Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
niniejszym przestaję się dziwić, że Partycja kiedyś napisał(a):o kurwa!
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Nie bardzo rozumiem Twój komentarz.I co kurwy tu maja do zrobienia.
e
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Napiszę wprost: forum staje się śmietnikiem.
Najsmutniejsze jest to, że przyczynia się do tego osoba, dla której Twórczość Patrona jest tak ważna...
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
pkoselo - bez przesady...
To jest HP
A Elżbieta chce raczej dać szansę forumowiczom, niż cokolwiek reklamować...
Pozdrawiam
Z.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):To jest HP Dziękuję za wytłumaczenie.
Nie mam więcej pytań.
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):forum staje się śmietnikiem. Przypomnę Ci to któregoś dnia...Nie przypominam sobie byś tak reagował na anons dauri...
Jeżeli moje posty nadają się do śmietnika, proszę omijaj zarówno je jak i mnie szerokim lukiem.
Zeratul- dziękuje za wyjaśnienie.
e
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 1,532
Liczba wątków: 163
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):Napiszę wprost: forum staje się śmietnikiem.
Najsmutniejsze jest to, że przyczynia się do tego osoba, dla której Twórczość Patrona jest tak ważna... Wydawało mi się, że większość forumowiczów traktuje się z wzajemną życzliwością i wirtualną przyjaźnią. Jesteśmy tu w gronie znajomych - szczególnie w HP, gdzie osoby z zewnątrz nie mają dostępu. Dlatego też dziwie się, że tak piszesz do Eli, która właśnie w ramach przyjaznego do nas nastawienia umieszcza takie ogłoszenie.
Co do forum bycia śmietniskiem - powtarzam, jesteśmy w gronie znajomych, których zainteresowania sięgają także poza twórczość Ojca. Stąd też tematy typu "Sondaż Wyborczy" czy "Dzieci Bezdomne i Aborcja". Chyba, że wolisz, żeby zakładać inne tematy typu:
- czy JK był brunetem czy szatynem?
- Jakiej marki zegarków lubił JK
Moim zdaniem takie tematy byłyby bardziej bezsensowne, niż niniejszy założony przez Elę.
Pozdrawiam
"Chude Dziecko"
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
berseis13 napisał(a):Wydawało mi się, że większość forumowiczów traktuje się z wzajemną życzliwością i wirtualną przyjaźnią. Jesteśmy tu w gronie znajomych - szczególnie w HP, gdzie osoby z zewnątrz nie mają dostępu. Dlatego też dziwie się, że tak piszesz do Eli, która właśnie w ramach przyjaznego do nas nastawienia umieszcza takie ogłoszenie. Masz rację. Szkoda, że trafiłem tym razem akurat w Elę.
Elu! Przepraszam. *-`-
Natomiast nie masz racji, jeśli chodzi o zaśmiecanie forum.
Spójrz na to z innej strony: nie chciałbym, żeby to forum stało się miejscem, gdzie będą dominować tematy typu: "Usiadłem na trawie, czym doprać dżinsy?", "Którą agencję towarzyską na Marszałkowskiej polecacie?", "Jak ugotować jajko na miękko?*", albo "Premier, czy prezydent - kto będzie siedział przy oknie w samolocie?"...
Takie jest moje, z resztą nie pierwszy raz wyrażane, zdanie.
* Wbrew pozorom nie jest to taki absurdalny przykład - to pytanie naprawdę budzi emocje na niektórych forach kulinarnych, gdzie powraca z częstotliwością godną lepszej sprawy.
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):Natomiast nie masz racji, jeśli chodzi o zaśmiecanie forum.
Spójrz na to z innej strony: nie chciałbym, żeby to forum stało się miejscem, gdzie będą dominować tematy typu: "Usiadłem na trawie, czym doprać dżinsy?", "Którą agencję towarzyską na Marszałkowskiej polecacie?", "Jak ugotować jajko na miękko?*", albo "Premier, czy prezydent - kto będzie siedział przy oknie w samolocie?"...
