Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sprawozdanie
#1
To nie ja spaliłem mosty i rozstaje,
to nie moje czyny trzęsą całym krajem.
To nie ja wybiłem krzykiem szklane drogi,
to nie ja karmiłem żółcią wasze trwogi.

Ja jedynie płaczę nad przepaścią.
Widzę to w co wierzyłem:
pode mną roje żywot co
wyciągają oczy, proszą – dość,
ich ręce kruszą się im bliżej dotkną mnie.
Ja nie mogę schylić się.
Te roje dusz, te rzędy słów płaczą we mnie.

Wielkie błagania, cyrografy wykrwawione,
zielone oczy co straciły już skupienie,
czerwone usta co to bledną z każdym słowem,
niebieskie dłonie i bezbarwne pokolenie.

Ja jedynie głoszę stan tej klęski
i podnoszę rdzawą broń.
Lecz kto usłucha moich słów
gdy żywotem dla nich znów
kolejnych zmian i kolejnego słońca nów?
Ci już tworzą własny grób.
Tysiące dłoni w miękkiej glinie kopią dół.

Okrzykną w końcu że gotowi są do walki,
staną u progów bram ojcowie, dzieci, matki.
Będą grzebali w spopielonej życiem ziemi,
lecz nic nie znajdą prócz stępione trupy broni.

Ja nie głoszę kazań ani prośby,
Ja oddałem berło swe.
I czekam na ten momenty gdy
dokopią w piachu głodne psy.
Niech nie zostawią ani kęsa z kości mych.
Ja poddaje swoje sny.
Niech oni wiedzą że ich bóg jest umarły.
"Chude Dziecko"
Odpowiedz
#2
berseis13 napisał(a):pode mną roje żywot co
Co to znaczy?

Co do wiersza, wydaje sie niezly. Patrycjo, czy nie myslalas o tym, zeby spiewac swoje wiersze? Mysle, ze mogloby to byc fajne.
Odpowiedz
#3
MateuszNagórski napisał(a):
berseis13 napisał(a):pode mną roje żywot co
Co to znaczy
Myślę, że chodzi o istoty, osoby, istnienia itd, ale trochę źle określone.
MateuszNagórski napisał(a):nie myslalas o tym, zeby spiewac swoje wiersze?
To wygląda na piosenkę! Smile
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
#4
dołączam się do pytania Mateusza o "roje żywot", i jeszcze
berseis13 napisał(a):lecz nic nie znajdą prócz stępione trupy broni.
IMHO powinno być "stępionych trupów".

A ten wiersz podoba mi się.
Odpowiedz
#5
Mnie bardzo porusza i "rajcuje" atmosfera wierszy Berseis, taki niepokój i drapieżność. Czuję, doceniam i trochę zazdroszczę głębii tych utworów. Jednak ich forma burzy trochę moje odczucia. Ale może to wynika tylko z mojego skrzywienia, przywiązania do pewnej regularności rymów i rytmu. Jednak nie czuję się osobą na tyle kompetentną, żeby przytaczać tu konkretne słowa, zwroty lub wersy i wytykać błędy - wydaje mi się, że wiersz jest dokładnie taki, jaki miał być w zamierzeniu autorki - piszę jedynie o swoich odczuciach, które, być może, podziela ktoś jeszcze.
[size=85][i]"Ja nienawidzę siebie, kiedy tchórzę..."[/i][/size]
Odpowiedz
#6
berseis13 napisał(a):pode mną roje żywot co
wyciągają oczy, proszą – dość,
Nie ma czegoś takiego jak żywota - więc albo "roje żywotów", albo jakieś inne słowo, albo po prostu nie rozumiem zamysłu
jodynka napisał(a):IMHO powinno być "stępionych trupów".
ze składniowego punktu widzenia - tak.

Ale istnieje wszak licentia poetica Wink
[size=75][i]Ciągle mam czarny palec od pisania
I w oczach ciągle coś na kształt płomyka
Poetycznego...stąd mię częsciej wita
Poetą - ten, co widzi, niż co czyta.[/i][/size]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Sprawozdanie ze śmierci blaise14 1 1,448 04-17-2010, 07:14 AM
Ostatni post: Elzbieta
  Sprawozdanie adam_marian 4 2,048 11-29-2006, 07:25 PM
Ostatni post: adam_marian

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości