Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zagadka kaczmarologiczno-dyskograficzna
#61
TomciO napisał(a):W każdym razie chodzi mi o to, że w zagadce głównie chodzi o wymyślenie, który utwór mógł zostać celowo pogorszony technicznie.
No, ok. Przyjmuję Twoją wersję.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#62
Z utworami RWE jest problem taki, że nie pochodzą z jednej sesji nagraniowej. Powstawały na przestrzeni wielu lat, być może zmieniał się w tym czasie sprzęt rejestrujący w studiu radiowym. Efektem tego jest to, że trudno jest ocenić, czy nagranie zostało sztucznie pogorszone, czy tak nagrane. Porównanie z innymi nagraniami nie jest do końca miarodajne z uwagi na to co napisałem wcześniej. Jednak jest kilka cech wspólnych tych nagrań, jedną z nich jest lekki, ale wyraźny pogłos. Nie wiemy też o jakiego typu pogorszenie chodziło Lutrowi, czy o techniczne pogorszenie jakości nagrań, czy o cięcia w samych nagraniach? Zakładam że raczej to pierwsze.
Po przesłuchaniu fragmentów wszystkich nagrań zauważyłem. że wyraźnie różni się od reszty piosenka "Statki". Być może to jest rozwiązanie zagadki. Pamiętam też, że "Spotkanie z Wallenrodem" także troszkę odstawało jakościowo...
ps. jeżeli jednak owo pogorszenie dotyczyło niewielkiej zmiany częstotliwości próbkowania, czy innych tego typu parametrów, to ja odpadam bo trzeba by mieć wybitny słuch by to wychwycić (albo małe laboratorium pomiarowe).

[Dodano 30 września 2008 o 16:31]
TomciO napisał(a):W każdym razie chodzi mi o to, że w zagadce głównie chodzi o wymyślenie, który utwór mógł zostać celowo pogorszony technicznie.
Jakby to miało być wymyślenie to bez sensu...
Coś mi się kojarzy, że chyba "Wojna" miała jakieś wady w nagraniu, może to tę piosenkę pogorszono z tego powodu (dla minimalizacji słyszalnych zakłóceń).
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#63
Przemek napisał(a):piosenka "Statki". Być może to jest rozwiązanie zagadki.
Raczej nie...
Luter napisał(a):Ciężki deszcz, Nie mogę spać, Statki... Dlaczego?
Odpowiedz
#64
Przemek napisał(a):Coś mi się kojarzy, że chyba "Wojna" miała jakieś wady w nagraniu, może to tę piosenkę pogorszono z tego powodu (dla minimalizacji słyszalnych zakłóceń).
Właśnie ten utwór i taką samą argumentację podałem. I też nie.
"nawet jeżeli czyjeś sacrum jest dla mnie profanum, to sama kultura osobista, szacunek dla innego człowieka nakazuje mi pewną powściągliwość słowną."
Odpowiedz
#65
No to sobie posłucham jeszcze raz wszystkiego...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#66
A może fragment Epitafium dla WW ze wstępu do "prywatnego koncertu w Monachium" ? Wink
(wiem, że źle)
Odpowiedz
#67
Przemek napisał(a):Jakby to miało być wymyślenie to bez sensu...
Czemu? Myślisz, że każdy utwór nadaje się jednakowo do takiego zabiegu?
Odpowiedz
#68
Luter napisał(a):Ciężki deszcz... Dlaczego?
Wprawdzie
Przemek napisał(a):Z utworami RWE jest problem taki, że nie pochodzą z jednej sesji nagraniowej. Powstawały na przestrzeni wielu lat, być może zmieniał się w tym czasie sprzęt rejestrujący w studiu radiowym. Efektem tego jest to, że trudno jest ocenić, czy nagranie zostało sztucznie pogorszone, czy tak nagrane. Porównanie z innymi nagraniami nie jest do końca miarodajne z uwagi na to co napisałem wcześniej.
ale szczeliłem tym tytułem, bo wydał mi się odstający in minus od otoczenia, a wymyśliłem sobie, że może zostało to celowo upodobnione do monofonicznych nagrań z okresu wczesnego Dylana. Tyle.
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#69
TomciO napisał(a):Czemu? Myślisz, że każdy utwór nadaje się jednakowo do takiego zabiegu
Ja rozumiem, że pogorszenia dokonano z przyczyn technicznych. Może ostatnie nagranie z RWE było zbyt dobrej jakości w stosunku do reszty i je dostosowano...
Ja zauważyłem pewne zakłócenia w piosence "Nie mogę spać"...
Ale to bez sensu wszystko, bo nie wiem jaki był cel pogorszenia. Czy stworzenie klimatu, czy wyrównanie poziomu w stosunku do reszty, czy z innych przyczyn. A nie wiedząc jak brzmi oryginał nie wiemy, czy dana jakość to wynik manipulacji czy takie było nagranie oryginalne...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#70
Jeszcze pytanie zasadnicze. Czy to prawda? -
Podobno Luter powiedział, ale nie napisał(a):"chodzi o krąg nagrań związanych z RWE"
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#71
To może "Dzwon" z RWE 1 z Suplementu? Brzmieniowo odstaje od otoczenia trochę. No ale to może być takie wrażenie tylko, człowiek tak się wsłuchuje w dziwne szumy, że je już mimowolnie zaczyna słyszeć mimo, że ich nie ma :P
"Drobiazgi niepotrzebne ratuj, Kiedyś je dziecku swemu dasz. Przydadzą się przyszłemu światu..."
Odpowiedz
#72
MacB napisał(a):Jeszcze pytanie zasadnicze. Czy to prawda? -
Podobno Luter powiedział, ale nie napisał(a):"chodzi o krąg nagrań związanych z RWE"
Ja nie wiem, czy to prawda, ale wiem, co mam w archiwum rozmów. A widzę tam powtórzone, na wypadek gdyby miał do czynienia z matołkiem :

"14:18:25 KN
no ale to jest z RWE"

"14:21:10 KN
no dobra, chodzi o krąg RWE"

"14:21:30 KN
o krag nagrań związanych z RWE"

Myślę, że można spytać Lutra, czy to prawda, że chodzi o krąg nagrań związanych z RWE i czy to jest z RWE.
"nawet jeżeli czyjeś sacrum jest dla mnie profanum, to sama kultura osobista, szacunek dla innego człowieka nakazuje mi pewną powściągliwość słowną."
Odpowiedz
#73
Przemek napisał(a):bo nie wiem jaki był cel pogorszenia
Nie biorę udziału w zabawie, ale jak dla mnie jedynym celem pogorszenia byłaby chęć oddania choć trochę klimatu z czasów 'zagłuszaczek'.Innego celu nie widzę. Dlatego typowałabym na jakieś nagranie grudniowe (choć nie od grudnia zagłuszano Wink ) lub sierpniowe ( bo nadzieja, ze w końcu przestana ?)
e.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Odpowiedz
#74
hmmm, nagranie grudniowe? To może "Weselmy się"? Wydaje mi się ono znacznie jakościowo gorsze, od pozostałych ze "Świątecznego koncertu". Tyle, że nie mam bladego pojęcia, czy jego odbiegająca on innych jakość jest skutkiem pogorszenia celowego, czy też wręcz przeciwnie - ta jakość to najlepsze, co udało się uzyskać z wersji absolutnie złej jakościowo.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#75
Paweł Konopacki napisał(a):ta jakość to najlepsze, co udało się uzyskać z wersji absolutnie złej jakościowo
No tak, jakoś przeoczyłam, ze tego my nie wiemy. :/ .Ale jeśli nie pogorszono celowo i jest bardzo 'odstające' od całości, to nie weszłoby chyba do wydawnictwa (?).
Nadal słuchacie Arki? To Luter ma najlepsza zabawę ze wszystkich Smile
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Odpowiedz
#76
Elzbieta napisał(a):Ale jeśli nie pogorszono celowo i jest bardzo 'odstające' od całości, to nie weszłoby chyba do wydawnictwa (?).
moim zdaniem jest jakościowo bardzo rózne od reszty z tego, nazwijmy to, koncertu. Ale to wcale nie musi być zasługa celowego pogorszenia.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#77
Elzbieta napisał(a):Nadal słuchacie Arki?
Kosmopolaka (też podchodzi pod podpowiedź Smile )
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#78
Jeśli moje poniższe odpowiedzi kogoś zdenerwują, to z góry przepraszam, ale udzielenie na nie ścisłych odpowiedzi prowadzi do rozwiązania zagadki. Oczywiście chodzi o to, żeby w końcu zagadkę rozwiązać, ale trzeba przyjąć jakieś kryteria co do tego, kiedy rozwiązanie uznajemy (i jest nagroda), a kiedy już nie. W każdym razie - jeśli uznacie, że macie już dość, to oczywiście możemy pobawić się w pytania, ale już bez nagrody.
