09-15-2008, 12:44 PM
Jak wygląda pozew? Staram się znaleźć odpowiedni dla pewnej sytuacji. Czy akt oskarżenia nadaje się do złożenia pozwu prawa karnego, czy to jedno i to samo?
"Chude Dziecko"
Pytanko do wtajemniczonych.
|
09-15-2008, 12:44 PM
Jak wygląda pozew? Staram się znaleźć odpowiedni dla pewnej sytuacji. Czy akt oskarżenia nadaje się do złożenia pozwu prawa karnego, czy to jedno i to samo?
"Chude Dziecko"
09-15-2008, 03:39 PM
Teraz to tak zamotałaś, że nie wiem o co chodzi :/
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
09-15-2008, 04:34 PM
hmmm, przydałby się prawnik. Bo mnie zastanawia, czy to nie powinno być zgłoszone do prokuratora i on dalej w sądzie może działać.
[Dodano 15 września 2008 o 18:39] Chyba musisz napisać zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i to zawiadomienie kierujesz do prokuratury. Zawiadomienie może być ustne, a pisemne to chyba nie ma jakiegoś konkretnego wzoru, ale bywają : <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.serwisprawa.pl/wzory_formularze,89-91,76,zawiadomienie_o_popelnieniu_przestepstwa">http://www.serwisprawa.pl/wzory_formula ... zestepstwa</a><!-- m --> niestety trzeba wysłać smsa za pare złotych by z tego wzoru skorzystać. Może coś jeszcze znajdę.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
09-15-2008, 04:42 PM
Tutaj masz za darmo wzór:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.pryzmat.org.pl/porady/wzorypism/sprawykarne/01Zawiadomienie%20o%20przestepstwie.doc">http://www.pryzmat.org.pl/porady/wzoryp ... pstwie.doc</a><!-- m -->
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
09-15-2008, 05:31 PM
berseis13 napisał(a):Uściślę: Jak powinien wyglądać pozew. Nie cywilny, a karny.nie istnieje coś takiego jak pozew karny ![]() jest tylko akt oskarżenia o co Ci konkretnie chodzi Paciu, o zniesławienie?
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
09-15-2008, 05:41 PM
Sławek napisał(a):o co Ci konkretnie chodzi Paciu, o zniesławienie?aklurat chodziło o sprawę naszej znajomej. Okazuje się, że w ogole cała kwestia pod kk nie podpada. Mniejsza o to, sprawy nie było.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
09-17-2008, 03:19 PM
Sławek napisał(a):o co Ci konkretnie chodzi Paciu, o zniesławienie?Już nie przebieraj tak nogami na samą myśl, jaki miałbyś ubaw, bo od oskomy zęby się psują.
09-17-2008, 04:12 PM
Nie wiem, Paciu, czy to aktualne, ale ja akurat przechodzę całą procedurę ze sprawą z kk (ale nie ja jestem oskarżona
![]()
09-17-2008, 04:24 PM
Ale Pacia przecież zawsze otaczała się wianuszkiem prawników, na których niejednokrotnie się powoływała, więc z napisaniem pozwu nie powinno być problemu!
Ponadto pojawiło się to stwierdzenie: Paweł Konopacki napisał(a):Okazuje się, że w ogole cała kwestia pod kk nie podpada. Mniejsza o to, sprawy nie było.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres. Tu - nie grozi nic nam, Tu - niezmiennie jest...
09-17-2008, 04:30 PM
Luter napisał(a):Jak się pisze do ludzi, zawsze można też trafić na człowieczka. Ubawu bym nie miał, bo wasze forumowe potyczki mam głęboko w dupie. Ośmieszacie się sami i na własny rachunek i szczerze mówiąc nie trzeba wam do tego innych osób piszących na forum. Jeżeli ktoś zadaje pytanie z dziedziny, którą się zajmuję i w której się kształciłem, to czując się niejako wywołany do tablicy, próbuję pomóc i podzielić się swoją wiedza. Gdybyś zapytał, odpisałbym i tobie. Pytanie zadała Pacia, ja Paci odpisałem, więc z łaski swojej nie wpieprzaj się tam, gdzie cię nie proszą, bo ciebie nikt o nic nie pytał.Sławek napisał(a):o co Ci konkretnie chodzi Paciu, o zniesławienie?Już nie przebieraj tak nogami na samą myśl, jaki miałbyś ubaw, bo od oskomy zęby się psują.
