10-18-2008, 12:41 PM
Napisałem tekst do muzyki Piotra Czajkowskiego (barkarola "Czerwiec" z "Pór roku")
Motyw muzyczny:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://cienski.domopak.com.pl/plikidopobrania/Wariatka_i_noc-motyw.mid">http://cienski.domopak.com.pl/plikidopo ... -motyw.mid</a><!-- m -->
(jest tam melodia do 1 i 2 zwrotki. 3 i 4 jest tak jak 1, a 5 tak jak 2). W oryginale po 3 zwrotce następuje bridge fortepianowy, który zapewne trzeba byłoby skrócić.
Oryginalna melodia dostępna jest tutaj:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.youtube.com/watch?v=c0sFJ6gNx0Y">http://pl.youtube.com/watch?v=c0sFJ6gNx0Y</a><!-- m -->
Piotr Cieński
WARIATKA I NOC
Gdy nocy cień ugasił dzień,
Za słońca śmierć
Zapłacił Bóg
Księżyca ćwierć.
Po ziemi szła wieczorna mgła,
Zakwitał głóg.
Zbudziła się
I biegła w noc,
Oddana mgle
Poczuła moc
W jej tle.
I tylko krzyczał nocny ptak
Szła z całych sił,
I wiatru smak
Na ustach był.
Pachniały zioła wokół niej,
I mijał czas,
Płucami kniej
Oddychał las.
Nurzała dłoń w zapachów toń
Zakwitał ślaz.
Chłonęła czerń, księżyca cierń
Kaleczył ją,
Ze swoją krwią
Zmieszała mrok.
Co noc tam szła na pogrzeb dnia,
Syciła wzrok,
Tańczyły ćmy
Swój danse macabre,
Podzwonne sny
Wyszumiał wiatr
Przez łzy.
Zdradziecki człek w noc za nią wbiegł
I ludzki krzyk
Jak stado strzyg
Już za nią mknął.
Tłum wszystko zgadł, choć każdy ślad
Był skryty mgłą.
Patrzyli źle,
Złowrogi gest,
Uznali, że
Wariatką jest,
Wbrew mgle.
Umarłą tam, a za jej śmierć
Zapłacił Bóg
Księżyca ćwierć.
I usechł głóg.
Wariatkę opłakiwał mrok,
Zaszumiał las,
Zgasiła wzrok
I usechł ślaz.
Wciąż tłumy drwią, wariaci mrą,
Bo żyją w nas.
Motyw muzyczny:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://cienski.domopak.com.pl/plikidopobrania/Wariatka_i_noc-motyw.mid">http://cienski.domopak.com.pl/plikidopo ... -motyw.mid</a><!-- m -->
(jest tam melodia do 1 i 2 zwrotki. 3 i 4 jest tak jak 1, a 5 tak jak 2). W oryginale po 3 zwrotce następuje bridge fortepianowy, który zapewne trzeba byłoby skrócić.
Oryginalna melodia dostępna jest tutaj:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.youtube.com/watch?v=c0sFJ6gNx0Y">http://pl.youtube.com/watch?v=c0sFJ6gNx0Y</a><!-- m -->
Piotr Cieński
WARIATKA I NOC
Gdy nocy cień ugasił dzień,
Za słońca śmierć
Zapłacił Bóg
Księżyca ćwierć.
Po ziemi szła wieczorna mgła,
Zakwitał głóg.
Zbudziła się
I biegła w noc,
Oddana mgle
Poczuła moc
W jej tle.
I tylko krzyczał nocny ptak
Szła z całych sił,
I wiatru smak
Na ustach był.
Pachniały zioła wokół niej,
I mijał czas,
Płucami kniej
Oddychał las.
Nurzała dłoń w zapachów toń
Zakwitał ślaz.
Chłonęła czerń, księżyca cierń
Kaleczył ją,
Ze swoją krwią
Zmieszała mrok.
Co noc tam szła na pogrzeb dnia,
Syciła wzrok,
Tańczyły ćmy
Swój danse macabre,
Podzwonne sny
Wyszumiał wiatr
Przez łzy.
Zdradziecki człek w noc za nią wbiegł
I ludzki krzyk
Jak stado strzyg
Już za nią mknął.
Tłum wszystko zgadł, choć każdy ślad
Był skryty mgłą.
Patrzyli źle,
Złowrogi gest,
Uznali, że
Wariatką jest,
Wbrew mgle.
Umarłą tam, a za jej śmierć
Zapłacił Bóg
Księżyca ćwierć.
I usechł głóg.
Wariatkę opłakiwał mrok,
Zaszumiał las,
Zgasiła wzrok
I usechł ślaz.
Wciąż tłumy drwią, wariaci mrą,
Bo żyją w nas.
[color=#0000FF][i]Gałąź kona najpiękniej,
Bo umiera, gdy pęknie
Pod owoców zwieszonych
Ciężarem.
Mnie zaszkodził łyk godzin,
Ale jak tu być zdrowym?
Wódki miarę czas leje za barem.[/i][/color]
___________________________
[url=http://www.cienski.pl][b]www.cienski.pl[/b][/url]
Bo umiera, gdy pęknie
Pod owoców zwieszonych
Ciężarem.
Mnie zaszkodził łyk godzin,
Ale jak tu być zdrowym?
Wódki miarę czas leje za barem.[/i][/color]
___________________________
[url=http://www.cienski.pl][b]www.cienski.pl[/b][/url]