Liczba postów: 39
Liczba wątków: 1
Dołączył: Sep 2008
Reputacja:
0
thomas.neverny napisał(a):Wielkie dzieki za informacje i za nagrania.
A czy ktos wie w jaki sposob pan Ciro w ogole trafil na JK ? Historia powstania albumu "Cuando amanezca el día" opisana jest dokładnie na 15-tej stronie tematu "Kaczmarski Underground Kraków/Marszowice, 5-7 września 2008" w dziale "Koncerty". Można by powiedzieć, że Ciro nie trafił na JK - to JK trafił na niego. Na szczęście okazało się to (sądząc po komentarzach na forum) obopólnie udanym związkiem  .
Liczba postów: 1,705
Liczba wątków: 67
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
1
Dziekuje za odpowiedz i za odnosnik (nie zawsze tu zagladam, nie czytam wszystkich tematow). Bardzo interesujaca historia.
To bylo robione z udzialem/poparciem naszych dyplomatow, ambasady, MSZetu etc ? O rany ! Toz to ingerowanie w wewnetrzne sprawy Kuby :wredny: ! (chodzi mi o ta wyspe na Karaibach, nie o pewnego usera  ). Chwala Bogu ze niedlugo bedziemy miec Tarcze, na wypadek gdyby Kubanczycy chcieli ripostowac... :]
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Dzięki, Danielu, za odpowiedź i obietnicę! *-`-
A co do tekstów innych piosenek to - bardzo proszę - kiedy będziesz miał trochę czasu i dobrej woli - podawaj je nadal. To bardzo ciekawe! Podejrzewam, że nie tylko ja chcę je poznać, ale nie chcemy Cię zamęczyć na śmierć.
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 514
Liczba wątków: 15
Dołączył: Sep 2004
Reputacja:
0
gosiafar napisał(a):Podejrzewam, że nie tylko ja chcę je poznać, ale nie chcemy Cię zamęczyć na śmierć.  Muszę się z Tobą Gosiu zgodzić  . Chociaż dwa najważniejsze teksty (tzn. te, które zmieniły znacząco treść) zostały zaprezentowane  . Reszty nie trzeba chyba tłumaczyć na polski, ale warto byłoby zobaczyć tekst hiszpański.
pkosela napisał(a):Ciekawe, że tym razem nie odezwały się (jak do tej pory) oburzone zmianami głosy... Kaczmarski też często nie tłumaczył Wysockiego, tylko się jego tekstami inspirował  . Pomysł na "Wędrówkę z cieniem", moim zdaniem jest znakomity.
Jestem egzemplarz człowieka
- diabli, czyśćcowy i boski.
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):Ciekawe, że tym razem nie odezwały się (jak do tej pory) oburzone zmianami głosy...
Chyba jednak ciężar okoliczności powstania tego materiału uzasadnia zmiany... Ola napisał(a):Kaczmarski też często nie tłumaczył Wysockiego, tylko się jego tekstami inspirował . Mam wrażenie, że tu raczej chodzi o poprzednie dyskusje dotyczące "Strachów na Lachy" i "Habakuka". A tu - choć zmian wiele - nikt nie protestuje, wszyscy się cieszą i wyrażają swoją sympatię!
Tu chyba zadecydował ten "ciężar okoliczności". I może także pewna egzotyka.
Ola napisał(a):Muszę się z Tobą Gosiu zgodzić . Nie musisz, ale miło!
Ola napisał(a):Reszty nie trzeba chyba tłumaczyć na polski, Może nie, ale to sympatycznie zobaczyć jak te teksty ewoluują w zależności od potrzeb odbiorców.
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 39
Liczba wątków: 1
Dołączył: Sep 2008
Reputacja:
0
Nazwa "La Babosa Azul"
W związku ze spekulacjami, jakie wystąpiły na temat dokładnego znaczenia tej nazwy, przytaczam poniżej tłumaczenie wyjaśnienia Ciro, otrzymane od niego przed kilkoma dniami. W zapytaniu wskazałem Ciro m. in., że w wątku dyskusji nt. spotkania w Marszowicach jeden z uczestników zamieścił zdjęcie niebieskiego ślimaka.