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
09-17-2008, 04:35 PM
Kuba Mędrzycki napisał(a):Ale Pacia przecież zawsze otaczała się wianuszkiem prawników,Tak, pamiętam, ze [color=#FF40000]zanim[/color] Pacię poznałem kręcił się koło niej taki jeden "prawnik", który bardzo był zainteresowany pomaganiem Paci w sprawach spadkowych, praw autorskich itp. Zachwycał się Paci talentem - takze tu na Forum pisał o "jakże zdolnej wokalistce:. Bardzo byl ważny i zainteresowany szczegłowymi danymi na temat np. wpływów z Zaiks. Kurcze, zapomniałem teraz jego imienia. ---- Swoją drogą, który punkt regulaminu lub innego uregulowania daje prawo Adminom do tego, aby ingerować w treść lub formę posta uzytkownika - zwłaszcza przed upływem czasu, który użytkownik ma na edytowanie swojego tekstu?
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
09-17-2008, 05:39 PM
Paweł Konopacki napisał(a):Tak, pamiętam, ze [color=#FF40000]zanim[/color] Pacię poznałem kręcił się koło niej taki jeden "prawnik", który bardzo był zainteresowany pomaganiem Paci w sprawach spadkowych, praw autorskich itp. Zachwycał się Paci talentem - takze tu na Forum pisał o "jakże zdolnej wokalistce:. Bardzo byl ważny i zainteresowany szczegłowymi danymi na temat np. wpływów z Zaiks. Kurcze, zapomniałem teraz jego imienia.A mógłbyś jaśniej, czy znowu po swojemu pierdolisz? ![]() Swoją droga, dobrze wiesz, że Patrycja wielokrotnie straszyła tutaj prawnikami, powoływała się na ich opinie, itd., więc naprawdę nie rozumiem po kiego grzyba tutaj nagle prosi o tego typu porady.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres. Tu - nie grozi nic nam, Tu - niezmiennie jest...
09-17-2008, 05:43 PM
Kuba Mędrzycki napisał(a):A mógłbyś jaśniej, czy znowu po swojemu pierdolisz?Kubo, na Twoim miejscu nie podważałabym słów Pawła, ponieważ wspomina on o sytuacjach, o których sama mu opowiadałam.
"Chude Dziecko"
09-17-2008, 06:01 PM
Kuba Mędrzycki napisał(a):Swoją droga, dobrze wiesz, że Patrycja wielokrotnie straszyła tutaj prawnikami, powoływała się na ich opinie, itd., więc naprawdę nie rozumiem po kiego grzyba tutaj nagle prosi o tego typu porady.MOże po to, aby sprowokowac Cię do reakcji, które właśnie prezentujesz. Jak widać była to prowokacja dośc udana. berseis13 napisał(a):Kubo, na Twoim miejscu nie podważałabym słów Pawła, ponieważ wspomina on o sytuacjach, o których sama mu opowiadałam.Nie tylko Ty. O tych rzeczach wiem przede wszystkim od samego Kuby. ![]()
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
09-17-2008, 06:11 PM
Sławek napisał(a):Jeżeli ktoś zadaje pytanie z dziedziny, którą się zajmuję i w której się kształciłem, to czując się niejako wywołany do tablicy, próbuję pomóc i podzielić się swoją wiedza.To podziel się i powiedz, czy taki wniosek kieruje sie tylko do prokuratury (co napisałem wyżej), czy prywatna osoba może samemu akt oskarżenia skierować do sądu?
