10-08-2008, 11:05 AM
Przemek napisał(a):twierdzę, że kontrole są absurdalne i nielogiczne.Dobrze - co zatem uważasz za absurdalne i nielogiczne oraz co różni te kontrole od portów w innych krajach?
Zaczyna się :-(
|
10-08-2008, 11:05 AM
Przemek napisał(a):twierdzę, że kontrole są absurdalne i nielogiczne.Dobrze - co zatem uważasz za absurdalne i nielogiczne oraz co różni te kontrole od portów w innych krajach?
10-08-2008, 11:18 AM
Sławek napisał(a):katolicy o skrajnych poglądach nigdy nie detonowali bomb w samolotachPrawda! (chyba) W samolotach nie. Porozmawiaj z mieszkańcami Omagh; na pewno większość pamięta Matki Boskiej Zielnej A.D. 1998.
Znajdzie się słowo na każde słowo
10-08-2008, 11:21 AM
Simon napisał(a):Dobrze - co zatem uważasz za absurdalne i nielogiczne oraz co różni te kontrole od portów w innych krajach?Chodzi o to, że kontrole we wszystkich krajach są w tej chwili absurdalne i nielogiczne. Chociażby wymóg posiadania płynów (itp.) w opakowaniach o pojemności maksymalnie 100ml. Z tym że takich opakowań w sumie może być kilka (nie pamiętam czy do litra czy do pół litra sumarycznie). Podyktowane jest to tym że ponoć jakieś materiały wybuchowe są płynne. Nie przeszkadza to jednak w przelaniu na pokładzie do większego naczynia, albo wniesienia większej ilości płynów przez trzech terrorystów... Logiki w tym zapisie nie ma, jedynie spore utrudnienie dla pasażerów i zerowe dla prawdziwych terrorystów. Ten przepis pomógł chyba jedynie sklepom wolnocłowym w zwiększeniu sprzedaży, bo w nich można kupować praktycznie bez ograniczeń napoje (i wnosić na pokład). W Goleniowie dodatkowo Straż Graniczna (chyba z nudów) sprawdza dokładnie każde urządzenie elektroniczne i nie daj Boże jak komuś padnie bateria w komórce i nie będzie mógł udowodnić, że działa... A spróbuj po przylocie do USA nie podać hasła do tajnych lub poufnych danych na Twoim dysku... Prawo USA nie działa przed przekroczeniem granicy (takie jest stanowisko USA), a ono chroniłoby Twoje prawo do prywatności danych, ale nie przeszkadza to działać urzędnikom amerykańskim tam gdzie nie mają prawa, zgodnie z ta wykładnią, działać... [Dodano 8 października 2008 o 13:31] MacB napisał(a):Prawda! (chyba) W samolotach nie. Porozmawiaj z mieszkańcami Omagh; na pewno większość pamięta Matki Boskiej Zielnej A.D. 1998.Tylko w Irlandii północnej, to nie chodzi o konflikt między katolikami a protestantami. Chodzi o konflikt z okupantem jakim jest/była Wielka Brytania. IRA nie organizowała zamachów w obronie wiary, tylko w obronie swej państwowości (a być może czasem i dla własnej rozrywki). AK też nie organizowała zamachów w obronie religii.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
10-08-2008, 11:47 AM
Przemek napisał(a):IRA nie organizowała zamachów w obronie wiary, tylko w obronie swej państwowościAleż Przemku! Przecież i tam chodzi głównie o wyzwolenie Palestyny ![]()
Znajdzie się słowo na każde słowo
10-08-2008, 11:51 AM
Czyli winnymi okazują się ci, co zawsze
![]()
10-08-2008, 11:52 AM
MacB napisał(a):Ależ Przemku! Przecież i tam chodzi głównie o wyzwolenie PalestynyNo nie wiem, czy Osamie chodziło akurat o Palestynę. Bo tych "tam", to jest sporo różnych...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
10-08-2008, 05:46 PM
Zeratul napisał(a):A nie muszą się jeszcze nawrócić na katolicyzm?No jak w Polsce, to najlepiej na katolicyzm. ![]() Tak jak np. Tajtelbaum. Zeratul napisał(a):Szanujemy innych, ale tylko, jeśli są tacy sami jak my?Tu chodzi nie o szacunek, a o przekonanie, że lepiej jest, jeżeli społeczeństwo wyznaje podobne zasady i wartości. Jest o jeden powód konfilków mniej. nadzieja napisał(a):czy naprawdę uważacie, że konflikty na tle kulturowym, religijnym lub innym, tłumaczone tylko religią, można zwalczać w dzisiejszym, zglobalizowanym świecie, skuteczną izolacją od "innych"?Nie wiem, co masz na myśli pisząc o izolacji. Jeżeli brak kontaktów z "obcymi" - to to nie jest chyba ani możliwe, ani celowe. Jeżeli Natomiast pytasz o ograniczenie możliwości osiadlania się "obcych" w jakims państwie, to jest to chyba dość powszechne na swiecie.
10-10-2008, 07:15 AM
Przemek napisał(a):Bo tych "tam", to jest sporo różnych...i między sobą też wymieniają bombowe uprzejmości, np. w Iraku sunnici i szyici (czy jak im tam)
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
10-10-2008, 07:39 AM
Sławek napisał(a):np. w Iraku sunnici i szyiciNo właśnie! Temu ich Allahowi wyznawcy zupełnie się nie udali. Powinni brać przykład z uczniów Jezusowych - o, choćby z katolików i protestantów, albo z grekokatolików i ich odpowiedników rzymskich, albo ostatecznie z prawosławnych i katolików. Tiaa... zupełnie pojebani ci... no... "jak im tam"?
Znajdzie się słowo na każde słowo
10-10-2008, 07:49 AM
Sławek napisał(a):i między sobą też wymieniają bombowe uprzejmości, np. w Iraku sunnici i szyici (czy jak im tam)Prawda? To zupełnie co innego niż np. taka wojna trzydziestoletnie pomiędzy, jak im tam... katolami a protestantami...
10-10-2008, 08:42 AM
MacB napisał(a):Powinni brać przykład z uczniów Jezusowych - o, choćby z katolików i protestantów, albo z grekokatolików i ich odpowiedników rzymskich, albo ostatecznie z prawosławnych i katolików.no powinni, bo jakoś te społeczności mogą pomimo podziałów współżyć bezkonfliktowo na danym terenie Simon napisał(a):To zupełnie co innego niż np. taka wojna trzydziestoletnie pomiędzy, jak im tam... katolami a protestantami...Tak Simon, to zupełnie coś innego, ponieważ islam jak widać tkwi w sposobach rozwiązywania konfliktów, z których to sposobów chrześcijaństwo wyleczyło się kilkaset lat temu. Gdyby w pewnym momencie ruski nie dał kałacha, oni pewnie by się nadal napierniczali maczetami.
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
10-10-2008, 09:46 AM
Sławek napisał(a):islam jak widać tkwi w sposobach rozwiązywania konfliktów, z których to sposobów chrześcijaństwo wyleczyło się kilkaset lat temu.To prawda. Społeczności religijne mają to do siebie, że ewoluują dość powoli. Jednak islam jest religią o ponad 600 lat młodszą, niż chrześcijaństwo, więc jeżeli chcieć porównywać obecny islam do chrześcijaństwa, to raczej do chrześcijaństwa datowanego gdzieś na rok 1400. A więc jeszcze przed Świętą Inkwizycją, Nocą Świętego Barłomieja itd. Piszę to oczywiście o "chrześcijaństwie" w wydaniu "ojców kościoła", papieży i innych kościelnych notabli, których praktyki niewiele miały wspólnego z naukami Chrystusa. Chrześcijaństwo przez duże "Ch" - to, o którym czytamy w Ewangeliach, wygląda zupełnie inaczej. Nie powiedziałbym też, że owo "chrześcijaństwo" WYLECZYŁO SIĘ, tylko że ZOSTAŁO WYLECZONE, głównie przez ruchy i nauki mało chrześcijańskie, takie jak prace astronomów (Kopernik, Galileusz, itd), przyrodników (Darwin), filozofów (cała masa) itp. Gdyby nie ci wszyscy ludzie, którzy niezwykle odważnie przeciwstawiali się zabobonom głoszonym przez KK, a wielu z nich zapłaciło za to bardzo wysoką cenę, to do dziś żylibyśmy w chrześcijańskim średniowieczu, może renesansie. Dodatkowo katolicyzm został (częściowo) wyleczony przez reformację protestancką - wystarczy zauważyć, że praktycznie wszystkie tezy Lutra zostały wprowadzone w życie w Kościele Katolickim. Przypomnijmy, że Luter wcale nie chciał rozłamu Kościoła - początkowo walczył z hadlem odpustami, potem doszedł do wniosku, iż kościół wymaga gruntownej naprawy. Został za to ekskomunikowany, co z kolei zaskutkowało rozłamem Kościoła i wojnami religijnymi - czyli to "LECZENIE" przebiegało nie do końca gładko i sprawnie, a skutki są do dziś. Należy jednak docenić wysiłki Jana XXIII w latach sześdziesiątych - tu mieliśmy do czynienia z ogromną próbą wyleczenia odwewnętrznego. Wiele się udało, ale np. sprawa antykoncepcji została storpedowana. Do niekwestionowanych sukcesów JXXIII należy zniesienie Indeksu Ksiąg Zakazanych, a tak Indeks ten został zniesiony ok. 40 lat temu i autorom, wydawcom i czytelnikom nie grozi już ekskomunika i Jacek Kaczmarski mógł bez obawy o ekskomunikę napisać np. "Epitafium dla Włodzimierza Wysockiego".
10-10-2008, 10:16 AM
Sławek napisał(a):islam jak widać tkwi w sposobach rozwiązywania konfliktów, z których to sposobów chrześcijaństwo wyleczyło się kilkaset lat temu.Fakty, Sławku. Fakty. Z faktami podobno dżentelmeni nie dyskutują, ale zróbmy dla Ciebie wyjątek: Ukrzyżowanie - 33 r.n.e. Hidżra - 622 r.n.e. Różnica? 589 lat. Wojna trzydziestoletnia - 1618-1648. Dodajmy do roku 1618 te 589 lat. Otrzymamy? Tak! Rok 2207. Mamy jeszcze 199 lat... Pożyjemy, zobaczymy...
Znajdzie się słowo na każde słowo
10-10-2008, 10:49 AM
dauri napisał(a):ale np. sprawa antykoncepcji została storpedowanai słusznie MacB napisał(a):Mamy jeszcze 199 lat... Pożyjemy, zobaczymy...wobec bombowej ekspansji islamu, nie wiem czy aż tyle poza tym - nie wiadomo, czy islam pójdzie drogą pokoju, tak jak chrześcijaństwo, zreformuje swe oblicze, czy inaczej - pójdzie w stronę jeszcze większego radykalizmu, co jak sądzę jest bardziej prawdopodobne
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
10-10-2008, 12:06 PM
Sławek napisał(a):nie wiadomo, czy islam pójdzie drogą pokojuPrawda - nie wiadomo. Sławek napisał(a):drogą pokoju, tak jak chrześcijaństwoDauri tę drogę opisał kilka postów wyżej, a opis ten wydaje mi się poprawny. Sławek napisał(a):czy inaczej - [islam] pójdzie w stronę jeszcze większego radykalizmu, co jak sądzę jest bardziej prawdopodobneJak sądzisz, powiadasz. A po czym tak sądzisz? Znam kilku muzułmanów, jednego dość dobrze. Ubolewa nad radykałami z "zapalnikiem wystającym spomiędzy guzików koszuli" tak, jak obecni na tym forum katolicy nad betonem ojcorydzykowym. Spróbuj, Sławku spojrzeć na te rzeczy bez klapek na oczach, którymi tak się tu chwalisz.