Dopóki więc się bawimy, w zasadzie nie powinienem nic mówić, bo nawet poniższe odpowiedzi są jakąś tam podpowiedzią. Ale niech tam!
Paweł Konopacki napisał(a):skąd ludzie mają wiedzieć, które nagranie zostało jakościowo pogorszone, skoro prawie nikt nie zna wersji innej, niż ta poddana już owemu zabiegowi. Jak porównać wersje sprzed i po zabiegu pogorszenia jakości? Skąd wiadomo, ze w nagraniu X jakość pogorszono celowo a w nagraniu Y jakość jest zła, że tak powiem, oryginalnie?
Jest gdzieś dostępna wersja piosenki o którą pytasz lepsza jakościowo? istnieje jakaś szansa by to porównać?
Powiem tak: to są bardzo dobre pytania!
Przemek napisał(a):Po przesłuchaniu fragmentów wszystkich nagrań zauważyłem. że wyraźnie różni się od reszty piosenka "Statki". Być może to jest rozwiązanie zagadki.
Nie. Statki wyróżniają się wyraźnie, bo nie były nagrywane w studiu, tylko podczas wspominkowego spotkania poświęconego Wysockiemu. Spotkanie miało miejsce w prywatnym mieszkaniu i zostało zarejestrowane przez RWE reporterskim magnetofonem, stąd zupełnie inna akustyka i gorsza jakość. Statków ze studia RWE - tych, które zagłuszone są w wiadomym miejscu, niestety nie ma w archiwum.
fthissite napisał(a):To może "Dzwon" z RWE 1 z Suplementu? Brzmieniowo odstaje od otoczenia trochę.
Masz znakomity słuch! Rzeczywiście Dzwon odstaje - dlatego, że Archiwum nie miało nagrania Kwadransa, z którego Dzwon pochodzi, tylko otrzymało go w darze od Pana Stanisława Załuskiego. Ostatnią piosenką Kwadransa, o którym mowa, jest bowiem Konfesjonał, który Jacek zapowiada dedykując go Panu Stanisławowi. Ten Kwadrans, nagrany na zwykłej kasecie, Pan Stanisław otrzymał na pamiątkę od Jacka - i dzięki temu zachował się Dzwon z RWE.
Odpowiedz
#79
Elzbieta napisał(a):Nie biorę udziału w zabawie, ale jak dla mnie jedynym celem pogorszenia byłaby chęć oddania choć trochę klimatu z czasów 'zagłuszaczek'.
To było by słychać owe zagłuszaczki, a ja jakoś na żadnym nagraniu nie zauważyłem czegoś takiego.
Paweł Konopacki napisał(a):Tyle, że nie mam bladego pojęcia, czy jego odbiegająca on innych jakość jest skutkiem pogorszenia celowego, czy też wręcz przeciwnie - ta jakość to najlepsze, co udało się uzyskać z wersji absolutnie złej jakościowo.
Otóż to. Teoretycznie każde nagranie może być owym pogorszonym, bo nie mamy punktu odniesienia i zaczepienia.