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
09-17-2008, 06:22 PM
berseis13 napisał(a):No wiesz, Ty różne rzeczy opowiadasz. A z ich wiarygodnością, to jak wiemy, różnie bywa.Kuba Mędrzycki napisał(a):A mógłbyś jaśniej, czy znowu po swojemu pierdolisz?Kubo, na Twoim miejscu nie podważałabym słów Pawła, ponieważ wspomina on o sytuacjach, o których sama mu opowiadałam. Paweł Konopacki napisał(a):Eee, gdybym miał się dać sprowokować, to odezwałbym się pewnie zaraz po założeniu tego wątku. A tak to tylko zapytałem po co ten cały cyrk. Ot co.Kuba Mędrzycki napisał(a):Swoją droga, dobrze wiesz, że Patrycja wielokrotnie straszyła tutaj prawnikami, powoływała się na ich opinie, itd., więc naprawdę nie rozumiem po kiego grzyba tutaj nagle prosi o tego typu porady.MOże po to, aby sprowokowac Cię do reakcji, które właśnie prezentujesz. Jak widać była to prowokacja dośc udana. Ale chętnie poznam tę historyjkę o 'prawniku' i pomocy w spadku! ![]()
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres. Tu - nie grozi nic nam, Tu - niezmiennie jest...
09-17-2008, 07:15 PM
Przemek napisał(a):To podziel się i powiedz, czy taki wniosek kieruje sie tylko do prokuratury (co napisałem wyżej), czy prywatna osoba może samemu akt oskarżenia skierować do sąduPewne przestępstwa pojmuje się w ten sposób, że nie stanowią one zagrożenia dla porządku publicznego, i dlatego są ścigane wyłącznie na wniosek uprawnionej osoby. W tym przypadku mowa o postępowaniu prywatnoskargowym. Jeżeli sąd dopatrzy się w czynie zarzucanym oskarżonemu przestępstwa publicznoskargowego, to wówczas umarza postępowanie, gdyż skarga nie została wniesiona przez uprawnionego oskarżyciela, a następnie przesyła akta postępowania prokuratorowi. Prokurator decyduje, o tym czy czyn przestępny poza prawem chronionymi interesami pokrzywdzonego, godzi także w dobra ogólne (czyli w interes społeczny). Jeżeli tak się dzieje - postępowanie toczy się już z urzędu, zaś pokrzywdzony wchodzi w prawa oskarżyciela posiłkowego. Z oskarżenia prywatnego ścigane są następujące przestępstwa: - umyślne i nieumyślne lekkie uszkodzenie ciała; zniesławienie; zniewaga; naruszenie nietykalności cielesnej.
"Nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego - tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas - bez Chrystusa."
Jan Paweł II
09-17-2008, 07:20 PM
Kuba Mędrzycki napisał(a):Eee, gdybym miał się dać sprowokować, to odezwałbym się pewnie zaraz po założeniu tego wątku.Zważywszy, że został założony wczoraj i na dobrą sprawę wczoraj też wyjaśniony, długo nie zwlekałeś. Kuba Mędrzycki napisał(a):No, jak to było?Kubo, sądzisz, że tak łatwo dam się wypsztykać z najsmaczniejszych kawałków? Generalnie musisz szukać blisko siebie, gdzieś tak w okolicach kwietnia, może maja 2006r.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
09-17-2008, 07:29 PM
Paweł Konopacki napisał(a):Generalnie musisz szukać blisko siebie, gdzieś tak w okolicach kwietnia, może maja 2006r. Z tego okresu, to ja pamiętam różne rzeczy, ale myślę, że nie czas się w nie... zagłębiać. A to co z Patrycja sugerujecie, to szczerze powiedziawszy nieszczególnie pamiętam. Tak więc, w wolnej chwili, z tymi opowieściami, chętnie się zapoznam.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres. Tu - nie grozi nic nam, Tu - niezmiennie jest...