Znajdzie się słowo na każde słowo
10-10-2008, 12:42 PM
MacB napisał(a):A po czym tak sądzisz?po stale rosnącej ilości doniesień o zamachach, statystyki są niestety nieubłagane MacB napisał(a):Ubolewa nad radykałami z "zapalnikiem wystającym spomiędzy guzików koszuli" tak, jak obecni na tym forum katolicy nad betonem ojcorydzykowym.czy Ty zrozumiesz w końcu, że jeżeli chodzi o zagrozenie dla ludzkości rydzykowcy to harcerstwo maryjne, albo zastęp skautów w zestawieniu np. z zastępami fanatyków al-kaidy? MacB napisał(a):Spróbuj, Sławku spojrzeć na te rzeczy bez klapek na oczachNie, to Ty zdejmij klapki z oczu, bo bez sensu uporczywie obstajesz przy kładzeniu na jednej półce radykalizmu w wykonaniu chrześcijan i wyznawców islamu. Czynisz to wbrew logice, wbrew faktom płynącym z niemal każdego wydania wieczornych wiadomości tv (i piszę o suchych faktach - wiadomosciach o zamachach, o tym czego nie da sie podciągnąć pod frazes "telewizja kłamie"). Zrozum, że katolicy i ateiści mogą się spierać na milion tematów, ale jednych i drugich łączy strach przed islamskim radykalizmem. Powiem Ci tylko tyle - islam jest spoko, kiedy jest daleko ode mnie i moich bliskich i wiem, że pod tym zdaniem podpisze się bardzo wiele osób.
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
10-10-2008, 01:11 PM
Sławek napisał(a):Powiem Ci tylko tyle - islam jest spoko, kiedy jest daleko ode mnie i moich bliskich...Żaluzju poniał. Sławek napisał(a):...i wiem, że pod tym zdaniem podpisze się bardzo wiele osób.Z pewnością! Pytanie tylko, czy tu, wśród forumowiczów będzie ich tak wielu...
Znajdzie się słowo na każde słowo
10-10-2008, 01:58 PM
Sławek napisał(a):atolicy i ateiści mogą się spierać na milion tematów, ale jednych i drugich łączy strach przed islamskim radykalizmemTo prawda. A muzułmanie i ateiści też mogą się spierać na milion tematów, ale jednych i drugich łączy strach przed radykalizmem katolickim. Dla mnie jakoś nie byłoby wielkiej różnicy, czy wyleciałbym w powietrze przez bombę terrorystów islamskich z Al-Kaidy czy terrorystów katolickich z IRA. Ale pewnie wolałbym jedno lub drugie aniżeli np. zginąć w komorze gazowej Auschwitz z rąk chrześcijańskich nazistów, przy milczącym zatroskaniu papieża Piusa XII, który wkrótce zostanie za to swoje zatroskanie beatyfikowany.
10-10-2008, 03:31 PM
dauri napisał(a):Dla mnie jakoś nie byłoby wielkiej różnicy, czy wyleciałbym w powietrze przez bombę terrorystów islamskich z Al-Kaidy czy terrorystów katolickich z IRA.Tylko IRA chyba nie powoływała się na Biblię walcząc z okupantem, a terroryści islamscy nieustannie powołują się na Koran, Boga i Proroka... ps. tak na marginesie polecam film "W imię ojca" traktujacy o IRA, Wielkiej Brytanii i niewinnych ofiarach brytyjskiego terroru.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
10-10-2008, 07:15 PM
Przemek napisał(a):Tylko IRA chyba nie powoływała się na Biblię walcząc z okupantem, a terroryści islamscy nieustannie powołują się na Koran, Boga i Proroka...Śledzisz wątek, prawda? To porównaj dzisiejszych muzułmanów z "naszymi" sprzed Reformacji - wszystko wtedy było "w imię Ojca" ![]() To oczywiście uproszczenie ![]() ----- * większość nie równa się wszyscy
Znajdzie się słowo na każde słowo
10-10-2008, 07:27 PM
MacB napisał(a):Śledzisz wątek, prawda? To porównaj dzisiejszych muzułmanów z "naszymi" sprzed Reformacji - wszystko wtedy było "w imię Ojca"No dobrze, może tak i być, ale jak to się ma znaczenie dla wątku, tzn. dla naszych obaw przed rozwojem spoleczności muzułmańskiej w Polsce? Rozumiem, że chiałeś te obawy podsycić? ![]()
10-10-2008, 07:37 PM
Przemek napisał(a):A spróbuj po przylocie do USA nie podać hasła do tajnych lub poufnych danych na Twoim dysku...Że co??? Nigdy nikt mnie o to nie prosił. Ale pewnie za mało razy latałem... A co do "absurdalnych kontroli" to moja siostra już nie raz latała ze scyzorykiem w kieszeni i nikt tego nie wykrył.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