Ciro napisał:
"Dopiero wczoraj dowiedziałem się, że istnieje zwierzę morskie nazywane 'la babosa azul del mar'. Ale to nie ma żadnego związku, nazwa zespołu pochodzi od czegoś osobistego. W czasie służby w wojsku musiałem przebywać z dala od przyjaciół i przystosować się do znienawidzonego życia żołnierza. W trakcie tamtego roku rzuciło mi się trochę na umysł i ciągle tylko powtarzałem rzeczy, które nie mały większego sensu, takie jak: 'la babosa es azul del mar azul
del mar azul del mar', itd. W końcu żołnierze, a nawet niektórzy oficerowie zaczęli nazywać mnie 'La Babosa Azul'. Stąd wzięło się odnoszące się do mnie przezwisko, które wydało mi się później najlepszą nazwą dla grupy muzycznej, którą tak właśnie nazwałem".
Przypuszczam, że Ciro musiał odczuwać szczególną satysfakcję nagrywając "Manewry"...
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Babosa.Azul napisał(a):Hace tiempo que viajo con mi sombra - Od pewnego czasu podróżuję z moim cieniem
Me sigue paso a paso a cualquier parte - Chodzi za mną wszędzie krok w krok
La arrastro a ella, ella me arrastra a mí, - Ja wlokę ją, ona wlecze mnie
Informa a sus oficiales - Informuje swoich oficerów
(powtórzone)
La veo cada día al despertar - Widzę ją codziennie, gdy się budzę
En la otra acera, presta a acompañarme - Na chodniku po drugiej stronie ulicy, gotową, by mi towarzyszyć
La arrastro a ella, ella me arrastra a mí, - Ja wlokę ją, ona wlecze mnie
Informa a sus oficiales - Informuje swoich oficerów
(powtórzone)
A veces siento pena por mi sombra - Czasami żal mi mojego cienia
La pobre pasa frío y siente hambre, - biedactwo - jest jej zimno i odczuwa głód
La arrastro a ella, ella me arrastra a mí, - Ja wlokę ją, ona wlecze mnie
Informa a sus oficiales- Informuje swoich oficerów
(powtórzone)
Mi sombra imita mi pesado andar - Mój cień naśladuje mój ciężki krok
Y padecemos de los mismos males - I cierpimy na te same dolegliwości
La arrastro a ella, ella me arrastra a mí, - Ja wlokę ją, ona wlecze mnie
Informa a sus oficiales - Informuje swoich oficerów
(powtórzone)
A veces me volteo a hablar con ella, - Czasami odwracam się, by z nią porozmawiać
Pero ella se voltea al yo voltearme, - Lecz ona się odwraca, gdy ja się odwracam
La arrastro a ella, ella me arrastra a mí, - Ja wlokę ją, ona wlecze mnie
Informa a sus oficiales - Informuje swoich oficerów
(powtórzone) Rewelacja! 
Mam pytanie: czy to jest aż taka grafomania czy takie genialne(!) tłumaczenie?
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):Genialne! Pytanie tylko, jaki to zachowuje związek z piosenką Kaczmarskiego...
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Simon napisał(a):Pytanie tylko, jaki to zachowuje związek z piosenką Kaczmarskiego... To nie ma nic do rzeczy. Liczą się walory artystyczne tego, co powstało. Wspaniałe może być zarówno wierne tłumaczenie jak i luźna adaptacja.
Liczba postów: 39
Liczba wątków: 1
Dołączył: Sep 2008
Reputacja:
0
W tłumaczeniu jest jeden poważny błąd - oczywiście powinno być "ja wlokę go", "by z nim porozmawiać", "lecz on się odwraca", itd., bo u nas cień to rodzaj męski. W hiszpańskim "la sombra" jest rodzaju żeńskiego, stąd automatyczne przełożenie. Za nieuwagę przepraszam  (
[Dodano 17 września 2008 o 13:41]
gosiafar napisał(a):Dzięki, Danielu, za odpowiedź i obietnicę! *-`- Niniejszym spełniam  . Klip video przedstawiający Ciro śpiewającego hiszpańską wersję piosenki "L'estaca" można ściągnąć z któregokolwiek z następujących adresów:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://rapidshare.com/files/144768169/l_estaca_ciro.mpg">http://rapidshare.com/files/144768169/l_estaca_ciro.mpg</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.divshare.com/download/5379533-a22">http://www.divshare.com/download/5379533-a22</a><!-- m -->
Plik ma wielkość 179 MB.
Nagranie pochodzi z przełomu 2006 i 2007 r. "L'estaca" była pierwszą piosenką związaną w jakiś sposób z Kaczmarskim, którą śpiewał Ciro - to logiczne, bo miał praktycznie od razu gotowy tekst po hiszpańsku. Pierwszą zaadaptowaną piosenką, jaką śpiewał, było "Przedszkole" (Mi escuelita).
Klip stanowi swego rodzaju "rzut oka" na to, jak wyglądają nieformalne koncerty Ciro, jego znajomi i publiczność. Chłopak (no coż, prawie czterdziestoletni) z kolczykiem w nosie, na którego dwukrotnie jest zbliżenie, to Gorki, lider grupy "Porno Para Ricardo". Jego niedawne przejścia z kubańskim wymiarem sprawiedliwości (jeżeli można to tak nazwać) są opisane na 15-tej stronie tematu "Kaczmarski Underground Kraków/Marszowice, 5-7 września 2008", w dziale "Koncerty", na końcu opisu historii powstania albumu "Cuando amanezca el día".
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Luter napisał(a):luźna adaptacja. A, to przepraszam. Skoro luźna, to ok.
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Dyskutować można co najwyżej na ile luźna adaptacja jest dziełem twórcy pierwowzoru, a na ile dziełem tego drugiego artysty. Innymi słowy można dywagować na temat ile jest Wysockiego w Obławie - jeśli ktoś ma taką potrzebę. Problemem może być jedynie jak wybrnąć, opisując dany utwór na ewentualnej płycie. Moim zdaniem każdy przypadek należy potraktować indywidualnie. I tak na przykład Obława jest utworem, który bym opisał tak: muzyka - Jacek Kaczmarski, słowa: Jacek Kaczmarski według Włodzimierza Wysockiego. Analogicznie opisałbym tekst kubańskiej wersji Wędrówki z cieniem.
Babosa.Azul napisał(a):W tłumaczeniu jest jeden poważny błąd - oczywiście powinno być "ja wlokę go", "by z nim porozmawiać", "lecz on się odwraca", itd., bo u nas cień to rodzaj męski. W hiszpańskim "la sombra" jest rodzaju żeńskiego, stąd automatyczne przełożenie. Za nieuwagę przepraszam ( . A ja myślałem, że zrobiłeś to celowo, żeby oddać trochę klimat tej hiszpańskiej wersji.
A co do "L'estaca" to czy nie jest tak, że język hiszpański na tyle jest zbliżony do katalońskiego, że można byłoby śpiewać to na Kubie po prostu po katalońsku?
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):Mam pytanie: czy to jest aż taka grafomania czy takie genialne(!) tłumaczenie? Simon napisał(a):Pytanie tylko, jaki to zachowuje związek z piosenką Kaczmarskiego... Pytanie powinno raczej brzmieć: czy zadawanie tego rodzaju pytań, jak powyższe, dobrze służy twórczości JK czy nie?
Luter napisał(a):To nie ma nic do rzeczy. Liczą się walory artystyczne tego, co powstało. Wspaniałe może być zarówno wierne tłumaczenie jak i luźna adaptacja. Otóż to! Liczy się poza tym jeszcze, to, że omawiana, kubańska inicjatywa, jest czymś zupełnie nowym, dotychczas (poza epizodem norweskim) niespotykanym: stanowi próbę wyjścia z twórczością JK poza nasz, polski krąg językowy. Wydaje mi się, że tłumaczenie dlaczego ma to sens i dlaczego jest (zwłaszcza z punktu widzenia kaczmarofila) niezwykle wartościowe jest bezcelowe. Mądremu to na nic, głupi nie uwierzy.
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Simon napisał(a):A, to przepraszam. Skoro luźna, to ok.  No ale z tłumaczeniem poezji zawsze przecież jest tak, że po przełożeniu otrzymujemy w pewnej mierze utwór tłumacza. W tym konkretnym przypadku na pewno nie można powiedzieć: słowa - Jacek Kaczmarski, tylko raczej: Słowa - Ciro, według Jacka Kaczmarskiego.
Liczba postów: 39
Liczba wątków: 1
Dołączył: Sep 2008
Reputacja:
0
Jeszcze jedna ciekawostka, zainspirowana wykładem dra Gajdy w Marszowicach.
We wcześniejszej wersji adaptacji "Naszej klasy" (La gente del aula), która zachowała się w moich zasobach, jest trochę niewielkich zmian tekstowych, brakuje dwóch późniejszych zwrotek i jest także następująca, autobiograficzna zwrotka, z której Ciro później zrezygnował:
Adriana, Sergito y Ciro - Adriana, Sergito i Ciro
Fuimos tres excomulgados - Byliśmy trzema osobami, które wyrzucono
Separados de las clases - Odsuniętymi od prowadzenia zajęć
Por la forma en que pensamos - Za sposób, w jaki myśleliśmy
Pero lo peor de todo es - Ale najgorsze ze wszystkiego jest to,
Que los dos que chivatearon - Że ci dwaj [albo tych dwoje], którzy [na nas] donosili
Eran compañeros nuestros - Byli naszymi towarzyszami
Que queríamos como a hermanos - Których kochaliśmy jak braci
Pewnego dnia Kubańczycy staną przed dobrze nam znanym problemem rozliczeń, lustracji, teczek, itd. ...
[Dodano 17 września 2008 o 14:06]
Luter napisał(a):A co do "L'estaca" to czy nie jest tak, że język hiszpański na tyle jest zbliżony do katalońskiego, że można byłoby śpiewać to na Kubie po prostu po katalońsku? Kataloński pisany jest na pewno dosyć dobrze zrozumiały dla osoby hiszpańskojęzycznej. Natomiast wymowa katalońska jest na tyle odmienna od hiszpańskiej, że sądzę, iż Kubańczyk, który nie miał wcześniej nic do czynienia z tym językiem, nie zrozumiałby w całości tekstu piosenki, tylko część słów.
No i te słowa kluczowe. Gdyby chciał sobie później zanucić: "Runą, runą, runą", bazując na katalońskim oryginale, to musiałoby to być: "Tomba, tomba, tomba", podczas gdy w jego ojczystym języku musi być: "Cae, cae, cae" (albo "caen" w liczbie mnogiej, tak jak śpiewa Ciro). To chyba trochę tak - oczywiście ciężko to porównywać, ale tak dla przybliżenia - jakby np. "Mury" były taką emblematyczną piosenką, ale w jakimś języku słowiańskim zbliżonym do polskiego, gdzie słowo odpowiadające znaczeniowo naszemu "runąć" brzmiałoby podobnie do naszego czasownika "padać". No i znając tylko wersję oryginalną, musielibyśmy sobie nucić: "A mury padną, padną, padną"  .
Liczba postów: 3,635
Liczba wątków: 39
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
<!-- m --><a class="postlink" href="http://muzyka.onet.pl/10174,1506929,0,1,wywiady.html">http://muzyka.onet.pl/10174,1506929,0,1,wywiady.html</a><!-- m --> parę słów o Gorkim.
Plus Leonardo i Mach
Liczba postów: 2,038
Liczba wątków: 68
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
dziś (14.10.2008) między 16.40 a 17.20 na antenie radia Tok FM Daniel opowie słów kilka o Kubańczykach śpiewających Kaczmarskiego. Zapewne w czasie rozmowy pojawią się też pytania dotyczące życia na Kubie. Myślę, że warto tego posłuchać. Postaram się umieścić potem nagranie rozmowy.
Pozdrawiam,
j.
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Dzięki, Jodynko!
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 963
Liczba wątków: 31
Dołączył: Jul 2005
Reputacja:
0
jodynka napisał(a):Postaram się umieścić potem nagranie rozmowy. Z góry wielkie dzięki
[i]Nawet drzewa próchnieją przedwcześnie
A przecież istnieją - bezgrzesznie.[/i]
Liczba postów: 392
Liczba wątków: 6
Dołączył: Jun 2008
Reputacja:
0
czapon napisał(a):Z góry wielkie dzięki  I ja dziękuję, znów nie mogłam słuchać :/
[color=#008080][i]Nikt nigdy ich już nie obudzi,
Śmiech z klątwą się na usta cisną...
Głupio jest żyć wśród mądrych ludzi
Z ich piękną Latającą Wyspą.[/i][/color]
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
jodynka napisał(a):Myślę, że warto tego posłuchać. Tez tak myślę.Z góry dziękuje, ze chcesz się podzielić nagraniem.
e.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 3,456
Liczba wątków: 152
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
0
Elzbieta napisał(a):Tez tak myślę.Z góry dziękuje, ze chcesz się podzielić nagraniem. Mam nadzieję, że dziękujesz Jodynce ?
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Zbrozło napisał(a):Mam nadzieję, że dziękujesz Jodynce Cos mi się dziś w cytowaniu myli. Oczywiście Jodynce.Juz poprawione. :wstyd: Przed chwila walczyłam z innym cytatem. Widać pora stad znikać.
e
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 2,038
Liczba wątków: 68
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
jodynka napisał(a):Postaram się umieścić potem nagranie rozmowy. bardzo proszę: <!-- m --><a class="postlink" href="http://odsiebie.com/pokaz/753657---b6aa.html">http://odsiebie.com/pokaz/753657---b6aa.html</a><!-- m -->
/edit: tylko jakość jakaś kiepska... :zly:
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
jodynka napisał(a):bardzo proszę Łe, no masz... Pomogłów nie ma 
Zostaje medal z kartofla... Eeee.... Tzn. z pyry
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 3,635
Liczba wątków: 39
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Dzięki :piwko: Wtorki i czwartki mam zajęte i nie mogłam posłuchać.
Plus Leonardo i Mach
Liczba postów: 39
Liczba wątków: 1
Dołączył: Sep 2008
Reputacja:
0
Wielkie dzięki dla Jodynki za zorganizowanie mojego wystąpienia w audycji i udostępnienie nagrania *-`-
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
jodynka napisał(a):bardzo proszę Bardzo dziekuje!
e.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Dostalam zaproszenie, jak pewnie wszyscy, którzy coś do Ciro pisali:
CURADORES, GO HOME!!
Aglutinador-Laboratorio sábado 18, 5:00 PM
Szkoda, ze tak po prostu nie można sie wybrać...
Moze Daniel przetłumaczy..... Widze,ze wystąpi Porno Para Ricardo i Ciro Diaz
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 39
Liczba wątków: 1
Dołączył: Sep 2008
Reputacja:
0
Tłumaczenie robocze bez wielkich ambicji w sferze jakości:
Napis zieloną czcionką po prawej na górze:
"Towarzysze kustosze, nieodpowiedzialni wybieracze,
DYSKRYMINUJCIE JESZCZE MOCNIEJ.
NACIERAJCIE DALEJ BŁOTEM TE SALONY
POGRZEBOWE, JAKIMI SĄ: MUZEA
I GALERIE, OŚRODKI SZTUKI, A POTEM
WRACAJCIE DO DOMU SKUCI SUKCESEM!"
wybieracz = ktoś, kto wybiera [po hiszpańsku istnieje rzeczownik "selector" od czasownika "seleccionar"; po polsku od "wybierać" byłoby "wyborca", ale to się kojarzy z wyborami oficjalnymi (np. prezydenckimi), a to z kolei po hiszpańsku byłoby "elector", a więc inne słowo]
esposado = skuty kajdankami; w oryginale jest błąd w pisowni (exposado), nie wiem, czy zamierzony (jakaś gra słów?) czy nieświadomy
Napis niebieską czcionką po lewej na górze:
Kustosze, idźcie sobie!
expo-show [najwyraźniej brakuje literki "h"]
opieka: każdy i prawie wszyscy, ale ogólnie nikt
recepcjonista: [wymienione nazwisko/a]
montaż: [wymienione nazwisko/a]
projekt katalogu: [wymienione nazwisko/a]
projekt plakatu: [wymienione nazwisko/a]
tytuł: "Aglutinador-Laboratorio"
"aglutinador" to ten, kto "aglutina"
"aglutinar" to znaczy łączyć, scalać
Na dole po lewej zielonym drukiem - "Implicados" - ci, którzy są zaangażowani (dosł. zamieszani)
Na dole po lewej niebieskim drukiem:
PARTY-SHOW Nr 1 (cykl imprez zorganizowanych przez artystów i ich otoczenie)
organizowany przez [w gestii]: PPR (Porno Para Ricardo) itd.
zaproszeni: William Martinez, itd.
----
Najwyraźniej chodzi o jakąś imprezę kulturalną organizowaną przez artystów niezależnych. Ciro przysłał mi plakat, ale nic więcej nie napisał. Ciekawe, jakie miejsce / przestrzeń znaleźli, żeby się zebrać...
|