09-17-2008, 07:32 PM
Kuba Mędrzycki napisał(a):No wiesz, Ty różne rzeczy opowiadasz. A z ich wiarygodnością, to jak wiemy, różnie bywa.hmmm, a z Twoją wiarygodnością wszystko w porządku? Kuba Mędrzycki napisał(a):Kilka miesięcy temu, nieopatrznie umieściłem na forum informację jakoby pan Zbigniew Łapiński cierpiał na raka mózgu. Informacja ta jednak okazała się być niepotwierdzoną, a także zasłyszaną od osoby trzeciej. Podałem ją także bez porozumienia z samym panem Zbigniewem,ani z jego rodziną. Jednakże moim celem nie było zrobienie przykrości komukolwiek podając taką informację.Nie żebym się chciał czepiać - każdy ma prawo do błędu. Ale, wiesz, może nie zarzucaj innym tego, czego sam jesteś świetnym przykładem.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
09-17-2008, 07:49 PM
Sławek napisał(a):Jeżeli sąd dopatrzy się w czynie zarzucanym oskarżonemu przestępstwa publicznoskargowego, to wówczas umarza postępowanie, gdyż skarga nie została wniesiona przez uprawnionego oskarżyciela, a następnie przesyła akta postępowania prokuratorowi. Prokurator decyduje, o tym czy czyn przestępny poza prawem chronionymi interesami pokrzywdzonego, godzi także w dobra ogólne (czyli w interes społeczny). Jeżeli tak się dzieje - postępowanie toczy się już z urzędu, zaś pokrzywdzony wchodzi w prawa oskarżyciela posiłkowego.No dobrze, a co będzie gdy prokurator nie uzna, że czyn godzi w dobra ogólne. Mamy poszkodowanego, a sąd umorzył postępowanie, jak je potem wznowić by sąd znów nie umorzył i nie odesłał do prokuratury (w Polsce wszystko jest mozliwe...)?
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
09-17-2008, 07:56 PM
Paweł Konopacki napisał(a):Nie żebym się chciał czepiać - każdy ma prawo do błędu. Ale, wiesz, może nie zarzucaj innym tego, czego sam jesteś świetnym przykładem.Pawle, znów to wyciągasz? Chryste...! Ale skoro już przy tym jesteśmy, to wydaje mi się, że porównanie nie do końca trafne. Tam nie chodziło tyle o wiarygodność, co o podanie do publicznej wiadomości czegoś do czego nie byłem upoważniony.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres. Tu - nie grozi nic nam, Tu - niezmiennie jest...
09-17-2008, 08:14 PM
Przemek napisał(a):Jeśli postępowanie wobec tego samego czynu tej samej osoby zostało prawomocnie zakończone, nie wolno go wszczynać po raz kolejny, chyba, że ustawa wyraźnie na to zezwala (np. w drodze kasacji).Sławek napisał(a):Jeżeli sąd dopatrzy się w czynie zarzucanym oskarżonemu przestępstwa publicznoskargowego, to wówczas umarza postępowanie, gdyż skarga nie została wniesiona przez uprawnionego oskarżyciela, a następnie przesyła akta postępowania prokuratorowi. Prokurator decyduje, o tym czy czyn przestępny poza prawem chronionymi interesami pokrzywdzonego, godzi także w dobra ogólne (czyli w interes społeczny). Jeżeli tak się dzieje - postępowanie toczy się już z urzędu, zaś pokrzywdzony wchodzi w prawa oskarżyciela posiłkowego.No dobrze, a co będzie gdy prokurator nie uzna, że czyn godzi w dobra ogólne. Mamy poszkodowanego, a sąd umorzył postępowanie, jak je potem wznowić by sąd znów nie umorzył i nie odesłał do prokuratury (w Polsce wszystko jest mozliwe...)? Poza tym chciałem dodać, że z oskarżenia prywatnego ścigane jest także naruszenie praw autorskich.