Takie jest moje, z resztą nie pierwszy raz wyrażane, zdanie. Ależ na to jest bardzo prosty sposób :]
Obecność w grupie HP nie jest obowiązkowa,a forumowa GTW dokłada starań, żeby tego typu dyskusje nie pojawiały się poza tym działem :
Pozdrawiam
Z.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Zer, sorry, ale to jest argument typu "nie chcesz - nie czytaj", który uważam za niepoważny, jeśli komuś zależy na rozwoju forum.
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):Zer, sorry, ale to jest argument typu "nie chcesz - nie czytaj", który uważam za niepoważny, jeśli komuś zależy na rozwoju forum. Rozwoju forum jako źródła informacji o JK?
A może także rozwoju forum jako platformy komunikacji pewnej grupy ludzi w niebieskich koszulkach?
Dla mnie oba aspekty są ważne.
Pozdrawiam
Z.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):Rozwoju forum jako źródła informacji o JK? Przede wszystkim.
Zeratul napisał(a):A może także rozwoju forum jako platformy komunikacji pewnej grupy ludzi w niebieskich koszulkach? Poniekąd też. Jednak umiar surowo wskazany - patrz przykłady cztery posty wstecz.
PS. Dziwny moment wybrałeś na przeniesienie tematu...
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):Poniekąd też. Jednak umiar surowo wskazany - patrz przykłady cztery posty wstecz. Pozwoliłem sobie dorzucić stosowną ankietę na poczatku.
pkosela napisał(a):PS. Dziwny moment wybrałeś na przeniesienie tematu... Wiem, ale temat wart jest oddzielnej dyskusji, a nie chciałem zostawiać samego Twojego komentarza bez wyjaśnienia w tamtym wątku...
Pozdrawiam
Z.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):Pozwoliłem sobie dorzucić stosowną ankietę na poczatku. I fajnie. Sam o tym myślałem
Chociaż wydaje mi się, że ankieta nie do końca dotyczy tego, o czym piszę...
Może zróbmy ankietę o pytania w ankiecie?
Żartowałem
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):Zeratul napisał(a):Pozwoliłem sobie dorzucić stosowną ankietę na początku I fajnie. Sam o tym myślałem
Chociaż wydaje mi się, że ankieta nie do końca dotyczy tego, o czym piszę... Wiem, ale dotyczy tego, o czym ja piszę
Co do (powracających co jakiś czas) zarzutów o upadek merytorycznej części forum - moim zdaniem problem nie polega na niechęci do tematów kaczmarowych, czy jakiejś ogólnej hydeparkowizacji userów...
Myślę, że gdyby pojawił się jakiś ciekawy wątek (interpretacyjny np.), to z pewnością spotkałby się z reakcją forumowiczy.
Brak tylko tematów (albo nowych userów zgłaszających się z wątpliwościami )
Pozdrawiam
Z.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):Wiem, ale dotyczy tego, o czym ja piszę 1. Moderator ma rację.
2. Moderator ma zawsze rację.
3. Jeśli moderator nie ma racji, patrz punkt 1 i 2.
Zeratul napisał(a):Brak tylko tematów (albo nowych userów zgłaszających się z wątpliwościami ) Czyli czekamy do wysypu tematów maturalnych...
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):Czyli czekamy do wysypu tematów maturalnych... Heh...
Kiedyś jeszcze zdarzali się userzy zgłaszający swoje wątpliwości bez maturalnego tła :agent:
Łatwo marudzić, że merytoryka leży - dużo trudniej samemu zaproponować jakiś ciekawy temat kaczmarowy...
I Hyde Park nie ma tu nic do rzeczy...
Zasada: skoro nie możemy rozmawiać o niczym innym, to pogadajmy o JK - raczej się nie sprawdzi :
Pozdrawiam
Z.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):Łatwo marudzić, że merytoryka leży - dużo trudniej samemu zaproponować jakiś ciekawy temat kaczmarowy... Czyżbyś zarzucał mi brak zaangażowania w dyskusjach dotyczących JK?
Na pewno mogłoby być ono większe, jednak jakoś nie czuję się nieobecny w merytorycznych tematach, w których mam coś do powiedzenia lub jestem w stanie pomóc.
Zeratul napisał(a):Zasada: skoro nie możemy rozmawiać o niczym innym, to pogadajmy o JK - raczej się nie sprawdzi Według mnie to próba utrzymania forum za wszelką cenę. Za cenę najwyższą, czyli zapomnienia kogo to forum dotyczy i czym powinno się różnić od przysłowiowego forum onetu.
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 2,038
Liczba wątków: 68
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):Szkoda, że trafiłem tym razem akurat w Elę. z ciekawości: a gdybyś trafił w kogoś innego, nie byłoby szkoda?
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
jodynka napisał(a):a gdybyś trafił w kogoś innego, nie byłoby szkoda? I brak piw dal się we znaki... :piwko:
e
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):Czyżbyś zarzucał mi brak zaangażowania w dyskusjach dotyczących JK?
Na pewno mogłoby być ono większe, jednak jakoś nie czuję się nieobecny w merytorycznych tematach, w których mam coś do powiedzenia lub jestem w stanie pomóc. Niczego Ci nie zarzucam - to była uwaga ogólna (tzn. tak samo dotyczyła Ciebia jak i mnie )
Widzisz - większość z nas "nie czuje się nieobecna" itd. - tylko to się jakoś nie przekłada na nowe ciekawe tematy - i chyba nic na to nie poradzimy
pkosela napisał(a):Zeratul napisał(a):Zasada: skoro nie możemy rozmawiać o niczym innym, to pogadajmy o JK - raczej się nie sprawdzi Według mnie to próba utrzymania forum za wszelką cenę. Za cenę najwyższą, czyli zapomnienia kogo to forum dotyczy i czym powinno się różnić od przysłowiowego forum onetu. Co więc proponujesz?
Czy wg Ciebie jakieś ograniczenie HP wpłynie na wzrost aktywności "merytorycznej" userów?
Chwilowo możemy niestety przyjąć merytoryczną część forum jako pewną stałą - jeśli ograniczymy część "niemerytoryczną" to najwyżej trochę polepszymy proporcje - tylko czy na pewno o to chodzi?
Pozdrawiam
Z.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):jeśli ograniczymy część "niemerytoryczną" to najwyżej trochę polepszymy proporcje - tylko czy na pewno o to chodzi? Myślę, że byłby to spory krok w dobrym kierunku.
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
berseis13 napisał(a):- Jakiej marki zegarków lubił JK
Moim zdaniem takie tematy byłyby bardziej bezsensowne, niż niniejszy założony przez Elę. A moim zdaniem, to jest bardziej interesujące niż międlenie w nieskończoność tematu aborcji. Niektórzy sprawiają wrażenie jakby mieli jakąś obsesję na tym punkcie i byli już co najmniej po pięciu usunięciach.
Jeśli zaś pytania na temat stylu życia Jacka uważasz za bezsensowne na forum i stronie poświęconych Jego osobie, to winszuję.
A'propos anonsu Eli, to mój kolega szuka chętnych do posprzątania domu po trzydniowej balandze. Chłopak nawet nieźle płaci za godzinę, a ponieważ dom ma z pięćset metrów kwadratowych, to można normalnie zbić niezłe kokosy!
Zamieszczanie tego typu ogłoszeń jest moim zdaniem, robieniem ze strony słupa ogłoszeniowego. Na tej zasadzie, równie dobrze, można by podlinkować ofertę sklepóe REAL, w których szukają kasjerek i wykrawaczy mięsa.
Elu, czy naprawdę uważasz, że użytkowników tego forum aż tak przypiliło, że muszą dorabiać zamiatając komuś podłogę?
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):Elu, czy naprawdę uważasz, że użytkowników tego forum aż tak przypiliło, że muszą dorabiać zamiatając komuś podłogę? Wiesz - nie wszyscy zarabiają po parę tysięcy miesięcznie :agent:
Myślę, że możliwość dorobienia bez większego wysiłku nie jest wcale taka zła...
Pozdrawiam
Z.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Zeratul napisał(a):Wiesz - nie wszyscy zarabiają po parę tysięcy miesięcznie :agent:
Myślę, że możliwość dorobienia bez większego wysiłku nie jest wcale taka zła... Zgłosiłeś się?
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):Niektórzy sprawiają wrażenie jakby mieli jakąś obsesję na tym punkcie i byli już co najmniej po pięciu usunięciach. Np. uż. Alek, albo Jaśko :rotfl: (Panowie, bez urazy!)
Kuba Mędrzycki napisał(a):Jeśli zaś pytania na temat stylu życia Jacka uważasz za bezsensowne na forum i stronie poświęconych Jego osobie, to winszuję. Aaaa, tu jest ponoć cienka granica. Pytania o styl życia Patrona może nie są bezsensowne, ale ponoć niektóre są niestosowne. Np. swego czasu była tu dyskusja o paleniu JK, którą oceniono, jako obrzydliwą.
Tak sobie też myślę, że np. gdyby ktoś zadał pytanie o osobę, której dedykowana jest piosenka "O krok", to mogłaby się z tego wywiązać zarówno dyskusja ciekawa (kaczmarologicznie), jak i obrzydliwa, w kontekście stylu zycia JK. Granica bywa cienka..
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 650
Liczba wątków: 32
Dołączył: Aug 2007
Reputacja:
0
Pozwolę sobie wyrazić opinię na temat „zaśmiecania forum” - dla statystyki .
Freed w innym wątku napisał napisał(a):Wydaje mi się, że naturalnym zjawiskiem jest - wobec skończonej liczby utworów JK – coraz mniejszy udział w dyskusjach wątków merytorycznych związanych ściśle z twórczością Mistrza wraz z upływem czasu. Ludzie zgromadzeni tutaj w imię pewnej wspólnoty, niejako pod sztandarem Jacka, wymieniają w coraz większym stopniu poglądy na tematy różne, luźno związane albo nawet nie związane z twóczością JK. Czy to źle? Myślę, że nie [...]
Drugim, równie ważnym, a być może teraz nawet ważniejszym celem istnienia tego miejsca w internecie jest... siać, siać siać. Poprzez organizację lub promowanie koncertów epigonów, konkursów, zlotów, pomoc młodym ludziom, którym udało się trafić na dzieła JK (albo musieli w to odbębnić w szkole). Poprzez integrację kaczmarofilskiego środowiska [...] Tak sobie myślę, że hydeparkowa wymiana poglądów na tematy zupełnie luźne świetnie się wpisuje w „rozwój forum jako platformy komunikacji pewnej grupy ludzi w niebieskich koszulkach”, czyli w tzw. integrację środowiska.
Reasumując: zgadzam się w 100 procentach z Zeratulem i berseis.
[i]A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]
Liczba postów: 4,748
Liczba wątków: 613
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):Spójrz na to z innej strony: nie chciałbym, żeby to forum stało się miejscem, gdzie będą dominować tematy typu: "Usiadłem na trawie, czym doprać dżinsy?", "Którą agencję towarzyską na Marszałkowskiej polecacie?", "Jak ugotować jajko na miękko?*", albo "Premier, czy prezydent - kto będzie siedział przy oknie w samolocie?"... Czyżbyśmy czytywali to samo forum komputerowe? :rotfl:
Liczba postów: 1,549
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jun 2006
Reputacja:
0
jak śmiecić to na całego
kompletuję załogę na rejs po Bałtyku w drugiej połowie września. mam jeszcze 2 wolne koje, więc chętnych zapraszam. więcej info na PW
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.stepniarz.pl">http://www.stepniarz.pl</a><!-- m -->
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):Zeratul napisał(a):Wiesz - nie wszyscy zarabiają po parę tysięcy miesięcznie :agent:
Myślę, że możliwość dorobienia bez większego wysiłku nie jest wcale taka zła... Zgłosiłeś się? Nie, ponieważ nie mieszkam we Wrocku, a i z kasą w mojej branży jest całkiem ok...
Myślę, że są jednak ludzie (zwłaszcza w wieku przed-studenckim), którym taka oferta by odpowiadała.
Pozdrawiam
Z.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
|