczeniu w sieci linka do jego prywatnego folderu? To istotna różnica.

Sam do niego napisałem, gdy tylko zobaczyłem radosną twórczość jego specjalistek od promocji (nie dowiedziałem się tego z forum, ani tym bardziej od Simona) i w prostych żołnierskich słowach wyjaśniłem mu, co o tym sądzę...
Jeśli tego nie posprząta, to lepiej byłoby dla niego, żeby mnie nie spotkał w tzw. realu :evil:
Nagrania oczywiście usunąłem (choć od pewnego czasu serwer http na mallornie dla "naszych" katalogów faktycznie nie bardzo chce działać)

Czyli na tej samej zasadzie to forum nie jest forum Jacka Kaczmarskiego? Często mówi się o Uniwersytecie Adama Mickiewicza i jakoś chyba nikt nie wątpi, że to nie on go zakładał.

W ramach ciekawostki - Mickiewicz jako patron wyszedł właściwie przez przypadek, by ratować Uniwersytet od nadania imienia Józefa Stalina...
(więcej tu: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.tutej.pl/cms.php?i=5092/">http://www.tutej.pl/cms.php?i=5092/</a><!-- m --> )

Pozdrawiam
Zeratul

[stepniarz]

Sam do niego napisałem, gdy tylko zobaczyłem radosną twórczość jego specjalistek od promocji (nie dowiedziałem się tego z forum, ani tym bardziej od Simona) i w prostych żołnierskich słowach wyjaśniłem mu, co o tym sądzę...

i tym samym trafiłeś w poczet rzucających kłody pod nogi. No wiesz Zerat... jak mogłeś twórczość takiego miszcza muzyki wywalić ze swoich katalogów. :rotfl:

[Jaśko]

A o jaki prywatny katalog chodzi? Przecież do prywatnego katalogu Zeratula nie mógłby nikt bez zezwolenia zajrzeć, bo nie miałby uprawnień. Nie chodzi przypadkiem o katalog publiczny?

[Luter]

drogi Lutrze wszak wszyscy wiedzą, że ulicę Leopolda Staffa sam Staff pomagał kopać, zaś Maria Konopnicka mieszkała przy ulicy bez nazwy i tak z zasiedzenia jej nazwiskiem tę ulicę nazwano...

To coś zupełnie innego. Wiadomo powszechnie, że ulice dość rzadko nazywa się imieniem osób jakoś z daną ulicą związanych. Ale już teatr, dom kultury czy piwnica artystyczna to co innego.

Czyli na tej samej zasadzie to forum nie jest forum Jacka Kaczmarskiego

No oczywiście, że nie jest. Jest to forum internetowej strony o Jacku Kaczmarskim.

Myślę, że w tym wypadku różnica jest o wiele większa. Trudno bowiem przez przypadek pomylić oba salony (to trochę tak, jakby ktoś pomylił np. teatry). Nazwa jest wystarczająco odmienna, żeby rozsądny człowiek widział różnicę. Duch może swoje imprezy tak nazywać i nie wpłynie to na popularność obu salonów.

O widzisz, i to jest w tym wszystkim najważniejsze! Zgadzamy się zatem chyba co do meritum - że próby wymuszenia na Doochu, żeby swoich imprez nie nazywał Salonem Doochów, nie mają żadnego merytorycznego umocowania, a świadczą jedynie o jakichś niezdrowych emocjach co poniektórych*.

Z drugiej strony trudno nie odnieść wrażenia, że jest to próba tworzenia konkurencji.

Nie popadajmy w śmieszność, naprawdę, natychmiast bowiem kojarzy się syndrom dwóch pcheł, kłócących się o to, do której z nich należy pies, na którym żerują.

* Żeby było jasne - nie mam tu na myśli Simona, któremu akurat w tej kwestii nie mam nic do zarzucenia.

[Duch77]

Jasko ma racje ,przecie to publiczny katalog,tzn,ze co jak ktos chce posluchac tych nagran to nie moge mu dac linkow ,bo tam jest jakies zastrzezenie? Poza tym Zerat z calym szacunkiem do ciebie ,ale nie przesadzaj ,napisalem ci przecie jak to bylo i wjasnilem na private,w tej chwili Justynka jest w Warszawie i nie mam z nia kontaktu :agent: ,a ja sie zupelnie nie znam na sprawach techniczno -informatyczno-komputerowych :aniolek:
:v:

[gosiafar]

A ja nie wiem po co i dlaczego ta "przepychanka" ani czemu ma służyć. Przecież Mariusz niemal z entuzjazmem przyjął pomysł dotyczący nowej nazwy. Natomiast wywiązała się całkowicie nikomu niepotrzebna dyskusja. Jasne, że może użyć nazwy, jakiej chce, ale wcale się nie upiera przy "salonie".
A to nie "podchodzi" pod groźby karalne?:

Jeśli tego nie posprząta, to lepiej byłoby dla niego, żeby mnie nie spotkał w tzw. realu :evil:

[Torrentius]

Czyli na tej samej zasadzie to forum nie jest forum Jacka Kaczmarskiego?

No oczywiście, że nie jest. Jest to forum internetowej strony o Jacku Kaczmarskim.

Mam wrażenie, że tak się powszechnie mówi i nie zmienia to treści forum, jego rangi, czy też stosunku JK do forum. Myślę, że język polski dopuszcza intepretację zwrotu "forum Kaczmarskiego" jako forum jemu poświęcone, a nie przez niego założone. Obie możliwości są poprawne, a ta pierwsza jest bardziej popularna.

Z drugiej strony trudno nie odnieść wrażenia, że jest to próba tworzenia konkurencji.
Nie popadajmy w śmieszność, naprawdę, natychmiast bowiem kojarzy się syndrom dwóch pcheł, kłócących się o to, do której z nich należy pies, na którym żerują

Słowo próba jest tu kluczowe.