09-17-2008, 08:28 PM
Wojti napisał(a):Jeśli postępowanie wobec tego samego czynu tej samej osoby zostało prawomocnie zakończone, nie wolno go wszczynać po raz kolejny, chyba, że ustawa wyraźnie na to zezwala (np. w drodze kasacji).No, ale to bez sensu by było, bo postępowanie nie zostało umorzone z powodu braku znamion przestępstwa tylko z powodu dopatrzenia się "dodatkowych znamion". Sąd odesłał sprawe do prokuratury, ta nie potwierdziła zdania sądu i powinno być z automatu wznowione postępowanie wcześniejsze, które nie zdezaktualizowało się przecież.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
09-17-2008, 08:44 PM
Kuba Mędrzycki napisał(a):Pawle, znów to wyciągasz?Znowu? Czy ja to kiedyś wyciągałem? Może raz, ale nie pamiętam. Poza tym, chyba nie powinieneś za bardzo narzekać na ponowne "wyciąganie", bo sam (do spółki z Lutrem) jesteście w takim procederze zaprawionymi mistrzami. Wszak "znów wyciąganie" Charakterów do Wasza mała pasja, nie? Kuba Mędrzycki napisał(a):Tam nie chodziło tyle o wiarygodność, co o podanie do publicznej wiadomości czegoś do czego nie byłem upoważniony.Nie tylko oto, ze nie byłeś upoważniony. Tam także chodziło o samą informację na temat rodzaju dolegliwości ZŁ.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
09-17-2008, 09:06 PM
Sławek napisał(a):są ścigane wyłącznie na wniosek uprawnionej osoby. W tym przypadku mowa o postępowaniu prywatnoskargowym.Czy to jednak nie są dwie różne sprawy: ściganie na wniosek i prywatny akt oskarżenia? Np. Cytat:Art. 279. § 1. Kto kradnie z włamaniem,to nie znaczy, że pokrzywdzona osoba najbliższa musi sporządzić prywatny akt oskarżenia, tylko że wszczęcie postępowania przez policję nastąpi na wniosek pokrzywdzonego. Bez takiego wniosku policja nie może prowadzic postępowania. Jeżeli natomiast przestępstwo jest ścigane z oskarżenia prywatnego, przepis jest sformułowany inaczej, np.: Cytat:Art. 212. § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, Przemek napisał(a):No dobrze, a co będzie gdy prokurator nie uzna, że czyn godzi w dobra ogólne. Mamy poszkodowanego, a sąd umorzył postępowanie, jak je potem wznowić by sąd znów nie umorzył i nie odesłał do prokuratury (w Polsce wszystko jest mozliwe...)?Ja znalazłem coś takiego: Cytat:Art. 60. § 1 kpk. W sprawach o przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego prokurator wszczyna postępowanie albo wstępuje do postępowania już wszczętego, jeżeli wymaga tego interes społeczny.nie mówi sie tu wiec o umorzeniu postepowania i przekazaniu sprawy do prokuratury, tylko o przystąpieniu prokuratora do postępowania sądowego.
09-17-2008, 09:11 PM
Zawsze mi się wydawało, że po prostu idzie się na policję i zgłasza zawiadomienie o popełnionym przestępstwie. W każdym razie, tam raczej dostaniemy instrukcje co z tym robić dalej.
To chyba lepsze wyjście, niż zakładanie tematu na forum ![]()
09-17-2008, 09:11 PM
Jaśko napisał(a):nie mówi sie tu wiec o umorzeniu postepowania i przekazaniu sprawy do prokuratury, tylko o przystąpieniu prokuratora do postępowania sądowego.To coś nam forumowy prawnik nie dopisał... bo to co znalazłeś trochę lepiej i logiczniej brzmi jednak ![]()
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta: To tylko kwestia Światła ; "
09-17-2008, 09:14 PM
Przemek napisał(a):Szczerze mówiąc , nie słyszałem o instytucji opisanej przez Sławka. Pytanie sprowadzałoby się w tym wypadku do tego, czy prokurator musi podzielić zdanie sądu, czy ma prawo do własnego zdania.Wojti napisał(a):Jeśli postępowanie wobec tego samego czynu tej samej osoby zostało prawomocnie zakończone, nie wolno go wszczynać po raz kolejny, chyba, że ustawa wyraźnie na to zezwala (np. w drodze kasacji).No, ale to bez sensu by było, bo postępowanie nie zostało umorzone z powodu braku znamion przestępstwa tylko z powodu dopatrzenia się "dodatkowych znamion". Sąd odesłał sprawe do prokuratury, ta nie potwierdziła zdania sądu i powinno być z automatu wznowione postępowanie wcześniejsze, które nie zdezaktualizowało się przecież. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
mam pytanko:) | behemott69 | 1 | 1,145 |
05-10-2005, 02:47 PM Ostatni post: Petrvs |