10-10-2008, 07:41 PM
gredler napisał(a):Że co??? Nigdy nikt mnie o to nie prosił. Ale pewnie za mało razy latałem...No, ale gdyby poprosił i byś odmówił mogłoby być nieprzyjemnie... gredler napisał(a):A co do "absurdalnych kontroli" to moja siostra już nie raz latała ze scyzorykiem w kieszeni i nikt tego nie wykrył.miała farta, albo nieszczelną kontrolę ![]()
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
10-10-2008, 07:53 PM
dauri napisał(a):Ale pewnie wolałbym jedno lub drugie aniżeli np. zginąć w komorze gazowej Auschwitz z rąk chrześcijańskich nazistów, przy milczącym zatroskaniu papieża Piusa XII, który wkrótce zostanie za to swoje zatroskanie beatyfikowany.Widzę, ze uparcie nie chcesz dostrzec tego, o czym piszą Sławek i Przemek: znaczenia religii jako motywacji działań. Dla wielu islam lub konieczność jego obrony stanowi uzasadnienie dla dokonywanych aktów przemocy (choć nie jest to teza bezdyskusyjna), natomiast Auschwitz nie został wzniesiony ku chwale chrześcijaństwa. Co do Piusa XII, to ponoć było tam coś więcej, niż milczące zatroskanie: Cytat:– W 1945 r. wielki rabin Rzymu, Izraelita – Zolli, nawrócił się na katolicyzm dzięki przyjaźni z Piusem XII i jego nieustannym wysiłkom umożliwiającym tysiącom żydów ucieczkę przed prześladowaniami i śmiercią. Jako imię na chrzest wybrał „Eugenio”, na cześć swego przyjaciela kardynała Eugenio Pacelli.<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.voxdomini.com.pl/vox_art/pius-zydzi.html">http://www.voxdomini.com.pl/vox_art/pius-zydzi.html</a><!-- m --> Cytat:W miesiącach, kiedy Rzym był pod niemiecką okupacją, Pius XII wydał instrukcje włoskim księżom, by wszelkimi środkami ratowali ludzkie życie. (Zapomnianym źródłem, mówiącym o działaniach Piusa XII w tym okresie, są wydane w 1965 r. wspomnienia „But For the Grace of God” prał. J. Patricka Carolla-Abbinga, który pracował pod kierownictwem Piusa XII przy ratowaniu Żydów.) Poczynając od października 1943 r. Pius XII prosił kościoły i klasztory w całych Włoszech, by dawały schronienie Żydom. W rezultacie — i mimo że Mussolini i faszyści ustępowali wobec żądania przez Hitlera deportacji — wielu włoskich katolików sprzeciwiało się niemieckim rozkazom.<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TH/THW/pius12_dalin.html">http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TH ... dalin.html</a><!-- m -->
10-10-2008, 08:50 PM
Jaśko napisał(a):Co do Piusa XIIObawiam się, że dla wielu Правда okaże się bardziej wiarygodna, a przynajmniej jej przekaz głębiej się wcisnął i utrwalił, niż Opoka... ![]()
A strażak także był Sam
10-10-2008, 09:03 PM
dauri napisał(a):A muzułmanie i ateiści też mogą się spierać na milion tematów, ale jednych i drugich łączy strach przed radykalizmem katolickim.przepraszam, ale to czysta głupota ![]() dauri napisał(a):terrorystów katolickich z IRAwygodnie Ci, że są akurat ci terroryści są katolikami, prawda? ![]() dauri napisał(a):zginąć w komorze gazowej Auschwitz z rąk chrześcijańskich nazistów, przy milczącym zatroskaniu papieża Piusa XII, który wkrótce zostanie za to swoje zatroskanie beatyfikowanyKolejna bzdura. Co ma wspólnego neopogaństwo, kult valkirii z chrześcijaństwem? Frazesu o bierności papieża nawet nie skomentuję... MacB napisał(a):"naszymi" sprzed Reformacjiczy mógłbyś przestać się "babrać" w wydarzeniach sprzed 500 lat i zacząć pisać o czasam współczesnych? MacB napisał(a):bardziej pokazują (a tak naprawdę większość* ochrzczonych ma to w dupie - paciorek, w niedzielę do kościółka i spowiedź w pierwszy piątek miesiąca)a kim Ty jesteś, żeby wyrażać zdanie ogólne na temat religijności większości chrześcijan?
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
10-10-2008, 09:29 PM
dauri napisał(a):wystarczy zauważyć, że praktycznie wszystkie tezy Lutra zostały wprowadzone w życie w Kościele Katolickim.No proszę! dauri napisał(a):Przypomnijmy, że Luter wcale nie chciał rozłamu Kościoła - początkowo walczył z hadlem odpustami, potem doszedł do wniosku, iż kościół wymaga gruntownej naprawy.Otóż to! Dzięki, dauri!
10-10-2008, 10:06 PM
Jaśko napisał(a):Widzę, ze uparcie nie chcesz dostrzec tego, o czym piszą Sławek i Przemek: znaczenia religii jako motywacji działań. Dla wielu islam lub konieczność jego obrony stanowi uzasadnienie dla dokonywanych aktów przemocy (choć nie jest to teza bezdyskusyjna), natomiast Auschwitz nie został wzniesiony ku chwale chrześcijaństwa. Ależ cały czas to dostrzegam. Auschwitz wprawdzie nie został wzniesiony ku chwale chrześcijaństwa, lecz nie zapominajmy, że hitlerowcy eksterminowali żydów z hasłem "Gott mit uns" (a owym "Gottem" nie był chyba Wotan), więc jakby się trochę na wiarę powoływali, a ich nienawiść do żydów była inspirowana również względami religijnymi ("żydzi ukrzyżowali Chrystusa" itd). Sławek napisał(a):wygodnie Ci, że są akurat ci terroryści są katolikami, prawda?Nie, bo dla mnie oni katolikami nie są, tylko się za takich uważają. Skoro katolikiem nie można być nie wierząc w dogmat o nieomylności papieża, to chyba tym bardziej nie można będąc terrorystą? W konflikcie w Pólnocnej Irlandii moje sympatie są po stronie katolików, ale konflikt ten jest konfliktem przede wszystkim religijnym. Trochę o tym jest tu - a przy okazji o wielu innych przypadkach chrześcijańskiego terroryzmu: <!-- m --><a class="postlink" href="http://en.wikipedia.org/wiki/Christian_terrorism">http://en.wikipedia.org/wiki/Christian_terrorism</a><!-- m -->
10-10-2008, 10:22 PM
dauri napisał(a):ale konflikt ten jest konfliktem przede wszystkim religijnym.Nie żartuj, przede wszystkim to chodziło o wyzwolenie Irlandii spod Brytyjskiej okupacji. Na początku ubiegłego wieku udało sie to częściowo, a w części która pozostawała nadal pod jarzmem angoli kontynuowano walkę o niepodległość.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
10-10-2008, 10:42 PM
dauri napisał(a):ich nienawiść do żydów była inspirowana również względami religijnymiBardziej chyba naczytali się Marksa i jego antyplutokratycznych skojarzeń z międzynarodową finansjerą oraz późniejszych hitlerowskich tego mutacji. Antysemityzm okołoreligijny i okołoekonomiczny mieszały się od średniowiecza, a jakieś tam jeszcze znaczenie miała zwykła ksenofobia, ale narodowy socjalizm raczej skupił się na tej drugiej kwestii i trochę na trzeciej. Podobnie gdy dzisiaj Ahmedineżad nawołuje do zniszczenia Żydów, nie chodzi mu o pomszczenie proroka Isy.
A strażak także był Sam
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Zaczyna sie II (wersja prawosławna) :( | dauri | 39 | 10,639 |
10-29-2009, 09:36 PM Ostatni post: Jaśko |
|
Kto zaczyna awantury? ;) czyli OT z "Nowa płyta JK" | Duch77 | 14 | 5,514 |
04-08-2008, 01:42 AM Ostatni post: Duch77 |