[Dodano 1 października 2008 o 00:00]
Pytanie jest chyba z gatunku podchwytliwych i dopiero po uzyskaniu odpowiedzi wyda sie ona oczywista. W tej chwili mamy za mało danych dotyczących natury pogorszenia.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#80
Przemek napisał(a):dopiero po uzyskaniu odpowiedzi wyda sie ona oczywista. W tej chwili mamy za mało danych dotyczących natury pogorszenia.
Tak sobie też pomyślałam, dlatego przyszły mi do głowy najbardziej proste odpowiedzi. Ale to też nie to... Sad
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
#81
Przemek napisał(a):Teoretycznie każde nagranie może być owym pogorszonym
No teoretycznie owszem, ale odrobina zdrowego rozsądku wystarczy przecież, by wyeliminować 80% płyt. Tym się między innymi różnisz od komputera, że umiesz myśleć, a nie tylko przeskanować piosenki.
Przemek napisał(a):Pytanie jest chyba z gatunku podchwytliwych
Wydaje mi się, że właśnie nie! Zagadka na pewno jest trudna, ale właśnie nie podchwytliwa!
Odpowiedz
#82
Przemek napisał(a):Teoretycznie każde nagranie może być owym pogorszonym, bo nie mamy punktu odniesienia i zaczepienia.
sądząc z odpowedzi
Luter napisał(a):Powiem tak: to są bardzo dobre pytania!
można wnioskować np. że jednak jakiś punkt odniesienia jest.
Zagadka nie miałaby sensu, gdyby tego punktu odniesienia nie było - co już wcześniej starałem się sugerować. Zakładamy zatem, ze ów punktu musi być, jeśli zadanie ma być w ogóle możliwe do rozwiązania dla szarego posiadacza Arki.
Ja sobie kombinuję tak, że w Arce jest ta sama piosenka w wersji dobrej i tej pogorszonej.
Czyli np. , że masz np. (teoretycznie!) "Meldunek" z Krzyku i "Meldunek" z któregoś tam Kwadransa i one się od siebie jakościowo różnią. Oczywiście, podkreślam, "Meldunek" jest przykładem piosenki wystepującej w Arce co najmniej dwa razy w różnym kontekście.
Oczywiście, może być i tak, że piosenka, o którą chodzi dwa razy w boksie nie wystepuje a jej nagranie w lepszej wersji jest np. na ftp. Tyle, ze wówczas też zagadka nie miałaby większego sensu, bo cała masa osób do ftp dostępu nie ma. W tej chwili chyba w ogóle serwer jest walnięty i nie można zeń ściągać nagrań.
Inna sprawa to taka, że trzeba sobie może najpierw odpowiedzieć na pytanie, po co w ogóle pogarszać jakość nagrania? No bo przecież nie dla żartu, czy przez przypadek.
Mnie się zdaje, że jedynie po to, aby to nagranie jakością nie odstawało od innych umieszczonych w tym samym kontekście. A to by mogło znaczyć, ze owo nagranie zaczerpnięte jest z jakiegoś innego źrodła, że tak powiem. Że może pochodzić z innego czasu, niż konktekst, w którym je umieszczono.
No i na koniec, wydaje mi się, że jakościowa zmiana powinna być w miarę wyraźna. Tzn nie chodzi o nagranie nieco cichsze, czy pozbawione tylko o ciut głębi. Chodzi, jak rozumiem, o wyraźne pogorszenie jakości.

W sumie, gdybym miał teraz szukać odpowiedzi, przesłuchałbym najpierw nagrań umieszczonych na innych płytach a potem niejako powielonych. Jeśli do tego dodać wskazówkę, że piosenka - odpowiedź nalezy do kręgu utworów z RWE to zakres poszukiwań jednak znacząco się zawęża.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#83
Elzbieta napisał(a):dla mnie jedynym celem pogorszenia byłaby chęć oddania choć trochę klimatu z czasów 'zagłuszaczek'.Innego celu nie widzę.
Może być także to, że w jakimś cyklu nagranym w nienajlepszej jakości w jednym utworze jest jakaś poważna wada (lub nawet brak całego utworu). Wówczas reżyser wydania powinien ten ubytek czymś zastąpić - a tym czymś może być nagranie pochodzące z innej sesji, odpowiednio spreparowane.

Jest to klasyczny zabieg stosowany przy restauracji dzieł, np. obrazów: jeżeli jest sens domalować jakiś ubytek (np. na podstawie fotografii lub reprodukcji oryginału), to należy to zrobić tak, jak ów fragment wyglądałby teraz i pasował do całości, tzn. symulując wszelkie przebarwienia, pęknięcia itp, a nie tak, jak oryginalnie namalował go artysta.
Odpowiedz
#84
dauri napisał(a):jak ów fragment wyglądałby teraz i pasował
No tak- myslalam dosc jednotorowo. Ale tak bywa z pierwsza mysla, ze trudno sie potem przestawic. Zdalam sobie z tego sprawe potem, po innych postach, szczegolnie Pawla.I potem dodatkowych wyjasnien Lutra.

Milego zgadywania. Czekam na wynik. Nic sama nie wymysle.Nie potrafilam od razu odpowiedziec, niestety, wiec nie ma sensu bym zgadywala.
Temat bardzo fajny i ciekawy, wiec sledze go uwaznie.

Przepraszam, w pracy nie poprawie czcionki na polska.

e.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Odpowiedz
#85
To może My?
Yyyy
Odpowiedz
#86
Ja popełniłem błąd zakładając, że chodzi o samą piosenkę z RWE, a biorąc pod uwagę wcześniejsze wypowiedzi i to co dauri napisał, może raczej chodzić o którąś piosenkę z Kwadransu.

[Dodano 1 października 2008 o 16:38]
Choć, heheh, od razu było zaznaczone, że chodzi o Arkę Noego, a nie Suplement Smile))
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#87
Z Kwadransami kojarzy mi się Rublow. Jest tam kilka razy, więc może jedno z nagrań Rublowa?
Plus Leonardo i Mach
Odpowiedz
#88
Przemek napisał(a):Choć, heheh, od razu było zaznaczone, że chodzi o Arkę Noego, a nie Suplement Smile))
Było zaznaczone, że chodzi o 37 płyt, czyli o dużą Arkę Noego, zatem także o Suplement.
Na razie nikt nie zgadł. Proponuję termin zakończenia konkursu na godzinę 20 w najbliższą niedzielę.
Odpowiedz
#89
No tak, Duża Arkę Noego, jednak możemy wykluczyć Kosmopolaka i Głupiego Jasia (mimo, że związane z RWE). Zostają Kwadranse, RWE i Swiąteczny Koncert Życzeń. Hmmm, Świąteczny Koncert Życzeń, tam były jakieś piosenki dodane, ale to było w wersji nagranej przez Krzyśka dawno temu. Zamiast Kryla piosenka i podmieniona chyba Wigilia na Syberii, ale w wersji Pomatonu jest chyba wszystko w oryginale.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#90
Przypominam, że dziś o 20 00 się kończy termin rozwiązywania zagadki.

Jakieś jeszcze propozycje?
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Zagadka kaczmarologiczno-smoleńska Luter 40 14,603 05-23-2013, 06:27 PM
Ostatni post: Luter
  Zagadka kaczmarologiczno - kultowa reuter 13 5,727 11-03-2012, 03:28 AM
Ostatni post: gosiafar
  Zagadka kaczmarologiczno-siatkarska reuter 9 4,464 10-14-2012, 09:16 PM
Ostatni post: reuter
  Zagadka kaczmarologicza :))) Przemek 15 6,124 04-13-2012, 10:31 AM
Ostatni post: Przemek
  Słaba zagadka Kaczmarsko-afrykańska Zbrozło 31 10,160 09-17-2011, 09:54 AM
Ostatni post: M.S.
  Zagadka kaczmarologiczno-rządowo-zagraniczna piotrek 3 2,345 03-12-2010, 02:25 PM
Ostatni post: kolcon50
  Zagadka kaczmarologiczno-medialna (z przymrużeniem oka) Luter 16 5,834 04-13-2009, 10:28 AM
Ostatni post: Luter
  Jeszcze jedna zagadka Kuba Mędrzycki 4 2,477 10-01-2008, 08:46 PM
Ostatni post: Luter
  Druga krzyżówko-zagadka kaczmarystyczno-filozoficzna Krasny 30 7,487 06-25-2008, 07:10 PM
Ostatni post: Luna
  Trzecia krzyżówko-zagadka kaczmarystyczno-filozoficzna bryce 15 5,230 06-06-2008, 06:32 AM
Ostatni post: OLI

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości